Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jaki wiek daje prawo do decydowania o swoim życiu?


  • Please log in to reply
15 replies to this topic

#16

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Trzeba przyznać, że sprawa prosta nie jest. Dojrzałość psychiczna tej dziewczynki może być mocniej rozwinięta, ale jednak pomimo wszystko to jednak jeszcze dziecko. Wiem czym jest kardiomiopatia - mój ojciec zmarł na tą chorobę, i jedyne stwierdzenie jakie się tu nasuwa to "droga przez piekło". Przy tej jednostce chorobowej nie można mówić raczej o "romantycznym gaśnięciu" i poświęceniu swych ostatnich dni temu, na co wcześniej nie pozwalał proces leczenia, ale (przepraszam za mocne słowo, ojciec jednak go używał często do określenie swojego stanu) o zdychaniu. Człowiekowi brakuje sił na przejście z jednego kąta pokoju do drugiego, pojawiają się silne napady duszności - najpierw przy większym wysiłku, później przy wspomnianym zrobieniu kilku kroków, a w zaawansowanym stadium wysiłku nie potrzeba, bo występuje duszność spoczynkowa. Wydawałoby się, że przy takim stanie można tylko leżeć, jednak to też nie jest to takie proste. We śnie pojawia się bezdech, a duszności potęguje właśnie pozycja leżąca. Do tego oczywiste są problemy z krążeniem - uszkodzone serce osiąga około 30% swojej wyjściowej wydajności i w pewnym momencie pompowanie krwi o normalnej gęstości jest dla niego zadaniem dodatkowo obciążającym. To co opisałem to obraz kardiomiopatii leczonej (lekami, które uszkadzają na dłuższą metę wątrobę i żołądek). Jedynym ratunkiem jest przeszczep, a ojciec odwiedzając specjalistyczne ośrodki kardiologiczne w całej Polsce często spotykał ludzi, którzy po przeszczepach czuli się tak dobrze, jak nigdy w swoim życiu, nawet przed chorobą. Sam nie doczekał momentu, aż znajdzie się dawca. Zezwolenie na zaprzestanie leczenia to jest wyrok skazujący na długą, bolesną śmierć. Nie sądzę, że ta dziewczynka chciałaby takiego końca. Leki nie działają wiecznie, oragnizm się uodparnia. Wola życia budzi się zwykle wtedy, kiedy śmierć zajrzy bezpośrednio w oczy...
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych