47 replies to this topic

[Shini]

Może zaczną zrzucać ulotki z samolotów propagujące wszystkie te kraje/Unię a, że USA jest Be
Aneksja ? Dlaczego nie... nie zawsze musi dochodzić do rozlewu krwi podczas "podbojów".
Możliwe też że "szanowny Pan" wymyślił sobie teorię, że ludność nie będzie zadowolona ze sprawowanej władzy, obalą przywódców a inne kraje to wykorzystają

[Uruk]

Już to widzę. Przecież to niemożliwe zwłaszcza bez żadnej wojny.... Zresztą wątpię ze kiedykolwiek takie coś się wydarzy.

[Migdalo]

Ameryka jest bankrutem, bankrutem w czasie kryzysu. Jest to kolos na glinianych nogach. Tylko od krajów azjatyckich zależy czy nadal będą ją sponsorować. Na szczęście USA ma wielką armię która ją obroni przed próbą windykacji długów lub rozpadem. Pod warunkiem, że starczy środków(nie tylko pieniężnych) na jej utrzymanie. Pewnym rozwiązaniem dla USA jest rezygnacja z dominacji militarnej i wydanie zaoszczędzonych w ten sposób pieniędzy na inwestycje. W takiej właśnie sytuacji USA mogły by zostać pokonane militarnie. Mogą również obniżyć standard życia obywateli, co może spowodować właśnie: zamieszki, wojnę domową, a w konsekwencji rozpad kraju. Są między młotem a kowadłem i jeszcze jednym młotem. Każde posunięcie jest obciążone ryzykiem utraty całego kraju(Małym ale zawsze).

USA pomimo kryzysu wcale nie chyli sie q upadkowi. Ma potężną armie i gigantyczny rynek eksportu. To co teraz widzimy to zaburzenie, dolar znów wznios się do góry i wątpie aby Amerykanie zrezygnowali ze światowej militarnej władzy czy z dość wysokiego stanu życia. Wręcz odwrotnie - za pare lat zaczną bulić duże pieniądze właśnie dzięki jakiemuś konfliktowi.

[Matt']

Co jak co ale Kalifornia pod rządami Chin to najgłupsza rzecz jaką słyszałem, ten stan ma taki potencjał, że mógłby być osobnym świetnie prosperującym krajem.

[Detektyw]

W 2010 Stany Zjednoczone Ameryki przestaną istnieć, bo administracja Baracka Obamy wyda dekret o zniesieniu obowiązku wizowego wobec obywateli Polski. Ach, przepraszam, nie mogłem się powstrzymać od żartu . Szczerze pisząc, to Stany są za dużym mocarstwem, aby tak hop siup mogły sobie zniknąć. To nie jest tak, że Stany można sobie sprzątnąć jak pionek do gry na planszy. Na tej planszy Stany są kostką a nie pionkami... a odnosząc się do poprzedniego postu, to każdy stan mógłby z powodzeniem funkcjonować jak normalne państwo. Zresztą od zawsze porównuję stany USA do krajów Schengen - to jest prawieże to samo.

[Cirilla]

hmm... Już widzę jak kraje walczą o Dolinę Krzemową... A tym bardziej jak Bill Gates oddaje im Microsofta

[rybak]

Sześć stanów zbuntowało się przeciwko Barackowi Obamie

Stanów zbuntowało się przeciwko pakietowi pomocowemu, który opracowała administracja Baracka Obamy. Idaho, Mississippi, Luizjana, Teksas, Południowa Karolina i Alaska nie chcą przyjąć rządowych funduszy, które mają być przeznaczone na walkę z bezrobociem - informuje serwis CNN.
Szósta zbuntowanych stanów jest zarządzana przez gubernatorów należących do Partii Republikańskiej. - Jeśli mamy dokonać reformy w myśl pomysłów Białego Domu to oznaczałoby to, ze musimy podnieść podatki płacone przez przedsiębiorców w chwili gdy skończą się rządowe dotacje - a te skończą się za kilka lat - tłumaczy gubernator Mississippi Haley Barbour.

Według ustaleń pakietu pomocowego, stany muszą m.in. wypłacać zasiłek dla bezrobotnych większej liczbie ludzi. Samo zastosowanie pakietu będzie oznaczało konieczność zmiany prawa poszczególnych stanów.

Pakietem federalnej pomocy jest jednak zachwycony republikański gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger, który uważa , że jest to świetny lek na gospodarcze problemy.

- Jestem bardzo szczęśliwy, że będę mógł wziąć te pieniądze, bo myślę, że Kalifornia ich potrzebuje - powiedział. Jak dodał Schwarzenegger, z chęcią weźmie także te pieniądze, których nie będą chcieli przyjąć gubernatorzy szóstki "zbuntowanych" stanów - informuje serwis CNN.

onet.pl

KONIEC SWIATA, USA SIE ROZPADAJA...

[frosti]

lol terminator łyka kasę a nie widzi haczyka, zresztą jakby mógł zobaczyć jak cały czas robili to za niego menadżerowie.

[Cirilla]

Sześć stanów zbuntowało się przeciwko Barackowi Obamie

No oki, zbuntowało się 6 stanów ale to jest normalne, przecież u nas non stop są strajki i to ma oznaczać że za rok Polska zostanie znowu podzielona na Niemcy, Rosję i Austrię?

Tak to jest że ile jest ludzi na świecie tyle jest opinii i stanowisk w 1 sprawie. A tak na marginesie to zbuntowali się gubernatorzy stanów a nie ludność(może Obama nie był ich kandydatem na prezydenta:D?).

[ogr]

Tak się zastanawiam... na upartego można stwierdzić, że np. taki Irak przestał istnieć. Na mapie jest, godło i hymn ma, walutę też, a tymczasem nie ma już takiego Iraku jak kiedyś. Jest za to terytorium ze swymi symbolami pod obcymi wpływami. Może coś podobnego czeka USA?

[wieslawo]

to jednak prawda, że coraz więcej osób to wtórni analfabeci. Czy Wy nie rozumiecie że nagłówek=kilkalność=wpływ z reklam. Po pierwsze co gazeta to inny punkt widzenia. Inne wpływy. Po pierwsze 6 stanów odmówiło przyjęcia pomocy. Najwidoczniej miały do tego prawo. To stany gdzie gubernatorami są republikanie. I są to Stany gdize biedna mniejszosć stanowią czarni. A to głównie do nich byłaby kierowana pomoc na medicaid. Ehh czytać to to potrafi ale rozumieć to już nie bardzo.

[ogr]

W czym problem? Jest temat - sensacja. Rozmawiamy o nim, bo wszyscy sensacje lubimy - szczególnie te wywracające świat do góry nogami. Rozumiem, że przeciętne sprawy świata - te uważane przez nas za mdłe, nie podrywają nas jak np. wieści o tym co też czeka nasze ulubione USA (czy świat w 2012r), a na widok sensacji dostajemy amoku, ale żeby tak zaraz od analfabetów ludziom nawrzucać?.... no wiesz Wieslawo...

[Caffeine//+]

Ja mam nadzieję ,że stany padną... Niech w końcu skończy się ten cholerny monopol!!!

Zdrowa konkurencja jest jak najbardziej potrzebna. Mam nadzieję ,że będę żył w ciekawych czasach

[Serenity]

Ja mam nadzieję ,że stany padną... Niech w końcu skończy się ten cholerny monopol!!!

Zdrowa konkurencja jest jak najbardziej potrzebna. Mam nadzieję ,że będę żył w ciekawych czasach

a o jakim ty monopolu mówisz i w jakiej dziedzinie?
I kto po upadku stanów byłby "straszakiem"? zastanów sie co mówisz

[Caffeine//+]

Monopol na kulturę, naukę na wszystko. Stany przodowały we wszystkich dziedzinach i nie miały sobie równych. Naginają przepisy międzynarodowe jak się da np. Guantanamo, Irak itp... Powinny mieć jakiegoś przeciwnika równego sobie. Bo teraz za bardzo sobie pozwalają a ten kryzys to ich sprawka przez ich nieudolne rządy.