305 odpowiedzi w tym temacie

[Indoctrine]

Nie, Jowisz nie może. Ma za małą masę. To nie Odyseja Kosmiczna.
A na pytania jakie zadałem wyżej chętnie bym jakąś odpowiedź przeczytał.

[Eury]

Właśnie wewnętrzne słońce tu stanowiłoby problem poważny. Jego grawitacja powinna spowodować kolaps powierzchni planety.

Kolaps skorupy nigdy nie nastapi, dopoki dzialac beda konkretne sily (takie jak np. sila odsrodkowa). Dla kazdego zjawiska, ktore zwiazane jest z ruchem wirowym (np. HURAGAN, SPŁYW WODY itp) sila odsrodkowa powoduje, że centrum ma mniejsza mase, powodujac takie fenomeny jak "oko huraganu".

Co kaze nam wierzyc, ze slonce, planety i ksiezyce powinny zawsze byc "ubite" lub zapadac sie do stalego jadra? Teoria mowi, ze grawitacja odpowiadająca za jednolitą kulistą skorupę ma wartość zero dla obiektu w centrum tej struktury (stad wewnetrzne slonce utrzymuje swoja pozycje dokladnie w centrum Ziemi). Tym samym nie powinny isniec sily powodujace ze skorupa zapadnie sie tworzac stale jadro wewnatrz.

Aby skorupa zapadła się, trzebaby było zmniejszyć prędkość obrotową Ziemi.

Nie rozumiem w czym problem. Gęstość Ziemi średnia to około 5.5 g/cm3, największa w układzie. Ale też nic dziwnego w tym nie ma...

A skad te dane i na jakiej podstawie obliczone?

Zanim zaczniesz tworzyć teorie skąd się bierze pole magnetyczne i dlaczego ze słoneczka, to stwórz teorię skąd się to słońce wzięło, ale uwzględnij prosze wiedzę fizyczną na tematy fuzji jądrowej.

skad w ogole biora sie slonca czy slonce wewnatrz planet?

Przyjrzyj się dokładnie magnetosferze Ziemskiej, jak wygląda i jak omiata ją wiatr słoneczny. Zobaczysz, że właśnie w rejonach biegunowych najwięcej naładowanych cząstek się przedostaje.

ja moge kontrargumentowac mowiac o passatach i nadal bede sie upieral mowiac o zorzach polarnych (wkrotce nowy post na ten temat)

Jeszcze jedna ciekawostka. W historii naszej planety dostaliśmy parę razy sporymi kamykami z nieba. Jak myślisz, czy gdyby Ziemia była tylko bańką mydlaną, nie miałoby to o wiele bardziej katastrofalnych skutków?

ta "banka" ma 1280km...

Do tego ciekawi mnie to wewnętrzne słońce. Skąd taki mały twór miałby paliwa na miliardy lat świecenia?

Porownaj wewnetrzne slonce do slonca w naszym ukladzie, ich wielkosci i ich masy. Przyjmujac zaleznosc, ze wewnetrzne slonce WIELKROTNIE mniejsze wydziela WIELOKROTNIE mniej energii, moze swiecic rownie dlugo jak slonce w naszym ukladzie slonecznym.

[Eury]

[url="http://www.ourhollowearth.com/5thExpeditionUpdate.htm"][url="http://www.ourhollowearth.com/5thExpeditionUpdate.htm"]http://www.ourhollow...itionUpdate.htm[/url][/url] tu znajdują się ciekawe informacje n.t grawitacji, mas i gęstości planet, budowy słońca, pola magnetycznego ciał niebieskich w odniesieniu do teorii pustej Ziemi. Jak bede mial wiecej czasu to przetlumacze.

[Eury]

Napisze jeszcze co do mnie przemawia jesli o teorie pustej Ziemi chodzi.

Po pierwsze przemawiaja do mnie wytlumaczenia zasadniczych pytan (tj. cieple wiatry, gory lodowe, fala plywowa, PYLKI ROSLIN, FRAGMENTY ROSLIN, DRZEWA, KAMIENIE, SKALY w gorach lodowych itp).

Po drugie przemawia do mnie taka teoria:

Wszystko, powinno miec swoj cel i swoje znaczenie. Mimo ze Bog jest nieodgadniony, kazdy jego ruch byl celowy i wszystko ma sens. Dlatego uwazam, ze KAZDA planeta jest pelna zycia, byc moze takze kazdy ksiezyc jest pelny zycia. Na razie jednak tak daleko wybiegac nie bede. Wracajac do planet:

a. dla zycia bezpieczniej jest jesli bedzie znajdowalo sie wewnatrz planety chronione przez gruba skorupe przed zagrozeniami takimi jak np. uderzenie meteorytu

b. dla zycia lepiej jest jesli posiada caly czas takie same warunki tj. idealna temperature, wilgodnosc i wiecznie swiecace SLONCE

c. model wewnetrznego swiata pozwala wyeliminowac satelity transmisyjne

d. model wewnetrznego swiata pozwala na czerpanie niemalze niekonczacej sie darmowej i ekologicznej energii pochodzenia slonecznego i to przez 24h na dobe w kazdym punkcie z jednakowym natezeniem (nie liczac zachmurzenia)

e. w modelu swiata wewnetrznego kazda planeta niezaleznie od swojej odleglosci od slonca moze posiadac zycie. W modelu aktualnym takich planet moze byc ulamek procenta i musza byc spelnione niewyobrazalne warunki do rozwoju zycia (Ziemia jest pod tym wzgledem niemalze unikatem)

f. w modelu swiata wewnetrznego mozna zastosowac bardzo proste rozwiazania "transportu" powietrznego z niemalze zerowym wykorzystaniem energii i super-ekologiczne

[dj_cinex]

Mnie ciekawią te blond włose istoty, które spotkał ów badacz ...

Nordycy ?

[Eury]

Mnie ciekawią te blond włose istoty, które spotkał ów badacz ...

Nordycy ?  

Hehe nie powiem Ci kto, zamieszcze niedlugo opis agharty i tych blondies ^^

[dj_cinex]

Niewiem czy dobrze pamiętam ... ale i tak juz wspomniałeś o spodku z insygniami III Rzeszy. Obiło mi się o uszy, że tam swój procent mogą mieć właśnie ONI (III Rzesza) + nawiązanie kontaktu z istotami z podziemnego świata (Nordycy-Obcy) ...

Że III Rzesza ma w tym jakiś udział ...

Poczekamy ... zobaczymy

[Indoctrine]

Przepraszam, nie było mnie długo, ale już nadrabiam zaległości.

Kolaps skorupy nigdy nie nastapi, dopoki dzialac beda konkretne sily (takie jak np. sila odsrodkowa). Dla kazdego zjawiska, ktore zwiazane jest z ruchem wirowym (np. HURAGAN, SPŁYW WODY itp) sila odsrodkowa powoduje, że centrum ma mniejsza mase, powodujac takie fenomeny jak "oko huraganu".

Nie przekonuje mnie to za bardzo. Czy masz może jakieś linki do obliczeń jakie działają siły w tej teorii?

Co kaze nam wierzyc, ze slonce, planety i ksiezyce powinny zawsze byc "ubite" lub zapadac sie do stalego jadra?

Wiemy jak się mniej więcej planety kształtowały z dysku protoplanetarnego.

A skad te dane i na jakiej podstawie obliczone?

Aby obliczyć gęstość, trzeba mieć masę i objętość.
Poczytaj tutaj

Chyba nie twierdzisz ze np. nasza planeta przez pewien czas NIE byla w stanie cieklym?

No dobra, była, trochę nie o to mi chodziło.

Masa krytyczna owszem, ale dodaj ze na scisle okreslonym malym obszarze.

Jak masz mały obszar to jeśli nie masz masy krytycznej, potrzebny jest silny impuls enrgetyczny. Skąd miałby się wziąść?

A co do Jowisza, to cialo gazowe, wiec.. jak wyjasnisz istnienie jego pola magnetycznego?

Dam Ci cytat z jednej strony :

"Transport energii we wnętrzu Jowisza odbywa się głównie drogą konwekcji. Ponieważ ciekły wodór metaliczny jest dobrym przewodnikiem elektryczności, konwekcja termiczna wzmacnia pole magnetyczne planety. Jego natężenie przy powierzchni jest kilkanaście razy większe niż pola magnetycznego Ziemi (indukcja pola magnetycznego na równiku wynosi 430 mikrotesli). Sprawia to, że wokół Jowisza rozpościera się ogromna magnetosfera, sięgająca w kierunku Słońca na odległość około 4 mln km. Długość skierowanego od Słońca ogona magnetosfery dochodzi do 650 mln km, czyli sięga niemal orbity Saturna."

skad w ogole biora sie slonca czy slonce wewnatrz planet?

Skąd się biorą normalne słońca to wiemy, powiedz skąd się biorą te w środku.

ja moge kontrargumentowac mowiac o passatach i nadal bede sie upieral mowiac o zorzach polarnych (wkrotce nowy post na ten temat)

Upierać się można, ale po co, jeśli obecne wyjaśninie jest o wiele bardziej zgrabne i spójne?

Przyjmujac zaleznosc, ze wewnetrzne slonce WIELKROTNIE mniejsze wydziela WIELOKROTNIE mniej energii, moze swiecic rownie dlugo jak slonce w naszym ukladzie slonecznym.

To nie takie proste. Jeśli jest małe, to nie znaczy, że będzie wolniej się wypalało. Wręcz przeciwnie, gdyby było tak malutkie o niewielkiej grawitacji, mogłoby się rozpuknąć, bo procesy termonuklearne by je rozsadziły.

Poza tym musiałoby wydzielać bardzo mało ciepła. Wszak prawie całe ciepło absorbowane byłoby przez skorupę ziemską i nie miałoby jak się wydalić za bardzo.

A jak ma mało ciepła wydzielać jak zachodzą tam procesy fuzyjne??

Co do Twoich tez o konieczności i celowiści, nie wypowiem się, bo to trochę inna bajka.


Muhad-->

a co wiesz co np bedzie za 300tys lat? co bedzie za milion lub 5 milionow lat? moze za Miliard? przeciez ziemia tez byla tworem gazow...

Masa Jowisza się nagle nie zwiększy bo nie ma jak.

A Ziemia chmurą gazów nie była nigdy. Prędzej masą małych zderzających się kamyków w pyle i gazach.

[Traper]

Upierać się można, ale po co, jeśli obecne wyjaśninie jest o wiele bardziej zgrabne i spójne?

nie chciał bym się wymądrzać, ale nie raz sie okazuje, że oficjalne nauka może się mylić...

A co do 'wiedzy' o tym jak powstały planety itd to są tylko spekulacje i bardziej lub mniej prawdopodobne teorie, a nie 100% pewność..

[Indoctrine]

Wiemy na pewno, że z dysków protoplantarnych. I mniej więcej wiemy co się działo. Szczgóły są do odkrycia.

[Indoctrine]

Wiemy sporo i na szczęście o tym jaka Ziemia jest w środku, przekonamy się jak zrealizują tą nieszczęsną wyprawę. Oczywiście o ile dojdzie do skutku, o ile powiedzą co tam widzieli, o ile..