[quote] name='Sentinel' timestamp='1313862595' post='456405']
Gdyby ktoś miał wątpliwości, że bandyci zawsze zdobędą broń i będa jej używać do niecnych celów polecam poniższy news. Jak się okazuje nawet w tak zmonitorowanym kraju jak UK gdzie ponad 2 mln kamer śledzi cały czas w największych miastach to co dzieje się na ulicach, gdzie legalnej broni zwykłemu obywatlowi posiadać nie wolno, bo prawo jest niezwykle restrykcyjne w tym zakresie, a do niedawna nawet policjanci chodzili bez broni bandyci maja broń o czym można się przekonać oglądając materiał filmowy.[quote]
Wbrew pozorom, dostęp do broni palnej w UK nie jest aż tak restrykcyjny, jak mogło by się wydawać.
Myślę, a nawet jestem pewien, iż ilość posiadanej przez Brytyjczyków broni przewyższa tę w Polsce.
Wiąże się to angielskimi tradycjami militarnymi, sięgającymi korzeniami jeszcze czasów Imperium Brytyjskiego. Aby dostać zezwolenie na posiadani broni palnej w UK, należy być zarejestrowanym członkiem klubu strzeleckiego przez określony czas, przejść odpowiednie badania, oddać odpowiednia ilość strzałów na strzelnicy, oczywiście nie być wcześniej karanym.
Natomiast zmodyfikowaną bron może kupić każdy - od 2-go wojennej broni wszystkich państw, do najnowocześniejszych modeli - modyfikacja polega na uczynieniu jej niezdatnej do oddania strzału.
Rozróżnia się dwa rodzaje modyfikacji - tzw, "old mode" - gdzie pozostawiano strukturę broni nienaruszoną - przewiercano natomiast lufę i wbijano w nią metalowy pręt, oraz obowiązującą od kilku lat "new mode" - gdzie ingeruje się w strukturę broni, poprzez ordynarne zaspawanie komory nabojowej - wymysł socjalistów z Partii Pracy.
Do niedawna Wielka Brytania była krajem bardzo bezpiecznym. Masowa emigracja po 1997 roku, kiedy to Partia Pracy wpuszczała do UK kogo popadnie, doprowadziła do degeneracji wielkich połaci Londynu, zamieszkałej głownie przez czarnych emigrantów z Afryki i Karaibów.
W samym 2010 roku, zabili oni 96 osób - głownie używając noży. Ponieważ ofiarami w 99% byli czarni, głównie osoby zamieszane w handel narkotykami, większość normalnych obywateli z cichą satysfakcją mówiła - "Niech się wyżynają między sobą".
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wracając do właściwego tematu.
W normalnym państwie prawa obywatel powinien czuć się na tyle bezpiecznie, aby nie musiał zastanawiać się nad możliwością posiadania broni palnej w celu obrony swoje życia, zdrowia czy tez majątku, a jedynie w celach rekreacyjnych - typu myślistwo, sport.
Kiedy struktury państwa zawodzą - a zwykły obywatel traci wiarę w aparat państwowy, kiedy widzi, że uzbrojony przestępca może wejść na jego teren prywatny, nie ponosząc za to adekwatnej kary, kiedy widzi że za zwyrodniale morderstwa nie ma kary śmierci, a sądy karają ludzi broniących swego dobytku, puszczając przestępców wolno, ponieważ rzekomo przekroczyli granice obrony koniecznej - normalną reakcją jest próba zapewnienia sobie maksymalnej możliwej ochrony, a taką daje posiadanie broni palnej.
Z całym szacunkiem dla sztuk walki, lecz nie wszyscy mogą się ich nauczyć. Wyobraźcie sobie mężczyznę w średnim wieku, z solidnym brzuchem, głowę rodziny, trenującego w pocie czoła karate. Przecież to bezsens. A co ma poradzić kobieta przeciw kilku rosłym napastnikom?
Jak już ktoś napisał wsześniej - przestępcy zawsze zdobędą bron.
Lecz nie jest tak, iż to anty-obywatelskie rządy boja się własnych obywateli, którzy posiadając bron, mogli by siłowo sprzeciwić się ich anty-ludzkiej postawie? Czy nie dla tego narzucają coraz to nowe ograniczenia w jej posiadaniu?
Użytkownik antietam edytował ten post 21.08.2011 - 08:16