56 odpowiedzi w tym temacie

[Aidil]

Abrabaal - sądzę, że natura naprawdę szczodrze Cię obdarowała. Nie tylko złością do szpiku i egoizmem, ale przede wszystkim dużym poczuciem humoru.
Z zadowoleniem odkryłam w Tobie dużą fantazje i zdolności literackie. Gdy zaczniesz pisać książkę na ten temat. to przedstawiaj na forum co soczystsze fragmenty, chętnie się do nich ustosunkuję. Gdyż temat wampiryzmu, egzorcyzmów itp. jest mi bliski.

[Abrabaal]

Abrabaal - sądzę, że natura naprawdę szczodrze Cię obdarowała. Nie tylko złością do szpiku i egoizmem, ale przede wszystkim dużym poczuciem humoru. Z zadowoleniem odkryłam w Tobie dużą fantazje i zdolności literackie.

Ty mnie nie próbuj tutaj brać pod włos, kochana .

Gdy zaczniesz pisać książkę na ten temat. to przedstawiaj na forum co soczystsze fragmenty, chętnie się do nich ustosunkuję. Gdyż temat wampiryzmu, egzorcyzmów itp. jest mi bliski.

Ekhem, Ekhem <krztusi się>... Jesteś jasnowidzem czy coś w tym stylu? Ja już pisałam w tej oraz w innych tematykach. No, może jeszcze nie książki, ale opowiadania owszem. Pisałam o wampiryzmie, ale bardziej w stylu "co by było gdyby". Ale żeby zaraz przedstawiać to na forum? Czy ja wiem? To już lepiej pisać o własnych doświadczeniach i czymś w stylu "och, jak mi źle na tym świecie" - o zrzędzeniu i pesymistycznym podejściu do życia małego wampirka.
Btw. Jesteś psionikiem kimś w tym stylu? A może też wampirek? Uprzedzam jednak, że tematy wszelakich psi balli są mi mało znane i szczerze mówiąc nie wiem po co to komu skoro nie jest się wampirem energetycznym...

[Axor]

Z wampiryzmu nie da sie wyleczic...jestes wampirem energetycznym to nim bedziesz dla niektorych to zly nawyk dla niektorych mala przyjemnosc...to zalezy kto jaki jest...jak ktos nie ma umiaru to bedzie drenowal ludzi codzien...a inny raz na tydzien...
Co do pobierania energi...dla wampira energeycznego energia z brzozy czy z debu nie bedzie miala "smaku" tak sama jak z planety...musi z czlowieka...wiem bo jak pobieram energie z slonca to jej nie czuja wrecz przeciwnie...jak z ksiezyca to troche poczuje...jak z jakiejs innej nie czuja jakby jej nie bylo...jak z czlowieka to czuje bardzo dobrze...
taka jest moja teza

[Asieńka]

Jak już pobieracie tę energię i macie tego świadomość to przynajmniej wykorzystujcie ją pozytywnie, a najlepiej na samorozwój.
Od tych bajek mam tylko na jedno ochotę, zamknąć ten temat!

[Abrabaal]

Axor: To prawda, że z wampiryzmu nie da się wyleczyć, ale można próbować się opanować, hartować organizm. Co do częstości drenowania to nie zależy akurat od umiaru, lecz potrzeb wampira.
Z tym "smakiem" się zgodzę. Tylko energia ziemi przypomina w minimalnym stopniu "smak" energii ludzkiej. Ale ludzka najlepsza... I nic tego, niestety, nie zmieni.
Asieńka: Jak dla kogo to są bajki. Niektórzy w to wszystko wierzą.

[Aidil]

Abrabaal - jak w świetle tej wypowiedzi -

" Świadome pobieranie energii bywa bardziej opłacalne i przynosi więcej korzyści. "

mam odczytać tą Twoja wypowiedź -

" Jak dla kogo to są bajki. Niektórzy w to wszystko wierzą. "

^Y^

[Abrabaal]

Abrabaal - jak w świetle tej wypowiedzi -

" Świadome pobieranie energii bywa bardziej opłacalne i przynosi więcej korzyści. "

mam odczytać tą Twoja wypowiedź -

" Jak dla kogo to są bajki. Niektórzy w to wszystko wierzą. "

^Y^

A to musisz to łączyć? Nie no, skoro musisz to odczytaj to w ten sposób: "możesz mnie uważać za wariatkę czy słodką lalunię, ale ja w to wszystko wierzę. A szczególnie w fakt, że jestem energy vampire i nikt mojego zdania nie zmieni, phi!"

Btw. Sorry wstałam dzisiaj zbyt wcześnie i nie kojarzę zbytnio faktów .

[Aidil]

Abrabaal -
Cóż, wcale z mojego pytania nie wynika że ja to łącze.
Próbuję podążać za Twoim tokiem rozumowania. Ot co.
Również daleka jestem aby kogokolwiek oceniać, a tym bardziej aby uważać Ciebie " za lalunię lub wariatkę " - jak mogłaś wyciągnąć takie wnioski z mojego pytania. ( wytwórczość ^^ i dramaturgia, mówiłam zajmij się pisaniem^^).


W tym zdaniu odczytałam, opis wykonanej pracy i jej wymierne efekty.
- " Świadome pobieranie energii bywa bardziej opłacalne i przynosi więcej korzyści. "

W tym zdaniu coś na kształt wierzeń dajmy na to w " krasnoludki".

-"Jak dla kogo to są bajki. Niektórzy w to wszystko wierzą. "

Dla mnie jest to swoista schizofrenia.

[Abrabaal]

Również daleka jestem aby kogokolwiek oceniać, a tym bardziej aby uważać Ciebie " za lalunię lub wariatkę " - jak mogłaś wyciągnąć takie wnioski z mojego pytania. ( wytwórczość ^^ i dramaturgia, mówiłam zajmij się pisaniem^^).

Ale to był żart i wcale nie dotyczył ciebie... O.o

W tym zdaniu odczytałam, opis wykonanej pracy i jej wymierne efekty.
- " Świadome pobieranie energii bywa bardziej opłacalne i przynosi więcej korzyści. "

W tym zdaniu coś na kształt wierzeń dajmy na to w " krasnoludki".

-"Jak dla kogo to są bajki. Niektórzy w to wszystko wierzą. "

Dla mnie jest to swoista schizofrenia.

Co do schizofrenii to jestem hipochondrykiem, więc chętnie zaliczę ją w poczet swoich chorób ( to jest żart, tym razem tak na wszelki wypadek wolę zaznaczyć).
A co do reszty to nadal nie rozumiem co masz na myśli O.o

[Aidil]

Abrabaal - pisząc o schizofrenii, miałam na uwadze brak spójności wypowiedzi.
W jednej części piszesz o pracy z energią, traktując ją jako zjawisko fizycznie naturalne.
Następnie na ten sam temat wypowiadasz swoją opinie, traktującą ten że sam temat, bardzo lekko - wręcz wsadzając go w dział fantazji, bajek.
Moja wypowiedź nijak ma się do oceniania Twojego stanu zdrowia psychicznego ^^ - gdzież bym śmiała.
Myślę że jesteś z całą pewnoscią sprawna intelektualnie oraz zdrowa na ciele i pewnie duszy.
Uważam, że odbiegłyśmy daleko od tematu... cóż temat zdrowia, pogody, mody nadal jest tematem nie tylko kurtuazyjnym.

[Abrabaal]

Abrabaal - pisząc o schizofrenii, miałam na uwadze brak spójności wypowiedzi.

No to źle zrozumiałaś moje wypowiedzi. Wszystko to o czym tutaj mówię traktuję jako swoje wyznanie, religię. I w ten sposób o tym mówię.
I tyle.

[HsK]

Witam, Postanowiłem wypowiadać się na forum i jestem z tego dumny kilka osób już mnie zna z was i polecali mi te forum. Na pewno czegoś więcej się dowiem od was!

Ja sam jestem wampirem energetycznym rasowym. Nie wierzycie? Nie udowodnię musicie wierzyć na słowo . Rasowym to znaczy że nie nauczyłem się tego. Dowiedziałem się tego na zlocie jednego z forum. Że takowym jestem. Jak wygląda owa sprawa? Mówiono mi i tak to czuje że:
Z okolicy splotu słonecznego wychodzą takie "rurki" "sieci" które pobierają z ofiar energie. Samoistnie to się dzieje lecz można nad tym zapanować i ja mam tą umiejętność chodz czasem zdaża się że nie zauważę. Ale równie dobrze można pobrać ze słońca to nie jest powiedziane że wampir energetyczny nie może pobrać energii ze słońca. Ale lepiej wyglądam i się czuje od osoby w dniu pochmurnym. A w nocy jestem pełen energi z powodu iż w tedy rurki najsilniej działają. Może ze względu na różne horrory. Wiem tylko że wampir energetyczny nie może się czuć lepszy. To jest ograniczenie.

[Asieńka]

Asieńka: Jak dla kogo to są bajki. Niektórzy w to wszystko wierzą.

Tylko wierzą? Bo ja odnoszę wrażenie, że jesteście przekonani o swoich mocach.
Co do wampirów energetycznych to moge powiedzieć tyle, że są ludzie w których obecności czujemy się źle i pomimo że są naszymi bliskimi mamy ochotę od nich uciec. Dlaczego tak się dzieje? Tego nie wie nikt, ale faktem jest, że w obecności tych osób opadamy z sił lub stajemy się rozdrażnieni.

[Abrabaal]

Tylko wierzą? Bo ja odnoszę wrażenie, że jesteście przekonani o swoich mocach.

No, bo chyba na tym to polega, prawda? Wiara to przekonanie o czymś.
Ale nie powinno to być "przekonanie o mocach" raczej przekonanie o posiadaniu pewnego problemu. Jednak w praktyce często bywa tak, że wampiryzm traktujemy jako... czy ja wiem? nazwijmy to... "zaletę" coś, czym należałoby się pochwalić. Z moich obserwacji wynika, iż większość z nas, większość wampirów, lubi się tym chwalić, a może raczej pokazywać to, z czym się mierzy na każdym kroku swojego życia. Można to potraktować jako swoistą terapię . Nie przeczę jednak, że w niektórych przypadkach podchodzi to pod megalomanię.
Co do złego samopoczucia człowieka po drenowaniu to oczywiście, czuje się on zmęczony, przybity, etc. jednakże po jakimś czasie znów jest pełen sił. A do wampira, pomimo chwilowego dobrego samopoczucia, znów powraca głód... I kto tutaj ma gorzej?

HsK: Wybacz, ale wolę określenie "wampir z urodzenia", "rasowy" brzmi, jakbyśmy byli psami na jakiejś światowej wystawie...
Oczywiście, zgodzę się z tym, że wampir może pobrać energię ze słońca. Ale czy będzie ona "smaczna"? Tutaj już bym się poważnie zastanowiła... Tak samo jest przecież z ludźmi: nie każdego człowieka wampir drenuje. Dlaczego? Ponieważ nie każdy "smakuje". To można przyrównać do próby zjedzenia piachu z piaskownicy. Ale cóż... Są różne gusta.
Co do samego bycia wampirem przez jakieś przemiany, czy treningi... Jak dla mnie to kompletna bzdura. Nie można się stać wampirem od tak. Po prostu istnieją ludzie, których wystarczy delikatnie "popchnąć", aby stali się wampirami. Mają oni do tego coś w rodzaju predyspozycji.

[lunatyk]

No, bo chyba na tym to polega, prawda? Wiara to przekonanie o czymś.

jezeli wiara to przekonanie o czymś to czemu wiara to wiara a przekonanie to przekonanie? Może dla tego że bedąc przekonanym = pewnym czegoś automatycznie wiara odpada. Czemu? Ano temu że wierząc w to że jest szklanka tylko w nią wierzysz, masz nadzieje że to jest szklanka, będąc pewnym, nie dopuszczasz możliwości iż wspomniana szklanka nie jest tą o którą Ci chodzi. Ot. przykład ze szklanką

Wybacz, ale wolę określenie "wampir z urodzenia", "rasowy" brzmi, jakbyśmy byli psami na jakiejś światowej wystawie...

Nie no usmiałem sie, hehe.