Skocz do zawartości


Komentarze do tematu "Wątek Foto"


  • Please log in to reply
1875 replies to this topic

#1741

Marian.
  • Postów: 278
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 25
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

OK, Lidio!

Z przyjemnością postrzegam Twoje poczucie humoru i wspominam jak ponad dwa lata temu, jako pierwsza na tym Forum spotkałaś mnie w temacie Struktura Przejawienia, choć nie widziałaś jeszcze wtedy "uroków" mego astralu. Dziś ponownie dziękuję Ci za to.

Użytkownik Marian edytował ten post 27.03.2012 - 22:09




#1742

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pasują Ci okulary Noxili.

Chyba ściągasz je na czas akcji strażackich? Masz jakieś brawurowe akcje na swoim koncie? :)



#1743

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pasują Ci okulary Noxili.

Chyba ściągasz je na czas akcji strażackich? Masz jakieś brawurowe akcje na swoim koncie? :)

Co do okularów to w czasie szkolenia jak posługiwałem sie taką maseczką

Dołączona grafika
to zdejmowałem okulary ale w czasie słuzby to nie było takiej potrzeby nosić maski . Wiesz ja jestem z ochotnikiem z OSP czyli tacy "przynieś , przywież , pozamiataj" i jak zaczyna sie naprawde ciekawie to niestety musimy wezwać posiłki zawodowych przez radio.
Mam inny wykonywany zawód i to naprawde jest tylko hobby . Gmina płaci z gigantycznym opóźnieniem i tak naprawde tyle ile chce wiec to naprawde niedochodowe hobby.

Masz jakieś brawurowe akcje na swoim koncie?

I tak i nie.
Ugrzężliśmy kiedyś wozem bojowym w bagnie (płytkim do 50 -70 cm głebokim) porośnietym płonacym trzcinowiskiem.
Raz odciął nas (na chwile ogień ) płonacych krzaków na małej skalnej pólce nad głębokim wyrobiskiem kamieniołomu. Obie akcje nocne wiec adrenalina taka że hej. Nigdy na szczęście nikt nie zginał ani nie został poważnie ranny w czasie moich akcji . Raz pogotowie reanimowało wyciagnieta ,zaczadzoną babcie ale na szczęscie przeżyła. Niedoszły samobójca sam zlazł po namowach z parapetu itp. Po prostu mam takie szczęście ze przy mnie nic nikomu dramatycznego sie nie dzieje, co wiecej to jakieś dziedziczne czy coś. Kuzyn jest zawodowym wojskowym , saperem w słynnej Kawalerii Powietrznej.
Dwie misje (Afgan i Irak) . przetrwał nawet eksplozję improwizowanej bomby i na szczęście ani jemu ani nikomu z jego oddziału nic sie nie stało. Ojciec mój był górnikiem(podobnie jak dziadek i pradziadki) i służył w brygadzie ratunkowej w kilku kopalniach . Słyneli oni tego że gdy byli na słuzbie nigdy nie stało się naprawde nic dramatycznego . Pradziadki to jeszcze lepiej - byli tak zwanymi pokutnikami - najbardziej niebezpieczne zajecie w starych kopalniach jakie znam.
Pokutnicy ( zazwyczaj zmuszni do pod groźbą zwolnienia z wilczym biletem) musieli wypalać gromadzacy się metan w mało uzywanych chodnikach w kopalni . Wczołgałeś do takiego chodnika i przykrywałeś sie mokra szmata i rękawicach pchałes przed soba płonace pakuły . Jak metanu było mało (bo robiłeś to czesto ) i się cały czas czołgałeś to ognisty podmuch cie nie zabijał. Jak miałeś pecha to mogłeś np zginac przysypany walacym sie od podmuchu chodnikiem , udusic sie z braku tlenu itp. Do takiej pracy na kopalni przed wojna trafiało się za tzw pyskowanie czyli za związki zawodowe.I moje pradziadki musieli to robić dłużej niz ktokolwiek inny w tej kopani.I nigdy nic naprawdę strasznego nie stało sie- raz tylko kosztem odcietych dwóch palców wyciągli z walącego się pokładu innego kolege - pokutnika.
Chociaż nie . Stało sie coś dramatycznego . Na jednej z moich pierwszych akcji gdy usuwaliśmy z drogi zwalony wichurą konar okazało sie że cięta łańcuchówką gałąż grubośći męskiego przedramienia jest mocno naprężona i "trzasła" mnie w twarz. Przeleciałem w powietrzu z 3 metry , wylądowałem na tyłku w rowie , wstałem, otrzpałem się, nawet sam opatrzyłem . Dzieki Bogu mam twarde kości i rany goja na mnie sie jak na przysłowiowym psie. Mam po tym tylko małą ,niezbyt widoczna bliznę pod prawym okiem w kształcie literki V.

No ale jak juz mówiłem jestem ochotnikem , to jest dla mnie rodzaj sportu ekstremalnego. :mrgreen:


Pasują Ci okulary Noxili.

Chyba ściągasz je na czas akcji strażackich? Masz jakieś brawurowe akcje na swoim koncie? :)

Co do okularów to w czasie szkolenia jak posługiwałem sie taką maseczką

Dołączona grafika
to zdejmowałem okulary ale w czasie słuzby to nie było takiej potrzeby nosić maski . Wiesz ja jestem z ochotnikiem z OSP czyli tacy "przynieś , przywież , pozamiataj" i jak zaczyna sie naprawde ciekawie to niestety musimy wezwać posiłki zawodowych przez radio.
Mam inny wykonywany zawód i to naprawde jest tylko hobby . Gmina płaci z gigantycznym opóźnieniem i tak naprawde tyle ile chce wiec to naprawde niedochodowe hobby.

Masz jakieś brawurowe akcje na swoim koncie?

I tak i nie.
Ugrzężliśmy kiedyś wozem bojowym w bagnie (płytko, do 50 -70 cm głebokim) porośnietym płonacym trzcinowiskiem.
Raz odciął nas (na chwilę na szczęście) ogień na małej skalnej pólce nad głębokim wyrobiskiem kamieniołomu. Obie akcje nocne wiec adrenalina taka że hej. Nigdy na szczęście nikt nie zginał, ani nie został poważnie ranny w czasie moich akcji . Raz pogotowie reanimowało wyciagnietą ,zaczadzoną babcie ale na szczęscie przeżyła. Niedoszły samobójca sam zlazł po namowach z parapetu itp. Po prostu mam takie szczęście ze przy mnie nic nikomu dramatycznego sie nie dzieje, co wiecej to jakieś dziedziczne czy coś. Kuzyn jest zawodowym wojskowym , saperem w słynnej Kawalerii Powietrznej.
Dwie misje (Afgan i Irak) . przetrwał nawet eksplozję improwizowanej bomby i na szczęście ani jemu ani nikomu z jego oddziału nic sie nie stało. Ojciec mój był górnikiem(podobnie jak dziadek i pradziadki) i służył w brygadzie ratunkowej w kilku kopalniach . Słyneli oni tego że gdy byli na słuzbie nigdy nie stało się naprawde nic dramatycznego . Pradziadki to jeszcze lepiej - byli tak zwanymi pokutnikami - najbardziej niebezpieczne zajecie w starych kopalniach jakie znam.
Pokutnicy ( zazwyczaj zmuszni do pod groźbą zwolnienia z wilczym biletem) musieli wypalać gromadzacy się metan w mało uzywanych chodnikach w kopalni . Wczołgałeś do takiego chodnika i przykrywałeś sie mokra szmata i rękawicach pchałes przed soba płonace pakuły . Jak metanu było mało (bo robiłeś to czesto ) i się cały czas czołgałeś to ognisty podmuch cie nie zabijał. Jak miałeś pecha to mogłeś np zginac przysypany walacym sie od podmuchu chodnikiem , udusic sie z braku tlenu itp. Do takiej pracy na kopalni przed wojna trafiało się za tzw pyskowanie czyli za związki zawodowe.I moje pradziadki musieli to robić dłużej niz ktokolwiek inny w tej kopani.I nigdy nic naprawdę strasznego nie stało sie- raz tylko kosztem odcietych dwóch palców wyciągli z walącego się pokładu innego kolege - pokutnika.
Chociaż nie . Stało sie coś dramatycznego . Na jednej z moich pierwszych akcji gdy usuwaliśmy z drogi zwalony wichurą konar okazało sie że cięta łańcuchówką gałąż grubośći męskiego przedramienia jest mocno naprężona i "trzasła" mnie w twarz. Przeleciałem w powietrzu z 3 metry , wylądowałem na tyłku w rowie , wstałem, otrzpałem się, nawet sam opatrzyłem . Dzieki Bogu mam twarde kości i rany goja na mnie sie jak na przysłowiowym psie. Mam po tym tylko małą ,niezbyt widoczna bliznę pod prawym okiem w kształcie literki V.

No ale jak juz mówiłem jestem ochotnikem , to jest dla mnie rodzaj sportu ekstremalnego. :mrgreen:





#1744

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Możesz sprzedawać włosy jako amulety szczęścia. :mrgreen:

Nadrabiasz sobie bezpieczną pracę (nie wiem jaką co prawda), niebezpiecznym hobby. Do tego (trochę) płatnym. Żyć nie umierać.

O pokutnikach słyszałem. Mieszkałem większość życia w Wieliczce. Co prawda w kopalniach soli nie ma tyle metanu co w kopalniach węgla, ale to i tak była dość przykra robota. Już sama praca górnika nie jest różowa, a mierzenie się z prawdopodobieństwem śmierci za każdym razem gdy wypalamy strop?



#1745

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wyglądać jak koks bez sterydów to długie lata ciężkiej, ciężkiej pracy na siłowni. Od treningów na rzeźbę (małe obciążenia dużo powtórzeń) dwa, nawet trzy razy w tygodniu nic się nie stanie. Jeśli chce się nabrać masy to najłatwiej jechać dużym obciążeniem, i przestać kiedy będzie pasowało. ; )

sorry, że bawię się w archeologa (ale skoro zostało napisane...temat ponad czasowy :> ) , ale jeszcze ktoś to przeczyta, a to wcale nie do końca jest tak :> - jak chce się nabrać masy to 3ba być na dodatnim bilansie kalorycznym przy odpowiednim balansie węglowodanów, białek i tłuszczy. jak rzeźba to ujemny bilans kaloryczny po prostu. to jest podstawa - trening małym obciążeniem jest tylko po to by zaokrąglić, lepiej zarysować mięsień - ale bez ujemnego bilansu to będzie kiepska redukcja z masy.. tak samo na masę - dobiera się obciążenia tak, żeby został zapas 2 powtórzeń w serii i robi się powolny, ale treściwy dobry technicznie trening - z tym, że bez dodatniego bilansu kalorycznego nie będzie zbyt dobrej ciekawej masy. a no i nigdy nie robi się redukcji, przed masą - a wiem, że wiele szczypiorów ćwiczy na "rzeźbę" mimo, że są chudzi :D dziwne ogólnie




ps - szkoda, że większości zdjęć nie wyświetla już :/

#1746

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Panie, gdzieś Pan to znalazł. :mrgreen:

Znałem takich szczypiorów. Ubijali się jak pieron, a potem przy posturze jeńca obozu koncentracyjnego łamali łyżki palcami.

Ze zdjęciami to fakt. Serwisy uploadujące w końcu usuwają. Ale niektóre trzymają dość długo. Swego czasu imageshack był bardzo stabilny.



#1747

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Shi,
masz co za mina ^^,

Panowie pamiętajcie o swoich chrząstkach stawowych.



#1748 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

@ Romczyn
widzę miłość do gór Słowacji - ja też :mrgreen: czekam sierpnia

@Sal
ale masz klatę, i ziomek poniżej też :D, w końcu coś się dzieje na tym wątku, a wiało nudą,
że nie wspomnę o płci pięknej jest o czym plotkować :-)

@Uzurpuator

fajna fota :D

i Palermo też pozamiatał, wiemy kto jest forumowym agentem

Użytkownik mroova edytował ten post 05.01.2013 - 16:32


#1749

Romczyn.
  • Postów: 757
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@mroova

Nasze lepsze ;) Można pomyśleć o jakimś wypadzie jeśli masz ochotę. Ja mam tak blisko że mogę wyskoczyć bądź kiedy :)



#1750

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Shi - ^_^, tańczycie krakowiaka @@



#1751 Gość_wadm. Aton

Gość_wadm. Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

1488% faszyzmu, nazizmu, nacjonalizmu, agitacji. :)

#1752 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

@ Romczyn
widzę miłość do gór Słowacji - ja też :mrgreen: czekam sierpnia

@Sal
ale masz sprzęt :D, w końcu coś się dzieje na tym wątku, a wiało nudą,
że nie wspomnę o płci pięknej jest o czym plotkować :-)

@Uzurpuator

fajna fota :D

i Palermo też pozamiatał, wiemy kto jest forumowym agentem

O matko, ale mamy ogierów na forum :o
A Shi zmieniłeś się na buzi trochę, i włosy jakie krótkie :roll:
Lidiano, fajnie ale...Wyglądałeś :lol

Użytkownik mroova edytował ten post 25.01.2013 - 09:01


#1753

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Z Jareckiego to nawet niezły dzik jest

Lidiana też dał/a fotę ale mam wątpliowości czy to jest jej/jego zdjęcie

Użytkownik Wszystko edytował ten post 25.01.2013 - 14:57




#1754

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak to krótkie, dość długie te włosy mam przecież na tym zdjęciu mroovko ^^"



#1755

ultimate.

    Animam debeo !

  • Postów: 500
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Shinji77 a ten chłopak po lewej na Twoim zdjęciu ? Bardzo mi kogoś przypomina :/ Nie nazywa się Bartek ??




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych