Napisano 13.02.2009 - 16:47
Napisano 13.02.2009 - 16:52
Napisano 14.02.2009 - 10:30
Napisano 14.03.2009 - 00:18
Napisano 14.07.2009 - 10:14
Napisano 14.07.2009 - 10:45
Napisano 14.07.2009 - 11:45
Napisano 14.07.2009 - 11:45
Napisano 14.07.2009 - 23:06
Napisano 18.11.2009 - 19:51
Napisano 18.11.2009 - 21:17
Napisano 18.11.2009 - 23:04
Napisano 23.11.2009 - 19:34
Co do ciekawostki No1, to prędkość bliska prędkości światła też teoretycznie zakrzywia czasoprzestrzeń, lecz w tym wypadku go nie cofa, tylko powoduje wyżej wspomnianą dylatację. Co innego gdyby obiekt osiągnął prędkość równą światłu. Wtedy istnieje założenie, że czas tego obiektu staje w miejscu względem obserwatorów z zewnątrz. Przekroczenie natomiast granicy v>c wiąże się teoretycznie z cofnięciem w czasie, ale nie całego świata tylko nas (obiektu) samych! I ta padają wszelkie opowiastki typu 'Powrót do przyszłości', w której bohater cofał wszystko co go otacza w czasie, aby coś naprawić bla bla bla.
Napisano 18.03.2011 - 03:33
w ramach przyblizenia dla osob ktore maja problemy ze zrozumieniem filmu
Profesor fizyki teoretycznej Ronald L. Mallett od ponad pół wieku poszukuje sposobu, żeby oszukać przeznaczenie. Chce zbudować wehikuł czasu i odbyć podróż w przeszłość. Jego zdaniem jest to możliwe jeśli uda się zakrzywić przestrzeń czasową.
W snach jego wizja czasami się spełnia: Ronald Mallett puka do drzwi mieszkania w nowojorskiej dzielnicy Bronks. Drzwi otwiera mu młody mężczyzna o kręconych włosach. Pytający wyraz twarzy wskazuje na to, że gość nie należy do znanych mu osób. Mallett prosi, aby gospodarz wpuścił go do środka i zaczyna go zaklinać, żeby mniej palił, mniej pił i mniej pracował. Inaczej za parę tygodni umrze. Stanie się to dokładnie w sobotę, 22 maja 1955 roku. Przyczyną będzie zawał serca. Człowiek, z którym Mallett spotyka się w swoich snach, to jego ojciec. Profesor chciałby odbyć podróż do przeszłości, aby ostrzec ojca.
Źródło Die Zeit
Użytkownik robertcb edytował ten post 18.03.2011 - 03:36
Napisano 18.03.2011 - 07:42
albo 500 tysięcy kilometrów poza orbitą Ziemi W kosmosie wszystko się nieustannie przemieszcza-nie zapominajcie o tyma ja sie zastanawiam skad ten niby teoretyczny wehikul czasu mialby wiedziec do jakiego czasu i w jakim miejscu przeniesc czlowieka? a jakby przenioslby czlowieka w miejsce gdzie jest np. drzewo???
0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych