Skocz do zawartości


Liberalizacja dostępu do broni palnej w Polsce


  • Please log in to reply
1307 replies to this topic

Ankieta: Czy jesteś za liberalnym dostępem do broni palnej w Polsce, opartym na równych zasadach dla normalnych, uczciwych i praworządnych obywateli? (476 użytkowników oddało głos)

Czy jesteś za liberalnym dostępem do broni palnej w Polsce, opartym na równych zasadach dla normalnych, uczciwych i praworządnych obywateli?

  1. Głosowano Tak (283 głosów [59.45%])

    Procent z głosów: 59.45%

  2. Głosowano Nie (158 głosów [33.19%])

    Procent z głosów: 33.19%

  3. Nie wiem (12 głosów [2.52%])

    Procent z głosów: 2.52%

  4. Nie jestem zdecydowany (23 głosów [4.83%])

    Procent z głosów: 4.83%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#166

Pyziak.
  • Postów: 703
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Tak przy okazji Kukhuri, to zauważ jaki jest wiek osób nie tyle wypowiadających się, co jedynie głosujących. :)

Jestem przekonany, że większość to nastolatkowie, którzy na pewno nie mają przemyśleń głębokich jak Twoje czy druga strona barykady. Głosują na 'tak', bo broń jest FAJNA.
  • 0

#167 Gość_Kukhuri Sirupate

Gość_Kukhuri Sirupate.
  • Tematów: 0

Napisano

Powszechność dla b.palnej? - Nie ma mowy. Kuru nie zdajesz sobie chyba sprawy o czym piszesz. Jesteś instruktorem - stary zapytaj gliniarzy, którzy przychodzą potrenować - co oni o tym sądzą. Zobaczysz, że 99% z nich na twoje pytanie odpowie "nie".


Szanowny Kolego jestem instruktorem od 2003 roku, od 2005 posiadam swoją własną broń. Szkoliłem wielu ludzi zarówno początkujących amatorów jak i by się wydawało starych wyżeraczy. Mam wrażenie, że Twój post jest wyrwany z kontekstu całej dyskusji. Proponuje zapoznać Ci się z całym tematem od początku. Na wiele wątpliwości o których piszesz już pisałem wcześniej. Co do kolegów policjantów to jesteś w błędzie i to ogromnym, nie wiem skąd czerpiesz dane, ale znam wielu policjantów i nie spotkałem się z nagminnym poglądem, że broń to tylko dla wybrańców.

Dlaczego? Bo znają ludzi. To nie jest tak, że się rodzisz i od razu wiadomo - temu broni nie dajemy bo jest chory psychicznie.


Nie sądzę by znali ludzi inaczej niż ludzie siebie na wzajem znają. Poza tym jest kwestja badań na broń, więc proponuje Ci poczytać ponownie temat od początku.

Nikt mordercą na świat nie przychodzi, ale każdy może mordercą zostać, wystarczą ułamki sekund.


To fakt, każdy rodzi się z założenia dobry. Tylko proces socjalizacji może przebiegać inaczej u każdego. Jeden będzie prawidłowo funkcjonował a drugi nie. Widzisz z tą normalnością to jest tak, że wszystko jest w życiu płynne. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Normalność jest rzeczą abstrakcyjną bo każdy jest normalny w swojej grupie w jakiej funkcjonuje. Tak samo jest z nienormalnością. Ale sądzę że to temat na inna dyskusję i bardziej dla psychologów i psychiatrów.

W Polsce nawet Policjanci często nie noszą przy sobie pistoletu, często nawet go nie mają, bo na niego trzeba zasłużyć i pokazać że jak go dostaniesz to nie wpakujesz jakiemuś kolesiowi kulki bo Ci się wydawało że to podejrzany.


Proponuje Ci mniej filmów w stylu W-11 lub coś podobnego. Ustawy pragmatyczne służb mundurowych regulują kwestje służby a co za tym idzie procedur rekrutacyjnych, obowiązków, uprawnień i wszystkiego tego co wiąże się ze służbą w policji. Broń otrzymuje każdy policjant po złożeniu ślubowania indywidualną (pistolet - ostatnio oprócz sławetnego P-64 coraz więcej Glock 17/19, P99 Walther). Jeżeli chodzi o użycie broni i środków przymusu Szanowny Kolego to także ustawa o policji czy ustawy innych służb w sposób literalny regulują podstawy, zasady a także procedury użycia tejże broni czy śpb.

Obowiązują procedury, w Polsce nie można zastrzelić kogoś w żadnym innym wypadku niż przy zagrożeniu życia - Policjanta, bądź osób trzecich. Owszem można po nogach, ale później trzeba się sto lat tłumaczyć dlaczego się to zrobiło. Osobiście jestem za zwiększeniem uprawnień Policjantów, ale to już inna sprawa.


Broni można użyć będąc osobą cywilną na podstawie art. 25 i art. 26 Kodeksu Karnego. Jest to obrona konieczna oraz stan wyższej konieczności.

Proponuje zapoznać Ci się z definicja co to jest obrona konieczna oraz jakie warunki muszą być spełnione by była zachowana.

Pisząc o dostępności broni, chyba nie zdajecie sobie sprawy ilu świrów lata po świecie i ilu ludzi użyłoby tej broni w sposób niewłaściwy.


A Ty nie zdajesz sobie sprawy, że dziś jest więcej broni nielegalnej, nierejestrowanej, przez nikogo niekontrolowanej znajdującej się w rękach przestępców. Broni napływającej ze wszystkich stron świata, którą kupuje się na czarnym rynku bez zbędnych pytań. Mówiąc o tym, że legalną broń, zarejestrowaną ktoś użył by do popełnienia przestępstwa nie masz pojęcia o tym o czym mówisz.

My tu sobie gadamy i dyskutujemy, a w Finandii dyskutują właśnie czy przypadkiem nie ograniczyć dostępu do b.palnej po ostatnich wydarzeniach - kiedy chłopak wszedł do szkoły i zabił kilka osób. To samo działo się w Stanach.


idąc Twoim tokiem rozumowania zabrońmy używać samochodów, a prawo jazdy niech maja prawo mieć osoby po szczegółowych badaniach lekarskich, w tym w szczególności po badaniach psychotechnicznych, psychologicznych i psychiatrycznych wykluczających możliwość łamania przepisów przez takiego kierowcę by nikogo nie zabił i nie zranił. Wypadki były, są i będą. Poczytaj wyżej i wcześniej o tym o czym tu mowa.

W Polsce jest bardzo dobry system jeżeli chodzi o broń - jak nie chcesz robić licencji to kup sobie wiatrówkę, pistolet gazowy. A jak chcesz to robisz licencję, gadasz z Policją, płacisz, przechodzisz wszystkie szkolenia, i od razu jesteś - jak kogoś zabijesz to Policja ma do Ciebie ułatwiony dostęp i prędzej czy później Cię złapią.


Nie masz pojęcia o obowiązującym systemie prawnym jeżeli chodzi o broń. Pisząc o tym że płacisz, gadasz, szkolisz i masz licencję mówisz o abstrakcji. A jak nie chcesz to kupujesz sobie wiatrówkę albo gazówkę (nota bene podlega pod ustawę o broni i amunicji i wymaga takich samych zabiegów jak broń ostra) potwierdzasz tylko swój laicyzm w tych kwestiach.

Masz prawo do wyrażania swojej opinii oraz bycia po jednej lub drugiej stronie. Jednak jest rzecz której nie cierpię bardzo. jeżeli zabierasz już głos w jakiejś kwestji to przynajmniej bądź łaskaw zapoznać się z tematem.
Gdyż prawdę mówiąc nudzi mnie już odpowiadanie po raz setny na steki wymysłów ludzi takich jak Ty, którzy sądżą że pistolet to sam strzela a na świecie żyją sami psychole. Idąc dalej powiem Ci że broń jest mi potrzebna, tak samo jak samodoskonalenie się w tej kwestji poprzez trening i udział w zawodach z prawdziwymi fachowcami by móc obronić siebie i swoja rodzinę przed tymi wszystkimi psycholami.

Z bronią jest jak z samochodami (nawiasem mówiąc ten ostatni także w rękach osób niezrównoważonych czy nieprzewidywalnych może zgodnie z prawem stać się bronią - niebezpiecznym narzędziem przy pomocy którego można zabić lub ciężko porani osoby postronne) wypadki były, są i będą


Ok, racja - ale samochód jest czasami rzeczą wręcz niezbędną. Broń nie jest niezbędna.


Mam i to i to. I to i to jest mi niezbędne.

Jeżeli ktoś chce się bronić to naprawdę ma inny wybór.


Jasne może wcześniej spisać testament oraz zdjąć wymiary i zamówić sobie garniturek i trumnę :)

Jasne - można jeździć też tramwajem, albo rowerem ;) Ale poważnie mówiąc - Zwyczajne oprychy uciekną nawet na kilka strzałów w powietrze - co za różnica czy z gazowego czy prawdziwego - na pewno żaden z nich nie będzie miał ochoty tego sprawdzać.


wooouuuuuu Mufasa - :) już widzę oprycha uciekającego a w szczególności kilku jak wyjmiesz zaa pazuchy wiatrówkę lub gazówkę. Wyjmą swoje klamki i odstrzelą Ci łeb bez namysłu tak skutecznie że resztki Twojego mózgu będą widoczne przez teleskop w pobliżu Marsa :)

Musisz stary zrozumieć, że po świecie nie chodzą sami normalni ludzie



Ja to wiem stary i dlatego mam klamkę :)

- dasz im broń to kogoś zabiją i tyle z tego będzie.


zapoznaj się z poprzednimi postami bo już nie mogę po raz którys pisać o tym samym.

Póki Policja kontroluje dużą część broni to jest w porządku. A i tak można dostać pistolet czy karabin - od handlarzy w różnych miejscach Polski - ale jak Cię na jej posiadaniu gliny przyłapią to masz delikatnie mówiąc - przewalone. I bardzo dobrze, tak powinno być.


Podaj choćby jeden poparty faktami przypadek gdzie osoba posiadająca legalnie broń użyła jej niezgodnie z prawem do popełnienia przestępstwa. W tym temacie mówimy o liberalnym, sprawiedliwym dla wszystkich prawie do posiadania (podkreślam prawie a nie obowiązku) broni.

Póki co w Polsce nikt nie planuje powszechnego dostępu do broni palnej i tak jeszcze będzie zapewne długo.


Jesteś w błędzie. Prędzej czy później to się zmieni. Tego wymaga od nas przyszłość. Mogę się nawet z Tobą założyć.

Mówię Ci - zapytaj o zdanie Policjantów, jeżeli przychodzą do Ciebie strzelać - zobaczysz jak ludzie mający na codzień doczynienia z patologią społeczną zareagują na takie pytanie.


Nie muszę pytać.

Nie wydaje mi się żebym nie miał pojęcia - prewencyjni chodzący po ulicach na pewno klamek nie noszą (a przyjemniej ja się z tym nie spotkałem)

Co do użycia broni:

http://prawo.gazetap...oni_palnej.html

Z ciekawości : jaki wydział?

P.S masz racje pomyliłem się co do przydziału broni - nawet Ci z prewencji mogą ją mieć. Ok, ale niczego to nie zmienia w kwestii broni.


Pozostawię to bez komentarza.
  • 0

#168

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W 100 % jestem na tak - broń to tylko narzędzie jak zostanie wykorzystane to tylko sprawa człowieka który go używa, dokładnie tak samo jak z nożem możemy go używac do krojenia np. chleba ale z drugiej strony może posłużyc jako broń.
  • 0



#169

Pierce.
  • Postów: 153
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Broń powszechnie dostępna, czy też nie - czy to istotne? Znanych jest wiele sytuacji, w których ludzie broniący własnego życia zostają skazani za przekroczenie zasad obrony koniecznej. Potrzebujecie klamki by ta spoczywała w kurzu? x] Wolałbym podebatować nt. paradoksów polskiego prawa, które często zdaje się bronić przestępców.

Nt. właściwego tematu -> nie zgadzam się. Gdy każdy idiota będzie w stanie posiadać tak niebezpieczne narzędzie, to nigdy nie uporamy się z rosnącą przestępczością. Wyobraźcie sobie napad rabunkowy. Tym razem bandyta zamiast tępego narzędzia, uzbrojony jest w pistolet. Czy to nie wystarczający powód na "nie"?
  • 0

#170

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No właśnie nie :] W tym momencie bandyta czuje się zupełnie bezkarny bo nic mu nie zrobisz. Cwiczę sztuki walki około 8 lat i dalej najlepszym sposobem na powstrzymanie ataku z użyciem np. kosy jest po prostu wycofanie się na z góry upatrzone pozycje :] . To tak samo jak z karą śmierci - to wszystko jest po to żeby bandyta czuł się MNIEJ bezkarny.

PS. Ogólnie takie argumenty nie trzymają się kupy bo broń i amunicja to nie są tanie rzeczy.
  • 0



#171

kapuchy.
  • Postów: 591
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Shinji77 - mylisz się - to NIE JEST TYLKO sprawa człowieka, który go uzywa, ale przede wszystkim sprawa człowieka PRZECIWKO któremu go używa. To raz. Dwa - posługiwanie się bronią palną wymaga odpowiednich predyspozycji - głównie psychicznych. Daleko bardziej złożonych niż krojenie chleba nożem.

A widzę, że tak naprawdę to chyba mało kto z wypowiadających się zdaje sobie z tego sprawę...
Za dużo filmów oglądacie.

Pierce - taka argumentacja jest całkiem chybiona - bandyta albo ma, albo będzie miał broń. On i tak ma w nosie prawo. Mówimy o powszechnym, LEGALNYM dostępie do broni palnej.

Ja jestem zdecydowanie na nie, bo widzę już te stada samozwańczych "szeryfów" niosących "sprawiedliwość" i ratunek uciśnionym... takich co najpierw strzelają , a później zadają pytania.
Jak równiez widzę tych wszystkich - a ze względu na brak wyszkolenia i kiepską psychikę - w momencie kiedy by wydawało im się, że trzeba sięgnąć po broń, zaczynają się szamotać, najpierw z klamką zaczepioną o podszewkę paltocika, później - jeśli by w ogóle zdązyli - z bezpiecznikiem, później z myślami - "czy ja powinienem, a co jeśli to niewinny człowiek... , a jak przekroczę prawo..." itd.... a w tym czasie bandyta, dla którego broń jest codziennością, i nie ma żadnych skrupułów, faszeruje go ołowiem z pełnego magazynka bez zastanowienia.
  • 0

#172

Pierce.
  • Postów: 153
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Shinji77, kapuchy użyłem dość wieloznacznego określenia: "bandyci". Racja zorganizowani przestępcy już posiadają pokaźne wyposażenie, lecz nie o nich mowa. Miałem na myśli podwórkowych śmieci trudniących się np. kradzieżą elektronicznego sprzętu. Jeśli ktoś taki będzie mógł nosić pistolet, to z pewnością wykorzysta swoje prawo do podszlifowania nielegalnych praktyk. ;)

Właśnie na tym polega ogólnodostępność. Nikt nie będzie w stanie skontrolować, kto posiada klamkę. To niemal pewne, że stanie się ona pospolita wsród drobnych przestępców.
  • 0

#173

Rockyyy.
  • Postów: 276
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Cały ten no - esej :D

W sobotę albo niedziele późnym wieczorem Ci odpowiem, może z małą niespodzianką, może bez. :)
  • 0

#174 Gość_Kukhuri Sirupate

Gość_Kukhuri Sirupate.
  • Tematów: 0

Napisano

W 100 % jestem na tak - broń to tylko narzędzie jak zostanie wykorzystane to tylko sprawa człowieka który go używa, dokładnie tak samo jak z nożem możemy go używac do krojenia np. chleba ale z drugiej strony może posłużyc jako broń.


dokładnie tak. Broń jest narzędziem. Na upartego każdego człowieka można unicestwić za pomocą różnych narzędzi nawet prostszych niż nóż, a także gołymi rękoma. Broń sama nie strzela. Strzela człowiek.

Broń powszechnie dostępna, czy też nie - czy to istotne? Znanych jest wiele sytuacji, w których ludzie broniący własnego życia zostają skazani za przekroczenie zasad obrony koniecznej. Potrzebujecie klamki by ta spoczywała w kurzu? evil5.gif Wolałbym podebatować nt. paradoksów polskiego prawa, które często zdaje się bronić przestępców.

Nt. właściwego tematu -> nie zgadzam się. Gdy każdy idiota będzie w stanie posiadać tak niebezpieczne narzędzie, to nigdy nie uporamy się z rosnącą przestępczością. Wyobraźcie sobie napad rabunkowy. Tym razem bandyta zamiast tępego narzędzia, uzbrojony jest w pistolet. Czy to nie wystarczający powód na "nie"?


Znanych jest też wiele przypadków kiedy ktoś użył narzędzia a nawet legalnej broni i uratował siebie, swoją rodzinę czy pracowników, lub firmę przed bandziorami i mimo, że musiał się tłumaczyć i miał sprawę sądową to uznano jego prawo do obrony koniecznej i uniewinniono od zarzutów i nawet zachował pozwolenie na broń. Nie zawsze tak jest, że ktoś przekracza granice, a nawet wtedy wszystko zależy od okoliczności. W prawie funkcjonują takie przesłanki jak "błąd co do okoliczności zdarzenia", które zwalniają od odpowiedzialności.
Co do "klamki" mam ja i zapewniam Cię że nie leży w sejfie i się nie kurzy :) służy mi dobrze i intensywnie do treningu i obrony.
Co do kwestji absurdów w polskim prawie można podyskutować lecz uważam że te forum to nie będzie chyba zbyt dobrym miejscem na taką dyskusję. Choć na pewno tego nie wyklucza.

Co do uporania się z przestępczością to zapewniam Cię że nigdy się z nią nie uporamy. Możemy ją co najwyżej utrzymywać w pewnych ramach od - do na pułapie tolerowanym przez ogół społeczeństwa i organy ścigania oraz władzę.

Jeżeli chcesz wykazać związek między wzrostem przestępczości a ilością legalnej posiadanej przez obywateli broni, to zapewniam Cię że mylisz się w swoim rozumowaniu solennie.
Naukowo udowodnione jest poprzez przeprowadzone empirycznie badania, że 1% - wy wzrost ilości legalnej broni wśród obywateli powoduje aż 5% - wy spadek przestępczości i to tej najbardziej brutalnej, jak: zabójstwa, rozboje, gwałty, porwania.
Jeżeli nie wierzysz to zastanów się czemu w zeszłym roku Londyn według ONZ został uznany za jedno z najbardziej niebezpiecznych miast na świecie??? gdzie najbardziej wzrosła liczba zabójstw, gwałtów oraz innych przestępstw kwalifikowanych jako zbrodnie, w tym z użyciem niebezpiecznych narzędzi (i tu o dziwo na pierwszym miejscu z użyciem broni palnej). A przecież w Wielkiej Brytanii obowiązuje całkowity zakaz posiadania broni palnej oraz przedmiotów ją imitujących przez osoby prywatne. Wyjątkiem jest broń długa myśliwska i długa sportowa małokalibrowa do kalibru .22 Luger. Jak to się dzieje, że w kraju tak restrykcyjnym jeżeli chodzi o broń, naszpikowanym monitoringiem na każdym kroku jest na czarnym rynku tyle nielegalnej broni palnej i tyle przestępstw z jej użyciem.

Shinji77 - mylisz się - to NIE JEST TYLKO sprawa człowieka, który go używa, ale przede wszystkim sprawa człowieka PRZECIWKO któremu go używa.


Niestety to Ty się mylisz kapuchy jeżeli ktoś kogoś napada (pomijam tu teraz czy ma chęć go zabić czy pobić czy może okraść) to teraz wie że może to zrobić bez zbytniego ryzyka bo giwery mają wybrańcy i bandyci. W państwie z liberalnym dostępem do broni (taki mamy np.: w Czechach, i co czy tam ktoś nagminnie kogoś morduje :) bądźmy poważni w swoich poglądach) musi się liczyć z tym, że ofiara będzie miał broń, i on - napastnik może zapłacić za taki czyn życiem. Zaczyna kalkulować czy gra jest warta świeczki. I co??? Sprawa użycia broni jest zawsze tylko i wyłącznie sprawą użytkownika, to on ponosi konsekwencje swoich decyzji dobrych czy złych. Napastnik zawsze ponosi ryzyko jeżeli dopuszcza się czynu przestępczego, czy będzie to tylko więzienie (bardzo kosztowny sposób resocjalizacji i do tego nieskuteczny w 99,98%) czy też straci życie to jest tylko jego ryzyko.

To raz. Dwa - posługiwanie się bronią palną wymaga odpowiednich predyspozycji - głównie psychicznych. Daleko bardziej złożonych niż krojenie chleba nożem.


Zgadza się. Stąd przechodzi się badania psychologiczne i lekarskie oraz trzeba zdać egzamin i teoretyczny i praktyczny. W liberalnym systemie dostępu do broni nie zwalniało by to osoby ubiegającej się o broń od takiego zachowania. Nawet w USA trzeba spełnić kryteria. Jeszcze raz podkreślam. Liberalny, powszechny dostęp to nie znaczy, że każdy kto chce idzie do sklepu z bułkami i w dziale broń kupuje sobie klamkę albo granatnik. Nie, to oznacza nowy, sprawiedliwy, jasny i klarowny sposób uzyskiwania pozwoleń na broń dla osób chcących taką broń posiadać, po spełnieniu warunków brzegowych określonych w przepisach bez możliwości dowolnej interpretacji i uznaniowości (system korupcyjny jaki mamy dziś) organu wydającego pozwolenia.

A widzę, że tak naprawdę to chyba mało kto z wypowiadających się zdaje sobie z tego sprawę...
Za dużo filmów oglądacie.


Niestety Twój laicyzm jest także dosyć spory w tym temacie, choć masz prawo do swojego zdania. Proponuję Ci jednak (choć jest to spory wysiłek) zapoznać się dokładniej z tematem i postami w nim zawartymi.

Pierce - taka argumentacja jest całkiem chybiona - bandyta albo ma, albo będzie miał broń. On i tak ma w nosie prawo. Mówimy o powszechnym, LEGALNYM dostępie do broni palnej.


Patrz wyżej co oznacza liberalny, powszechny dostęp. Nie przesadzajcie OK.

Ja jestem zdecydowanie na nie, bo widzę już te stada samozwańczych "szeryfów" niosących "sprawiedliwość" i ratunek uciśnionym... takich co najpierw strzelają , a później zadają pytania.


Za dużo filmów z Brucem Willisem oglądasz. W Czechach na 10 mieszkańców przypadają 4,5 sztuki broni. U nas taki wynik jest na 1 tyś. mieszkańców. Jakie wnioski z tego płyną???

Jak również widzę tych wszystkich - a ze względu na brak wyszkolenia i kiepską psychikę - w momencie kiedy by wydawało im się, że trzeba sięgnąć po broń, zaczynają się szamotać, najpierw z klamką zaczepioną o podszewkę paltocika, później - jeśli by w ogóle zdązyli - z bezpiecznikiem, później z myślami - "czy ja powinienem, a co jeśli to niewinny człowiek... , a jak przekroczę prawo..." itd.... a w tym czasie bandyta, dla którego broń jest codziennością, i nie ma żadnych skrupułów, faszeruje go ołowiem z pełnego magazynka bez zastanowienia.


Na wszystko trzeba czasu także na liberalizację i upowszechnienie dostępu do broni. Trzeba czasu na zmianę świadomości z zamkniętej komunistycznej "beczki" posłusznych "owiec i baranów" idących za swoim pasterzem - czyt. władzą na społeczeństwo świadome swoich praw i obowiązków, na społeczeństwo obywatelskie. Do takiego przedsięwzięcia potrzeba też zmian w systemie prawnym oraz szkoleniowym i egzaminacyjnym.

Shinji77, kapuchy użyłem dość wieloznacznego określenia: "bandyci". Racja zorganizowani przestępcy już posiadają pokaźne wyposażenie, lecz nie o nich mowa.


O nich także, a co sądzisz że w grupach zorganizowanych nie ma zwykłych dresiarzy, dilerów i tym podobnej maści karków co za pasem swoich wyjechanych dresików noszą klamki i to z górnej półki. Bądź poważny, może najbardziej dotkliwa jest przestępczość pospolita, kradzieże, włamania itp. ale to nie znaczy że bandyci z PZ nie są zagrożeniem. A w ogóle to proponuje Ci zapoznać się trochę z tematem PZ wtedy możemy podyskutować, wnioskując z Twojej wypowiedzi masz raczej błędne mniemanie o tej formie przestępczości.

Miałem na myśli podwórkowych śmieci trudniących się np. kradzieżą elektronicznego sprzętu. Jeśli ktoś taki będzie mógł nosić pistolet, to z pewnością wykorzysta swoje prawo do podszlifowania nielegalnych praktyk.


Jeżeli strzelał byś do złodzieja kradnącego Ci radio z samochodu, albo lodówkę z piwnicy to wybacz stary ale jesteś "idiotą" i każdy kto by tak zrobił nim jest. Jest coś takiego jak wartościowanie w życiu. Resztę dopowiedz sobie sam.

Właśnie na tym polega ogólnodostępność. Nikt nie będzie w stanie skontrolować, kto posiada klamkę. To niemal pewne, że stanie się ona pospolita wsród drobnych przestępców.


Nie, na tym nie polega liberalizm i powszechny dostęp do broni. Odsyłam Cię wyżej. A broń jest tak powszechna na czarnym rynku i wśród przestępców już teraz jak chleb w każdym sklepie spożywczym. Bandyci już mają broń. Poza tym, poczytaj wyżej, podaj choć jeden przykład gdzie legalna, zarejestrowana broń została przez jej użytkownika prawowitego użyta niezgodnie z prawem do popełnienia przestępstwa (nie chcę wyrokować ale poza samobójstwami właścicieli lub innymi krytycznymi sytuacjami życiowymi, które mogą się przydarzyć każdemu, na to nie ma nikt wpływu i recepty ani tym bardziej wiedzy) raczej nie przypominam sobie w Polsce takiego zdarzenia.
  • 0

#175

Pierce.
  • Postów: 153
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Miałem na myśli podwórkowych śmieci trudniących się np. kradzieżą elektronicznego sprzętu. Jeśli ktoś taki będzie mógł nosić pistolet, to z pewnością wykorzysta swoje prawo do podszlifowania nielegalnych praktyk.


Jeżeli strzelał byś do złodzieja kradnącego Ci radio z samochodu, albo lodówkę z piwnicy to wybacz stary ale jesteś "idiotą" i każdy kto by tak zrobił nim jest. Jest coś takiego jak wartościowanie w życiu. Resztę dopowiedz sobie sam.


Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to, skąd wyciągnąłeś podobne wnioski. Obawiam się o zbrojenie przestępcy, natomiast nie przyszło mi przez myśl aby do niego strzelać.

Nie jest tak, że konsekwentnie bronię wcześniej opublikowanego zdania z 'zasłoniętymi oczyma'. Zauważam nawet pozytywne strony rozszerzenia dostępności broni palnej. Jedyne co mnie martwi to wątpliwa niezawisłość sądów, nieudolność prawa oraz obojętność ludzi. To smutne, lecz nie mam niemalże żadnego zaufania do służb/władzy sądowniczej, dlatego oddanie im szerszego gruntu do manewru jest wg mnie niezwykle ryzykowne. Ktoś cię sprzątnie i nikt za tobą płakać nie będzie/na odwrót itp.
  • 0

#176

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja z mojej strony chciałem (bo Kukhuri Sirupate napisał resztę) jeszcze tylko dodac że w tym kraju (i nie tylko) od małego wmawia się nam że im bardziej jesteśmy bezbronni tym bardziej jesteśmy bezpieczni... Jeżeli tutaj nawet nasz dom nie jest naszą twierdzą to aż brak słów :| .

Gdzieś widziałem raport FBI dotyczący spadku tzw. "gorących" napadów po wprowadzeniu obowiązku posiadania broni palnej w domu. Jak tylko go znajdę to na pewno wrzucę na forum.

A tak trochę faktów to tutaj :

http://predatorxl.sa....pl/107025.html

;)
  • 0



#177

kapuchy.
  • Postów: 591
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To ja mam prośbę do zorientowanych - podajcie - ale w miarę rzetelne - statystyki
dotyczące ilości napadów rabunkowych w Polsce w miesiącu, albo w roku.
Może być rozbite na napady na dom, lub uliczne. Ale nie wyrwy złodziejskie
tylko napady bandyckie.
  • 0

#178

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Proszę ;)

http://www.policja.p...j_kazdego_.html

A tak w ogóle to google nie boli :P
  • 0



#179

kapuchy.
  • Postów: 591
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Za stary jestem, żeby mi się chciało grzebać po goglach :P

hmmm... rozbój, kradzież rozbójnicza i wymuszenie rozbójnicze 19.619
na 38 milionow ludzi... normalnie dziki zachod... zaraz jutro sobie sprawie ze trzy klamki i kalacha...
i jeszcze obrzyn dla pewnosci.
  • 0

#180

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dokładniejszych danych nie będzie ;) a 19.619 to nie jest wcale taka duża liczba - przyznam że sam jestem zaskoczony ;)
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych