Skocz do zawartości


Liberalizacja dostępu do broni palnej w Polsce


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1307 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Czy jesteś za liberalnym dostępem do broni palnej w Polsce, opartym na równych zasadach dla normalnych, uczciwych i praworządnych obywateli? (476 użytkowników oddało głos)

Czy jesteś za liberalnym dostępem do broni palnej w Polsce, opartym na równych zasadach dla normalnych, uczciwych i praworządnych obywateli?

  1. Głosowano Tak (283 głosów [59.45%])

    Procent z głosów: 59.45%

  2. Głosowano Nie (158 głosów [33.19%])

    Procent z głosów: 33.19%

  3. Nie wiem (12 głosów [2.52%])

    Procent z głosów: 2.52%

  4. Nie jestem zdecydowany (23 głosów [4.83%])

    Procent z głosów: 4.83%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#916

Patryk9999.
  • Postów: 30
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ale jak sama nazwa wskazuje broń kolekcjonerska nie służy do obrony ;p Tak więc jeśli byś jej użył napewno znalazł by się wielki obrońca ludu, który by Cię oskarżył... Taki kraj, taka rzeczywistość... No chyba że się przepisy pozmieniały a ja o tym nie wiem, to sory ;p
  • 0

#917

lambo.
  • Postów: 231
  • Tematów: 2
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Oczywiście że nie służy do obrony. Jednak jeśli obrona jest konieczna, to masz prawo się bronić wszystkim co masz pod ręką, nawet nielegalnie trzymanym aligatorem.
W domku na pewno możesz się bronić bronią DO CELÓW kolekcjonerskich. Bronią kolekcjonerską, jak już nie raz pisałem może być dowolna broń, która nie jest "szczególnie niebezpieczna".
A więc bez problemu półautomaty śrutowe, wszelkie karabiny semi, pistolety, rewolwery i tak dalej.
Wiem że policja może zabronić noszenia, a co jest noszeniem w świetle prawa?
Przenoszenie naładowanej.

Pozostawiam do przemyślenia i zadaję pytanie: lepiej być sądzonym przez 10, czy niesionym przez 4?
  • 0

#918

Patryk9999.
  • Postów: 30
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A wie ktoś jak to jest z nożami ? Od ukończenia ilu lat można go nosić i czy w ogóle można ? Ile centrymetrów maksymalnie może mieć ostrze ? Z tego co słyszałem nie można mieć ukrytych ostrzy, co to oznacza (w świetle prawa) ?
  • 0

#919

lambo.
  • Postów: 231
  • Tematów: 2
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ukryte ostrze to na przykład ostrze w parasolce.
W Polsce nie ma żadnych ograniczeń dot. długości, jak i również granic wieku. PiS próbował zrobić ograniczenie 8cm (za komuny było 10cm), ale coś im nie wychodzi i bardzo dobrze.
Nawet mając 5 lat teoretycznie możesz chodzić z kataną na plecach i prawa nie łamiesz.
Także spokojnie, noże możesz ze sobą nosić.
Automatyczne, foldery, OTF, składane, stałe itd.
Ja sam noszę odkąd pamiętam (prawie).

P.S. Na imprezy masowe CHYBA nie można, ale nie jestem pewien.

Kiedyś nosiłem vicka, potem BM 710, a teraz BM 760. :)

Użytkownik lambo edytował ten post 24.07.2011 - 17:58

  • 0

#920

Patryk9999.
  • Postów: 30
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To dobrze ;) Ja też nosze, niemal wszędzie. Przynajmniej jedna dobra wiadomośc.
  • 0

#921

lambo.
  • Postów: 231
  • Tematów: 2
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Iweb jest forum dosyć specyficznym. Nie ważne.

Zacznijmy od tyłu.
Szafa nie jestem pewien czy musi być mocowana do obu ścian, wiem że zamek musi mieć certyfikat.
Badania są niestety potrzebne.
Trzeba zdać egzamin, który kosztuje 1000pln, lub też zrobić sobie papierki sportowe, wtedy jest się zwolnionym (śmieszne)
Potrzebny jest wyciąg o niekaralności
Potrzebna jest przynależność w stowarzyszeniu o charakterze kolekcjonerskim, np. ESKB (dam namiary na PW)
I to chyba wszystko, czyli o wiele za wiele.

Ważne jest, żeby przy składaniu zażądać pozwolenia na np. 100 sztuk, ponieważ jeśli spełnisz powyższe wymogi to muszą wydać pozwolenie.
Natomiast rozszerzenia wydać nie muszą.
Wniosek składa się nie "do celu", ale "w celu posiadania kolekcji".

A co jest miłe, że pozwolenie uprawnia do posiadania każdej broni, z wyjątkiem wytłumionej i full-auto.
Czyli takiej, jaką można posiadać z pozwoleniem na "bojową", "sportową", "łowiecką" i tak dalej.
Co ciekawe, podobno przepisy łowieckie się zmieniły i można na łowieckie posiadać dowolną broń krótką, o dowolnym kalibrze.

Użytkownik lambo edytował ten post 24.07.2011 - 20:34

  • 0

#922 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

W kwestji wyjaśnienia wszystkim, którzy zauważyli moją dosyć długą nieobecność na forum. Właśnie powróciłem z urlopu z nowymi siłami nie tylko do pracy ale i do aktywności na forum. Mam nadzieję, że co niektórzy mają urlop przed sobą - wypoczynek to podstawa :)

Mam nadzieję, że pomimo obszerności tego postu nie omieszkacie go przeczytać i poznać moje zdanie na temat związany z bronią i zdarzeniem jakie miało miejsce w Norwegii.

A teraz wracając do rzeczywistości i spraw związanych z liberalizacją dostępu do broni.

A czy zna ktoś jakieś państwo, w którym w ciągu kilku lub kilkunastu lat przepisy zmieniły się z restrykcyjnych na normalne? Bo zastanawiam się ile to może potrwać w Polsce.

Tak, takim państwem jest np. Rosja. Wszystko wskazuje na to, że przepisy prawa idą tam w kierunku zbliżonym do fińskich czy nawet amerykańskich. Wynika to z narastajacej brutalności przestępców i słabych struktur bezpieczeństwa publicznego tego kraju.

Hmm - liberalne przepisy w tej materii są przeważnie w państwach silnych, lub skrajnie słabych.
W silnych władza i tak wie, że da sobie radę. W skrajnie słabych władza siedzi cicho i nie ma na to wpływu.
Tendencja jest niestety regresywna, w ciągu kilku lat tak skrajnie mogą się zmienić przepisy w skutek rewolucji, skrajnego w****enia obywateli, bądź też wojny.

W nawiązaniu do tego co lambo bardzo mądrze napisał jest to więc przykład państwa słabego, nieradzącego sobie z narastajacą brutalizacja życia obywateli, przestępczością zorganizowaną oraz tym, iż przestępcy i tak maja tam swobodny, raczej powszechny dostęp do broni. Obywatele do tej pory raczej nie mieli. Swego czasu (jest gdzieś chyba w temacie post) Premier Putin promował ten pomysł.

Drugi przykład z przeciwnego bieguna czyli przejścia od przepisów liberalnych do restrykcji i zakazu posiadania broni palnej przez obywateli to UK. Zostały one w krótkim czasie zaostrzone. Praktycznie nie ma mozliwości posiadania w UK broni krótkiej do ochrony czy nawet sportu. Sport strzelecki w UK praktycznie nie istnieje. Za to przestępczość w tym przede wszystkim z użyciem niebezpiecznych narzędzi, w tym równiez broni palnej poszybowała do góry w ciagu około 5 lat o 50% sprzed stanu kiedy dostęp do broni był liberalny.

Jakieś 2 - 3 lata temu Londyn był miastem uznanym przez ONZ za jedno z najbardziej niebezpiecznych miast na świecie. To chyba raczej dosyć wymowne. Te wątpliwe wysokie, zasłużone miejsce zapewnił Londynowi rosnący wskaźnik zabójstw (morderstw) w tym znaczna część tych przestępst była popełniana z użyciem broni palnej pochodzącej z przemytu i czarnego rynku broni.

Użytkownik Sentinel edytował ten post 25.07.2011 - 19:26

  • 0

#923 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

Przemo - jak najbardziej można rozwinąć temat poruszające kwestję prawne związane z dostępem do broni w Polsce. Sporo informacji zaś można znaleźć samodzielnie nie tylko na "specyficznym" forum bron.iweb.pl ale również a może przede wszystkim tutaj i na stronie Ruchu Obywatelskiego Miłośników Broni - www.romb.org.pl gdzie swoją fachową radą służy jeden z najbardziej znanych i uznawanych autorytetów (zresztą były policjant) Pan Jerzy Cieśla.

Jeżeli już koniecznie użytkownicy tego forum chcą uzyskać szczególowe informacje (interpretację) to proponuję by rozważać konkretne przypadki i odpowiadać na konkretne pytania z tym związane tylko może w temacie Jak dostać pozwolenie na broń?

Użytkownik Sentinel edytował ten post 25.07.2011 - 18:45

  • 0

#924 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

Wracając do gorącego tematu, zamachu w Oslo oraz egzekucji na wyspie Utoyana w Norwegii, który być może powinien znaleźć się w oddzielnym temacie gdyż nie wiąże się w czysty sposób tylko z dostępem do broni lub jego ewentualnym brakiem ale jest związany bardziej z ideologicznymi pogladami samego zamachowca. Broń była tu tylko narzędziem, i według mnie jest całkowicie pobocznym meritum samego zamachu. Skoro jednak ten wątek znalazł sie w tym temacie to proponuję byśmy skupili się na potencjalnych skutkach związanych z bronią. Reszte wydzielił bym do oddzielnego tematu.

No i był posiadaczem legalnej broni. Z tego co znalazłem - Glocka i jakiegoś bliżej nieokreślonego karabinu: tv2.no.

Odpowiadając na post Squonk'a jak się okazuje zamachowiec był w Cechach - więcej tutaj,

2011-07-24

Przed zamachami Breivik próbował zdobyć broń w Czechach

Przed atakami terrorystycznymi w Norwegii zamachowiec Anders Behring Breivik próbował zdobyć broń w Czechach - poinformował w niedzielę czeski portal internetowy idnes.cz. Mężczyzna w ubiegłym roku spędził kilka dni w Pradze.

Próbował tam skontaktować się z handlarzami bronią, jednak pośrednicy bali się go i podejrzewali, że jest działającym incognito policjantem. W zdobyciu uzbrojenia miał mu pomóc gang motocyklowy Hells Angels, znany mu jeszcze z Norwegii i posądzany o kontakty z zorganizowaną przestępczością."Słyszałem, że Praga jest jednym z najniebezpieczniejszych miast w Europie, z wieloma niebezpiecznymi i brutalnymi przestępcami" - napisał w swym manifeście. Swoją opinię - jak twierdził - opierał o dane BBC. Właśnie z tego powodu czeska stolica stała się celem jego podróży. Obiecał sobie - jak pisze idnes.cz - że postrzela sobie z automatu Kałasznikowa, gdyż słyszał, iż Czechy są jednym z trzech państw europejskich, gdzie można to zrobić legalnie.

Po kilku dniach pobytu jednak wyjechał rozczarowany. "Odwiedziłem kilka domów publicznych i klubów, jednak ludzie, z którymi się kontaktowałem, byli nerwowi i myśleli, że albo jestem policjantem, albo kompletnym szaleńcem" - podkreślił. "Jeśli robicie coś, aby zdobyć dojścia do handlu bronią, nigdy nie działajcie w sposób bezpośredni. Cześć, chcę kupić AK-47, cztery granaty ręczne, Glocka i amunicję... Uciekną, zanim dokończycie zdanie" - ironizował ekstremista.

"Nie rozumiem, dlaczego dokumentacja BBC przynosi tak nieprawdziwe informacje. W rzeczywistości czuję się o wiele bezpieczniej niż w Oslo" - wspominał Breivik. Jego poczucie bezpieczeństwa wynikało głównie z nieobecności społeczności muzułmańskiej i romskiej.

Źródło: www.wiadomosci.dziennik.pl

Czyli nie koniecznie jest tak jak podałeś Squonk, że broń była legalna. Może była zarejestrowana, ale nie koniecznie należąła do zamachowca. Zresztą w całej tej dyskusji na temat zdarzenia w Norwegii fakt legalności czy też nielegalności pochodzenia uzytej broni jest drugorzędny. Według mnie najważniejsze jest podłoże ideologiczne i motyw sprawcy (ewentualnie sprawców - wyłania się jakaś nowa teoria spiskowa tego zmachu o czym w tym temacie).

Jeżeli chodzi o Norwegię, w ogóle o kraje skandynawskie tradycje związane z dostępem do broni palnej są bardzo głębokie i stare tak stare jak chyba broń palna. Od zarania dziejów narody skandynawskie to byli wojownicy, myśliwi.

17:33, 23.07.2011 /TVN24

"W Norwegii jest tradycja polowania"
NORWESKI EKSPERT O STRZELANINIE NA WYSPIE UTOYA

Jeśli zabójca miał przy sobie karabin maszynowy, to być może był w wojsku. Bo rezerwiści mają w domach broń. Jeśli natomiast nie był rezerwistą, to najprawdopodobniej miał sztucer albo pistolet - powiedział TVN24 Helge Luras, Norwegian Institiute of International Affairs. Podkreślił, że masakra, o którą jest podejrzewany 32-letni Norweg, jest szokująca.

Podkreślił, że w Norwegii po prawej stronie sceny politycznej są osoby bardzo ekstremistyczne. I są one widoczne w debacie publicznej, np. która toczy się w internecie. Ale - jak zastrzegł - nikt nie przypuszczał, że mogą się "zwrócić ku tak ekstremalnym aktom terrorystycznym".

- Było to zaskoczeniem dla większości z nas, ale patrząc wstecz, wydaje się, że powinniśmy być bardziej przygotowani na taką ewentualność. Myślę, że służby bezpieczeństwa i analitycy powinni się temu przyjrzeć. Jeśli patrzymy na liczbę zabitych osób to jest to szokujące i zastanawiające dla większości z nas - powiedział Luras.

Dopytywany, czy jego zdaniem, zabójca był chory psychicznie, odpowiedział, że trudno powiedzieć. - Czas pokaże, czy będzie jakaś diagnoza ws. stanu psychicznego. Ale chyba nie powinniśmy zbyt szybko takich wniosków wyciągać - zastrzegł. I dodał, że widać, iż był to akt planowany przez jakiś czas. - W ramach całego tego absurdu, postępował w sposób planowy, racjonalny. Obmyślał zabicie tak wielu ludzi na pewno przez kilka lat. Ale niewykluczone, że może mieć jakieś przypadłości psychiczne - powiedział Luras.

"Ludzie mają broń"

Dopytywany, czy w Norwegii nie jest zbyt łatwo zdobyć broń i skonstruować bombę, odpowiedział: - Jeśli chodzi o bombę, to najprawdopodobniej wykorzystał (zabójca - red.) nawozy sztuczne, które są dostępne i używane przez rolników. Trudno je reglamentować, bo to miałoby bardzo poważny wpływ na produkcję rolną. A to, jak skonstruować bombę, można znaleźć w internecie i to nie jest zbyt trudne. Jeśli chodzi o broń palną, to należy pamiętać, że w Norwegii jest tradycja polowania. Więc ludzie mają broń palną, strzelają, to jest hobby. Przypomniał, że część broni w Norwegii podlega licencji.

- Nie można u nas kupić broni automatycznej, tu są bardzo surowe ograniczenia. Surowsze nawet niż w Stanach Zjednoczonych. Nie wiem, jaką broń posiadał, ale jeśli miał przy sobie karabin maszynowy, to być może jest rezerwistą, być może był w wojsku. Bo rezerwiści mają w domach broń i to był pewien problem, dyskutowany publicznie. Jeśli natomiast nie był rezerwistą, to najprawdopodobniej miał sztucer albo pistolet - powiedział Luras.

W piątek w dwóch zamachach w Norwegii zginęły co najmniej 92 osoby. Głównym podejrzanym o dokonanie masakry jest zatrzymany już 32-letni Norweg, określany jako chrześcijański fundamentalista.

Źródło: www.tvn24.pl

Między innymi to właśnie ta tradycja, te liberalne, pełne zaufania władzy do własnego społeczeństwa tradycja pozwoliło Finlandi w 1939 roku wyjść cało z opresji z wojny z Rosją Radziecką. Szwecja jest zaś państwem neutralnym. Wszystkie zaś kraje skandynawskie ze względów geograficznych, terytorialnie roległe, leżące w bardzo zmiennych klimatycznie strefach o raczej małej gęstości zaludnienia i ogólnej liczbie mieszkańców oparły swoje strategie obronne o tzw. pospolite ruszenie. Nie jest to na wskroś identyczny system obrony terytorialnej jak w Szwajcarii ale są one do siebie bardzo zbliżone.

Skandynawowie byli, są i mam nadzieję pozostaną społeczeństwami najbardziej liberalnymi, demokratycznymi i otwartymi w Europie, gdzie dobro obywatela, jego prawa i wolności są najważniejsze. Tam dostęp do broni był bardzo liberalny, taki o jakim w naszym kraju mozna tylko pomarzyć. Mimo to państwa te od lat z Norwegią na czele nieprzerwanie zajmowały czołówkę państw gdzie wskaźnik jakościżycia były najwyższy. To są państwa, gdzie ludzie żyją w bezpiecznym otoczeniu. Na pewno takie zdarzenia jak masakry w Finlandii, które absolutnie nie zmieniły prawa do broni w tym kraju, jak też zamachy w Norwegii nioe zmienią nastawienia skandynawów do zasad i wartości społeczeństwa liberalnego, a w ślad za tym dostępu do broni. Tam ludzie wiedzą, są tego świadomi, że to nie broń jako przedmiot tylko człowiek popełnił ten makabryczny czyn. Pomysł belgijskiego ministra uderza nie tylko w podwaliny społeczeństwa demokratycznego, liberalnego, gdzie prawa i wolności obywateli są najważniejsze i przestrzegane przez władze państwa, w którym Ci obywatele żyją.

Ten pomysł belgijskiego ministera spraw zagranicznych Steven Vanackere


Dramat w Norwegii zmieni zasady dostępu do broni?



Belgijski minister spraw zagranicznych Steven Vanackere zaproponował ujednolicenie i zaostrzenie przepisów regulujących dostęp do broni w Europie. To reakcja na zamachy w Norwegii, w których zginęły co najmniej 92 osoby.

http://prawo.money.p...,0,879783.html#

06:30, 25.07.2011 /Fakty TVN

Unia ograniczy dostęp do broni?
PO ZAMACHU W NORWEGII

Krwawy zamach w Oslo i na wyspie Utoya może mieć konsekwencje dla wszystkich krajów Unii Europejskiej. Szef belgijskiej dyplomacji, Steven Vanackere proponuje: ograniczmy dostęp do broni w całej UE. Polscy politycy są innego zdania.
Norwegia nie jest członkiem Unii, ale minister uważa, że tragedia może się powtórzyć gdzie indziej.

Czy Europa wyciągnie wnioski i ograniczy dostęp do broni palnej? Wielu polskich polityków podejrzewa, że nie o to chodzi belgijskiemu ministrowi. Gdyby na wyspie koło Oslo choćby jeden z tych biednych ludzi miał jakąś broń, w ciągu 10 sekund by ją odbezpieczył i uratował kilkadziesiąt osób Andrzej Czuma.
- To jest zawracanie głowy i płytkość europejskiej polityki. To pokazuje, że każda tragedia musi być wykorzystana do próby ingerencji w prawa innych państw i narzucania zasad, które na nic w rzeczywistości nie odpowiadają - mówi prezes PJN-u, Paweł Kowal.

Gdyby mieli broń...

Eurodeputowany tłumaczy, że "praprzyczynami" piątkowej tragedii są kryzys rodziny czy kiepskie szkolnictwo, a nie bezpośrednio broń, z której Anders Behring Breivik strzelał do ofiar. Janusz Palikot do tej listy dopisuje też szerzenie nienawiści - podobnie jak wicepremier Waldemar Pawlak. - Tu nie jest problemem broń i dostęp do niej, ale nielegalne jej posiadanie - tłumaczy minister gospodarki.

Dokładnie na to samo zwraca uwagę były minister sprawiedliwości Andrzej Czuma, przekonując, że ograniczenie dostępu do broni to stawanie po stronie bandytów. - Gdyby na wyspie koło Oslo choćby jeden z tych biednych ludzi miał jakąś broń, w ciągu 10 sekund by ją odbezpieczył i uratował kilkadziesiąt osób - mówi.

Szacuje się, że w Europie jest około 83 milionów sztuk broni palnej. Jej przytłaczająca większość, bo ok. 80 procent, nie jest wcale w rękach wojska czy policji. W Polsce w rękach prywatnych jest niecałe pół miliona sztuk broni. W tym broń sportowa czy gazowa.

Polskie prawo jest jednak jednym z najostrzejszych w Europie, a polskie społeczeństwo jednym z najmniej dozbrojonych w świecie. Najwięcej sztuk broni na stu mieszkańców na świecie przypada w USA - 90. Na Starym Kontynencie prym wiedzie Finlandia - 39 sztuk na stu Finów.

Dla kogo broń

- W Polsce broń jest wydawana w nieczytelny sposób, w ogóle nie wiadomo dlaczego jakaś osoba dostaje broń, a inna nie, to jest nieczytelne i skorumpowane - wskazuje jednak Janusz Palikot.

W Polsce pozwolenie na broń może dostać osoba pełnoletnia, zdrowa psychicznie, nie uzależniona, niekarana - i co jest pojęciem bardzo szerokim - nie podejrzewana, że może jej użyć w celu sprzecznym z interesem bezpieczeństwa.

kcz/tr/k

Źródło: www.tvn24.pl

ingeruje w suwerennośc poszczególnych państw UE i bez wątpienia jest ściśle powiązany z pojawiającymi się co rusz spiskowymi teoriami zamachu z Oslo i roli samego zamachowca w tym zdarzeniu. Więcje o teoriach związanych z zamachami z Oslo i Utoya -tutaj.

Jeżeli projekt wejdzie w życie to pan Steven Vanackere i reszta ekipy, która będzie za zaostrzeniem przepisów - będzie odpowiadać (szkoda, że nie głową) za nagły wzrost liczby przedwczesnych zgonów.

Chyba najwyższy czas organizować sobie prywatny "nielegalny" (ha ha) składzik...

Nie wejdzie przynajmniej w naszym kraju. Poniżej bardzo wyważone wypowiedzi wicepremiera oraz innych polityków na temat jakże "chorego" pomysłu belgijskiego ministra

16:43, 24.07.2011 /PAP

Pawlak o zaostrzaniu prawa ws. broni
TO "ODWRACANIE KOTA OGONEM"

Waldemar Pawlak nie uważa by po wydarzeniach w Norwegii konieczne było zaostrzenie przepisów o posiadaniu broni. Zaostrzanie przepisów dotyczących posiadania broni to według wicepremiera Waldemara Pawlaka "odwracanie kota ogonem". Według szefa PSL problemy zwykle są z osobami, które broń mają nielegalnie, a nie z tymi, którym udało się zdobyć zezwolenie.


- Dlatego nie trzeba odwracać kota ogonem i doprowadzać do sytuacji, że bandyci będą posługiwać się bronią, nie zważając na przepisy, a porządni ludzie nie będą mieli się jak bronić. Trzeba zwrócić uwagę na prawdziwe źródła takich sytuacji, a nie pozorne - powiedział w niedzielę w Jarosławiu (Podkarpackie) wicepremier Waldemar Pawlak.

Spojrzeć na problem z szerszej perspektywy

- Radykalizmy takie jak w Norwegii pojawiają się w wielu krajach i ważne jest całościowe spojrzenie na to zarówno w wymiarze kulturowym, jak i bezpieczeństwa - stwierdził szef PSL.

Pawlak podkreślił, że jeśli w społeczeństwie jest zbyt dużo nienawiści i złości, to tego typu sytuacje się zdarzają. Prezes PSL zaapelował więc, by Polacy wobec siebie zachowywali się z szacunkiem i respektem.

Święto Chleba

Dlatego nie trzeba odwracać kota ogonem i doprowadzać do sytuacji, że bandyci będą posługiwać się bronią, nie zważając na przepisy, a porządni ludzie nie będą mieli się jak bronić. Trzeba zwrócić uwagę na prawdziwe źródła takich sytuacji, a nie pozorne. Waldemar Pawlak w Jarosławiu wziął udział w powiatowych obchodach Święta Chleba. Nawiązując do tej uroczystości, zaznaczył, że chleb od początku naszej kultury stanowi symbol pojednania wśród ludzi.

- W chlebie spotyka się praca wielu ludzi: rolników, piekarzy, handlowców. To szczególny symbol dzisiaj - dwa dni od tego tragicznego wydarzenia w Norwegii. Ważne jest, żebyśmy w Polsce nie popłynęli do takiej nienawiści; abyśmy się zastanowili, gdzie są przyczyny różnego rodzaju złości, nienawiści, podziałów. Żeby nie zdarzały się takie wydarzenia między nami - mówił minister gospodarki.

Masakra w Norwegii

W piątek w Norwegii w wyniku wybuchu bomby w dzielnicy rządowej w Oslo i strzelaniny na wyspie Utoya, zginęły 93 osoby. Policja zatrzymała 32-letniego Norwega, który przyznał się, że działał sam.

Zabójca zastrzelił 86 osób na wyspie Utoya. Wcześniej w Oslo doszło do wybuchu. Podejrzewa się, że ten sam sprawca podłożył ładunek wybuchowy, po czym z bronią pojechał na wyspę Utoya, gdzie odbywał się zjazd młodzieżówki współrządzącej Partii Pracy.

ktom\mtom

Źródło: www.tvn24.pl



Niesamowite, że nikt na tej wyspie nie miał broni. Rozumiem, że owieczki czyli zwykli obywatele nie mają prawa się bronić, ale żeby nie było tam żadnego prawdziwego policjanta z bronią ostrą?

Obejrzałem zdjęcia wyspy. Jest ona bardzo mała i nie dziwi mnie, że policjantów tam nie było. Strzelec świetnie przygotował się do akcji, bo wybrał taki teren gzie nie będzie policji, jak również broni. Odpowiedzialni za odebranie praw do obrony w postaci posiadania broni palnej powinni zawisnać na stryczku.

Pozdrawiam

I masz racje. Zapomniałeś tylko, że przy takich imprezach ponad 100 osobowych musi być ktoś do ochrony. Policja nie miała tam żadnego dostępu. Ktoś powinien pomyśleć o takim scenariuszu. Fakt że norwegia to spokojny kraj ale patrząc po ilości ofiar to ten jeden incydent starczy na wyrobienie średniej na kilka lat. Tak czy siak, odebranie prawa i możliwości do obrony własnej to zwykłe ........

Pozdrawiam

Słaba organizacja. Kilkaset osób i żadnego ochroniarza z bronią? To jest prawdziwy wstyd, sami doprowadzili po części do tak dużej tragedii.
Nawet gdyby bron była legalna to przecież i tak to w większości młodzież bez możliwości posiadania broni. Nic by to nie zmieniło.
Od zapewnienia bezpieczeństwa są odpowiednie służby a nie zwykli cywile.

Dlatego tam powinna być policja lub ochrona. Na pewno były tam osoby starsze i to jest skrajnie nieodpowiedzialne, że nie zabezpieczyli tej imprezy. Broń mogłaby pomóc ale nie musiała i w tej konkretnej sytuacji największy błędem było niezapezpiecznie imprezy.

Pozdrawiam

Odpowiadając zaś na powyższe posty chciałbym zaznaczyć, iż:

1. W Skandynawi w związku z kulturą, struktura i realnym, funkcjonujacym poziomem bezpieczeństwa zapewne (niestety nie znam prawodastwa w tej kwestji) nie ma potrzeby zabezpieczania tego typu imprez tak jak w Polsce. Gdyby był wymóg prawny zapewne został by zrealizowany. U nas przecież obozy młodzieżowe czy w ogóle jakiekolwiek obozy nie są w świetle rozumienia ustawy o imprezach masowych taką właśnie imprezą. Gdyby to nie była wyspa (cel zapewne był wybrany celowo z powodów ideologicznych ale i taktycznych) to mogło być dowolne miejsce gdzie zgromadziła by sie tak duża niezbędna do osiagnięcia przez zamachowca celu medialnego liczba ludzi. U nas szkoły, przedszkola, dworce kolejowe, autobusowe, kina, itp też nie są chronione w należyty sposób. Wynika to z przeświadczenia właścicieli o tym, iż są super bezpieczni a ochrona jak już musi być to najlepiej taka od wszystkiego, za 5 zł brutto za rob/godz. Ogólnie paranoja a nie ochrona w naszym kraju funkcjonuje.

2. Zapewne zdarzenie z Utoya zweryfikuje bardzo mocno poglądy na ten temat nie tylko w Norwegii ale w całej Skandynawi a może i Europie. Tym bardziej, że zamachowcem nie był radykał z innego, ideologicznie wrogiego narodu ale "tubelec", swój. To tym bardziej powinno dać do myslenia osobom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i tworzenie takich rozwiązań by takie zdarzenia nie miały miejsca. Jeżeli władza oczekuje współpracy to niech okazuje zaufanie poprzez tworzenie także warunków do tego by zwykli obywatele mieli możliwość samoobrony siebie i innych w takich sytuacjach.

3. Brak ochrony, brak policji na tego typu imprezie był bez wątpienia błędem. Tak samo jak długi czas dotarcia (90 min) na wyspę policji bo nie mieli czym sie tam dostać. Kłaniają się plany ciagłości działania na wypadek występowania nie tylko takich zdarzeń. Wyobraźcie sobie co by działo się w Polsce w takiej sytuacji. U nas bezpieczeństwo publiczne, ochrona ludności i bezpieczeństwo kryzysowe leżą na całej linii. Nie wiele instytucji ma plany ciagłości działania a jeżeli już to są to duże zagraniczne firmy, przywiązujace niesamowitą wagę do takiego rozwiązania.

4. Wszystko to co powyżej oraz brak na wyspie gdzie była cała masa dzieciaków choćby dwóch, trzech osób dorosłych z bronia krótką wynika z przeświadczenia samych Norwegów o tym, iż żyją (żyli) w tak super bezpiecznej społeczności, że tego typu środki prewencyjne nie były konieczne. Zapewne przekonani o tym, iz jeżeli od lat nic złego się nie działo to po co podejmować działania, środki aby przeciwdziałać czemuś co i tak raczej nie powinno się wydarzyć. A tu proszę - taki zamach, taka masakra. Czy, aż tylu niewinnych ludzi musi ginąć aby inni mający dbać o bezpieczeństwo brali sobie do serca jedną zasadniczą wartość jaką są wszelkie działania, wszelkie środki aby tego typu tragedią zapobiegać. Na tym polega praca w ochronie, w bezpieczeństwie. By być tak przygotowanym nawet przez 50 lat, by tego jednego dnia stawić odpór takim szaleńcom. Kto tego nie pojmuje, nie rozumie nie powinien zajmować się ochrona innych ludzi. To zbyt odpowiedzialna i poważna praca.

5. Pogląd z pkt. 4 wynika ze znajomości metntalności tych społeczności ze względu na pracę w dużej międzynarodowej firmie (spółkę córkę głównej firmy szwedzkiej) i podejścia w momencie gdy firma powstawała tu w Polsce do spraw związanych z ochroną i bezpieczeństwem. Zawodowo zajmuję się właśnie tymi zagadnieniami na dużą skalę.

Użytkownik Sentinel edytował ten post 27.07.2011 - 06:25

  • 0

#925 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

Jeden z kolejnych powodów, dla których normalni obywatele powinni mieć możliwość samoobrony siebie i swoich najbliższych.

11:55, 26.07.2011 /TVN24

Polak zastrzelony w Atenach. Polka ciężko ranna
NIEZNANI SPRAWCY ZAATAKOWALI W GRECJI

Na razie nie są znane szczegóły ataku na Polaków, do którego doszło w Atenach. Polska para została ostrzelana we wtorek rano w ateńskiej dzielnicy Patissia. Mężczyzna zginął, a jego partnerka jest ciężko ranna - podały greckie media. Informację na antenie TVN24 potwierdził polski konsul w Atenach Piotr Strutyński.


Do zdarzenia doszło wczesnym rankiem na ulicy Aiacus. Dwaj niezidentyfikowani mężczyźni podeszli do polskiej pary mieszkającej na stałe w Grecji i dwukrotnie wystrzelili. 30-letni mężczyzna zginął na miejscu. Jego partnerka (w wieku ok. 25 at) została ranna, ale udało jej się uciec i wskoczyć do przejeżdżającego pojazdu. Trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację.

Na chwilę obecną nie wiadomo, jaka była motywacja zabójców, ale portal protothema.gr twierdzi, że do zbrodni mogło dojść z powodów osobistych. Policji nie udało się jeszcze ująć zabójców.

Nie znamy też personaliów ofiar ataku i nie wiadomo, czy życiu kobiety grozi jakiekolwiek niebezpieczeństwo.

jak/tr,iga

Źródło: www.tvn24.pl


A wracając do zdarzeń z Norwegii. Poniższy tekst dedykuję wszystkim myślącym w sposób zamieszczony w poniższym cytacie:

"gdyby ten zwyrodnialec nie mógł iść do sklepu i kupić sobie broni to nie zginąłby nikt. Dlaczego takie wypadki zdarzają się w decydowanej większości w krajach gdzie można kupować broń bez ograniczeń? I nie pisz bajek, że u nas mozna bez problemu kupić kałacha jak jabłka na targu."

Wyobraź sobie, że starałeś się wcześniej o pozwolenie ale państwo (władza) nie wydała Ci tego zezwolenia bo doszła do wniosku, że mimo iż jesteś normalny, uczciwy, praworządny nie jesteś godny zaufania władzy. Dla zasady bo nie, bez żadnych konkretnych argumentów. Ot tak.

A teraz wyobraź sobie, że to Ty jesteś na tej wyspie Utoya. Nie ma ochrony, nie ma policji a jakiś szaleniec wali jak do kaczek z karabinka i broni krótkiej nie tylko do Ciebie - przecież jesteś dorosły ale do dzieciaków. Ty nie możesz im pomóc, nie możesz pomóc sobie. Dlaczego? Jak? Co mam zrobić? Jak ochronić siebie? Schować się, tylko gdzie na takiej małej wyspie? Przeczekać?

I nagle ten szaleniec staje przed Tobą z lufą karabinu wymierzoną w Twoją głowę. Uświadamiasz sobie nagle, że gdybyś miał ten cholerny, śmiercionośny pistolet może by Ci sie udało uratować Twoje życie. A nagle słyszsz bach! i Twoja głowa przestaje istnieć a wraz z nią i Ty.

A wszystko dlatego, że mimo iż byłeś porządnym facetem, miałeś rodzinę, pracę - państwu (władzy) nie wydałeś się godnym jej zaufania obywatelem. Bo państwo (władza), bo także sam Ty wierzyłeś, że takie rzeczy się nei zdarzają, że policja w takich sytuacjach zjawi się na czas i Cię ochroni. Pojawiła się na tonącym pontonie po półtorej godzinie od rozpoczęcia strzelaniny. ale Ty już niezyłeś od 70 minut.

No cóż - przeliczyłeś się. Tak myślą modelowi bohaterowie tego tekstu.

Dedykuję go Tobie (w domyśle: TCHÓRZU) i wielu innym myślącycm tak jak Ty. Zapraszam do przeczytania i zastanowienia się, wyobrażenia sobie siebie w tej właśnie chwili, w tej sytuacji.

Dla podkreślenia mocy tego tekstu oraz poglądu na to, że ludzie nie broniący swojego życia dokonuja aktu "samobójstwa" poniżej zamieszczam cały tekst a ten szczególnie mocno, dobitnie świadczący o tym, iz europejczycy to narody "tchórzy" zaznaczam kolorem czerwonym i wyróżniam go wewnętrznym cytatem.

13:14, 26.07.2011 /CNN, "Gazeta Wyborcza"

Oskarżył ofiary masakry o tchórzostwo
KOMENTARZE PO NORWESKIEJ TRAGEDII

Ofiary Andersa Behringa Breivika wykazały się tchórzostwem, bo nie zaatakowały napastnika - stwierdził komentator populistycznej rosyjskiej "Komsomolskiej Prawdy" Wadim Reczkałow. Zaznaczył też, że zabójca nie wystąpił przeciwko islamskim przybyszom, ale przeciwko demoralizującemu, zachodniemu stylowi życia. Krytycznie o uczestnikach obozu wypowiedział się też w swoim programie radiowym konserwatywny, amerykański publicysta Glenn Back.

"Zbuntował się przeciw samobójczej idei wielokulturowości, tolerancji, sytości" - stwierdził Rosjanin, którego zdaniem życie w kraju socjalnym takim jak Norwegia jest na dłuższą metę niemożliwe.

"Jeśli człowieka otoczyć gwarancjami socjalnymi i pozwolić mu pracować tylko przez dwie godziny w tygodniu, to szybko zwariuje. I po miesiącu albo się powiesi, albo wyrżnie stu ludzi" - argumentował.

Oskarżył ofiary o tchórzostwo

Publicysta "Komsomolskiej Prawdy" ostro skrytykował też ofiary zastrzelone na wyspie Utoya. "Zamiast rzucić się na wroga i obrzucić go plastikowymi krzesłami i kamieniami, dzwonili na policję i pisali na Facebooku: >zabijają nas<" - napisał.

"To u nas, w Czeczenii, 13-letni chłopczyk zastrzelił bandytę Cagarajewa, który zabił jego ojca. A w Europie każdy zdecydowany zbój uzbrojony w broń palną bez problemu może sobie poradzić z tłumem liczącym sobie tylu ludzi co pułk strzelców zmotoryzowanych" - napisał Rosjanin.

Obóz jak Hitlerjugend?

Kontrowersje wzbudził również komentarz amerykańskiego konserwatywnego publicysty Glenna Becka, który przyrównał obóz na wyspie Utoya do obozu Hitlerjugend. - Kto w ogóle organizuje obóz dla dzieci na temat polityki? To niepokojące - powiedział w swoim programie radiowym. Jednak organizacja założona przez samego Becka - "9/12 Project" - sama organizuje podobne obozy. W tym miesiącu taki obóz został zorganizowany w stanie Kolorado dla dzieci z klas 1-5. Podczas "Patriot Camp" ("Obozu Patriotycznego") uczono ich tam o "naszej konstytucji, Ojcach-Założycielach, wartościach i zasadach, które są kamieniem węgielnym naszego narodu" - pisze CNN.

W sierpniu odbędzie się zaś obóz o podobnej tematyce - "Letnia Szkoła Wolności".

jak\mtom\k

Źródło: www.tvn24.pl


http://www.youtube.com/watch?v=bxLJj-Q3_EA&feature=player_embedded

http://www.youtube.com/watch?v=FT_qlJCQ5NQ&feature=player_embedded

Użytkownik Sentinel edytował ten post 27.07.2011 - 06:31

  • 0

#926 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

No widzę, że powoli coś w tym kraju ruszyło w dobra stronę. Politycy zaczynaja mówić rozsądnie a wczoraj dowiedziałem się od kolegi, że po prawie roku czasu Ruch Obywatelski Miłośników Broni (www.romb.org.pl) został formalnie zarejestrowany.

27.07.2011 - Marek Wąs

Po zamachach w Norwegii: Dajmy ludziom broń

Gdyby na tej wyspie byli ludzie posiadający broń, na pewno rozmiar tej tragedii byłby zdecydowanie mniejszy - o masakrze w Norwegii mówi pomorski poseł PO Jerzy Borowczak.* I proponuje, aby prawo do posiadania broni miał każdy i mógł się nią bronić w razie zagrożenia

I dalej pisze na swoim blogu: "Uważam, że powinniśmy zmienić ustawę o posiadaniu broni, aby każdy prawy obywatel mógł posiadać broń do ochrony siebie i swoich bliskich. Takie tragedie jak w Norwegii mogą się zdarzyć w każdym miejscu na świecie, również w Polsce."

Marek Wąs: Zaskoczył mnie pan kompletnie tym wpisem.

Jerzy Borowczak: Dlaczego? Ja zawsze miałem takie poglądy na temat posiadania broni przez obywateli, tylko nigdy o tym nie rozmawialiśmy. Oczywiście zaznaczam od razu, że postulat, by zmienić prawo w tym zakresie, to nie jest część programu Platformy tylko mój autorski pomysł.

Co pan w ogóle wie o broni?

Całkiem sporo. Nie chwalę się tym nikomu, ale dwa lata przed Sierpniem'80, w 1978 roku, byłem w wojsku i odsłużyłem je na misji stabilizacyjnej na Synaju. Wiele mnie to nauczyło, na przykład przyswoiłem sobie taką mądrość, że bandyta zawsze ma broń, to jego ofiara jest zazwyczaj bezbronna. Ja co prawda nie posiadam teraz żadnej broni, ale potrafię się nią posługiwać i nie uważam broni samej w sobie za wcielone zło. To ludzie bywają źli.

Jak rozda pan broń Polakom, to będzie jej zwyczajnie więcej i częściej będą padać strzały.

Znam ten argument, ale się z nim nie zgadzam. Statystyki policyjne mówią, że 95 proc. przestępstw z użyciem broni popełnianych jest z broni zdobytej nielegalnie. Z tego wynika, że przestępcy nie mają najmniejszego problemu ze zdobyciem broni, podczas gdy normalni, uczciwi obywatele nie mają się czym bronić, bo, poza mundurowymi, praktycznie nikt nie trzyma w domu pistoletu. Powtarzam, uczciwy człowiek nie użyje broni do popełnienia przestępstwa, więc dlaczego nie pozwolić mu trzymać ją w domu do samoobrony?

Upraszcza pan, są różne sytuacje...

Zaraz, stop, ja nie nawołuję do rozdawania broni wszystkim dookoła. Przede wszystkim wykluczam broń automatyczną, do samoobrony w zupełności wystarcza pistolet. Po drugie każdy chętny musiałby przejść wymagające kursy. Zarówno badania psychologiczne, jak i kursy posługiwania się bronią, bo dla laika pistolet rzeczywiście może być większym zagrożeniem niż ochroną. Jak przejdzie przez to sito, może kupić pistolet i z miejsca staje się groźnym przeciwnikiem dla bandyty, może chronić nie tylko swoją rodzinę, ale okazać się wybawcą sąsiadów.

A jak wybiera się na wieczorny spacer, to mógłby nosić pistolet pod pachą?

Czemu nie, przecież mówimy o dorosłym, odpowiedzialnym człowieku. Dlaczego ograniczać jego prawo do samoobrony?

Bo np. Breivik posiadał broń całkiem legalnie. Mieści się w tych 5 proc. przestępców, którzy zabijają z legalnie kupionej broni.

On chciał zabić, i gdyby musiał, zdobyłby broń nielegalnie. To był błąd systemu, błąd służb, że nie wyłapały go wcześniej. Legalny dostęp do broni oznacza, że policja i służby specjalne mają doskonałą bazę danych o ludziach, którzy się o broń starają, kończą odpowiednie kursy, albo np. nie przechodzą testów psychologicznych. Tę wiedzę można mądrze wykorzystać dla zwiększenia publicznego bezpieczeństwa. Tylko trzeba potrafić to zrobić.

Będzie pan coś robił w Sejmie w sprawie zmiany przepisów?

Spróbuję, zacznę od sondowania kolegów, ilu skłonnych byłoby poprzeć takie zmiany. Liczę na Marka Biernackiego. Wydaje mi się, że również część środowiska policjantów zgadza się z moimi poglądami. To byłaby ważna grupa poparcia.

*Jerzy Borowczak, jeden z trzech robotników którzy w sierpniu 1980 r. wywołali strajk w Stoczni Gdańskiej, jeden z założycieli Solidarności.

Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto


Użytkownik Sentinel edytował ten post 27.07.2011 - 15:42

  • 1

#927 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

Widać zasłużył swoim zachowaniem więc oberwał. Zamiast zachowywać się jak oszołom i skakać do żandarma z nożem mógł spokojnie poprosić o pomoc. Oberwał z niepenetracyjnej amunicji więc przeżyje.

Gdyby jakiś gość do mnie z nożem tak wyskoczył albo wymachiwał jakieś kobiecie czy dziecku przed nosem tez by oberwał z FMJ-ta.

18:05, 29.07.2011 /Reuters, telegraaf.nl

Polak postrzelony na lotnisku. Groził ludziom nożem
INCYDENT W HOLENDERSKIM EINDHOVEN

Raniony przez holenderskiego żandarma na lotnisku w Eindhoven mężczyzna to 30-letni Polak - podał największy holenderski dziennik "De Telegraaf". Polak został postrzelony gumowymi pociskami po tym, gdy groził ludziom nożem.


- Stałam przy kiosku z prasą i nagle usłyszeliśmy strzał albo dźwięk albo jak upadającą na ziemię walizkę. Ale wtedy usłyszeliśmy więcej strzałów, wyjrzałam przez okno i zobaczyłam policjanta oraz ubranego na ciemno mężczyznę z nożem - relacjonowała niezidentyfikowana kobieta.

I dodała: - Ostatecznie policja oddała cztery albo pięć strzałów, by go obezwładnić. Jak przyznała, na początku myślała, że to film, ale później zdała sobie sprawę, że wszystko dzieje się w rzeczywistości.

Rzeczniczka holenderskiej prokuratury Ellen Prummel nie ujawniła szczegółów dotyczących incydentu. Portal internetowy blikopnieuws pisze, że podczas zatrzymania Polak wykrzykiwał: "Chcę wrócić do mojego kraju".

Dlaczego był agresywny?

Rannego w nogę mężczyznę zabrano do szpitala. Wkrótce potem holenderski dziennik "De Telegraaf" podał, że aresztowany i ranny mężczyzna jest 30-letnim Polakiem. Nie wiadomo, dlaczego Polak zachowywał się agresywnie.

jak//kdj,mtom

Źódło: www.tvn24.pl


Użytkownik Sentinel edytował ten post 29.07.2011 - 19:41

  • 1

#928

lambo.
  • Postów: 231
  • Tematów: 2
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nach Messer-Attacke: Juwelier schießt Angreifer an

Heute Mittag wurde in der Reinprechtsdorfer Straße in Wien-Margareten ein türkischer Juwelier von einem jungen Mann attackiert. Dieser stach mit einem Messer auf den Schmuckhändler ein. Der 49-Jährige verteidigte sich mit einer Schusswaffe.

Dołączona grafika

http://www.heute.at/news/oesterreich/wien/Nach-Messer-Attacke-Juwelier-schiesst-Angreifer-an;art931,582233

Po ataku nożem: jubiler strzela do napastnika

W środę na ulicy Reinprechtsdorfer w Wiedniu, turecki jubiler został zaatakowany przez młodego napastnika, który dźgnął jubilera nożem. 49 latek obronił się pistoletem, legalnie posiadanym Glockiem.

---------------------
Nadmienię, że nawet sprzedawca w sklepie z papierosami bez problemu dostaje pozwolenie na broń półautomatyczną i jej przenoszenie w stanie naładowanym. :))
Liberalne przepisy po raz kolejny ocaliły ludzkie życie, a ja się czuję bezpieczniej. Napastnik przeżył i pewnie dostanie z 10 latek. :>
Jubiler zapobiegł dalszym dźgnięciom.

Użytkownik lambo edytował ten post 30.07.2011 - 15:23

  • 0

#929 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

Aktualizacja informacji dotyczącej postrzelenia Polaka w Holandii na lotnisku w EINDHOVEN

15:20, 30.07.2011 /Polskie Radio, TVN24

Postrzelony w Holandii Polak groził muzykom
MĘŻCZYZNA PRZEBYWA W SZPITALU

Całe zdarzenie z udziałem 30-letniego Polaka postrzelonego w piątek przez policję na lotnisku w Eindhoven zaczęło się od tego, że zaczął grozić zespołowi, który kręcił tam właśnie teledysk - wynika z nowych informacji w tej sprawie. Mężczyzna wyglądający, jakby by pod wpływem alkoholu lub narkotyków, wymachiwał nożem i mówił, że chce wrócić do kraju.


- Pracowaliśmy przed lotniskiem nad nowym klipem. Mężczyzna zaczął najpierw do nas krzyczeć, pytając, co tu robimy. Następnie wyciągnął nóż i nam groził. Początkowo chciałem go obezwładnić, ale doszedłem do wniosku, że to nie jest dobry pomysł, więc wezwaliśmy policję - mówi w rozmowie z "Polskim Radiem" 24-letni piosenkarz Johan Linssen.

Dodaje, że mężczyzna nożem zaatakował także policjanta, który w końcu wezwał pomoc.

Policja prowadzi śledztwo

Do incydentu doszło w piątek przed halą odlotów. Ponieważ Polak nie reagował na prośby policji, jeden z funkcjonariuszy oddał kilka strzałów gumowymi kulami w nogi mężczyzny. Potem strzelił z ostrej broni i obezwładnił Polaka.
Lekko ranny w nogi mężczyzna przebywa w szpitalu.

Jak mówiła w TVN24 Małgorzata Bos-Karczewska z portalu polonia.nd, z Polakiem konsultował się już nasz konsul w Holandii, ale 30-latek nie chciał mu podać swoich danych osobistych. Dodała, że wiadomość ta obiegła holenderskie serwisy informacyjne.

- Po tym, co stało się w Norwegii, wszyscy są wyczuleni na tego typu zdarzenia - stwierdziła.

Policja, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, nie udziela na razie szerszych informacji.

mkg/tr

Źródło: www.tvn24.pl

lambo - ekstra news. O takich własnie wydarzenia należy informować te "zakute" (bez urazy dla żadnego człowieka - chodzi o sposób postrzegania broni i jej znaczenia, które w większości przypadków polega na karmieniu medialna papka przez rządne sensacji najczęściej taniej i krwawej media). Takie właśnie przykłady pokazuja także jak bardzo płk. Colt uczynił ludzi równymi bez względu na wiek, rasę, płeć i rozmiary oraz prezentowane poglądy.

Dołączona grafika

A teraz news z Polski.

Po prawie roku w tym tygodniu został formalnie zarejestrowany w KRS w Sądzie w Warszawie Ruch Obywatelski Miłośników Broni [ www.romb.org.pl ]. W dniu dzisiejszym odbyło się zebranie zarządu. Czekam na szczegółowe info od jednego z członków zarządu. Zapewne w niedługim czasie zostaną podjęte kroki zmierzające do nadania formalnego członkowstwa wszystkim, którzy dokonali rejestracji. Z Założenia ROMB ma stać się organizacja pozytku publicznego i było by wskazane dla dobra rozwoju społeczeństwa obywatelskiego aby stał się organizacja mocną na wzór amerykańskiej NRA. Nie wiem czy wiecie ale po ostatniej nowelizacji wszyscy mysliwi mogą ubiegać się i otrzymują pozwolenia na broń krótką. Kolejki w WPA ponoć sa niesamowite ;)

Przyszedł mi już nawet pewien pomysł zmierzający do rozpropagowania strzelectwa i kultury obchodzenia się z bronią a także wdrażania młodzieży na wzór budowanych niedawno w Polsce "Stadionów Orlika" pod nazwą: "Stzrelnica w każdej gminie (powiecie). Koszt budowy jednej porządnej (nawet bardzo) strzelnicy wacha się od 700 tyś PLN do nawet 1 mln 7 tyś PLN.

Co o tym sądzicie?

Użytkownik Sentinel edytował ten post 30.07.2011 - 22:43

  • 1

#930

lambo.
  • Postów: 231
  • Tematów: 2
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Że myśliwi mogą to wiem. "Pistolet myśliwski B&T MP9". :mrgreen:
Bardzo się cieszę że mogą i z tego co widzę bez ograniczeń kalibrowych, czyli moje ulubione półcalówki także.
Taki pistolet na polowaniu może się przydać do obrony przed agresywnym zwierzem, a w domku do obrony osobistej.
Nie każdy myśliwy chce mieć śrutówkę. Poza tym może się doszkalać strzelecko, co jest jego obowiązkiem z tego co wiem.

Co do strzelnic, sądzę że kosztowałoby to więcej przez ceny gruntu i durne warunki, jakie strzelnica spełnić musi.
Ja sobie na własnej ziemi w mojej kochanej drugiej ojczyźnie potrafiłbym urządzić bardzo porządną strzelnicę nawet za połowę tego, co zostało napisane, od bidy nawet za darmo, bo można strzelać w piwnicy. :>

Twój pomysł jest świetny, ale brak na to pieniędzy.
Ja bym również widział centra strzeleckie a'la Schisszentrum Steyr'a w każdym województwie.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych