Skocz do zawartości


Liberalizacja dostępu do broni palnej w Polsce


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1307 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Czy jesteś za liberalnym dostępem do broni palnej w Polsce, opartym na równych zasadach dla normalnych, uczciwych i praworządnych obywateli? (476 użytkowników oddało głos)

Czy jesteś za liberalnym dostępem do broni palnej w Polsce, opartym na równych zasadach dla normalnych, uczciwych i praworządnych obywateli?

  1. Głosowano Tak (283 głosów [59.45%])

    Procent z głosów: 59.45%

  2. Głosowano Nie (158 głosów [33.19%])

    Procent z głosów: 33.19%

  3. Nie wiem (12 głosów [2.52%])

    Procent z głosów: 2.52%

  4. Nie jestem zdecydowany (23 głosów [4.83%])

    Procent z głosów: 4.83%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#136 Gość_Kukhuri Sirupate

Gość_Kukhuri Sirupate.
  • Tematów: 0

Napisano

Nie mam broni, ani ja ani nikt inny na ulicy, czuje się bezpiecznie, bo umiem się bronić. Ale jeśli wiem że wszyscy w pobliżu mają broń (w tym ja) to się po prostu boję gdzieś wyjść. Mi to wystarczy jestem na nie.


A w tym przypadku jesteś w błędzie. Może żadna z osób które znasz nie ma broni, a jeżeli ma to się z tym nie afiszuje. Problem polega nie na tym ile i jakiej będzie legalnej broni w społeczeństwie bo to akurat zawsze łatwo kontrolować, ale ile jest i ewentualnie może być broni nielegalnej, przez nikogo nierejestrowanej i nie kontrolowanej. Tu już na Twoim miejscu nie był bym taki pewny na ulicy. Skąd wiem??? Pracuje w mundurze i mam do czynienia z elementem przestępczym, wiem co Ci ludzie potrafią i jak działają, wiem też że mogą mieć każdą broń o jakiej pomyślą.

Chcesz się bronić? Możesz to robić na wiele legalnych i nie aż tak śmiertelnych sposobów. No ale przecież sztuki walki wymagają wytrwałości i siły. Walka wręcz jest trudna a do tego jak uderzysz przeciwnika to też to odczujesz. Z pistoletem w ręce nie ma takiego problemu wystarczy pociągnąć za spust. Kto ma pistolet i gotów jest go użyć ten gotów jest zabić, bo do tego pistolet został stworzony.

Bardzo mnie ciekawią te testy. Podłącza mnie do wykrywacza kłamstw?


Oczywiście ze broń to środek ostateczny w obronie. Poza bronią znam także sztuki walki i potrafię się skutecznie obronić. Znam także ograniczenia w stosowaniu tej sztuki jak i ograniczenia w stosowaniu broni. Wolę mieć do dyspozycji jeden środek więcej niż za mało o jeden. Jeżeli chciałeś tu zasugerować że wolę broń palną od innych środków obrony z lenistwa bo mi się nie chce wysilać to wyjaśniam, iż poza umiejętności użycia i walki z bronią palną znam także inne środki i posiadam odpowiednie umiejętności do zapewnienia sobie bezpieczeństwa.
Ponadto jesteś laikiem sądząc że pociągnięcie za spust i strzał do człowieka to błahostka.

Kukhuri Sirupate - nie jesteś człowiekiem obiektywnym. Jesteś zainteresowany zawodowo aby wprowadzić broń. To jest podobnie jak z psychiatrą któremu wcale nie zależny aby nie było wariatów. Wyleczenie ich spowodowało by to, że zstaciłby prace i nie miał z czego żyć.


Skąd te przypuszczenie??? Wyciągasz takie wnioski na podstawie tego iż jestem instruktorem. To akurat w moim przypadku nie idzie z zawodową sferą. Nie stanowi to mojego źródła dochodów ani głównego ani dodatkowego. Więc w tym przypadku chybiłeś(aś)

Jak lubisz walkę to postudiuj sobie dzieje Zakonu Shaolin. Jak nauczyli się dawać sobie radę bez używania jakiejkolwiek broni. Może idź w tym kierunku.


Ty możesz sobie studiować dzieje zakonu Shaulin. Mnie ani większości normalnych zjadaczy chleba nie stać na tracenie czasu na studiowanie zasad i ich przyswajanie przez dziesięciolecia by móc się skutecznie bronić. To nie ta bajka, nie w tym świecie i wybacz ale to jest bajdurzenie o czymś tak nierealnym jak to że w ciagu 5 lat Ty zostaniesz astronautą NASA.

A z wolnością to jest tak, jak z mieszkaniem w jednym bloku. Gdy ktoś chce realizować siebie po przez wrzaski całą dobę, to inni uniemożliwią mu to, czyli ograniczą mu, jego wolność. Życie w społeczeństwie polega na samo ograniczaniu się.


Tak zgadza się tylko ten ktoś jest w mniejszości jak sam słusznie zauważasz. Więc ma niewiele do gadania. Sprawa by się miała inaczej gdyby on wraz z innymi był w większości. Jak wtedy by ta sprawa wyglądała???

A z tym zagrożeniem to nie przesadzaj.


A co o nich wiesz fachowego. Spotykasz się z przejawami zagrożeń będąc na ulicy, czy może Twoje życie ogranicza się do ciepłego bezpiecznego pokoju, z widokiem na las oraz komputera gdzie wypisujesz swoje tezy nie mając zielonego pojęcia o realnym świecie.

Jeszcze raz napiszę, dlatego że wiem jak się strzela, i wiem jaki ma wpływ posiadanie broni na wielu ludzi uważam, że powinno się ograniczać jej posiadanie do zawodów uprawnionych.
Wyobraź sobie boksera który uważałby, że bójki powinny być dozwolone i ogólnie dostępne.
Przecież takie myślenie doprowadziło by świat do absurdu.


To stwierdzenie mówi mi wiele jak daleki, głęboki i profesjonalny jest sposób Twojego kontaktu z bronią palną i jakie masz pojęcie o jej praktycznym zastosowaniu.
Wybacz ale Twoje dotychczasowe wypowiedzi i poziom wiedzy w tym zakresie jest co najmniej na poziomie żłobka. A jeżeli jak twierdzisz masz kontakt z bronią nawet sportowo, to powienieneś(aś) wiedzieć jak odbywają się badania psychologiczne na broń. Pytanie czy Cię podłączają do wykrywacza kłamstw (wariografu) sugeruje mi w połączeniu z Twoim postem na temat tego iż korzystasz z porad psychologa, iż jesteś młodym(ą) osobą z jakimiś problemami, do tego z tendencja do mitomani.
  • 0

#137

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dla mnie ludzie powinni mieć broń w domach. W końcu prawo do obrony jest podstawowym prawem, a bandyci nie mają problemu z dostępem do broni palnej. Nawet podrzędne dresiki z mojego osiedla wytrzasneły chyba dwie klamki, bez amunicji wprawdzie ale jednak.
Człowiek mający nóż w domu chodzi po ulicy i nim zabija? Nie, a jak już to ma do tego powód i nie ma różnicy czy ma nóż czy pistolet, zrobi to i tak.
Nie mogę sobie wyobrazić sytuacji, że wbija się do mojego domu paru facetów z pistoletem a ja nie mogę nawet się bronić, bo mam do dyspozycji scyzoryk.

Broń palna u obywateli spowodowałaby, że złodzieje dwa razy by się zastanowili zanim odważyliby się kogoś obrabować.
  • 0



#138

Flix.
  • Postów: 71
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie mogę sobie wyobrazić sytuacji, że wbija się do mojego domu paru facetów z pistoletem a ja nie mogę nawet się bronić, bo mam do dyspozycji scyzoryk.

Broń palna u obywateli spowodowałaby, że złodzieje dwa razy by się zastanowili zanim odważyliby się kogoś obrabować.


dokładnie... Wkurza mnie zuchwałość bandytów i zarazem bezradność praworządnych obywateli >/ .
PS. Ciekawe czy na innych forach też większość byłaby za powszechnym dostępie do broni palnej. Czy my jesteśmy wyjątkiem? :P
  • 0

#139

kapuchy.
  • Postów: 591
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Trochę to wszystko nie z tej strony.
Wszystko ładnie pięknie, wchodzą menele do chałupy - ostrzeliwujesz się, może któregoś ranisz,
może zabijasz. Abstrahując od problemów z zakresem obrony koniecznej, za dwa, trzy dni
kolesie tego trafionego albo robią powtórny - dużo poważniejszy wjazd w odwecie, albo demolują dom pod
nieobecność właściciela, albo robią krzywdę rodzinie itd. Zostaje zycie w ciągłej obawie o odwet.
Oni mają o wiele mniej do stracenia.
Eskalacja i coraz więcej ofiar...
Samo umożliwienie posiadania broni niczego nie zmieni.
Po pierwsze trzeba by dokonać dość daleko idących zmian w prawie, po drugie o wiele istotniejsze
jest znaczne usprawnienie działania służb mających utrzymywac prawo - policja, sądy, prokuratury.
Kolejny raz piszę to samo - NIE jesteśmy jako społeczeństwo przygotowani na dostęp do broni.
Zarówno pod względem prawnym jak i mentalnym.
  • 0

#140

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Trochę to wszystko nie z tej strony.


A jak nie masz broni, to menele wchodzą, gwałcą twoją żone na twoich oczach i dłubią sobie w twoich bebechach dla zabawy. :) Ale to lepsze, bo nie będzie eskalacji konfliktu.
  • 0



#141 Gość_Kukhuri Sirupate

Gość_Kukhuri Sirupate.
  • Tematów: 0

Napisano

Trochę to wszystko nie z tej strony.
Wszystko ładnie pięknie, wchodzą menele do chałupy...


jeżeli w ogóle wejdą. W przypadku liberalizacji prawa do broni, niezbędnych zmian w prawie zanim wejdzie zastanowi się 100 razy.
Mam wrażenie, że większość uważa, że bandyci to ludzie bez mózgów, emocji i nastawieni tylko na osiągnięcie celu. Jesteście wszyscy w cholernym błędzie. Są to ludzie myślący, niektórzy na wskroś inteligentni, o bogatym wnętrzu. Z niejednym już rozmawiałem przez ostatnie lata służby i uwierzcie mi że oni kalkulują. Z wyjątkiem skrajnych przypadków zaliczanych w psychiatrii do psychopatów, socjopatów czy charakteropatów oraz osób chorych psychicznie większość używa broni w celach wymuszenia właściwego dla nich zachowania ofiar. Dla nich strzał nie jest takim może problemem jak dla policjanta czy normalnego obywatela, ale oni również traktują to jako ostateczność. Więc świadomość że wchodząc do czyjegoś domu mogą napotkać opór i przeciwnika z bronią palną do tego wkalkulowując ryzyko oberwania, często nie podejmowali by takiej próby.

... - ostrzeliwujesz się, może któregoś ranisz, może zabijasz. Abstrahując od problemów z zakresem obrony koniecznej, za dwa, trzy dni kolesie tego trafionego albo robią powtórny - dużo poważniejszy wjazd w odwecie, albo demolują dom pod nieobecność właściciela, albo robią krzywdę rodzinie itd. Zostaje życie w ciągłej obawie o odwet. Oni mają o wiele mniej do stracenia. Eskalacja i coraz więcej ofiar...


Za dużo oglądasz filmów :) to o czym piszesz jest możliwe w przypadku kiedy mielibyśmy do czynienia z mafią lub poważną grupą zorganizowaną. A takowych grup nie interesują pojedynczy ludzie i ich majątki. Oni skupiają się na przestępczości przez duże P. Więc ich interesują ludzie prowadzący intratne interesy lub mający poważny majątek. A tacy z kolei ludzie świadomi zagrożeń najczęściej stać ich na to by posiadać prywatną ochronę na odpowiednim poziomie. Zwykłego włamywacza nikt nie pójdzie mścić. Wybacz stary ale to są fantasmagorie ... przestań porównywać rzeczywistość z fikcją filmową.

...Samo umożliwienie posiadania broni niczego nie zmieni. Po pierwsze trzeba by dokonać dość daleko idących zmian w prawie...


Zgadzam się z Tobą. Mam nadzieję, że niedługo takie zmiany zostaną wprowadzone. Obecny system prawny stawia ofiarę na równi z napastnikiem jeżeli nie niżej. Sama definicja obrony koniecznej jest zbyt rozbudowana i pozwala na różne interpretowanie faktów w zależności od sytuacji. Wypracowywany model ma już na etapie prokuratorskim stwierdzać czy została czy nie została przekroczona granica obrony koniecznej i sprawę zamykać lub kierować do dalszego rozpatrzenia. Teraz niezależnie od tego za każdym razem musi być sprawa i postępowanie sądowe.
Mam nadzieję, że pojawi się prawo na zasadzie "mój dom - moja twierdza".

...po drugie o wiele istotniejsze jest znaczne usprawnienie działania służb mających utrzymywać prawo - policja, sądy, prokuratury.


To jest kwestia na oddzielny temat. Myślę jednak, że te forum nie powinno zajmować się dyskusja nad organizacja i kompetencjami organów państwowych powołanych do utrzymania bezpieczeństwa i porządku prawnego. Zresztą mówiąc o tym, weź pod uwagę bardzo głośną sprawę uprowadzenia i morderstwa Krzysztofa Olewnika. Weź także pod uwagę to wszystko co się dzieje wokół tej sprawy, i choćby ostatnio zachowanie wymiaru sprawiedliwości stawiającego zarzuty ojcu Krzysztofa Olewnika - dla mnie to mówi wszystko. Wyznaję maksymę: "chcesz liczyć na kogoś - licz na siebie". Jeżeli sądzisz te organy państwowe są zainteresowane sprawą jakiegoś "x-ńskiego" bo mu ktoś rower ukradł, albo włamał się do domu to wybacz ale jesteś jeszcze młody, mało przeżyłeś i masz przed sobą wiele do zobaczenia jak to wszystko funkcjonuje.

Kolejny raz piszę to samo - NIE jesteśmy jako społeczeństwo przygotowani na dostęp do broni. Zarówno pod względem prawnym jak i mentalnym.


Tu się zgodzę. Na chwile obecną nie jesteśmy przygotowani. Jednak ten temat nie miał rozstrzygać kwesti przygotowania czy nie społeczeństwa. To jest cały system rozwiązań, które w odpowiedniej kolejności wprowadzane pozwolą przygotować nasze społeczeństwo do tego. Ponadto może nie wiesz ale takie rozwiązanie pozwoliło by na znaczny wzrost gotowości społeczeństwa w ramach pozamilitarnych ogniw obrony państwa w systemie np.: obrony terytorialnej, czy też w końcu w ramach gdzie, nie gdzie powstających straży obywatelskich na wzór zaczerpnięty z innych państw europejskich czy z USA.


Nie mogę sobie wyobrazić sytuacji, że wbija się do mojego domu paru facetów z pistoletem a ja nie mogę nawet się bronić, bo mam do dyspozycji scyzoryk.

Broń palna u obywateli spowodowałaby, że złodzieje dwa razy by się zastanowili zanim odważyliby się kogoś obrabować.


dokładnie... Wkurza mnie zuchwałość bandytów i zarazem bezradność praworządnych obywateli >/ .
PS. Ciekawe czy na innych forach też większość byłaby za powszechnym dostępie do broni palnej. Czy my jesteśmy wyjątkiem? :P


Jak już pisałem kilka postów wcześniej ta ankieta była przeze mnie sprawdzana także na innych forach internetowych. Rozkład zwolenników, przeciwników i osób niezdecydowanych był bardzo podobny. Większość była za liberalizacja prawa dostępu do broni.
  • 0

#142

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ponadto jesteś laikiem sądząc że pociągnięcie za spust i strzał do człowieka to błahostka.

Daj mi broń to Ci udowodnię. To że Tobie nie jest łatwo nie oznacza że innym też.

Tak zgadza się tylko ten ktoś jest w mniejszości jak sam słusznie zauważasz. Więc ma niewiele do gadania. Sprawa by się miała inaczej gdyby on wraz z innymi był w większości. Jak wtedy by ta sprawa wyglądała???

Mniejszość zadzwoniłaby na policję.

Swoją drogą jak to w Polsce wygląda? Atakuje mnie dwa razy większy ode mnie koks, bo Polacy są buńczuczni i uznał, że trzeba mnie ponapiprzać, bo mu się nie podoba mój ubiór. Kiedy próbuję wstać on dalej mnie kopie. Wyciągam broń i strzelam na oślep chcąc go spłoszyć. Pan Bóg kule niesie prosto w jego klatkę piersiową i dres pada martwy. Ja idę siedzieć za morderstwo.
  • 0

#143

frosti.
  • Postów: 654
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Swoją drogą jak to w Polsce wygląda? Atakuje mnie dwa razy większy ode mnie koks, bo Polacy są buńczuczni i uznał, że trzeba mnie ponapiprzać, bo mu się nie podoba mój ubiór. Kiedy próbuję wstać on dalej mnie kopie. Wyciągam broń i strzelam na oślep chcąc go spłoszyć. Pan Bóg kule niesie prosto w jego klatkę piersiową i dres pada martwy. Ja idę siedzieć za morderstwo.


W Polsce jest prawo takie, że jakby ten 'koks' lejąc cię wybił sobie nadgarstek albo kopiąc skręcił kostkę to byś dostał zarzut spowodowania uszczerbku na jego zdrowiu.

Więc zanim w Polsce wogolę dałoby się wprowadzić powszechny dostęp do broni palnej trzeba by zmodyfikować cały kodeks karny zaczynając od wprowadzenia już wspomnianego w tym temacie prawa "mój dom moja twierdza".

'Przeciwnicy' broni palnej to osoby nad którymi czuwa jakaś ochronna siła, więc jeśli do tej pory nie dostali od życia lekcji, że powinien być powszechny dostęp do broni palnej to i po wprowadzeniu takiego powszechnego dostępu do broni palnej nie powinni się niczego obawiać.
  • 0

#144

dziobo.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Każdy ma broń to każdy rządzi, , kto udowodni, kro pierwszy zaatakował.
Wtedy stanie się anarchia.
Lecz jeśli to się jednak dzieje u Ciebie "w domu" wtedy:
"Kiedy przyjdą podpalić twój dom,
ten, w który mieszkasz - Polskę(czyli Ciebie i Twoja rodzinę),
kiedy rzucą przed siebie grom,
kiedy runą żelaznym wojskiem
i pod drzwiami staną, i nocą
kolbami w drzwi załomocą -
ty, ze snu podnosząc skroń,
stań u drzwi.
Bagnet na broń!
Trzeba krwi!"
Wtedy trzeba interweniować i do ataku!!!
  • 0

#145

Paweł.
  • Postów: 1000
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Gdyby odbywało się to mniej więcej na takich zasadach jak pisał Kukhuri, łącznie ze zmianą prawa, itd. może nie byłoby tak źle. Tak jak mówiono wcześniej, posiadaczy broni myśliwskiej jest w Polsce sporo, incydentów niezwykle mało. Nie zmienia to faktu, że przygotowanie i wprowadzenie odpowiednich ustaw może trochę trwać. W polskich realiach nie mniej niż kilka lat (przy dobrych wiatrach).
  • 0



#146

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jestem na nie. Prawo do bronienia się we własnym domu, tak, ale noszenie przy sobie giwery to już przesada. Zdenerwuje się ktoś i postrzela sobie. Po co komu takie coś? Jak chcesz być bezpieczny to miej przy sobie nóż.
  • 0



#147

Cahir.
  • Postów: 1195
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

I dostać kosę swoim nożem ;)
Nosiłem jakiś czas ale stwierdziłem, że to chybiony pomysł.
  • 0



#148 Gość_Kukhuri Sirupate

Gość_Kukhuri Sirupate.
  • Tematów: 0

Napisano

Ponadto jesteś laikiem sądząc że pociągnięcie za spust i strzał do człowieka to błahostka.

Daj mi broń to Ci udowodnię. To że Tobie nie jest łatwo nie oznacza że innym też.


No to po to są badania psychologiczne i wątpię czy byś je w takim razie przeszedł z takim nastawieniem. Nie wyciągam wniosków ale z Twego tonu wypowiedzi mogę wywnioskować że jesteś jakiś zaburzony. A powszechny - liberalny dostęp nie oznacza że broń dostał by każdy. Nawet w USA trzeba spełnić odpowiednie warunki by broń mieć w sposób legalny.

Tak zgadza się tylko ten ktoś jest w mniejszości jak sam słusznie zauważasz. Więc ma niewiele do gadania. Sprawa by się miała inaczej gdyby on wraz z innymi był w większości. Jak wtedy by ta sprawa wyglądała???

Mniejszość zadzwoniłaby na policję.


To posługuj się następnym razem sensownymi przykładami judas666 :) bo zaczyna mnie irytować odpowiadanie na Twoje głupie nic nie wnoszące do sensownej dyskusji pyskówki w stylu hhhhaaaaaha a ja wiem co się stało, ja wiem tylko nie powiem :)

Swoją drogą jak to w Polsce wygląda? Atakuje mnie dwa razy większy ode mnie koks, bo Polacy są buńczuczni i uznał, że trzeba mnie ponapiprzać, bo mu się nie podoba mój ubiór. Kiedy próbuję wstać on dalej mnie kopie. Wyciągam broń i strzelam na oślep chcąc go spłoszyć. Pan Bóg kule niesie prosto w jego klatkę piersiową i dres pada martwy. Ja idę siedzieć za morderstwo.


Zajrzyj sobie do kodeksu karnego art.25 i art.26 traktują o obronie koniecznej i stanie wyższej konieczności oraz przesłankach z nimi związanymi. Naruszenie nietykalności cielesnej osoby jest naruszeniem dobra chronionego prawem, i jeżeli nie ustały okoliczności wyczerpujące znamiona obrony koniecznej oraz było to zamierzone, bezpośrednie i tak dalej nikt nie oskarży Cie o zabójstwo.

Stwierdzam że tym postem kończę odpowiadanie na Twoje bezowocne zaczepki i wyjaśnianie wątpliwości które nie wnoszą merytorycznie nic konkretnego do dyskusji.

...Każdy ma broń to każdy rządzi, , kto udowodni, kro pierwszy zaatakował...


logika to udowodni. Ale to zbyt trudne prawda :) Mówiąc że rządzi ten co ma broń masz rację. Ale normalny człek będzie ją wykorzystywał odpowiedzialnie i zgodnie z prawem, ma za dużo do stracenia. I broń nie będzie mu służyć do zdobywania władzy a do zachowania życia i wolności. To państwu broń i służby resortów siłowych są potrzebne do utrzymania porządku szarych mas i władzy. Dlatego władza robi wszystko by społeczeństwo nie stało się społeczeństwem obywatelskim i nie dochodziło swoich praw, w tym prawa między innymi do posiadania broni, bo dla władzy i służb resortów siłowych to poważny problem, nad którym mimo sprawowania kontroli nie są w ciągu jednej chwili zapanować. Więc im mnie broni prywatnej tym łatwiej w razie czego zapanować nad masą i stłumić przejawy zagrożenia dla władzy.

Widzicie te powiązania i tą logikę jaka kieruje się państwo czy nie. W USA gdyby chciano zabrać ot tak z dnia na dzień obywatelom prawo do broni wywołało by to nieprzewidziane skutki. Nie chcę nawet spekulować jakie.

Jeżeli ktoś napada Cię we własnym domu to nie ma znaczenia czy on pierwszy czy Ty pierwszy strzeliłeś. Gość wchodząc na teren Twojej posesji naruszył by już prawo, i z racji tego dokonywał by bezpośredniego zamachu na dobro chronione prawem. Użycie broni będzie adekwatne do zagrożenia z różnych przyczyn. Trzeba rozpatrywać konkretny przypadek uwzględniając wielopłaszczyznowość zdarzenia.

Gdyby odbywało się to mniej więcej na takich zasadach jak pisał Kukhuri, łącznie ze zmianą prawa, itd. może nie byłoby tak źle. Tak jak mówiono wcześniej, posiadaczy broni myśliwskiej jest w Polsce sporo, incydentów niezwykle mało. Nie zmienia to faktu, że przygotowanie i wprowadzenie odpowiednich ustaw może trochę trwać. W polskich realiach nie mniej niż kilka lat (przy dobrych wiatrach).


To wymaga czasu i stworzenia wielu spraw od nowa. Wierzę jednak że jesteśmy do tego zdolni. Mało tego uważam, że nasze społeczeństwo (pominę tu łże-elity polityczne - z góry przepraszam tych kilku wyjątkowych nie pasujących do całości polityków) jest tak samo jeżeli nie bardziej odpowiedzialne jak są szwajcarzy. Tylko szwajcarom państwo ufa i wierzy, a nasza władza uważa wciąż że jesteśmy motłochem, plebsem robolami na nich, na tych wszystkich aparatczyków na stołkach, i takiemu motłochowi nie tylko nie należy zaufać lecz wręcz chronić go przed samym sobą.

Pytanie: jakie będzie dziecko, chowane przez rodziców według zasady nie rób tego, nie ruszaj bo to źle, niedobrze, nie dla Ciebie i tak dalej. Będzie samodzielne, odpowiedzialne, pełne wiary we własne siły czy zostanie kolejną małpą w zoo.

Jestem na nie. Prawo do bronienia się we własnym domu, tak, ale noszenie przy sobie giwery to już przesada. Zdenerwuje się ktoś i postrzela sobie. Po co komu takie coś? Jak chcesz być bezpieczny to miej przy sobie nóż.


Nikt kto legalnie będzie miał czy obecnie ma nie strzela tak sobie na ulicy jesteś śmieszny urwany z brzozy z gruszkami. Poza tym nawet nie wiesz że użycie noża i ran jakie zadaje jest gorsze od postrzałów. Pozostawię bez komentarza.
  • 0

#149

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Kodeks to teoria a praktyka wygląda niestety zupełnie inaczej. Przykład nie był wzięty z kosmosu, to się stało tylko, że ofiara użyła noża raz jedyny dźgając napastnika na oślep prosto w serce. No i poszedł chłopak siedzieć.

Nie potrafię pojąć Twojego pojmowania. Nie dojdzie pewnie do Ciebie, że wśród nas są ludzie z tzw. skrzywioną psychiką. Takim broni nikt nie da, mówisz? To fajnie, ale ich zdrowym psychicznie przyjaciołom lub członkom rodziny już tak. Pojmij, że ten miły pan, co przytrzyma Ci drzwi od autobusu kiedy do niego biegniesz może wziąć pistolet brata, który ten ma legalnie i zabić siebie lub co gorsza niewinne osoby.

Gdyby zmienić przepisy i polska mentalność, to może obeszłoby się bez ofiar kiedy zalegalizowano by broń, ale na chwilę obecną jest to poroniony pomysł.
  • 0

#150 Gość_Kukhuri Sirupate

Gość_Kukhuri Sirupate.
  • Tematów: 0

Napisano

Kodeks to teoria a praktyka wygląda niestety zupełnie inaczej. Przykład nie był wzięty z kosmosu, to się stało tylko, że ofiara użyła noża raz jedyny dźgając napastnika na oślep prosto w serce. No i poszedł chłopak siedzieć.

Nie potrafię pojąć Twojego pojmowania. Nie dojdzie pewnie do Ciebie, że wśród nas są ludzie z tzw. skrzywioną psychiką. Takim broni nikt nie da, mówisz? To fajnie, ale ich zdrowym psychicznie przyjaciołom lub członkom rodziny już tak. Pojmij, że ten miły pan, co przytrzyma Ci drzwi od autobusu kiedy do niego biegniesz może wziąć pistolet brata, który ten ma legalnie i zabić siebie lub co gorsza niewinne osoby.

Gdyby zmienić przepisy i polska mentalność, to może obeszłoby się bez ofiar kiedy zalegalizowano by broń, ale na chwilę obecną jest to poroniony pomysł.


Pozostawię to bez komentarza. Nie masz pojęcia o zasadach i procedurach postępowania z bronią. Broń posiadana legalnie musi być pod stałym nadzorem jej użytkownika lub zabezpieczona w sposób uniemożliwiający dostęp do niej osób nieupoważnionych. Z tym się wiążę całe mnóstwo zasad i sposobów noszenia, przechowywania czy też zabezpieczenia i broni i amunicji. Więc nie mówię, że teoretycznie nie jest możliwa taka sytuacja o jakiej piszesz. Lecz osoba posiadająca broń zdaje sobie sprawę z takich zagrożeń również i z odpowiedzialności karnej za nieprzestrzeganie przepisów i procedur związanych z bronią. Koniec kropka. Wymyślasz historie niestworzone, mające być Twoimi argumentami na poparcie postawionej przez Ciebie tezy. Proponuje Ci sięgnąć do ustawy o broni i amunicji z 1999 roku oraz do poszczególnych aktów wykonawczych odnośnie przenoszenia i przewożenia broni, przechowywania broni i wszystkich pozostałych. Tam znajdziesz odpowiedzi na nurtujące Cie pytania.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych