Broni mówimy NIE. Reformie państwa i moralności mówimy TAK.
Użytkownik Hologram edytował ten post 24.08.2011 - 13:20
Napisano 24.08.2011 - 13:17
Użytkownik Hologram edytował ten post 24.08.2011 - 13:20
Napisano 24.08.2011 - 13:36
Rozumiem, że kolega jorga klimat i wie jak wyglądają stosunki w tych jak to mówisz "patologicznych" rodzinach . Zresztą to bez znaczenia - zamiast teoretycznego bełkotu, proszę o odpowiedź na pytanie skierowane do Strikera .
Użytkownik Hologram edytował ten post 24.08.2011 - 13:37
Napisano 24.08.2011 - 13:38
Napisano 24.08.2011 - 13:53
Nie ma to jak lemingowe podejście do tematu .
Powiedz mi Striker, jak masz zamiar bronić się przed napastnikiem ? Bez manipulacji, danych, statystyk i innych pierdół.
Pal licho Ciebie, boś facet - jak ma się bronić przed apastnikiem Twoja luba ?
Napisano 24.08.2011 - 14:13
Shinji77 a dlaczego mam się bronić? Ktoś mnie atakuje? Schozofremii nie mam by wszędzie widzieć zagrożenie.
Co da pozwolenie na broń? Myślisz, że moja narzeczona będzie chodziła z bronią do pracy i jak ją napadnie ktoś na ulicy to wyciągnie broń i zacznie się ostrzeliwać z tym kimś?
Użytkownik Shinji77 edytował ten post 24.08.2011 - 14:14
Napisano 24.08.2011 - 14:33
To nie tak. Ja zjawiska nie ignoruje tylko je omijam. Wystarczy nie chodzić ciemnymi uliczkami, nie zaczepiać po pijaku, nie patrzeć w oczy pijanej bandzie małolatów i jest ok.Ignorowanie zjawiska to nie jest najmądrzejsze rozwiązanie. Atak może paść z każdej strony - to nie Ty jesteś wariatem w tym starciu .
W sytuacji kryzysowej to atakujący ma przewagę gdyż działa z zaskoczenia, a wtedy wierz mi, że broń jeśli nie jesteś dobrze wyćwiczonym strzelcem Ci nie pomoże bo nie zdążysz jej wyjąć. Pozatym zobacz jak w USA czy w UK skonczyła się legalizacja - Każdy gangsterek ma uzi albo glocka oczywiście nie legalnego ale ta broń kiedyś była legalna i została skradziona.. W PL nie ma dostępu do broni więc tylko gangsterzy mają broń i hobbyści. Pierwsi używają broni do walki między sobą, a drudzy na strzelnicy dlatego zwykłe dresy mogą co najwyżej Cię pobić bo nie mają skąd wziąść giwery. A dresy starszych ludzi nie atakują, a młodsi mają nogi więc niech uciekają lub nie wchodzą na ich teren - tyleCo więcej tworzysz teraz obraz wielkiej strzelaniny wyciągniętej rodem z filmu gangsterskiego, a to wcale tak nie działa. Nikt tutaj w tym temacie nie pisze o dostępie do broni jak do świeżych bułeczek, a o możliwości obrony w sytuacjach kryzysowych - o swoistych wyrównywaczach szans.
Napisano 24.08.2011 - 19:28
Napisano 24.08.2011 - 20:50
Jeżeli uważasz, że zyjemy w normalnym kraju to raczej chyba jesteś jeszcze zbyt młodym człowiekiem, do tego z zamałym doświadczeniem życiowym i obyciem na świecie by mieć porównanie co to znaczy normalny, demokratyczny kraj, społeczeństwo obywatelskie. Nie masz pojęcia młody człowieku pisząc takie proste zdanie o czym piszesz, tym bardziej że "MY" tutaj, w tym temacie dyskutujemy (zapewne nie byłeś zainteresowany by zapoznać się chocby pobieżnie z tematem) nad liberalizacją dostępu do broni dla normalnych, uczciwych i praworządnych obywateli. Nawiasem mówiąc nie chodzi tu o dostęp na zasadzie ktoś idzie do sklepu i kupuje broń jak bułki a chodzi o stworzenie jednolitych, nawet restrykcyjnych ale jednak sprawiedliwych społecznie zasad wydawania pozwoleń na broń. Żeby rozjaśnić trochę Twój punkt widzenia, postrzegania broni i jej zastosowań nie chodzi tu tylko i wyłacznie o broń do ochrony. Tu chodzi o dostęp do broni sportowej, mysliwskiej, kolekcjonerskiej i dla samego "mania" .Ja się cieszę, że broń palna jest zakazana i mam nadzieję, że tak pozostanie. Naszczęscie mieszkamy w normalnym kraju i czuję się dzięki temu bezpiecznie.
Kolega Sentinel również ma od bardzo wielu lat
[...]Poza tym broń palna nie jest zakazana. Ja mam kilka sztuk, kolega Sentinel ma...
Maniupulacją jest ten film !!! Jest tendencyjny i jednostronny. Nie pokazuje przypadków (jakich wiele) kiedy broń uratowała komuś życie. Gra na najbardziej wrażliwej ludzkiej stronie umysłu i uczuciach jakie wyzwalaja tego typu obrazy w kazdym normalnym człowieku.Polecam Ci film dokumentalny "zabawy z bronia".
Twoje porównanie to zwykła manipulacja.
Przytoczony obraz również absolutnie nie przystaje do poruszanego tu problemu. Przerysowuje obraz związany z krajem jakim jest USA, nie tylko większym terytorialnie i pod względem ludności niż rzeczona poniżej Austria czy Polska ale zupełnie jest to odmienna kulturowo, mentalnie, prawnie, historycznie społeczność nie dająca się ze sobą absolutnie porównać.Nie odnoszę się do wyników ponieważ nie mam do nich dostępu, jednak porównujesz do siebie dwa zupełnie odmienne kraje.
Austria i Polska to kraje europejskie wywodzące się kulturowo i historycznie z tych samych kręgów. W każdej grupie społecznej formalnej lub też nie znajdą się tzw. "czarne owce". I przykro czytać takie sformułowania, iż dla niby własnego dobra jesteś gotowy wyrzec się swoich podstaowych i niezbywalnych praw byle się tylko nie pobrudzić w razie czego. Poza tym nie masz prawa (świadczy to o Twojej małości) generalizować i odbierać innym ludziom cech im przypisanych oraz uważać siebie za mądrzejszego, bardziej światłego, godniejszego zaufania itp. innych okreslając "debilami".1) Austria jest z germanskiego kręgu kulturowego - a np. w dużo większych Niemczech zaludnionych przez Arabów i Turków odsetek morderstw wynosi zaledwie 0,86 w stosunku do 0,48 w malutkiej Austrii. Porównaj Polskę, gdzie jest pełno debili co po pijaku jeżdżą samochodem lub łażą po ulicach i wybijają szyby na przystankach i nikt im nie dość, że nie zwróci uwagi to jeszcze nawet na policję nie zadzwoni.
Widzę, że jesteś zwolennikiem przerzucenia odpowiedzialności za swoje zycie na państwo. Twoje poglądy są wprost lewicowe, socjalistyczne. Najlepiej jakby państwo dla Ciebie zorganizowało ochronkę byle byś Ty nie musiał taplać się w bagnie życia. Przecież żyjemy według Ciebie w normalnym państwie. To czego się obawiasz, czemu uważasz innych ludzi za debili i podnosisz argumenty przeczące Twojej pierwotnej tezie normalności Polski?2) Austria ma 3,8 razy mniejszą powierzchnie oraz 4,5 mniej ludności od Polski, a jej PKB jest tylko o 1,2 mniejsze od Polski - Te dysproporcje są ogromne i nie da się obiektywnie porównać naszych społeczeństw. Austria jest dużo mniejsza, można łatwiej kontrolować te społeczeństwo, a w dodatku te społeczeństwo jest dużo bardziej bogatsze i rozwinięte od Polski.
Czy Ty zdajesz sobie sprawę, że od kilku lat w rękach prywatnych ludzi sa dziesiatki sztuk legalnej, nie podlegającej zezwoleniom broni czarnoprochowej o potężnej sile rażenia, z której kiedyś właśnie w erze "dzikiego zachodu" polowano chocby na bizony? Czy w związku z tym Polska stała się "dzikim zachodem"? Nie masz pojęcia o temacie związanym z bronią. Powtarzasz zasłyszane w mediach slogany, Twój umysł przesiaknięty jest hoplofobiczną paką serwowaną właśnie dla takich ludzi jak Ty. Po co? Po to by państwo, władza miała możliwość ograniczania demokracji przez tworzenie izluzji tej demokracji w rzeczywistości wprowadzając swój ład oparty na tworze, hydrze demokracji totalitarnej. To jest ten Twój normalny kraj.Moim zdaniem wprowadzenie pozwolenia na broń w Polsce dla każdego równałoby się cofnięciem do ery dzikiego zachodu.
Nie mów za Polaków. Mów za siebie. Ty nie dojrzałes do tego by mieć broń, by wziąść odpowiedzialność za swoje zycie i bezpieczeństwo. Wolisz zrzucić to na system, na innych.Nasze społeczeństwo nie dojrzało do posiadania broni.
No to proponuje byśmy ograniczyli wydawanie praw jazdy a przed tym faktem wszystkich, którzy chcą mieć prawo jazdy poddali takim testo, egzaminom i badaniom jakie dziś zdają osoby ubiegające się o pozwolenie na broń. Jestem za !!! Dlaczego mamy bez niczego wydawać ludziom prawo do posiadania i uzywania kilku ton stali mogącej na raz zabić kilka (kilkanaście) osób.Polacy nagminie łąmią np. przepisy drogowe. Oczywiście zwalamy to na kiepski stan dróg ale drogi sie polepszają przecież, a ludzie nadal giną bo np w Austrii czy USA jak jest limit prędkości do 90 km/h to wszyscy jadą 90 km/h, a w Polsce wiele jadzie 120 km/h, a znajdują się też tacy co jadą 160 lub więcej.
Weź się zdecyduj. Najpierw piszesz, że cieszysz się, że zyjesz w normalnym kraju. A tutaj, że Poslka to dziki kraj. A może Ty nie mieszkasz w Polsce??? Jeżeli tak, to tym bardziej nie powinieneś zajmować zdania w kwestjach kraju, w którym nie mieszkasz.My jesteśmy jeszcze dzikim krajem i gdybyś tutaj wprowadził pozwolenie na broń to żaden turysta by to nie przyjechał bez obstawy zawodowych firm ochroniarskich.
Tutaj akurat piszesz nie do końca prawdę. To się zmieniło po długim okresie walki w parlamencie grupy obywatelskiej i przegłosowaniu zmian, które dopiero od marca tego roku ułatwiły i zliberalizowały dostęp do broni w Polsce. Może nie wiesz bo nie sledzisz na bieżąco spraw związanych z bronią ale Polska w statystyce światowej jest na 142 miejscu jeżeli chodzi o ilość broni palnej w rękach cywilnych, prywatnych uzytkowników na 100 tyś. mieszkańców. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj. To bardzo wymowna statystyka. Nawet w UK, gdzie prawo jest bardziej restrykcyjne wksaźnik ten jest wyższy. Czyż to nie świadczy o rozbrojeniu polskiego społeczeństwa, nie pokazuje w jakim ustroju jeszcze mentalnie i prawnie tkwimy jako społeczeństwo? Mi i wielu mi podobnym osobom ten stan się nie podoba. I na szczęście jest grupa (spora, znaczna, licząca się) obywateli zamierzajaca ten stan zmienić.Wiem, że broń palna w Polsce nie jest zakazana. Trudno ją dostać. Jedyny głupi przepis jest taki, że nie możesz nosić naładowanej broni przy sobie tylko transportować ją odpowiednio zabezpieczoną, co jest ignorowane z powodu przepisu mówiącego o odpowiedzialności za broń - czyli, że odpowiadasz za to aby Ci jej nikt nie odebrał. Cieżko bronić broni bez broni.. Pozatym stosunkowo łatwo jest dostać brón palną: długą gdy należy się do koła łowieckiego lub krótką na potrzeby sportowe gdy należy się do sekcji strzeleckiej.
Co ma piernik do wiatraka. Wyjasnij mi to. Co przyjazd policji (najczęściej właśnie po zdarzeniu) ma wspólnego z dojrzałością Polaków? Na jakiej w ogóle podstawie twierdzisz, że polskie społeczeństwo nie jest dojrzałe. A może to Ty funkcjonujesz w patologicznym otoczeniu o czym tak chetnie piszesz podnosząc ten argument i innego świata nie znasz?lambo właśnie sam potwierdziłeś moją tezę, że Polacy nie dorośli do broni palnej. W Austrii policja przyjechała natychmiast. W Polsce policja przyjedzie po godzinie.[...]
Opowiadasz bajki, do tego absolutnie nie poparte żadnymi racjonalnymi wynikajacymi choćby z Twojego doświadczenia argumentami. Uważam, że nigdy nie byłeś w sytuacji realnego zagrożenia (stąd te Twoje zamiłowanie do przerzucania odpowiedzialności na system) ani tym bardziej nie miałeś do czynienia z sytuacją uzywania broni w celach ochrony. Może Ty byś wolał stać się ofiarą takiego Brevika na wyspie Utoya. Ja wolał bym mieć szanse zabić jego i ochronić siebie i innych. I państwo (Twój ulubiony system) nie ma prawa tworzyć warunków takich, które uniemożliwają mi skuteczną obronę. Proste - nie chesz się bronić z użyciem broni? Twoja sprawa, Twoje zycie, Twój wybór. Ale nie masz prawa tego mówić za mnie. To także proste.[...]Jeśli w Polsce broniąc się zabijesz atakującego trafiasz na ławę oskarżonych i idziesz do kryminału. Tutaj najpierw trzeba zacząć od podstaw zanim się komuś da broń bo do gangstera, który posiada bron nielegalnie i tak nie wyciągniesz broni bo on będzie w stanie Cię zabić, a jeśli nawet się rozejdziecie to potem się zemści. Posiadanie broni nie czyni z nikogo komandosa. Broń natomiast najczęściej słuzy do samobójstw.[...]
Hologram - proponuję Ci założyć oddzielny temat poświęcony poruszonym przez Ciebie zagadnieniom. Ten temat dotyczy liberalizacji dostępu do broni dla uczciwych, praworządnych i normalnych obywateli (a więc nie podpadających pod podniesione przez Ciebie tezy dotyczące procesu socjalizacji społecznej człowieka) na jednolitych zasadach. Broni nie tylko do ochrony ale i do sportu, myslistwa, kolekcjonerstwa, rekonstrukcji histrycznych i dla samego "mania". Więc bądź uprzejmy zabrać się ze swoimi wywodami naukowymi na poruszane jakże ważne kwestje społeczne do innego działu.Wszyscy jesteście tacy wymądrzali, ale nikt z was nie pomysłi skąd bierze się patologia społeczna i przestępcy/kryminaliści. Co? - Lepiej sobie postrzelać i zabić człowieka niż od lat dzieciństwa edukować go na mądrego i porządnego obywatela?. Tacy ludzie rodzą się tylko w rodzinach patologicznych, a rodzin patologiczne rodzą się z patologicznej sytuacji społecznej, gdzie marzenie każdego jest mieć ferrari i wąchać forse, co jest skrajnym hedonizmem i prowadzi tylko i wyłącznie do destrukcji i społecznej frustracji. Poziom agresji w społeczeństwie i cywilizacji sięga już chyba optimum. Jestem niezwykle ciekawy, jak to by z wami było jakbyście zabili jednego, dwóch, trzech ludzi - ja bym nie był w stanie, wolałbym sam zginąć niż poddać się moim zwierzęcym instynktom przetrwania, a potem mieć wyrzuty sumienia do konća życia. Większośc ludzi - takich jak chociażby Janusz korwin mikke - to ludzie którzy bazują na logicznym mysleniu, ale nie na doświadczeniu. Mogę sobie wyobrazić ile ludzie zaczęło by kozaczyć, ile nerwowych sytuacji czułbym idąc na mieście - chociażby - jeden niewłaściwy gest, krok i ktoś by mnie zestrzelił. Nie wspomnę o rodzinach w których występuję chociaż namiastka patologi - ile ofira z dzieci, żon.. itd. Łatwiej jest strzelić z pistoletu, niż zmusić się do zabójstwa z noża, czy innych środków. Czysty aspekt psychologiczny.
Broni mówimy NIE. Reformie państwa i moralności mówimy TAK.
Te zadane przez Ciebie pytanie mówi wszystko o tym jakim jesteś człowiekiem Rozwaliłeś mnie na całej linii. Po co mam się bronić. Jak nie chcesz to się nie broń. Umrzyj sobie albo stań się kaleką. Twoje zycie, Twój wybór. Męczennikiem i tak zapewne nie zostaniesz.Shinji77 a dlaczego mam się bronić? Ktoś mnie atakuje? Schozofremii nie mam by wszędzie widzieć zagrożenie.[...]
[...]
Znowu powtarzasz slogany, nie poparte żadnymi argumentami. lambo - juz zresztą Ci odpowiedział w tej kwestji więc się nie będę powtarzał.[...]Co da pozwolenie na broń? Myślisz, że moja narzeczona będzie chodziła z bronią do pracy i jak ją napadnie ktoś na ulicy to wyciągnie broń i zacznie się ostrzeliwać z tym kimś? Będzie kryć się za samochodami i prowadzić ogień? Myślisz, że przechodnie widząc coś takiego powyciagają swoje giwery i zaczną strzelać do napastnika?
Jeśli o mnie chodzi to nie chodzę wieczorami tam gdzie jest niebezpiecznie, nie zaczepiam nikogo i nikt mnie nie zaczepia, a jeśli mam ochotę poczuć cudowną moc metalu to jade z przyjaciółmi na ASG się wyszaleć udając super hiper komandosa.
Użytkownik Sentinel edytował ten post 24.08.2011 - 20:55
Napisano 24.08.2011 - 20:56
Użytkownik NaziCommunism edytował ten post 24.08.2011 - 21:19
Napisano 24.08.2011 - 21:02
Użytkownik Sentinel edytował ten post 24.08.2011 - 21:03
Napisano 24.08.2011 - 21:03
Użytkownik Przemo edytował ten post 24.08.2011 - 21:34
Napisano 24.08.2011 - 21:07
Może lepiej od razu rozdajmy broń dzieciom w przedszkolach - będzie szybciej jak entuzjaści posiadania broni wystrzelają się jeszcze za młodu.
Pozdrawiam!
Edycja: Przemo.
4.2 Pisz na temat wątku, w którym się wypowiadasz. Jeśli nie masz nic konkretnego do napisania to nie pisz wcale.
Pierwsze i ostatnie ostrzeżenie bez dalej idących konsekwencji.
To w takim razie walnę kawał.
Wchodzi mikołaj do przedszkola w Ugandzie i rozwala wszystkich wychowanków z MP5K.
Jaki z tego morał?
- Mikołaj trafia do wszystkich dzieci a już w szczególności czarnych.
Pozdrawiam!
Napisano 24.08.2011 - 21:29
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych