ja bym to wszystko skwitował krótko :
w Polsce jest dostęp do broni palnej dla normalnych uczciwych i praworządnych obywateli więc czego chcecie więcej ?
jesteś normalny , uczciwy i praworządny to składaj papiery i dostaniesz pozwolenie ...
rolpiek takiś pewny??? to spróbuj tak dla przekonania się zobaczysz czy mimo, iż spełniasz wszystkie ustawowe przesłanki ale nie jesteś znajomym królika albo nie masz kasy na dobrego prawnika - pełnomocnika czy dostaniesz???
Zapomnij. Moja walka o pozwolenie trwała 3 lata i skończyła się tylko dlatego sukcesem, bo był wyrok NSA w sprawie pozwoleń dla broń dla pewnej grupy osób z odpowiednimi kwalfikacjami.
Kpisz sobie chyba. Jeśli nie przedstawisz odpowiedniego powodu dlaczego miałbyś dostać broń to możesz sobie o niej pomarzyć. Ewentualnie możn kupić broń sportową ale taką chyba nie można strzelać do ludzi, a nawet jeśli to szkody wiele nie narobi.
Pozdrawiam
No właśnie rolpiek - to kpina co piszesz bez obrazy dla Twoich pogladów i osoby.
PaZi - nawet jeśli posiadasz broń palną sportową lub myśliwską masz prawo użyć jej w obronie własnej na podstawie art. 25 Kodeksu Karnego - obrona konieczna z zachowaniem obowiązujących w tym artykule zasad - czyli bezprwaności, bezpośredniości zagrożenia i proporcjonalności do jego stopnia.
ja bym to wszystko skwitował krótko :
w Polsce jest dostęp do broni palnej dla normalnych uczciwych i praworządnych obywateli więc czego chcecie więcej ?
jesteś normalny , uczciwy i praworządny to składaj papiery i dostaniesz pozwolenie ...
Jaja sobie ze mnie robisz?
W Polsce potrzebujesz do broni do obrony osobistej:
badań (ok, do noszenia niech i będą)
i powodu - łatwiej dostać ochronę BORu niż tego typu pozwolenie, nie wystarczy że mieszkasz w niebezpiecznej dzielnicy, najlepiej gdyby Cię tłukli i grozili śmiercią przez okrągły rok, może byś dostał, a może nie, zależy to od widzimisię policji.
Na pozwolenie np. sportowe (prawie każda broń może się zakwalifikować jako sportowa z ograniczeniem bodajże 11,43mm) musisz zrobić badania i mieć "wybitne wyniki".
Brzmi fajnie, ale nie jest tak że policja musi Ci wydać pozwolenie, poza tym nie wiadomo co to są wybitne, olimpijczykowi nie wydali, wymagają różnych licencji i patentów, które kosztują dużo pieniędzy.
W Polsce głównym problemem jest w tej materii nieścisłość, "policja może, policja oceni".
W Austrii jest tak jak mówiłem, nieautomatyczna i długa bez pozwoleń, zautomatyzowana i krótka z, a jak wygląda dostanie pozwolenia semi/krótką?
A tak: badania + kurs = pozwolenie, policja MUSI wydać Ci wtedy pozwolenie na 2 sztuki broni tego typu do obrony miru domowego, w tym Desert Eagle .50AE, .500S&W, .700NE, .338 lapua, 12ga i co tam sobie jeszcze wymyślisz.
Policja musi również wydać rozszerzenie jeśli broń potrzebna Ci np. do strzelań sportowych.
Policja może wydać pozwolenie na noszenie broni.
Może wygląda tak że taksówkarz czy sklepikarz dostaną bez problemu.
No i oczywiście można strzelać na swojej ziemi bez pozwoleń, przecież się strzela za swoje pieniądze, ze swojej broni, na swojej własnej ziemi.
Nie było jeszcze przypadku, żeby ktoś został postrzelony/zastrzelony podczas takich strzelań...
W pełni racja, tak to mniej więcej rzeczywiście wygląda rolpiek jak opisał kolega powyżej.
Myślę że miał na myśli w kontekście obrony swojego życia.
Co do broni sportowej, powtarzam, ten sam Glock 17 może być "zarejestrowany" jako sportowa i jako do obrony, ten sam Glock.
Ja jestem już w tej Austrii, Wiedeń 10 Bezirk, mam tej broni trochę, na tony mnie nie stać, ale jestem dobrej myśli.
Mam wiele ciekawej broni, nikomu się krzywda przez moją broń nie stała, nigdy (oprócz mojego przytrzaśniętego palucha).
Szkoda mi tylko rodaków, którzy nie mają się czym bronić i są rozbrojeni, przypominam że obecną ustawę napisali komuniści w latach 60, tylko milicję na policję się zmieniło potem, a teraz się trochę wyjaśniło (w tej co na podpis prezydenta czeka), ale nadal jest widzimisię.
kurna człowieku czy ty nie widzisz czy nie chesz widziec ?
ja tez chciałbym aby każdy "uczciwy, rozważny itd. itp" obywatel miał broń
tylko jak takich znaleść w Poslce ? gdzie 99 % społeczeństwa to sfrustowani zawistnicy którzy zaje*** sąsiada przy Iszej okazji ?
rozumiem Ciebie bo nie mieszkasz TUTAJ , przyjedz do ojczyzny na dłużej to zrozumiesz o czym mówie
No nie rolpiek, teraz to już przeginasz. Może Ty obracasz się w środowisku gdzie 99% Twoich znajomych, sąsiadów itp to zawistni i niezrównoważeni psychole chłopie. Mów za siebie, bo specem od psychologii to na pewno nie jesteś. Do tego ta Twoja żałosna argumentacja opierająca sie jedynie na definiowaniu ludzi jako psychole, frustraci itp odmieńcy. Sorry kolego ale to nie jest w żadnej mierze merytoryczna dyskusja i Boże chroń nas od taki nawiedzonych znawców ludzkiej natury w naszej miłościwie nam panującym rządzie lub organach administracji państwowej, którym wydaje się że tylko oni są normalni a reszta to psychole. To właśnie wskazuje na to, że to chyba Ty nie jesteś normalny.
01:44, 09.01.2011 /Reuters, NPR, TVN24, PAP
Kongresmenka postrzelona,
6 osób nie żyje
STRZELANINA W ARIZONIE
Gabrielle Giffords, demokratyczna kongresmenka z Arizony, została postrzelona w głowę podczas spotkania z wyborcami w Tucson w stanie Arizona (USA). CNN powołując się na biuro szeryfa podała, że 12 osób zostało rannych, a 6 zginęło. Straż pożarna mówi o 6 zabitych i 13 rannych. Jedną z ofiar śmiertelnych jest - wg NBC - sędzia federalny John Roll.Do strzelaniny doszło podczas imprezy "Congress on Your Corner" ("Kongres na rogu twojej ulicy") przy jednym ze sklepów sieci Safeway w Tucson. Według relacji amerykańskich mediów, sprawca podbiegł w pobliże Giffords i zaczął strzelać z nieco ponad metra.
Kongresmenka została trafiona w głowę. Według bliskiej przyjaciółki Giffords senator Lindy Lopez, polityk została trafiona w skroń, a pocisk wyszedł przez czoło.
Natychmiast przetransportowano ją drogą lotniczą do Uniwersyteckiego Centrum Medycznego. Biuro szeryfa hrabstwa Pima, w którym leży Tucson podawało po strzelaninie, że 40-letnia polityk zmarła. Te informacje zostały później zdementowane przez rzecznika szpitala, Darci Slaten: "[Giffords - red.] jest na chirurgii. Żyje". Później przedstawiciele szpitala powiedzieli, że są optymistyczni, jeśli chodzi o szansę na wyzdrowienie kongresmenki.
Liczba ofiar
Strzelec trafił z pistoletu półautomatycznego Glock co najmniej kilkanaście innych osób, w tym trzech członków jej sztabu oraz jedno dziecko. Jak podał Rick Kastigar z biura szeryfa Pima County, sześć spośród z nich zginęło. Przedstawiciele miejscowej straży pożarnej poinformowali o 6 zabitych i 13 rannych. Wśród nich jest sędzia federalny John Roll i 9-letnia dziewczynka, której tożsamości nie ujawniono. Informacje o ofiarach wciąż się jednak zmieniają. Wcześniej szpital w Tuscon podał, że przywieziono tam 10 ofiar strzelaniny: jedną śmiertelną, a pięć w stanie krytycznym.
Napastnika przed dalszym strzelaniem powstrzymał jeden z uczestników imprezy. Sprawca - zidentyfikowany jako 22-letni Jared Loughner, został zatrzymany. Na razie nie wiadomo, dlaczego strzelał.
Szeryf Pima County Clarence Dupnik powiedział, że trwają poszukiwania drugiego mężczyzny w związku z sobotnią strzelaniną. Nie jest jednak jasne, jaki był jego związek z tragicznymi wydarzeniami. Jeśli chodzi o Loughnera, to szeryf powiedział, że przebywający w areszcie sprawca nie jest szalony, ale "niestabilny".
"Niewypowiedziana tragedia"
- Jestem przerażony bezsensownym atakiem na Gabrielle Giffords i jej pracowników. Atak na osobę, która służy społeczeństwu jest atakiem na wszystkich, którzy to robią. Nie ma miejsca na groźby i ataki na urzędników publicznych w naszym społeczeństwie. Modlimy się za kongresmenkę Giffords, jej pracowników, wszystkich rannych, a także ich rodziny - napisał w oświadczeniu speaker Kongresu John Boehner.
Prezydent USA Barack Obama nazwał całe zdarzenie "niewypowiedzianą tragedią". - Choć wciąż na bieżąco otrzymujemy informacje, wiemy, że niektórzy odeszli i że członkini Izby Reprezentantów Giffords jest poważnie ranna - powiedział Obama.
"Przyjdźcie i powiedzcie, co wam chodzi po głowie"
Giffords, umiarkowana demokratka, żona astronauty Marka Kelly'ego, została po raz pierwszy wybrana do Kongresu w 2006 roku. Zajmuje się głównie polityką migracyjną, zatrudnienia, a także alternatywnymi źródłami energii. Ostatnio krytykowała prezydenta Baracka Obamę, także demokratę, za brak starań w uszczelnianiu granicy z Meksykiem, z którym graniczy jej okręg wyborczy, przed przemytem i nielegalną emigracją.
Giffords była obiektem napastliwych ataków i pogróżek w czasie debaty nad reformą opieki zdrowotnej, którą popierała, jak przeważająca większość Demokratów. Groźby kierowano wtedy do wielu ustawodawców demokratycznych.
Na godzinę przed spotkaniem z wyborcami kongresmenka napisała na popularnym serwisie internetowym Twiiter: "Przyjdźcie na róg i powiedzcie, co wam chodzi po głowie, albo "zaćwierkajcie" mi o tym później."
Strzelec leczył się psychiatrycznie
Sprawca zamachu, Jared Loughner, ogłaszał ostatnio na You-Tube swoje teksty zawierające bliżej nieokreślone pogróżki i wskazujące na polityczny radykalizm o niejasnym odcieniu. Jako swoje ulubione lektury wymieniał Manifest Komunistyczny Karola Marxa i Mein Kampf Adolfa Hitlera. Jak się okazało, Loughner przez pewien czas leczył się psychiatrycznie.
Prezydent USA Barack Obama wyznaczył szefa FBI Roberta Muellera , by osobiście nadzorował śledztwo w sprawie strzelaniny.
rs, jak/tr
Źródło: www.tvn24.pl
08:53, 09.01.2011 /TVN24, Reuters
Zamachowiec był fanem
"Mein Kampf" i Karola Marksa
22-LATEK STRZELAŁ NA WIECU DEMOKRATYCZNEJ KONGRESMENKI
Sprawca masakry na spotkaniu Gabrielle Giffords z wyborcami leczył się wcześniej psychiatrycznie, na serwisie YouTube zamieszczał filmy z pogróżkami wskazujące na polityczny radykalizm o niejasnym odcieniu oraz czytywał "Mein Kampf" Adolfa Hitlera i "Manifest Komunistyczny" Karola Marksa - wynika z ustaleń amerykańskiej policji. 22-letni Jared Loughner zabił w sobotę wieczorem sześć osób i ranił kilkanaście, w tym kongresmenkę z Arizony.
Do zamachu doszło w sobotę wieczorem czasu polskiego podczas imprezy "Congress on Your Corner" ("Kongres na rogu twojej ulicy") przy jednym ze sklepów sieci Safeway w Tucson. Kongresmenka Gabrielle Giffords miała tam spotkanie z wyborcami. W pewnym momencie 22-letni Jared Loughner zaczął strzelać w kierunku deputowanej. Ranił kilkanaście osób, w tym Giffords, która wciąż walczy o życie. Sześć osób spośród rannych nie udało się uratować.
Radykalne lektury
Loughner został zatrzymany podczas ucieczki przez jednego z uczestników wiecu.
Jak się okazało przez pewien czas leczył się psychiatrycznie, choć w trakcie zatrzymania nie sprawiał wrażenia osoby niepoczytalnej. Okazało się, że ogłaszał ostatnio na YouTube swoje teksty zawierające bliżej nieokreślone pogróżki i wskazujące na polityczny radykalizm o niejasnym odcieniu. Jako swoje ulubione lektury wymieniał "Manifest Komunistyczny" Karola Marxa i "Mein Kampf" Adolfa Hitlera.
mkg//gak
Źródło: www.tvn24.pl
I to właśnie przed takimi ludźmi każdy ma prawo się bronić. Jeżeli ktoś wierzy w to, że świat jest bezpieczny to żyje w Matrixie. Gdyba tam nie było ludzi, którzy byli uzbrojeni, to liczba ofiar była by zdecydowanie większa niż 6 osób. To jest koronny argument za tym by broń była pod pewnymi uwarunkowaniami ale jednak dostępna dla tych, którzy mają taką potrzebę. I pamiętajmy, że nie mówimy tu tylko o broni do ochrony osobistej ale o wielu grupach użytkowników.
Użytkownik Sentinel edytował ten post 09.01.2011 - 11:14
