Odnośnie filmu (będę komentował na bieżąco):
"trudno nam jest zaakceptować, że starożytni mogli mieć własne zaawansowane technologie."
Komu trudno jest zaakceptować? Mi? Niekoniecznie. Problem w tym co jest dla kogo "zaawansowaną technologią". Jeśli mówiąc o starożytnych i o zaawansowanej technologii mamy na myśli wznoszenie wspaniałych budowli - piramid, koloseum czy akweduktów - no to oczywiście, że starożytni taką wiedzę posiadali. Ale jeśli myślimy o starożytnych i szukamy u nich "nowoczesnych" zaawansowanych technologii - no to całość już nie ma sensu. "Zaawansowana technologia" w starożytności to zupełnie co innego niż zaawansowana technologia dziś. Wydaje mi się bowiem, że niektórzy nie zauważają tej różnicy.
"czy możliwe, że Egipcjanie mieli systamy energetyczne?"
Nie jest możliwe. Zwolennicy tej teorii zazwyczaj prezentują "baterię" (która to wcale baterią najprawdopodobniej nie jest) i płaskorzeźby ze świątyni w Denderze - które są rzecz jasna totalnie źle intepretowane - mianowicie tak, aby podciągnąć je pod nowoczesne technologie.
Zauważ, że energia to coś więcej niż kamienne bloki i gliniane naczynia. Spróbuj spojrzeć na nasz świat przez pryzmat starożytnych Egipcjan - odejmij od naszej cywilizacji wszystko to, czego nie mieli Egipcjanie - i zastanów się wówczas - jak mieliby produkować i magazynować tę energię (a także jak zużywać), no i gdzie u licha podziały się te całe urządzenia?
"nie jesteśmy w stanie przemieszczać zbyt dobrze 200-300 tonowych bloków dziś"
Ten pan chyba raczy sobie żartować
"nie wspominając o ludziach sprzed 4,5 tys. lat"
No i już pan mija się z prawdą. Mamy parę przykładów płaskorzeźb/malowideł i opisów ze starożytności kiedy to ludzie, przy pomocy lin, sań, wody i siły mięśni przemieszczali bloki o tej wadze bez większego problemu. Przypomnę:
I opis tego zdarzenia pochodzący z tamtej epoki:
” Przeciąganie posągu o 13 łokciach wysokości, z kamienia z Hat Nub. Otóż droga, którą on przebył, była trudna ponad wszystko. Oto ciągnięcie wielkich przedmiotów po niej było trudne dla serc ludzi, ponieważ kamienisty grunt był twardy. Spowodowałem, aby młodzieńcy i młodzi ludzie spośród rekrutów przyszli i zbudowali dla posągu drogę razem z zespołami górników z nekropoli i kamieniarzami, tymi, którzy są na czele i mędrcami. Siłacze rzekli: przybyliśmy, aby go przewieźć, a serce moje było zadowolone. Miasto zebrało się, radując, to było warte zobaczenia ponad wszystko. Starzec pomiędzy nimi wspierał się na dziecku, siłacz był razem z trzęsącym się. Ich odwaga podniosła się, ich ramiona się wzmocniły - każdy z nich miał siłę tysiąca ludzi. Zważ: ten posąg jako uformowany kamień przybyły z wielkich gór był bardziej cenny niż cokolwiek.”Posąg ważył około 60 ton.
A ze starożytności mamy świadectwa przemieszczania o wiele większych cieżarów - łącznie z transportowaniem ich drogą morską (co wiąże się przecież z załadunkiem i rozładunkiem na statek):
Tutaj masz obelisk Totmesa III. Najpierw został on przeciągnięty z kamieniołomu do Karnaku, potem do Aleksandrii, a potem Rzymianie wywieźli go do Rzymu.
Starożytni wcale nie mieli problemów z wielkimi głazami. Jedynie dzisiejsi specjaliści od teorii altenratywnych tak próbują ludziom wmówić.
"starożytni posiadali wiedzę, która zaginęła".
Owszem, mieli. Na przykład jak konkretnie zbudowali piramidy. Są bowiem dwa rodzaje "wiedzy, która zaginęła". Pierwszy rodzaj to ten "prawdziwy" - nie wiemy wszystkiego o Egipcie. Pozostaje wciąż wiele niewiadomych na temat jego historii - i to jest ta wiedza, która nam zaginęła. Drugi rodzaj, to ten "altenatywny" - wmawianie ludziom, że Egipcjanie posiadali wiedzę wiekszą od naszej w jakiejś dziedzinie, ale ona zaginęła. Nie ma absolutnie nic na potwierdzenie tej teorii, jedynie usilne próby przekonania nas, że to prawda.
"nie mamy technologii, ab wybudować piramidy obecnie"
Bzdura. Pod względem technologicznym piramida to nic w porównaniu z Burj Khalifa, promem kosmicznym, Golden Gate Brigde czy Zaporą Trzech Przełomów. Piramida to tylko i wyłącznie kupa ułożonych obok siebie bloków skalnych - mimo całego swojego ogromu - to
tylko tyle. Zbudowanie jej dzisiaj nie nastręczyłoby nam większych problemów - poszłoby nawet znacznie szybciej i lepiej, bo Egipcjanie nie mieli maszyn jakimi dziś dysponujemy (specjalne maszyny do cięcia skał, laserów do pomiaru, dźwigów i helikopterów, potężnych ciężarówek itp). Nie mogę się zgodzić z tym, że piramida jest technologicznie bardziej zaawansowana od tego 800 metrowego cudu:
KLIKKLIKKLIK"nie jesteśmy najbardziej zaawansowani jak dotąd"
Ignorancja narratorki jest porażająca. Piramidy wybudowali ludzie, których wiedza ogólna na temat wszechświata była na poziomie dzisiejszego dziecka. Jej twócy dożywali zaledwie 30-40 lat, mieszkali w domkach z glinianych cegieł, byli analfabetami i czcili rzekę jako boga. Myślę, że narratorka musi mieszkać na pustyni, skoro zapomniała o nowoczesnej medycynie, internecie, komputerach, wieżowcach, gigantycznych statkach, samolotach, stacji kosmicznej, samochodach, ultraszybkich pociągach, kanalizacji, prądzie, telewizji itp...
"ze starożytni mogli być mądrzejsi od nas"
Tak. Szczególnie wtedy, gdy myśleli, że słońce to bóg, który musi na noc schodzić do podziemi.
"Złoty Wiek"
Narratorka najwyraźniej naiwnie wierzy, że czasy starożytne to był "złoty wiek". Przypominam - w porównaniu z czasami obecnymi to był okres biedy, ciemnoty i dosyć krótkiego i ciężkiego życia. Ciekawe, czy tak samo nasza narratorka by mówiła, gdyby musiała od rana do nocy harować na polu lub przy kanałach nawadniających tylko po to, aby gruby urzędnik zabierał jej całość zbiorów. Tutaj masz relację z epoki:
" Robaki zjadły mi połowę żywności, koń nilowy (hipopotam) drugą. Mnóstwo myszy wylęgło się w polu, szrańcza wytępiła bydło, wróble rozkradły ziarno. Nędza dla rolnika! A tę resztę, jaka na klepisku pozostała, złodzieje doszczętnie rozkradli. A tu zjawia się pisarz, żeby zabrać zboże. Towarzysze jego mają kije w rękach, a Murzyni rózgi palmowe, i mówią: oddaj ziarno - nie ma go wcale. Więc rozciągnięto mnie na ziemi, zbito, związano i wrzucono do kanału. Związali też żonę i wzięli w pęta dzieci moje. Sąsiedzi uciekli i ratowali ziarno."Ach, co za Złoty Wiek!
Narratorka wypacza starożytność i prezentuje typową "romantyczną" wersję historii. Oczywiście nie mającą absolutnie żadnego związku z prawdą historyczną.
"niewolnicy - ochotnicy"
Narratorka próbuje przekonać nas, że egiptolodzy mówią o niewolnikach, starszy pan zaś o ochotnikach - czyli egiptologia kłamie/mija się z prawdą. Tymczasem egiptologia już dawno odrzuciła teorię o niewolnikach.
"helikopter"
Nie spodziewałem się, że to się tu pojawi. Ale baaardzo zaniżyło to jakość tego filmiku. Naprawdę myślisz, że starożytni Egipcjanie mieli helikoptery i że to bardziej prawdopodobne niż przypadkowe podobieństwo kształtów? Poza tym te kształty to wynik przeróbki tekstu - tak, tak, normalnych hieroglifów, nie rysunków pojazdów. Jeden tekst w późniejszym czasie przekuto na inny i tak powstał ten fragment i te osobliwe znaki.
Tutaj masz nieco więcej:
KLIK"Przewodnicy są poinstruowani aby nie pokazywać ich turystom"
Co takiego!? Wybacz, ale ten film robi się głupszy z każdą minutą.
No i wiedziałem... Dendera, żarówki i bateria.
Przede wszystkim zacznijmy od tego, że w budowlach egipskich jest pełno sadzy. Tak, tak, sadza jest widoczna nawet na tych reliefach z "żarówkami"
Problem w tym, że najprawdopodobniej nie jest to sadza "egipska" - tylko późniejsza (do XX wieku wszyscy goście tych budowli używali przecież pochodni). Problem też w tym, że Egipcjanie używali małych lampek, które... sadzy nie "produkują"
Co do żarówek z Dendery (które to wcale żarówkami nie są) - jeśli Cię to interesuje to wyślij mi PW, a poszukam tekstów i Ci coś podrzucę, bo to dość obszerny temat.
"Automatycznie przyjmujemy, że starożytne budowle służyły niemal wyłącznie religijnym ceremoniom"
Tak. W starożytności niemalże wszystko było związane z religią. Bogowie nadzorowali i wtrącali się we wszystko. Wiesz, że nawet mieli boga od seksu? Albo po dwóch bogów od wątroby, płuc i żołądka i jelit? Że Majowie mieli osobnego boga od samobójstw, a mieszkańcy Mezopotamii osobnego boga od doglądania zagród dla zwierząt?
"nie znajdujemy mumii w piramidach"
Kłamstwo. Więcej o tym za chwilę.
"znajdujemy czasem coś, co można nazwać sarkofagem"
Prawda, o ile zamienimy "czasem" na "prawie zawsze" oraz "coś, co można nazwać sarkofagem" na "co jest sarkofagem"
"różnica w stylu powinna sugerować, że powstały w innych okresach"
No bo zostały zbudowane w innych okresach!
A teraz ja mam coś dla Ciebie - ale uprzedzam - do czytania będzie sporo:
KLIKJeśli dotrwasz do końca, to gwarantuję, że poznasz wiele ciekawych informacji.