Skocz do zawartości


Zdjęcie

Akcja dla zycia, bronisz nienarodzonych?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
359 odpowiedzi w tym temacie

#196

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Oj, obyś nie dożył czasów kiedy ciebie ktoś 'mocniejszy' 'stojący wyżej w rozwoju' 'już człowiek' nie potraktował jak zbitka komórek mięsa......

Problem w tym, że w przeciwieństwie do płodu ja myślę i czuję, bo mam czym. Ja już jestem z gatunku zwierząt zwanym ludzie. Płód ludzki nie różni się od płodów innych ssaków.



Popełniasz typowy błąd ludzi pierwotnych (pioruny to wkurzeni bogowie) jak i naukowców (teoria .... wyjaśnia wszystko)

Na obecnym etapie nie wiemy nic o duszy (czy istnieje czy nie) - choć tu i uwdzie słyszy się poważne głosy/badania że coś w tym jest.

Jak się poczujesz jeśli za jakiś czas okaże się że jesteśmy wyjątkowi i od poczęcia mamy duszę ?

Jesteś taki pewien że temat jest zamknięty i wiemy wszystko o sobie (sens, początek, cel) - no chyba że 'popełniasz' podejście nekromancera ; "to tylko mięso i tylko potrzeby mięsa"
  • 0

#197

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie mamy pewności, że dusza jest. Tak jak nie mamy pewności czy czajniczek orbituje wokół słońca :P A nauka wskazuje, że nie potrzeba żadnej nadnaturalnej duszy żeby być, wystarczy mózg. Filmik o tym dlaczego jesteśmy chyba już był.
  • 0

#198

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Problem w tym, że w przeciwieństwie do płodu ja myślę i czuję, bo mam czym. Ja już jestem z gatunku zwierząt zwanym ludzie. Płód ludzki nie różni się od płodów innych ssaków.


Taki pewnien jesteś ?

Co znaczy czujesz ? Co to znaczy myślisz ?
Określ pojęcia których używasz.

A co z dziwnymi przypadkami:
1. lata 50'te anglia. wybitny student matematyki ginie w wypadku, sekcja swłok i konsternacja - mózg wielkości orzecha.
2. Ostatnio- wypadek, roztrzaskana czaszka, uszkodzony mózg - osoba rozmawia, itd. Umiera po kilku godzinach - sekcja, mózg to papka - zadziwienie.

Skąd ta pewność że już wszystko wiemy/rozumiemy ? Że nic więcej nie ma. Bo nauka tak mówi ?
Czy nie uczciwiej powiedzieć, wiemy tyle a tyle bo nauka tylko tyle odkryła i tylko w taki sposób interpretuje.
  • 0

#199

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Czuję i myślę, bo mi impulsy elektryczne przeskakują przez neurony. Ciekawe, że w jedno wierzysz, a w inne nie. Wierzysz w to co Ci wygodne. Dlaczego badania naukowców są mniej wiarygodne niż jakieś historie nie wiadomo skąd?

Jeśli człowiek mówi, że nie wierzy, to gada od rzeczy. Gdybym był biologiem i prowadził badania, to wiedziałbym jaka jest prawda w tej dziedzinie, ale wciąż muszę wierzyć innym naukowcom - muszę wierzyć w wyniki ich badań. Jako szary obywatel, ani nie wyuczony ani nie inteligentny muszę wierzyć w słowa naukowców, ale moja wiara ma ten plus, że poparta jest dowodami. W których prawdziwość też muszę wierzyć.
  • 0

#200

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Czuję i myślę, bo mi impulsy elektryczne przeskakują przez neurony. Ciekawe, że w jedno wierzysz, a w inne nie. Wierzysz w to co Ci wygodne. Dlaczego badania naukowców są mniej wiarygodne niż jakieś historie nie wiadomo skąd?

Jeśli człowiek mówi, że nie wierzy, to gada od rzeczy. Gdybym był biologiem i prowadził badania, to wiedziałbym jaka jest prawda w tej dziedzinie, ale wciąż muszę wierzyć innym naukowcom - muszę wierzyć w wyniki ich badań. Jako szary obywatel, ani nie wyuczony ani nie inteligentny muszę wierzyć w słowa naukowców, ale moja wiara ma ten plus, że poparta jest dowodami. W których prawdziwość też muszę wierzyć.


Dziękuję za uczciwe i rzeczowe podejście do tematu.
pozdrawiam serdecznie.
  • 0

#201

Drunken Reaper.
  • Postów: 81
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A nie lepiej by było:
1. Nie chcę mieć dzieci -> sterylizacja i po problemie.
2. Nie sterylizuje się i biorę na siebie pełną odpowiedzialność

Widzisz, tylko krok dzieli od "to moje ciało i zrobię z nim co zechcę" od 'to moi poddani' 'to moi wyborcy' to 'moi słudzy' i zrobięz nimi co zechcę.


Szczerze? Z chęcią bym się wysterylizował, tylko kto mi to zrefunduje + ewentualnie zapewni możliwość zachowania spermy w banku? Bo przecież przeciwnicy aborcji w dużej mierze są też przeciwko in-vitro.
I tu przychodzi kolejna sprawa - zacofanie, kobiety dojrzałe, uświadomione biorą tabletki (zwalczane przez kościół - sic!) i to wszystko, skąd więc tyle niechcianych ciąż, bo edukacja jest na poziomie zerowym.

A co do sytuacji niżej, nie krok tylko skok, pomiędzy czarnym , a białym jest wiele innych kolorów.

Ja akurat, śmiem WIERZYĆ :P , że człowiek to nie tylko zbitka molekuł, ale też UWAŻAM, że zbitką tych molekuł przestajemy być, kiedy zyskujemy ŚWIADOMOŚĆ :) Pozdrawiam .
  • 0

#202

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie wiem jak wy, ale ja powiem aborcji stanowcze NIE! Może ten "człowieczek" to tkanka, czy zygota, ale takie działanie to nic innego jak wyrzucanie niechcianej tkanki. Poza tym, ta tkanka ma nienaruszalne prawo do życia i wkrótce będzie członkiem społeczeństwa. Aborcja z powodu braku funduszy to coś jak utopienie psa z braku na karmę :P. Jak mnie irytują młode dziewczyny, które popełniają aborcję, bo jej chłopak niedobrze czuję się w gumce. Każdy ruch przynosi ze sobą konsekwencje, w tym wypadku poczęcie dziecka. Aborcja to pójście na łatwiznę, przecież jest wiele innych środków antykoncepcji; prezerwatywa, biologiczne ustalanie najmniej płodnego dnia...

Ja akurat, śmiem WIERZYĆ :P , że człowiek to nie tylko zbitka molekuł,

A czy zdrowy człowiek powiedziałby o sobie "nic nie znacząca zbitka molekuł", nie. ;)

Wolę bronić płody, które nie mają się jak bronić, niż przyczynić się do "zabójstwa".
  • 0



#203

frosti.
  • Postów: 654
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

foxxionly

Poza tym, ta tkanka ma nienaruszalne prawo do życia i wkrótce będzie członkiem społeczeństwa (...)Wolę bronić płody, które nie mają się jak bronić, niż przyczynić się do "zabójstwa".


Naprawdę nie życzę ci żebyś się spotkała potem z takim człowiekiem bo na pewno ci nie podziękuje za życie jako niechciane dziecko (często w biednej patologicznej rodzinie). Prawdopodobnie oddasz mu portfel [lub twoje dziecko w szkole...] albo dostaniesz kose (nóż w bebechy). Bardzo nieliczni ludzie którzy 'unikneli' aborcji cieszą się życiem.
  • 0

#204

Drunken Reaper.
  • Postów: 81
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Aborcja z powodu braku funduszy to coś jak utopienie psa z braku na karmę

Z tym , że pies jest w pełni ukształtowaną istotą, a zygota, no co tu dużo mówić... nie jest.
Mówiąc nie tylko zbitka molekuł, miałem na myśli, że coś duchowego w nas siedzi oprócz tego :)
  • 0

#205

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Poza tym, ta tkanka ma nienaruszalne prawo do życia i wkrótce będzie członkiem społeczeństwa.

Na jakiej podstawie tkanka ma jakieś prawo? Skoro tkanka ma prawo do życia, to czemu je się mięso? To też tkanka. Ok, bez bawienia się w boga kawałek mięsa nie ma szans na życie, ale zabicie czującego, myślącego i zapewne bojącego się przed śmiercią zwierzęcia jest ok?

Aborcja z powodu braku funduszy to coś jak utopienie psa z braku na karmę

Ty tak na serio? Nie widzisz kolosalnej różnicy między czymś, co żyje i czuje a czymś, co nie żyje i nie czuje?

A czy zdrowy człowiek powiedziałby o sobie "nic nie znacząca zbitka molekuł", nie. wink2.gif

Zdrowy człowiek nie porówna żywego stworzenia do kawałka martwego mięsa. Zdrowy człowiek opierając się na potwierdzonej nauce a nie bezpodstawnych przesądach jak najbardziej powie "moje komórki są zbitkami molekuł, a ja jestem zbitką komórek. Z biologicznego punktu widzenia nie różnię się znacząco od setek miliardów innych żywych stworzeń na tej planecie. Tym, co czyni mnie wyjątkowym są bliskie mi osoby, ich przyjaźń i miłość".
  • 0

#206

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Myśle że świadomość ma tu większe znaczenie niż przyjaźń i miłość bo podobne mechanizmy wykształciły się też u zwierząt. Bardzo mnie dziwi ta cała dyskusja o aborcji. Wierzący zaciekle bronią płodów, ponieważ wierzą że taki płód ma duszę i nie można go zabijać (sick!). Zakładając że ma duszę to nie miałby co żałować bo neidoświadczy tego doskonałego świata i od razu pójdzie do nieba. Czyż nie to jest waszym ostatecznym celem? To dlaczego tak kurczowo trzymacie się życia na ziemi. Wymyślili wam ten grzech pierworodny (największy za przeproszeniem debilizm jaki słyszałem) przez to płód od razu jest obarczony winą z której nie może się wyspowiadać. Przemyślcie jak zmanipulowana jest ta sytuacja.

Jeśli jednak płód nie ma duszy to jest mu to obojętne, ponieważ nie ma świadomości której byłoby szkoda. Jeśli narkotyki wystarczą żeby poprawić nam humor i będąc pod wpływem trudno wpaść w depresję to świadczy to o wpływu mózgu na naszą ocenę i samopoczucie a nie jakiejś duszy. Czyli płód bez nawet namiastki mózgu nie może być świadomy niczego. Postawcie się teraz w sytuacji płodu. Jeśli nic nie czujecie i nawet nie możecie myśleć to jakie znaczenie ma dla was to co się z wami dzieje? pls odpowiedzcie na o pytanie przed kolejnym agumentem który z pewnością rzucicie.
  • 0

#207

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ja akurat, śmiem WIERZYĆ :P , że człowiek to nie tylko zbitka molekuł, ale też UWAŻAM, że zbitką tych molekuł przestajemy być, kiedy zyskujemy ŚWIADOMOŚĆ :) Pozdrawiam .


KIedy uzyskujemy świadomość ?

Twoim tropem myślenia dzieci kilkutygodniowe można tłuc bo nie mają świadomości ?

A może krok dalej.... jak u P.K.Dick'a , egzamin na człowieczeństwo ?........
  • 0

#208

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Owszem, małe dziecko ma mniejszą świadomość niż dorosły. Mózg jest mało rozwinięty i nie interpretuje wszystkiego tak samo. Co nie zmienia faktu, że ból czuje. To jest akurat na tyle pierwotne, że prawdopodobnie nawet owady to odczuwają.

Ludzi od zwierząt odróżniają wyższe uczucia, powodujące depresję i wywołujące wiarę w siły nadprzyrodzone oraz niesamowite okrucieństwo jakiego w świecie zwierząt nie uświadczysz.
  • 0

#209

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Kiedy uzyskujemy świadomość? Proste: kiedy wykształci się u nas mózg. W 6- tygodniu powstają zalążki układu nerwowego a dopiero w 8-9 tygodniu wychodzą nerwy czaszkowe, które dopiero unerwiają resztę ciała. Właśnie do tego puntu powinno rozpatrywać się aborcję, ponieważ w tym momencie zarodek staje się organizmem który zaczyna sie w większym stopniu rozwijać niż jeszcze tworzyć. Jest to również odpowiedni czas na wykrycie ciąży (nawet z dużym zapasem) i zastosowanie aborcji. Jeśli matka sie spóźni to świadczyć może tylko o jej głupocie. W późniejszym stadiów twór ten coraz bardziej przypomina człowieka i usuwanie płódów to już typowe morderstwo. Jestem za aborcją ale do pewnego stopnia. Każdy może zrobić błąd ale dlaczego przez ten błąd ma cierpieć jeszcze dziecko? Proponuję żeby ci zażarci przeciwnicy aborcji w każdym stadium niech obowiązkowo biorą takie niechciane dzieci na swoje utrzymanie, bo zazwyczaj po urodzeniu zaczynają sie obelgi że matka nie potrafi zadbać o dziecko i co to z niej za człowiek. Jeśli ci wszyscy fanatycy wpiszą się na listę zobowiązującą do adopcji dzieci niechciany to będę w pełni przeciwko aborci ale TYLKO wtedy.
  • 0

#210

sensyox.
  • Postów: 46
  • Tematów: 11
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jesli jakas kobieta nie chce miec dzieci, to niech sobie podwiaze jajniki i po problemie :)
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych