267 odpowiedzi w tym temacie

[Indoctrine]

Jakby nie miały narządów rozrodczych to gałązka ewolucyjna uschłaby w czasie jednego pokolenia..

[dj_cinex]

Znalazłem owe stwierdzenie ... oto ono :

"... Dowiedzieliśmy się, że człowiek nie pochodzi od małpy (samice małp człekokształtnych, goryli, orangutanów i szympansów, nie posiadają łechtaczki, podobnie jak ich poprzedniczki, dlatego nie miałyby jej również kobiety...) ..."

Cytat z książki "Ręce precz od tej książki" J.V.H.

[Indoctrine]

Książki nie znam, przyznam też, że nie wiem jak to jest u małp.
Jednakoż, nie jest to dowodem, u wielu (nie wiem czy u wszystkich, czy większości) ssaków samice łechtaczki posiadają.

Zresztą, samica posiadająca łechtaczkę w wyścigu ewolucyjnym na pewno wygrałaby z taką co je nie posiada, gdyż stymulacja seksualna zwiększała częstotliwość stosunków z samcami. I po iluś pokoleniach te pierwsze by się rozwiajały, a te drugie mogłyby wyginąć...

[Borte Czino]

Nie rozumiem głosów o niezwykłości homo sapiens. Neandertalczyk był równie rozwiniętym hominidem. Tworzył wspaniałe narzędzia kamienne, żył w społeczności, używał artykułowanej mowy, wierzył w życie pozagrobowe. Kiedy pierwotni kromaniończycy spotkali się z neandertalczykami na pewno się wiele nie różnili. Oczywiście występowały pewne różnice np. sposoby zdobywania pożywienia czy też może struktura obozowisk. Homo sapiens spotkali się z neandertalczykami na terenach Bliskiego Wschodu, jednak nasi przodkowie przybyli tam znacznie wcześniej z Afryki-zaklimatyzowali się, dostosowali do warunków. Neandertalczycy pojawili się na tym terenie później, szacuje się że około 80 tys. lat temu w momencie kiedy klimat w Europie uległ pogorszeniu. Na początku nie było między nami większych różnic, jednak później pojawiły się dysproporcje... doprowadziło to oczywiście do wyginięcia neandertalczyków i zajęcie ich miejsca przez homo sapien sapiens.
Wydaje mi się że model "pożegnanie z Afryką" jest bardziej logiczny:)

[Aquila]

a ja proponuję też poczytać co napisałem na temat "przełomowych odkryć". Każesz wszystkim czytać, a sam tego nie robisz.

Ale spokojnie, bez nerwów, bo to do niczego nie prowadzi. Jeżeli chcesz, mogę jeszcze raz napisać o co mi chodziło.

[Borte Czino]

Z tymi genami jest nie do końca tak...mowa pewnie o słynnych 233 genach bakterii znalezionych w ludzkim genomie. Ich pochodzenie tłumaczy się: "znalazły się tam wskutek tzw. poziomego transferu genów przekazywania DNA między w ogóle niespokrewnionymi gatunkami". Jednak... te geny posiada nie tylko człowiek.
Nie znaleziono tych genów u drożdży, nicieni i muszki owocowej. Są one obecne w genach KRĘGOWCÓW. Nie są one wcale zarezerwowane tylko dla ludzi:) Teoria o tym, że zaaplikowali nam je kosmici właśnie upadła:)

http://archiwum.wiz....01/01042400.asp

[Aquila]

Teoria o tym, że zaaplikowali nam je kosmici właśnie upadła:)

Jak i wiele innych teorii, wystarczy tylko zabrać się za ich przeanalizowanie.

Więc panie muhad, jak widać te kosmiczne 'boskie' geny posiada nie tylko człowiek, ale i ogólnie kręgowce...

Szczegółowe analizy porównawcze wykazały, że tajemnicze geny, oprócz bakterii, są obecne tylko w genomach kręgowców.

[Traper]

Tak sobie czytam i czytam te wasze spory i dochodze do wniosku, że ludzi, tacy jak Ty, Aquila, swoimi wypowiedziami mogą dorowadzić młodszych użytwników do depresji. No bo postaw się w sytuacji takigo, dajmy na to 13-latka, który jest święcie przekonany o tym, czy o tamtym. A tu nagle wchodzi "jakiś koleś" i jednym kopniakiem burzy jego (tego 13-latka) misternie klejony światopogląd. I co ma taki człowiek zrobić? Załamie się. Być może grzoej.

Ale tak czy inaczej rozumiem Twoe postępowanie, bo bronisz swoich racji w sposób logiczny z Twojego punktu widzenia (zresztą z mojego też, choć w pewnych kwestiach pozostane przy swoim) Toteż chciałbym tylko prosić o troche delikatniejsze słowa, bo, na tym forum są lufdzie, którym możesz sporo namieszać burząc coś do czego z trudem dochodzili. I wiem oczywiście że to działa w obie strony, więc ja przynajmniej ze swoje strony nikomu nie narzucam tego czy tamtego...


A żeby juz nie robić całkowitego offtopu, to dodam, że dla mnie człowiek nie jest tylko i wyłącznie efektem 'darwinowskiej' ewolucji. Jest istotą, której istnienie nie jest bezcelowe. Toteż w tej właśnie kwestii pozostane przy swoim poglądzie, że człowiek nie koniecznie sam drogą ewolucji doszedł do obecnego stanu.

[Aquila]

No wiesz, nie mam zamiaru nikogo doprowadzać do załamania, no i poza tym nie wierzę że ktokolwiek mógłby się załamać czytając naukowe artykuły. Po prostu uważam, że jeżeli ktoś sam dochodzi do tego, że 2+2=5 to powinienem wskazać, że tak nie jest. Jeżeli ktoś dalej zechce wierzyć w swojęwersję, to niech wierzy, ale niech przynajmniej zna wersję najbliższą prawdy.

Poza tym muhad, ze swoimi 23 latami nie jest trzynastolatkiem, tylko dorosłym facetem który powinien umieć odróżniać prawdę od fałszu bez żadnych niezdrowych emocji.

Jak widać, w genach nie ma niczego, co byłoby u nas, ludzi, czymkolwiek dowodzącycm jakiejkolwiek ingerencji. Człowiek może mieć pozory swojej wyższości i nierzadko 'boskości', z racji tego ze jest bardziej inteligentny, stworzył cywilizację itp. Ale naprawdę, to wynik jedynie ewolucji, przetrwania najsilniejszych i najmądrzejszych osobników, selekcja naturalna która faworyzowała najlepszych i która trwała miliony lat, i tego, że mieliśmy idealne predyspozycje do rozwoju swojego mózgu.

Oczywiście że można uważać, iż pochodzimy od Boga. Skoro ktoś uważa, że człowiek naprawdę ma 'boski' pierwiastek, któego nie mogła mu dać sama natura to wszystko jest jak najbardziej w porządku. Tylko że to samo jest w każdej religii, która dodatkowo niesie ze sobą ogromny ładunek pozytywnych nakazów moralnych. Natomiast wiara w ingerencję kosmitów wyklucza religię i nie daje żadnych pozytywnych skuktów, jedynie nieprawdziwą satysfakcję wynikającą z poznania rzekomej "prawdy".

A więc: wiara że to bóg (Bóg chrześcijan, Allah itp) dał czowiekowi życie i to 'coświęcej' jest jak najbardziej w porządku, lecz wiara w to, że jesteśmy wynikiem zabawy kosmitów owszem, brzmi sensacyjnie i chwytliwie, ale nie daje nic sensownego...

[Aquila]

ale jak sam możesz przeczytać, te tajemnicze geny mają też inne kręgowce... a nie wyłącznie ludzie jak twierdziłeś do tej pory.
Więc jak to w końcu jest, wycofujesz tamte słowa?

[Coralus]

Witam. Czytam te teksty i czytam ... I mam pytanie do Muhada. Co powiesz na ten temat:

Istnieje w ciele ludzkim organ szczątkowy - kość ogonowa (kość guziczna) znajdująca się się w dolnej części kręgosłupa, poniżej kości krzyżowej . Składa się na ogół z 3 do 4 kostek połączonych chrząstozrostem. Jest to relikt pozostały w wyniku ewolucji człowieka. Niegdyś ten organ, w pierwotnej postaci ogona, spełniał swą pożyteczną rolę. Obecnie jest dość często powodem bolesnych dolegliwości w przypadku urazów i powikłań zwyrodnieniowych. Krótko: organ obecnie zbędny i sprawiajacy kłopoty.

Czy to nie jest pozostalosc po procesie ewolucji?

[Macha]

A czy według teorii stworzenia przez annunaki, najpierw istnieliśmy jako jakiegoś rodzaju zwierzęta, do których łańcuchów DNA dodali niektóre swoje ???.

Widocznie kiedyś posiadaliśmy ogony, ale z powodu ingerencji w nasze DNA straciliśmy je, z takiego powodu, że nie były nam potrzebne np. do utrzymania równowagi.