Skocz do zawartości


Liberalizacja dostępu do broni palnej w Polsce


  • Please log in to reply
1307 replies to this topic

Ankieta: Czy jesteś za liberalnym dostępem do broni palnej w Polsce, opartym na równych zasadach dla normalnych, uczciwych i praworządnych obywateli? (476 użytkowników oddało głos)

Czy jesteś za liberalnym dostępem do broni palnej w Polsce, opartym na równych zasadach dla normalnych, uczciwych i praworządnych obywateli?

  1. Głosowano Tak (283 głosów [59.45%])

    Procent z głosów: 59.45%

  2. Głosowano Nie (158 głosów [33.19%])

    Procent z głosów: 33.19%

  3. Nie wiem (12 głosów [2.52%])

    Procent z głosów: 2.52%

  4. Nie jestem zdecydowany (23 głosów [4.83%])

    Procent z głosów: 4.83%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#181 Gość_Kukhuri Sirupate

Gość_Kukhuri Sirupate.
  • Tematów: 0

Napisano

Nie jest tak, że konsekwentnie bronię wcześniej opublikowanego zdania z 'zasłoniętymi oczyma'. Zauważam nawet pozytywne strony rozszerzenia dostępności broni palnej. Jedyne co mnie martwi to wątpliwa niezawisłość sądów, nieudolność prawa oraz obojętność ludzi. To smutne, lecz nie mam niemalże żadnego zaufania do służb/władzy sądowniczej, dlatego oddanie im szerszego gruntu do manewru jest wg mnie niezwykle ryzykowne. Ktoś cię sprzątnie i nikt za tobą płakać nie będzie/na odwrót itp.


Bardzo dobrze, że podjąłeś ten temat. To fakt. Ja również mam małe zaufanie nie tylko do trzeciego filaru władzy w tym kraju. Nie zmienia to faktu, iż żyjąc w kraju "powiedzmy demokratycznym", jako powiedzmy "wolny człowiek" każdy z nas ma prawa i obowiązki. Państwo nie jest niczym innym jak bardzo skomplikowaną wersją stowarzyszenia. Jeżeli się nad tym głębiej zastanowimy to konstytucja jest niczym innym jak takim statutem tego państwa - "stowarzyszenia". Proszę zauważyć, że aby istniało państwo potrzebne są trzy podstawowe fundamentalne sprawy: terytorium (czyt. siedziba), społeczeństwo - naród (czyt. członkowie) oraz prawo (czyt. statut). Idealnie jeszcze będzie jak jest bogata historia. Jakie stąd wnioski??? Takie, że każdy z nas rodzi się wolny i z racji miejsca urodzenia zostaje jakby automatycznie członkiem takiego państwa - stowarzyszenia oraz podporządkowuje się jego statutowi (czyt. prawu). Bierze udział w wyborach do władz tego państwa (czyt. stowarzyszenia), sam również może kandydować. Ma również prawo do tego by przestrzegano jego praw. A prawo do bezpieczeństwa jest jednym z podstawowych praw człowieka i w tym zakresie nie ma prawa państwo tworzyć sobie dowolnych ograniczeń ani rezerwować pewnych przywilejów dla wybranych grup ludzi. Jest prawo równości wobec prawa (czyt. statutu) tego państwa - stowarzyszenia dla każdego jego obywatela (czyt. członka).

Nie chcę się tu za bardzo rozpisywać, ale jeżeli rozumiecie o co mi chodzi to jedynie o to by każdy obywatel w sposób liberalny, sprawiedliwy i powszechny na równych prawach, zasadach i uwarunkowaniach mógł ubiegać się i uzyskać bez względu na status społeczny prawo do zapewnienia sobie w sposób praworządny indywidualnego dla siebie i najbliższych prawa do obrony. A broń jest niczym innym jak narzędziem do tego celu. Na razie mamy system uznaniowości więc nie można mówić o liberalnym i sprawiedliwym dostępie. Dlatego dziś jest tak, że obywatel spełniający te same kryteria, mający taką samą motywację oraz zestaw dokumentów w jednym Wydziale Postępowań Administracyjnych KWP otrzyma pozwolenie na broń, gdyż policjant - urzędnik uzna jego argumenty za zasadne i wystarczające, a w drugim adekwatnym WPA KWP nie otrzyma takiego pozwolenia. Dziś jest tak, że wpływające do WPA KWP pismo - wniosek o wydanie pozwolenia na broń, z góry jest rozpatrywane odmownie. Dlaczego??? Bo istnieje paraliż decyzyjny, i niechęć do ponoszenia odpowiedzialności przez urzędujących komendantów wojewódzkich za wydane decyzje (mogą zaszkodzić w karierze zawodowej). Więc lepiej odmawiać i zniechęcać ludzi do tego typu działań.
Ale bandyci mają, a niektórzy będący zaufanymi współpracownikami (czyt. informatorami) mają ją do tego legalnie, choć jest to zaiście dziwny proceder. Więc jak to jest w tym naszym stowarzyszeniu - państwie ???

Nie dziwię więc się Tobie takiego stosunku. Jednak podchodząc w ten sposób do problemu, każda myśląca tak osoba (nie tylko w kwestji broni) pozwala by takie rzeczy działały na niekorzyść nas uczciwych, praworządnych i ciężko pracujących obywateli (czyt. członków) takiego państwa - stowarzyszenia. Władza (może z wyjątkiem niektórych świadomych polityków) nie jest zainteresowana żadnymi pozytywnymi działaniami na rzecz poprawy i jakości życia społeczeństwa, a tym bardziej poprawy świadomości tego społeczeństwa i tworzenia samorządnego społeczeństwa obywatelskiego. Jest zainteresowana tymi obszarami, które powodują wzrost jej notowań i zwiększają szansę na dalsze trzymanie władzy i stanowisk, które są opłacane z naszych pieniążków - z podatków. Władza nie jest w żadnej mierze produktywna dla państwa. Co najwyżej poprzez wewnętrzne walki i indywidualne aspiracje znaczących osób życia politycznego często zachowuje się wręcz destrukcyjnie. Władza to biznes i do tego dochodowy. Mamy prawo, a nawet obowiązek tej władzy patrzeć na ręce i domagać się od niej realizacji tego, czego większość społeczeństwa od tej władzy oczekuje. A tak jest choćby w przypadku liberalizacji dostępu do broni dla obywatel tego państwa - stowarzyszenia (patrz ankieta).

Ja z mojej strony chciałem (bo Kukhuri Sirupate napisał resztę) jeszcze tylko dodać że w tym kraju (i nie tylko) od małego wmawia się nam że im bardziej jesteśmy bezbronni tym bardziej jesteśmy bezpieczni... Jeżeli tutaj nawet nasz dom nie jest naszą twierdzą to aż brak słów.

Gdzieś widziałem raport FBI dotyczący spadku tzw. "gorących" napadów po wprowadzeniu obowiązku posiadania broni palnej w domu. Jak tylko go znajdę to na pewno wrzucę na forum.

A tak trochę faktów to tutaj :

http://predatorxl.sa....pl/107025.html


Też go widziałem tak samo jak wyniki z badań o których pisałem wyżej. Jak odszukam artykuł postaram się go tutaj zacytować. A Ty postaraj się znaleźć ten raport FBI.

To ja mam prośbę do zorientowanych - podajcie - ale w miarę rzetelne - statystyki
dotyczące ilości napadów rabunkowych w Polsce w miesiącu, albo w roku.
Może być rozbite na napady na dom, lub uliczne. Ale nie wyrwy złodziejskie
tylko napady bandyckie.


Proszę

http://www.policja.p...j_kazdego_.html

A tak w ogóle to google nie boli


Za stary jestem, żeby mi się chciało grzebać po goglach tongue1.gif

hmmm... rozbój, kradzież rozbójnicza i wymuszenie rozbójnicze 19.619
na 38 milionow ludzi... normalnie dziki zachod... zaraz jutro sobie sprawie ze trzy klamki i kalacha...
i jeszcze obrzyn dla pewnosci.


Dokładniejszych danych nie będzie a 19.619 to nie jest wcale taka duża liczba - przyznam że sam jestem zaskoczony


Pójdę dalej:

Statystyka dotyczy okresu od stycznia do listopada 2008 roku. Proszę zauważyć co następuje:

* duży spadek liczby zabójstw - o 14 proc. (ze wzrostem wykrywalności o 0,1 proc. do poziomu 94,3 proc), co oznacza, że było ich mniej o 86


Dlaczego!? Bo największe grupy zorganizowane zostały rozbite, a odbudowa ich struktur będzie procesem czasochłonnym lecz w sposób naturalny, nieunikniony nastąpi. To PZ były najczęściej zleceniodawcami zabójstw na zamówienie. Na szczęście grupy te zostały rozbite, a większość funkcjonujących na nieoficjalnym rynku płatnych zabójców została osadzona z ZK na długotrwałe wyroki. Nie oznacza to jednak, że zabójstwa zniknęły prawda, nadal było ich w definiowanym okresie 530, wyłączając z tej kategorii dzieciobójstwo - 10 przypadków. W liczbie 530 zabójstw, 8 z nich było na zlecenie.

Ponad pół tysiąca ludzi straciło życie!!!.

Zadaje pytanie, czy gdyby jakaś część z tych ofiar miała w chwili napadu (szczególnie kobiety które padły ofiarą zabójstwa na tle seksualnym - 16 przypadków) czy osoby zabite na tle rabunkowym (choć statystyka nie uwzględnia tu miejsca tego rodzaju zabójstwa, zakładam że większość z nich miała miejsce w domu ofiary - 46 przypadków) o ile mniej osób by straciło swoje życie??? Pół tysiąca ludzi traci życie nie mogąc skutecznie się obronić i idąc dalej nie mogąc liczyć na to że państwo, policja i inne służby skutecznie ją chronią. Więc powiem dalej - nie mogąc liczyć na skuteczność ochrony państwa te same państwo nie może mi zabronić chronić się samemu. Ktoś powie 530 przypadków w ponad 38 - milionowym państwie to tylko jakiś marny promil. Tylko weźcie pod uwagę że to mógł być każdy także, Ty, Twoja żona, dziecko, matka, ojciec inna osoba najbliższa. To znaczy, że każdego dnia około 1,46 osoby było zabijane (najczęściej w sposób bezwzględny i okrutny) to znaczy, że gdyby 1 osoba z tych 1,46 miała broń, i skutecznie by się obroniła to liczba ofiar wyniosła by tylko 168 osób (i tak o tą liczbę zbyt wielu). Ta statystyka nie uwzględnia na pewno ciemnej liczby przestępstw, a jest ona zazwyczaj znaczna. W przypadku tej kategorii będą to osoby, które zaginęły, nie wiadomo co się z nimi dzieje, nie znaleziono ciała, nic o nich nie wiemy, a także osoby które zaginęły a ich zaginięcia nie zostały zgłoszone. I tak można w nieskończoność.

* bardzo duży spadek kradzieży samochodów - aż o 20,4 proc. (ze wzrostem wykrywalności o 4 proc. do poziomu 24,3 proc), co oznacza, że było ich mniej o 3.189


Sądzicie, że jest to tylko i wyłącznie zasługa policji. Według mnie bardziej odegrały tu rolę takie czynniki jak spadek cen używanych samochodów zachodnich kupowanych za granica oraz łatwość ich sprowadzania. Po prostu przestało się opłacać, choć nadal istnieje zapotrzebowanie na kradzieże aut luksusowych z przeznaczeniem na rynek wschodni. Jakaś część z tych procentów to także zasługa policjantów, ale jest to zdecydowanie mniejsza część.

* duży spadek kradzieży z włamaniem - o 14,8 proc (ze wzrostem wykrywalności o 2,1 proc do poziomu 32,2 proc.), co oznacza, że było ich mniej o 15.632


Blisko 15% spadek jest znaczący, lecz nie powala z nóg. To są dotkliwe, dokuczliwe przestępstwa pospolite lecz zazwyczaj niosą one ze sobą zdecydowanie najmniejsze ryzyko dla ofiary jeżeli chodzi o utratę zdrowia czy życia. Włamywacze najczęściej dokonują przestępstw pod nieobecność swoich ofiar. A strata rzeczy materialnej, czy pieniędzy jest najmniej dotkliwa jeżeli chodzi o skutki tego przestępstwa dla ofiary. Poza tym, wzrosła skuteczność wykrywalności tego rodzaju przestępstw gdyż policja dysponuje coraz lepszym sprzętem oraz lepiej przygotowanymi ludźmi. Jednak jest jedno "ale" w tej kategorii - najczęściej mamy tu do czynienia z wysoką ciemną liczbą przestępstw, sięgającą często 100% a nawet ponad 100% liczby przestępstw zgłoszonych.

* duży spadek kradzieży cudzej rzeczy - o 11,8 proc. (ze wzrostem wykrywalności o 1.7 proc. do poziomu 27,8 proc.), co oznacza, że było ich mniej o 20.928


Podobnie jak powyżej.

* spadek przestępstw rozbójniczych - o 5,5 proc. (ze wzrostem wykrywalności o 1,4 proc. do poziomu 66,8 proc.), co oznacza, że było ich mniej o 1.148,


Bardzo nieznaczny spadek. Poza tym, są to zdarzenia niosące ze sobą największe ryzyko utraty zdrowia i życia dla ofiary. 19.619 przypadków to potencjalnie prawie tyle sytuacji zagrożenia życia i zdrowia ofiary. Nie mamy tutaj rozbicia na rozboje (art. 280 do art 286 kk) z użyciem niebezpiecznego narzędzia, w tym między innymi przy pomocy noża, broni palnej. Nie mamy także wyszczególnionych przypadków porwań, wymuszeń (haraczy) czy szantaży. Ponadto jest to liczba przypadków zgłoszonych, gdzie sprawcy zostali wykryci, a sądy wydały wyroki. Druga taka liczba lub niewiele mniejsza będzie stanowić ciemną liczbe tej kategorii przestępstw.

* bardzo duży spadek przestępstw zgwałcenia - o 19,6 proc. (ze spadkiem wykrywalności o 5,6 proc. do poziomu 81,4 proc.), co oznacza, że było ich mniej o 268


Mógł by być jeszcze większy, gdyby jakaś część z tych kobiet miała broń i potrafiła by się obronić. Poza tym, podobnie jak przy kradzieżach z włamaniem będziemy mieli tu do czynienia z bardzo dużą ciemną liczbą tej kategorii przestępstw ze względu na stygmatyzację ofiary w otoczeniu społecznym (chore to jest naprawdę) a więc z niezgłoszeniem na policje takiego zdarzenia lub w ogóle nie ujawniania nikomu, że takie zdarzenie miało miejsce. Często nawet mężowie, czy partnerzy ofiary nie wiedzą o tym, że ich żona czy partnerka zostały zgwałcone. Dlaczego??? Odsyłam do psychologii.
Więc nie ujmując policjantom ale to żaden sukces!!!

* spadek przestępstw uszczerbku na zdrowiu - o 3,5 proc. (z niewielkim spadkiem wykrywalności o 1,9 proc. do poziomu 86,9 proc.), co oznacza, że było ich mniej o 371


Podobnie jak powyżej. 3,5% to żaden spadek. do tego spadek wykrywalności. Gdyby część z tych ofiar miała broń i potrafiła by się obronić statystyki były by jeszcze lepsze dla ogółu społeczeństwa i policji.

Teraz chciałbym Wam przedstawić pewną prawidłowość. Jeżeli w 2001 roku mieliśmy około 1 mln 300 tyś. wszystkich przestępstw, to tylko około połowa z nich była zgłoszona na policji i w organach ścigania. Z tych 650 tyś. tylko około 200 tyś. kończyło się skierowaniem sprawy przez organy ścigania do rozpatrzenia przez sądy. Sądy z tych 200 tyś. wydawały wyroki skazujące w przypadku około 60 tyś. spraw. Z tej początkowej liczby 1 mln 300 tyś. przestępstw zgłoszonych druga połowa przestępstw znajduje się w tak zwanej ciemnej liczbie to ogrom tych wszystkich nie zgłoszonych lub nie wykrytych przestępstw daje dosyć ponury obraz.

Dla ogólnego poglądu poniżej zestawienie tabelaryczne przestępstw od stycznia do listopada 2008 roku:


Wybrane kategorie przestępstw Liczba przestępstw stwierdzonych

zabójstwo o motywie rabunkowym 46
zabójstwo o motywie seksualnym 16
zabójstwo o motywie „na zlecenie” 8
zabójstwo o motywie nieporozumień rodzinnych 177
zabójstwo o motywie nieustalonym 125
zabójstwo o motywie innym 158
dzieciobójstwo 10
uszczerbek na zdrowiu 10.217
udział w bójce lub pobiciu 10.480
zgwałcenie 1.097

znęcanie się nad rodziną 15.220
kradzież cudzej rzeczy 156.181
- w tym kradzież samochodu 12.465
kradzież z włamaniem 89.862
rozbój, kradzież rozbójnicza i wymuszenie rozbójnicze 19.619
oszustwo kryminalne 25.270
uszkodzenie rzeczy 51.510
krótkotrwały zabór pojazdu 3.799
paserstwo 9.438
fałszerstwo kryminalne 28.986
przestępstwa narkotykowe 44.080
przestępstwa korupcyjne 6.160
oszustwo gospodarcze 31.343
fałszerstwo gospodarcze 13.907
przestępstwa z prawa autorskiego i własności przemysłowej 8.233
przestępstwa drogowe 123.143

Razem: 661.550

***kolorem czerwonym wyróżniłem kategorie przestępstw które w znacznej części kwalifikowały by się do zastosowania obrony koniecznej oraz stanu wyższej konieczności przez ofiary ale również przez osoby trzecie będące świadkami takiego przestępstwa.


I dla podsumowania. Statystyka to piękna nauka. Pozwala dobierać sobie składowe i rozkłady w taki sposób, by zawsze obraz końcowy był taki jakiego oczekujemy. Czyż nie??? :) Dlatego oprócz suchych liczb należy zawsze umieć zinterpretować podane wyniki. Do tego trzeba pewnej wiedzy. Ja taka mam z racji swojej pracy zawodowej. Dlatego powyżej chętnie się nią dzielę w celu poprawy być może tego co już dawno powinno być poprawione. Do tego, żeby mieć rzeczywisty obraz sytuacji należało by podane wyniki zestawić w porównaniu z wynikami z poprzednich co najmniej 3 lat. wtedy mamy jako takie wyobrażenie. A tu mamy suche cyfry, którymi niektórym z Was statystyka ta już na wstępie zablokowała rozsądną analizę tejże statystyki i szersze spojrzenie na problem. Jeżeli jak już pisałem w 2001 roku ilość wszystkich przestępstw wynosiła około 1 mln 300 tyś, z tego około 650 tys to były przestępstwa ujawnione a za 11 m-cy 2008 roku ujawniona liczba przestępstw wynosi 661.550 to mamy wzrost czy spadek przestępczości za okres 7 lat. A proszę dodać do tego liczbę przestępstw jaka została popełniona w grudniu 2008 roku.

Więc skąd ten Wasz optymizm i euforia, że to tak niewiele w 38 - milionowym państwie. No i jeszcze jedno. Mamy tylko około 86 tyś miejsc w ZK i AŚ gdzie przestępcy (zgodnie z prawem międzynarodowym 4 m.kw a jeszcze obowiązującym polskim kkw 3 m.kw na osadzonego) mogą odbywać wyroki.

Resztę dopowiedzcie sobie sami.
  • 0

#182

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak rozbudzi się pragnienie posiadania czegoś tam :{, to można wcisnąć komuś najbezsensowniejsze badziewie.
Czytam i widzę... na ulicy panuje terror, wszędzie zagrożenie...wychyla łeb nawet za płytek chodnikowych...
- a Ty ^^ kup sobie obrzyna, klamkę... kałacha -- JESTEŚ przecież tego warta - wart ...
  • 0



#183 Gość_Kukhuri Sirupate

Gość_Kukhuri Sirupate.
  • Tematów: 0

Napisano

Jak rozbudzi się pragnienie posiadania czegoś tam :{, to można wcisnąć komuś najbezsensowniejsze badziewie.
Czytam i widzę... na ulicy panuje terror, wszędzie zagrożenie...wychyla łeb nawet za płytek chodnikowych...
- a Ty ^^ kup sobie obrzyna, klamkę... kałacha -- JESTEŚ przecież tego warta - wart ...


Nie rozumiem Twojego sarkazmu. Według Ciebie co uczciwi i porządni obywatele maja zamknąć się w domach, czy może w gettach za murami, kratami i tak dalej, byle tylko ludzie nie dostali broni do rak i nie mogli się bronić. Niby w imię czego, humanitaryzmu, tego że nie wolno zabijać. Chcesz podpierać się dekalogiem??? Tam jest także wiele innych przykazań prócz "nie zabijaj" i co z tego. Czy ludzie - bandyci tego przestrzegają. Mówisz że tu chodzi o chęć rozbudzenia posiadania czegoś??? Proszę Cię nie bądź śmieszny i naiwny :) tu chodzi o coś więcej niż posiadanie broni tylko, o wolność o prawo wyboru, o odpowiedzialność za swoje życie, o prawo decydowania o swoim bezpieczeństwie. Nikt nie mówi o tym by ludzi zmusić do posiadania broni i obowiązku zapewnienia sobie bezpieczeństwa. Mówimy o prawie do wyboru. Nigdzie na świecie nie jest tak że państwo w 100% odpowiada za bezpieczeństwo pojedynczego człowieka. Próbowano to zrobić a Wielkiej Brytanii. I co??? Nadal nęka to społeczeństwo to samo co inne gdzie broń jest bardziej lub mniej ale dostępna.

Zakaz posiadania broni nie poprawi a tylko może pogorszyć obecna sytuację. Powiem więcej na pewno ją pogorszy. Chcecie się przekonać. No to proponuje wprowadzić całkowity zakaz posiadania broni w Polsce. Dwa lub 3 lata i zobaczycie co się stanie ze statystykami, jak skoczy do góry przestępczość oraz nielegalny handel bronią.

Bierzmy pozytywne rozwiązania do zastosowania ze świata gdzie to już przerobiono a nie twórzmy czegoś tam dla samego tworzenia. To nie ma sensu i szkoda czasu oraz pieniędzy podatników.
  • 0

#184

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dobrze przegrałam.
Wymień aby wszyscy się dowiedzieli, ile razy w ostatnich czasach byłeś zmuszony przez bandy zdemoralizowanych okrutników do użycia broni, w obronie własnej i swoich najbliższych. Zrób też bilans ile żyć odebrałeś a ile ocalałeś.
Na pewno wszyscy na forum wyciągną prawidłowe wnioski z takich statystyk.
  • 0



#185 Gość_Kukhuri Sirupate

Gość_Kukhuri Sirupate.
  • Tematów: 0

Napisano

W przeciągu ostatnich 5 lat miałem 3 sprawy sądowe w tym dwie o groźby karalne wobec mnie i mojej rodziny. Jedna sprawa zakończyła się polubownie. Natomiast w drugiej sprawie zapadł wyrok skazujący za te groźby. Skazany nadal odbywa wyrok. Wiem, już jednak że szykuje zemstę. Posiadam na te okoliczności stosowna dokumentacje a także przygotowałem sobie drogę pozyskania informacji o jego zwolnieniu z ZK.

Moja rodzina jest przygotowana na taką okoliczność i wiedza co należy robić. W ciągu ponad 3 lat od kiedy mam broń na szczęście nie musiałem nikogo zastrzelić. Natomiast maiłem co najmniej 4 różne sytuacje zagrożenia, gdzie dzięki temu że miałem broń pozwoliło mi to być bardziej stanowczym w działaniu i uzyskać psychologiczną przewagę a tym samym wyjść bez szwanku z opresji.

Jeżeli chciałabyś udowodnić, że jeżeli ktoś ma broń przez 5 lat i ani razu jej nie użył więc jest mu niepotrzebna to wybacz ale to jest śmieszny, nie do przyjęcia argument. Wiesz ile razy jest tak, że nosisz broń przez całe życie i ani razu jej nie użyjesz, a czasem jest tak że nosisz broń od dwóch dni i już musisz się nią posłużyć.
To niczego nie udowadnia i nie zmienia.
Wręcz chodzi o to by liberalny dostęp do broni i świadomość tego wśród przestępców, że zwykły obywatel może mieć broń a ja mogę zginąć działał prewencyjnie.

A ponadto mój osobisty przykład nie jest miarodajny. Po pierwsze wykonuje od lat zawód zwiększonego ryzyka więc naturalnie jestem bardziej wystawiony na wszelkie zagrożenia ze strony świata przestępczego. Po drugie jestem instruktorem i broń jest moim narzędziem w tym zakresie więc dużo ćwiczę i dużo strzelam.

Postawię jednak antytezę. Niech zainteresowani opiszą swoje przypadki kiedy ich lub ich bliskich życie, zdrowie lub mienie było zagrożone, jak wiele razy im się zdarzyło coś takiego i jak się zachowali w tej sytuacji. Niech opiszą co by zrobili będąc świadkiem przestępstwa (np.: gwałtu w ciemnym parku albo zaułku) w sytuacji gdyby nie mieli broni i w sytuacji gdyby ją mieli.

Takie dywagacje z jakimi muszę się borykać odpowiadając na Twoje pytania od początku dyskusji są dla mnie wysoce kreatywne. Jednak najlepiej by było gdybyś spokojnie i dosyć dogłębnie przemyślała ten temat formułując tezę wraz z konkretnym katalogiem argumentów za i przeciw. Wtedy Twoje wątpliwości czy tezy oraz moja skumulowana odpowiedź stanowiła by wartość dla innych uczestników dyskusji. W przeciwnym razie wciąż i do końca możemy przerzucać się argumentami i kontrargumentami nie wnosząc merytorycznie nic nowego.

Co do bilansu to nie ekonomia szanowna koleżanko. Jeżeli chodzi o ilość uratowanych żyć to myślę, że co najmniej kilka by się znalazło. Podejrzewam, że nigdy nie miałaś do czynienia z przestępcami z PZ a z handlarzami narkotyków tym bardziej. Wiem jak to jest żyć w strachu i obawie o siebie i swoich bliskich. Każdy dzień jest ciężki i każdego dnia walczymy o przetrwanie. Widać być może jesteś zbyt młoda i pewne sprawy jeszcze nie dotyczą Cię, sprawiając że masz wrażenie życia w bezpiecznym domu. I życze Ci oby trwało to jak najdłużej.
  • 0

#186

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Już nie będę z Tobą dyskutowała, ale radzę Ci przenieś się do Krakowa, tutaj jest spokój.
  • 0



#187 Gość_Kukhuri Sirupate

Gość_Kukhuri Sirupate.
  • Tematów: 0

Napisano

Już nie będę z Tobą dyskutowała, ale radzę Ci przenieś się do Krakowa, tutaj jest spokój.


Dziękuję Ci bardzo za propozycje. Bardzo mi się podoba Kraków piękne, historyczne miasto i aż szkoda że nie jest stolica polski. Często bywam w Krakowie i w Zakopanem. Góry to mój drugi żywioł.

Piszesz, że w Krakowie jest bezpiecznie ??? Na pewno. A wiesz, że Kraków jest potężnym jeżeli nie największym ośrodkiem strzelectwa praktycznego w Polsce i mnóstwo ludzi ma tam własną broń palną??? Może dlatego jest tam tak między innymi bezpiecznie.
  • 0

#188

Wujek_Deth.
  • Postów: 69
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W dwudziestoleciu międzywojennym strzelectwo było bardzo szanowanym, nawet elitarnym sportem w Polsce. Nie rozumiem zatem skąd w ostatnich latach tak popularna stała się niczym nieuzasadniona niechęć do broni palnej (i to najczęściej wśród osób młodych). Najwyraźniej ludzie posiadający LEGALNIE broń kojarzeni są z gangsterami i psychopatami. Smutne zjawisko. Co do powszechnego (lub przynajmniej szerszego niż obecnie) dostępu do broni palnej - jestem na tak. Od kilku lat przysługuje mi prawo do ubiegania się o pozwolenie na broń. Czekam jednak na jakąś "odwilż prawną", bowiem w obecnej sytuacji mam niewielkie szanse.
  • 0

#189 Gość_Kukhuri Sirupate

Gość_Kukhuri Sirupate.
  • Tematów: 0

Napisano

Cztery ofiary strzelaniny w Markach

NOCNE PORACHUNKI?


W podwarszawskich Markach doszło wieczorem do strzelaniny. Zginęła jedna osoba, a trzy z ranami postrzałowymi odwieziono do szpitala.
Przy ulicy Piłsudskiego w Markach wieczorem rozległy się strzały. Gdy reporter tvn24.pl dotarł na miejsce, pod 14-piętrowym blokiem przy ulicy Piłsudskiego leżały przykryte folią zwłoki młodego mężczyzny, zginął od kuli.

Ofiarami strzelaniny padły trzy inne osoby. 20-letnia dziewczyna z rana postrzałową brzucha została przewieziona do szpitala w Warszawie. Na ostry dyżur w innym szpitalu trafiło też dwóch młodych mężczyzn, także z ranami od kul.

Policja potwierdza fakt strzelaniny, ale nie udziela na razie żadnych informacji o zdarzeniu.

Źródło: http://www.tvn24.pl/...,wiadomosc.html



Poczekamy na komentarze oraz na rozwój wypadków. Jak na mój gust to był ... no właśnie jak myślicie co to było.


Co się stało?

Według okolicznych mieszkańców, przyczyną strzelaniny mogły być sprawy sercowe. Według tej hipotezy, śmiertelna ofiara zdarzenia popełniła samobójstwo.

Policja potwierdza fakt strzelaniny, ale nie udziela na razie żadnych informacji o zdarzeniu.


Jestem pewny na 100% że broń z której dokonano zamachu na dwie ranne znajdujące się w szpitalu ofiary (mężczyzna i kobieta), i z której napastnik popełnił samobójstwo jest nielegalna. Świadczy to o łatwości z jaką każdy może wejść w posiadanie broni palnej w sposób nielegalny, zakupując ją na czarnym rynku. Potwierdza to według mnie fakt, iż broni pochodzącej z nielegalnych źródeł, niekontrolowanej przez nikogo jest zdecydowanie więcej w rękach przestępców niż broni legalnej w rękach uczciwych obywateli.
  • 0

#190

Rockyyy.
  • Postów: 276
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Sory, że tak długo i bez niespodzianki ;)

Szanowny Kolego jestem instruktorem od 2003 roku, od 2005 posiadam swoją własną broń. Szkoliłem wielu ludzi zarówno początkujących amatorów jak i by się wydawało starych wyżeraczy. Mam wrażenie, że Twój post jest wyrwany z kontekstu całej dyskusji. Proponuje zapoznać Ci się z całym tematem od początku. Na wiele wątpliwości o których piszesz już pisałem wcześniej. Co do kolegów policjantów to jesteś w błędzie i to ogromnym, nie wiem skąd czerpiesz dane, ale znam wielu policjantów i nie spotkałem się z nagminnym poglądem, że broń to tylko dla wybrańców.


Ok, a rozmawiałeś z nimi, pytałeś?


Nie sądzę by znali ludzi inaczej niż ludzie siebie na wzajem znają. Poza tym jest kwestja badań na broń, więc proponuje Ci poczytać ponownie temat od początku.


Sądzę, że znają patologię społeczną lepiej niż większość ludzi. Badania na broń - ok, ale czy jak upowszechnisz dostęp do broni palnej to będą dalej?


Proponuje Ci mniej filmów w stylu W-11 lub coś podobnego. Ustawy pragmatyczne służb mundurowych regulują kwestje służby a co za tym idzie procedur rekrutacyjnych, obowiązków, uprawnień i wszystkiego tego co wiąże się ze służbą w policji. Broń otrzymuje każdy policjant po złożeniu ślubowania indywidualną (pistolet - ostatnio oprócz sławetnego P-64 coraz więcej Glock 17/19, P99 Walther). Jeżeli chodzi o użycie broni i środków przymusu Szanowny Kolego to także ustawa o policji czy ustawy innych służb w sposób literalny regulują podstawy, zasady a także procedury użycia tejże broni czy śpb.


W-11 nie oglądam, wcześniej przyznałem się do błędu.


A Ty nie zdajesz sobie sprawy, że dziś jest więcej broni nielegalnej, nierejestrowanej, przez nikogo niekontrolowanej znajdującej się w rękach przestępców. Broni napływającej ze wszystkich stron świata, którą kupuje się na czarnym rynku bez zbędnych pytań. Mówiąc o tym, że legalną broń, zarejestrowaną ktoś użył by do popełnienia przestępstwa nie masz pojęcia o tym o czym mówisz.


Rozgraniczmy jedno - Ty mówisz o broni, którą będzie można kupić jak chleb w sklepie, czy o czymś innym? W przypadku tego pierwszego - nikt już nie będzie zapewne kontrolował broni, a to oznacza że będzie jak z bronią nielegalną.


idąc Twoim tokiem rozumowania zabrońmy używać samochodów, a prawo jazdy niech maja prawo mieć osoby po szczegółowych badaniach lekarskich, w tym w szczególności po badaniach psychotechnicznych, psychologicznych i psychiatrycznych wykluczających możliwość łamania przepisów przez takiego kierowcę by nikogo nie zabił i nie zranił. Wypadki były, są i będą. Poczytaj wyżej i wcześniej o tym o czym tu mowa.


Ok, ale WYPADEK, a świadome użycie broni to chyba co innego.


Nie masz pojęcia o obowiązującym systemie prawnym jeżeli chodzi o broń. Pisząc o tym że płacisz, gadasz, szkolisz i masz licencję mówisz o abstrakcji. A jak nie chcesz to kupujesz sobie wiatrówkę albo gazówkę (nota bene podlega pod ustawę o broni i amunicji i wymaga takich samych zabiegów jak broń ostra) potwierdzasz tylko swój laicyzm w tych kwestiach.


Bije się w piersi ;) ale tak czytałem w ustawie i o tym co trzeba zrobić i spełnić aby posiadać broń.

Masz prawo do wyrażania swojej opinii oraz bycia po jednej lub drugiej stronie. Jednak jest rzecz której nie cierpię bardzo. jeżeli zabierasz już głos w jakiejś kwestji to przynajmniej bądź łaskaw zapoznać się z tematem.
Gdyż prawdę mówiąc nudzi mnie już odpowiadanie po raz setny na steki wymysłów ludzi takich jak Ty, którzy sądżą że pistolet to sam strzela a na świecie żyją sami psychole. Idąc dalej powiem Ci że broń jest mi potrzebna, tak samo jak samodoskonalenie się w tej kwestji poprzez trening i udział w zawodach z prawdziwymi fachowcami by móc obronić siebie i swoja rodzinę przed tymi wszystkimi psycholami.


Nie sądzę że na świecie żyją sami psychole, ale sądzę że żyje ich bardzo wielu, z czego część z nich niestety znam. I wiem że dać im broń to jak małpie granat.


Z bronią jest jak z samochodami (nawiasem mówiąc ten ostatni także w rękach osób niezrównoważonych czy nieprzewidywalnych może zgodnie z prawem stać się bronią - niebezpiecznym narzędziem przy pomocy którego można zabić lub ciężko porani osoby postronne) wypadki były, są i będą


Odp. wyżej.



Jasne może wcześniej spisać testament oraz zdjąć wymiary i zamówić sobie garniturek i trumnę


Może uciec, może trenując sporty walki - lać się, wiadomo że nie z grupą ale jeżeli jest 1 lub 2 osoby to nie jest problem.


wooouuuuuu Mufasa - już widzę oprycha uciekającego a w szczególności kilku jak wyjmiesz zaa pazuchy wiatrówkę lub gazówkę. Wyjmą swoje klamki i odstrzelą Ci łeb bez namysłu tak skutecznie że resztki Twojego mózgu będą widoczne przez teleskop w pobliżu Marsa


Te sytuacje akurat znam z życia i jakoś mózg osoby napadniętej nie wylądował na Marsie :D Ba, ta osoba żyje i ma się bardzo dobrze, a oprychy uciekały aż się kurzyło. Zwykłe dresy klamek nie noszą raczej, a prawdziwi bandyci nie napadają osób dla jaj.


Podaj choćby jeden poparty faktami przypadek gdzie osoba posiadająca legalnie broń użyła jej niezgodnie z prawem do popełnienia przestępstwa. W tym temacie mówimy o liberalnym, sprawiedliwym dla wszystkich prawie do posiadania (podkreślam prawie a nie obowiązku) broni.


Nie podam, bo zupełnie nie siedze w temacie, ale w Stanach zapewne niejeden koleś zabił innego bronią kupioną legalnie.


Jesteś w błędzie. Prędzej czy później to się zmieni. Tego wymaga od nas przyszłość. Mogę się nawet z Tobą założyć.


Ok, o przekonanie ;)

Pozdro i bez urazy ;)
  • 0

#191 Gość_Kukhuri Sirupate

Gość_Kukhuri Sirupate.
  • Tematów: 0

Napisano

"Życie jest prostsze kiedy ma się broń"

KORWIN-MIKKE LICZY, ŻE NOWY MINISTER DA NAM BROŃ PALNĄ
TVN24


Jego obecność podczas uroczystego wręczania ministerialnej teki Andrzejowi Czumie była sporym zaskoczeniem - podobno nawet dla samego ministra. Ale Janusz Korwin-Mikke podkreślał, że nie mógł sobie odmówić takiej przyjemności, bo "nieczęsto członkiem rządu zostaje tak przyzwoity człowiek". Teraz jednak Korwin-Mikke stawia przed ministrem konkretny cel i apeluje: - Nie rezygnuj z pomysłu łatwiejszego oddawania broni w ręce Polaków!

Swój apel lider Unii Polityki Realnej, jak zazwyczaj, opakowuje bardzo oryginalnymi argumentami. - Życie jest prostsze kiedy wolno mieć broń, a nie kiedy się ten dostęp kontroluje. Nie przejmowałbym się, że większość Polaków - według sondaży - jest innego zdania. Gdyby zapytać ich, czy chcą żeby był szerszy dostęp do mercedesa, to też większość powiedziałaby nie. Żeby sąsiad nie miał - przekonywał w Poranku TVN24.

Mężczyzna i jego narzędzie gwałtu

Korwin-Mikke chce, by minister sprawiedliwości Andrzej Czuma nie rezygnował ze swojego projektu ustawy, która w jego ocenie gwarantowałaby Polakom większe bezpieczeństwo, i walczył o łatwiejszy dostęp do broni.
"Idę do przyjaciół. Nie idę na wojnę"
Jak sam podkreśla, ma dwie cnoty: wytrzymałość i cierpliwość. Czy pomogą... czytaj więcej »
Szansy, że tak się właśnie stanie lider UPR upatruje w długim pobycie Czumy w USA - jak przekonuje, tam miał on okazję przesiąknąć przekonaniem, że pistolet zawsze warto mieć w kieszeni.

- Bandyta zawsze ma broń. A w Arizonie, gdzie przypada 2,5 sztuki broni na jednego mieszkańca, każdy bandzior wie, że nic nie może zrobić, bo zostanie zastrzelony - przekonywał Korwin-Mikke. A argumenty, że przysłowiowy Kowalski wcale nie będzie czuł się bezpieczniej wiedząc, że wszyscy dookoła niego mają na ulicy pistolety, nie robiły na nim specjalnego wrażenia. - A jak się czują kobiety, które widzą, że każdy mężczyzna ma przy sobie narzędzie gwałtu? - retorycznie pytał Korwin-Mikke.

"Robił swoje"
Minister Czuma mianowany w gronie rodziny
W gronie licznie zgromadzonej rodziny Andrzej Czuma odebrał tekę ministra... czytaj więcej »


Dlaczego tak ważne było dla niego, by uczestniczyć w piątkowej uroczystości wręczenia Andrzejowi Czumie ministerialnej teki? Bo nowy minister sprawiedliwości to w ocenie Korwina-Mikkego osoba, która robiła swoje, nie pchała się na świeczniki, a została po prostu zauważona. Takie scenariusze w demokracji - według lidera UPR - nie zdarzają się często.

- Jednym z podstawowych problemów demokracji, która jak wiadomo jest najgłupszym ustrojem na świecie, to to, że władza trafia do ludzi, którzy jej chcą. A podstawowa zasada powinna brzmieć: Siedź w kącie, a znajdą Cię - przekonywał.

ŁOs/sk


Źródło: http://www.tvn24.pl/...,wiadomosc.html


Wszystko wskazuje na to, iż powoli acz skutecznie będziemy zmierzać do swobodniejszego i bardziej powszechnego dostępu do broni.
  • 0

#192 Gość_Kukhuri Sirupate

Gość_Kukhuri Sirupate.
  • Tematów: 0

Napisano

Wnoszę o zamkniecie i podsumowanie tematu, jeżeli moderator uzna to za stosowne.
  • 0

#193 Gość_Kukhuri Sirupate

Gość_Kukhuri Sirupate.
  • Tematów: 0

Napisano

Wiedeń co najmnie 9 osób rannych w strzelaninie w świątyni

Co najmniej 9 osób zostało rannych, w tym sześć ciężko, w starciu, do jakiego doszło w niedzielę w świątyni sikhijskiej w śródmiejskiej dzielnicy Wiednia Rudolfsheim- Fuenfhaus - poinformowała austriacka agencja APA. Wcześniej informowano o możliwych 30 rannych.
Według wstępnych doniesień incydent był skutkiem utrzymującej się od kilku lat rywalizacji między różnymi ośrodkami kultu sikhijskiego w stolicy Austrii.

Starcie wybuchło w trakcie kazania, jakie wygłaszał przybyły specjalnie z Indii guru Shri Guru Ravidas Sabha. Wiedeńska świątynia nosi jego imię.

Jak podała policja, co najmniej sześciu słuchaczy w pewnym momencie wstało, przy czym jeden z nich wyciągnął broń palną, a inni noże. Oddano kilka strzałów, na miejscu znaleziono trzy łuski po nabojach. Wierni rzucili się na atakujących, rozbroili ich i ciężko ranili.

Poza napastnikami, z których jeden jest w stanie zagrożenia życia, nikt inny nie doznał poważniejszych obrażeń.

Jak powiedział APA świadek wydarzenia Jasuf Kalder, otwarta w pod koniec 2005 roku świątynia w Rudolfsheim-Fuenfhaus jest w konflikcie z dwoma innymi sikhijskimi domami modlitwy, jakie znajdują się w wiedeńskich dzielnicach Meidling i Donaustadt.

Źródło: www.onet.pl


Gdyby choć jedna zdrowa osoba miała tam broń do ochrony osobistej być może nie było by tego wydarzenia lub liczba przypadkowych osób rannych w tym zajściu była by mniejsza. Choć tło tego zajścia o podłożu religijnym świadczy raczej o tym, iż "fanatyzm" w każdym wcieleniu jest niebezpieczny.
  • 0

#194 Gość_Lamb3rt

Gość_Lamb3rt.
  • Tematów: 0

Napisano

Do broni powinien mieć dostęp każdy, jednak warunkiem jej zakupu powinno być świeże orzeczenie od psychiatry i psychologa o stanie zdrowia danej osoby.
  • 0

#195

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Do broni powinien mieć dostęp każdy, jednak warunkiem jej zakupu powinno być świeże orzeczenie od psychiatry i psychologa o stanie zdrowia danej osoby.

Aluzja do posłów i senatorów ?
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych