26 odpowiedzi w tym temacie

[Vaherem]

Jolu, naprawdę nie chciałem cię sprowadzać do pionu, ale zawsze wkurzało mnie kończenie pstu słowami "Pozdrawiam" itd.

Co jest złego w byciu sceptycznym? Mamy akurat na tyle wiedzy (może nie jest ona jakoś szczególnie porażająca) żeby nie biegać nago po mieście i wrzeszczeć "Wow obcy są z nami od tysięcy lat i chowali ich w grobowcach Faraonów, wow!"

!!!!!!!!

Aż mi się Pratchett przypomniał

[kapuchy]

To nie uszczypliwość ani złośliwość, tylko zmęczenie , zmęczenie powtarzającymi się coraz częściej
postami w których - nie obraź się - przeważa tania sensacja nad rzeczowością.
Wystarczy wcześniej, przed zamieszczeniem posta, chwilę się zastanowić, sięgnąć do różnych źródeł,
na różne tematy pokrewne. Nabrać troszkę dystansu. Inaczej takie wieści zaczynają dorównywać
doniesieniom prasy bulwarowej.
Każdą informację należy sprawdić w wielu źródłach, ponieważ te najbardziej dostępne rzadko kiedy są
wiarygodne. Informację trzeba potwierdzić, odnieść do obecnego stanu wiedzy z różnych dziedzin nauki.
Inaczej można sobie zasłużyć właśnie na takie potraktowanie.
Nie obrażaj się bo nie ma o co, dostałaś odpowiedzi w miarę mozliwości rzeczowe, a nie tylko entuzjastycznie podchwytujące Twoje stwierdzenia. I na tym własnie najczęsciej polegają wielkie odkrycia,
że są zanalizowane pod różnymi kątami, a nie bezkrytycznie przyjęte.

[kapuchy]

Pomarzyć to możesz o osobistym badaniu takich odkryć .
A powiedz - skąd tu się biorą wszelkie wieści jak nie z internetu głównie...? Lub z mediów?
Ilu tu jest badaczy, naukowców, odkrywców z prawdziwego zdarzenia?
Przecież praktycznie całe to forum opiera się na takich informacjach i spekulacjach.
Rzecz w tym, żeby nie odpuszczać po znalezieniu jednego źródła, tylko
szukać do oporu, wszelakich. Nawet (a szczególnie) tych o całkiem odmiennych poglądach.
I dopiero wtedy wyciągać wnioski. WŁASNE. A jeśli się nie jest pewnym, to dalej szukać.
Albo odpuścić sobie powielanie wiadomości.
Chodzi o to, żeby jak najdokładniej odsiewać ziarno od plew.

[Aquila]

Przede wszystkim chodzi właśnie o to, żeby wyszukiwać informacje za i przeciw jednocześnie i samemu decydować, które są bardziej wiarygodne. Oczywiście bez całkowicie błędnego zakładania z góry, że nauka jest zakłamana itp.

[leonardo49]

Muhadzie, powiedz w jaki sposób mam człowieku sprawdzić osobiscie? Czy mam udać się w podróż do Egiptu i poprosic Prof. Hawasa o okazanie mumii, aby stwierdzić, ze zdjęcie to nie podróba? To jest jednak niewykonalne, z bardzo wielu względów ( chyba, ze stawiasz bilet).
Co powiecie na to Kapuchy? To chyba lepsze od biegania nago po ulicy i wykrzykuwania nielogicznych haseł? Bardzo wsþółczuję Kapuchowi ( jeśli pomyłka to przepraszam) prostowania tych cholernych głabów forumowych, którzy rozebrawszy się z obłedem w oczach latają po ulicy, rzeczywiscie można czuć się zmęczonym w tępieniu - tyle tego tałatajstwa.
Vaherem proszę i błagam naucz pisać sie po polsku . Słowo okarze pisane w ten sposób to bład.
A propo mumii jezeli według Was wszystko z nią O.K to dlaczego wzbudziła takie zainteresowanie i Was i naukowców?
Zamiast pUnktować kogoś kto jedynie podaje temat - hasło, proscie o więcej pokory i entuzjazmu,bo przeciez jest to forum dla entuzjastów , nieprawdaż? A nadmiar sceptycyzmu bywa jednak zabójcze, szczególnie, jeśli chodzi o tematy poruszane tutaj.

Konkluzja moja jest taka:
mniej wytykania cudzych błedów ze zwroceniem uwagi na siebie, ze ja tez nie zawsze jestem idealny.
bez punktowania we wszystkim i ze wszystkiego przedmowcy.
więcej miłosci do blizniego

Niestety rozmowy na forum paranormalne zawsze wyglądają tak samo i jesli to się nie zmieni nigdy nie wyjdziemy z piaskownicy.

[Ana Mert]

A propo mumii jezeli według Was wszystko z nią O.K to dlaczego wzbudziła takie zainteresowanie i Was i naukowców?

Naukowców interesuje kto był matką dzieci (a co za tym idzie czy ich choroba była spowodowana kazirodczym związkiem) i to z jaką chorobą mamy do czynienia. Wbrew pozorom jest to niezwykle interesujące bo nie tylko pokazuje nowe fakty z życia faraona ale również przekazuje cenne informacje dla współczesnej medycyny.
W wypowiedziach naukowców nie ma żadnej konkretnej informacji wskazującej na to ,że "istoty" nie były ludźmi. Taką teorię wysnuli ludzie z Nautilusa i przedstawili nam tekst w takiej formie aby ją potwierdzał.

[AlienGrey]

(...) nigdy nie wyjdziemy z piaskownicy.

A więc wychodzimy z piaskownicy i podążamy za głównym wątkiem tematu.

[Vaherem]

Piszemy ?istot?, gdyż ciała obu dzieci naukowcy określili jako ?nietypowe?.

To to są w końcu dzieci, czy jakieś istoty? Jeśli to tajemnice istoty, nieznane nauce, to skąd wiadomo, że są dziećmi?

Sekretarz generalny ośrodka SCA dr Zahi Hawass powiedział ostatnio w wywiadzie dla egipskiej prasy, że obie małe mumie bardzo interesują naukowców i z tego powodu jest pilna potrzeba ustalenia ich rodziców. ?Testy DNA? pozwolą ustalić, kto był ich matką?

A propo mumii jezeli według Was wszystko z nią O.K to dlaczego wzbudziła takie zainteresowanie i Was i naukowców?

Jak ktoś wcześniej zauważył, naukowców interesuje kto był matką itd. Chyba, że te wyjaśnienia kazali im powiedzieć Faceci w czerni. Co do mnie - ostatnio miałem trochę o egipcie na zajęciach, a na forum pojawił się temat, więc się wypowiadam. Na nautiliusa nie wchodzę, bo mam wrażenie, że na siłe szukają sensacji.

Konkluzja moja jest taka:
mniej wytykania cudzych błedów ze zwroceniem uwagi na siebie, ze ja tez nie zawsze jestem idealny.
bez punktowania we wszystkim i ze wszystkiego przedmowcy.
więcej miłosci do blizniego

Vaherem proszę i błagam naucz pisać sie po polsku . Słowo okarze pisane w ten sposób to bład

Na miłość boską, nie miałem pojęcia, że tak bardzo cię zdenerwowałem. Bo trzeba być naprawdę zdenerwowanym, żeby wytykać komuś błąd i w tym samym zdaniu samemu walnąć kilka byków.

Bardzo przepraszam, że moje "okarze" tak kłuje w oczy i dziękuje za zwrócenie mi uwagi. Niestety forum działą ostatnio tak wolno, że nie mam cierpliwości edytować postów.

A teraz idę poszukać łopatki i foremki.

[Aquila]

Sceptycyzm jest oznaką słabości... tyle mam do powiedzenia na ten temat.

Przeciwnie, jest oznaką zdrowego podejścia do sprawy, dzięki któremu unikamy wypisywania takich bzdur jak ta:

Sory, ale głównie z internetu i telewizji znamy informacje oficjalne o 9/11, które są totalnymi bujdami,
więc masz łopatologiczny przykład... a że 9/11 daje więcej pytań niż odpowiedzi, jest wystarczającym
dowodem na to, że mam rację w tej kwestii.

Można podniecać się "hybrydą", "szarakami-miniaturkami" itp. ale to nie zmieni faktu, że są to jedynie zdeformowane dzieci faraona - i to wszystko.

Poza tym gdybyś podchodził do spraw sceptycznie, uniknąłbyś wpadki z niesławnym kosmitą-wazonem, przekazami od "starożytnej czaszki Majów" wykonanej w XIX wieku w Niemczech i paru innych.

Zresztą co do "Twoich dowodów", to:

http://www.paranorma...t...t=0&start=0

jeszcze jakiś czas temu też było dla Ciebie "dowodem" wystarczającym do wyśmiewania sceptycyzmu i rozgłaszania głupkowatych teorii spiskowych.

Sceptyczne myślenie chroni nas przed pochłonięciem umysłu przez brednie.