Świadomy Sen - Leksykon
1. ZAPAMIĘTYWANIE SNÓW
źródło: Wikibooks
Treść publikowanego dzieła jest objęta licencją GNU FDL
Ważne, byś poprawił swoją zdolność pamiętania snów. Ponieważ możliwym jest mieć świadomy sen i nie zapamiętać go, zaznajamianie się ze swoimi snami zwiększa jednocześnie możliwość stania się świadomym w trakcie jednego z nich. Z tego właśnie powodu warto nauczyć się pamiętać nawet kilka snów z jednej nocy.
Na początek szybka powtórka o tym, jak często i jak długo śnimy. Sen REM występuje mniej więcej co 90 minut. Jego długość początkowo wynosi około 10 minut, by wzrastać do ponad 45 minut. Jeżeli obudzisz się, gdy coś Ci się śni, masz w przybliżeniu 80-procentową szansę, że będziesz pamiętał to, o czym śniłeś. Dlatego spróbuj nastawiać budzik na 4½, 6, albo 7½ godziny po przewidywanym czasie zaśnięcia. To wybudzi Cię prosto z sennej przygody.
Najważniejszym aspektem poprawiania zdolności pamiętania snów jest założenie sennika (dziennika snów). Możesz użyć zeszytu, notesu, programu komputerowego, zwykłej kartki papieru lub nawet dyktafonu — wybierz to, co wydaje Ci się najnaturalniejsze. Oto kilka ogólnych porad dotyczących prowadzenia dziennika:
- Zapisuj wszystkie swoje sny i tylko sny
- Zapisuj wszystko co pamiętasz ze snu. Zdania, kolory, odczucia, wszystko. Zapisuj to rano.
- Szkicuj w swoim notatniku rysunki, pomagające zapamiętać symbole, miejsca, twarze — wszystkie szczegóły snu, których z upływem czasu możesz zapomnieć.
- Używaj długopisu o innym kolorze, niż ten którego używasz, by dodać prowadzeniu dziennika element wyjątkowości.
- Możesz później przepisywać sny z notatek na brudno do porządniejszego sennika. Dzięki temu odcisną się lepiej w twojej pamięci.
- Spróbuj chodzić spać wystarczająco wcześnie, by mieć pewność, że obudzisz się, nim zadzwoni budzik. W trakcie uzyskanego czasu pomyśl o snach, które miałeś i zrób test rzeczywistości.
- Być może zechcesz mieć oczy zamknięte tak długo, jak to tylko możliwe, szczególnie gdy obudzisz się w okolicach wschodu słońca. Spróbuj skorzystać z notesu z przyczepionym długopisem, by zapisać jak najwięcej z zamkniętymi oczami.
- Nim wstaniesz z łóżka, pozostań w stałej pozycji i kilkakrotnie powtórz sobie sny, które zapamiętałeś. Następnie, nie otwierając oczu, przewróć się na inną pozycję, w której zwykle sypiasz i postaraj się przypomnieć sobie inne sny. Sposób, w jaki leżysz, może pomóc Twojemu mózgowi przywołać to, o czym śniłeś w danej pozycji.
- Jeśli nic nie pamiętasz, pozwól umysłowi błądzić wokół wydarzeń i tematów rozmyślań dnia poprzedniego. Mogą one doprowadzić Cię do snów.
- Przez cały czas miej przy sobie podręczny notatnik do snów. Często łatwo przypomnieć sobie sen w ciągu dnia, ale zapomnieć go nim wrócisz do domu.
- Nawet jeśli masz tylko ulotne, nieokreślone wrażenie jakiegoś snu, postaraj się zanotować na jego temat tak dużo, jak się da. Zapisz też, co wyzwoliło to uczucie.
- Myśl o swoim śnie lub snach i kilka razy zadaj sobie pytanie: „Co mi się śniło?”. Czasami można sobie na nie odpowiedzieć tylko w godzinę po przebudzeniu.
- Możesz próbować prześledzić wstecz wszystkie wydarzenia od momentu, w którym się przebudziłeś i zastanowić się, co robiłeś wcześniej. W ten sposób może Ci się nawet udać odtworzyć sen od samego początku.
Używaj także techniki autosugestii by poprawić swoją zdolność pamiętania snów.
Kiedy będziesz już mieć zapisanych wiele snów, możesz zacząć szukać w nich „znaków snów”. Często spotykane to latanie, gonienie czegoś, przebywanie w starym domu. Takim znakiem może być jednak cokolwiek — przykucnięcie, jazda na deskorolce albo spacerowanie w jednym bucie! Spróbuj poszukać takich sennych znaków w rzeczywistości i zawsze wykonuj test rzeczywistości, gdy jakiś zauważysz.
Czasami pamiętam więcej marzeń sennych, niż pozwalałby na to czas snu. Jak to możliwe?
Jeden sen może zawierać wiele niepowiązanych ze sobą scen, mogą to być też wspomnienia snów z poprzednich nocy.
Możliwe też, że czas w śnie nie odpowiada dokładnie upływowi czasu w rzeczywistości. W ciągu jednej nocy może upłynąć kilka dni we śnie. Czasami sen, który wydaje się trwać kilka godzin, okazuje się jedynie kilkuminutowy.
W jakiej kolejności powinienem zapisywać sny?
Zwykle bardzo ciężko stwierdzić, czy śniło się sny w tej samej kolejności, w jakiej je sobie przypominamy. Powienieneś zapisywać je w miarę przypominania, albo wręcz w porządku losowym. Jeśli przyśniło Ci się, że mówiłeś komuś o poprzednim śnie z tej samej nocy, wówczas ów poprzedni sen miał miejsce wcześniej. Tym niemniej „poprzedni sen” może się okazać tylko fałszywym wspomnieniem.
2. TESTY RZECZYWISTOŚCI
źródło: Wikibooks
Treść publikowanego dzieła jest objęta licencją GNU FDL
Testy rzeczywistości to metody służące rozróżnieniu jawy i snu. Wykonywanie ich jest niezwykle ważne. Niektórzy mówią, że to klucz do świadomego snu. Jest także niesamowicie ważne by zaakceptować efekty, jakie testy mogą dawać we śnie – akceptuj rzeczywistość snu jakakolwiek by nie była. Nie możesz oczekiwać wyników znanych z rzeczywistości we śnie, na rezultat działania testu rzeczywistości może mieć wpływ efekt placebo. W rzeczywistym świecie nie będzie takiego wpływu (chyba, że chorujesz psychicznie), ale skuteczność testów będzie zapewne wyższa w snach. Ważne, by rozumieć prawa zarówno świata snu, jak i świata realnego.
Poniżej przedstawiamy kilka przykładów testów rzeczywistości. Powinieneś zaznajomić się z całą listą, nawet jeśli nie będziesz używać wszystkich metod.
Oddech - Sprawdź czy możesz oddychać z zatkanym nosem? Jeśli pływasz – czy możesz oddychać pod wodą?
Test oddechowy służy sprawdzeniu, czy jesteś w stanie oddychać pod wodą albo ze szczelnie zatkanym nosem. Zaciśnij palce na nosie lub zatkaj go i spróbuj oddychać, zawsze dobrze koncentrując się na tej czynności.
Przeprowadzaj test regularnie. Możesz też wykonywać go za każdym razem, gdy idziesz popływać.
Przykłady udanego wykonania testu
- Sytuacja wydała mi się dziwaczna i wykonałem test rzeczywistości. Odkryłem, że mogę oddychać przez zatkany nos i natychmiast poszukałem lustra...
- Rutynowo przeprowadziłem test rzeczywistości, ale jakoś wciąż nie miałem pewności, czy śnię – wyglądało na to, że nie zatkałem szczelnie nosa i wciąż mogłem przezeń oddychać. Ścisnąłem mocniej palce, nadal oddychając. To mnie przekonało. Wyszedłem na zewnątrz...
- Ktoś wepchnął mnie do wody. Niemalże utonąłem nim spróbowałem zaczerpnąć oddechu – wtedy nagle odkryłem, że mogę oddychać pod wodą. Kiedy dopłynąłem do powierzchni zdałem sobie sprawę z tego, że śnię.
- Zrobiłem oddechowy test rzeczywistości. Nie zadziałał. Stwierdziłem „Dziwne – test rzeczywistości się nie udał” i próbowałem tak długo, aż wyszedł. Dopiero gdy się obudziłem zdałem sobie sprawę, że wystarczyło zrobić go raz by mieć pewność, że to sen.
Przykłady nieudanego testu oddechowego
- Zrobiłem test inaczej niż zwykle i nie mogłem oddychać z zatkanym nosem.
- Oddychałem przez zatkany nos, a postać ze snu przekonała mnie, że tylko mi się zdawało, iż zadziałał. Śniłem dalej nieświadomie.
- Miałem dość tłusty nos i nie byłem w stanie zacisnąć go należycie... Oddychałem przez niego, ale było to całkiem normalne zważywszy, że nie był całkowicie zatkany. Nie stałem się świadomy.
Skakanie - Czy gdy podskakujesz, opadasz powoli?
W tym teście rzeczywistości podskakujesz do góry i sprawdzasz, czy łagodnie opadniesz na ziemię.
Przykłady udanego wykonania testu
- Wykonałem test skakania i delikatnie opadłem. Potarłem dłonie...
- Nagle poczułem nieodpartą potrzebę, by polatać. Podskoczyłem i poleciałem. Zdałem sobie sprawę z tego, że śnię.
Przykłady nieudanego wykonania testu
- Wykonałem skokowy test rzeczywistości, ale spadłem na ziemię normalnie. Śniłem dalej.
- Przeprowadziłem test skakania i opadłem na ziemię. Zapytałem postać ze snu, co o tym sądzi. Odparł, że przez globalne ocieplenie zmniejszyła się grawitacja. Uznałem, że to ma sens i śniłem dalej.
Czytanie - Czy tekst, który czytasz, zmienia się? Napisz jakieś zdanie i je przeczytaj. Odwróć wzrok, powtórz przeczytany tekst, spójrz na kartkę i przeczytaj go ponownie. Powtórz całą procedurę dwukrotnie.
W tym teście rzeczywistości czytasz jakiś tekst, spoglądasz w inną stronę i sprawdzasz, czy pamiętasz, co przeczytałeś. Następnie spoglądasz nań ponownie i upewniasz się, że nie zmienił się gdy na niego nie patrzyłeś. Zrób to dwukrotnie. Możesz także próbować zmienić go siłą woli. Miej jednak na uwadze, że zmieniający się tekst w Wikibooks wcale nie musi oznaczać, że śnisz!
Weźmy na przykład ten akapit. Postaraj się go zapamiętać. Odśwież stronę. Jeśli tekst zniknął, to wiesz, że śnisz.
Taki test rzeczywistości działa, ponieważ umysł nie ma żadnego zewnętrznego źródła, na podstawie którego mógłby ponownie stworzyć ten tekst.
W większości przypadków nie będziesz mieć kłopotów z czytaniem we śnie – trudność sprawia jego zapamiętanie.
Przykłady udanego wykonania testu
- Spojrzałem na napotkany tekst i odwróciłem wzrok. Nie byłem w stanie przypomnieć sobie jego treści.
- Spojrzałem na napotkany tekst, odwróciłem wzrok, a w chwilę później spojrzałem nań ponownie. Napis był całkiem inny albo pomieszany.
- Spojrzałem na napotkany tekst, a on głosił tylko "świadomy świadomy świadomy..." Zaskoczyło mnie to, ale zrozumiałem przesłanie.
Przykłady nieudanego wykonania testu
- Spojrzałem na napotkany tekst i odwróciłem wzrok. Doskonale pamiętałem jego treść.
- Spojrzałem na napotkany tekst, odwróciłem wzrok, po chwili spojrzałem nań ponownie. Nie zmienił się.
Wzrok - Czy widzisz wszystko doskonale? Ta metoda działa tylko u ludzi z wadą wzroku.
We wzrokowym teście rzeczywistości sprawdzasz, czy widzisz inaczej niż zwykle. Na przykład czy masz doskonały wzrok gdy zdejmiesz okulary.
Oprócz systematycznego przeprowadzania testu, możesz wykonywać go także za każdym razem, gdy zakładasz albo zdejmujesz okulary.
Przykłady udanego wykonania testu
- Jestem w pokoju i wszystko jest rozmazane, bo nie mam okularów. Zauważam zapisaną kartkę papieru leżącą na blacie stołu, który stoi na drugim końcu pokoju. Usiłuję ją przeczytać, ale wszystko jest zbyt rozmazane. Spoglądam raz jeszcze i nagle staje się ostra. Po sekundzie. Zastawiam się, jak to możliwe, że tak dobrze widzę bez okularów i zdaję sobie sprawę, że to musi być sen.
Przykłady nieudanego wykonania testu
- „Budzę się”, wstaję z łóżka i nagle zauważam, że widzę doskonale mimo iż nie mam okularów. Stwierdzam, że widocznie po odpoczynku wzrok mi się poprawił i przestaję sobie tym zawracać głowę.
- Siedzę przed komputerem, okulary mam na nosie, a wszystko widzę przez mgłę. Z początku przypuszczam, że wzrok mi się poprawił i zdejmuję okulary. Później jednak stwierdzam, że skoro bez okularów tak dobrze widzę obraz na monitorze, to muszę śnić. Jednak w chwili gdy ponownie spoglądam na monitor, pojawia się przed nim czarny prostokąt i nie mogę dojrzeć ekranu. Budzę się.
Dłonie - Czy twoje dłonie mają właściwy kolor, może masz za dużo palców (czasem znikają i pojawiają się, gdy chcesz je policzyć!) albo jest w nich coś dziwnego? Czy możesz przepchnąć palce przez drugą dłoń?
Ten test rzeczywistości polega na sprawdzeniu, czy twoje dłonie są normalne. Spojrzyj na jedną albo obie dłonie i skoncentruj się na nich. Policz palce – po cichu albo na głos. Liczba palców może się nie zgadzać, może ulegać zmianie gdy będziesz próbował je policzyć, palce mogą być zdeformowane i zmieniać się kiedy będziesz je oglądać. Dłonie mogą mieć niewłaściwy kolor albo wyglądać dziwacznie.
Oprócz systematycznego wykonywania tego testu możesz przeprowadzać go za każdym razem, gdy zauważysz kogoś używającego dłoni, np. gestykulującego. Możesz także jakoś oznaczyć dłoń (dłonie) dla pamięci o wykonywaniu tego lub innego testu rzeczywistości – na przykład pisząc coś po wewnętrznej lub zewnętrznej stronie dłoni albo na nadgarstku (zobacz też: Czytanie).
Przykłady udanego wykonania testu
- Policzyłem palce. Na oko liczba była odpowiednia, ale kiedy je porządnie przeliczyłem, okazało się, że za pierwszym razem było ich siedem, a za drugim sześć.
- Coś wzbudziło moje podejrzenia, więc policzyłem palce. Liczyłem kilka razy, bo liczba wahała się pomiędzy pięć a sześć. W końcu miałem pewność, że widziałem sześć palców i zdałem sobie sprawę, że śnię.
- Pamiętałem, by wykonać test rzeczywistości, więc spojrzałem na dłonie i odkryłem, że mam pazury!
Przykłady nieudanego wykonania testu
- Usiłowałem policzyć palce, ale wzrok miałem rozmazany. Wszystko się chwiało, tak jakbym próbował policzyć przedmioty w ruchu. Poddałem się i spałem dalej nieświadomie.
Czas - Czy twój zegarek wskazuje dobrą godzinę? Czy w ogóle jesteś w stanie odczytać godzinę? Czasami zegarek może mieć niewłaściwą ilość wskazówek albo dziwne symbole zamiast cyfr. Zegarki cyfrowe lepiej spisują się w tym teście.
W czasowym teście rzeczywistości sprawdzasz, czy działają zegary i zegarki.
Zamiast sprawdzania, czy zegary pokazują logiczny czas, możesz spróbować zmienić wskazania, mrugając. Niektórym wychodzi to lepiej z zegarkami cyfrowymi, innym z analogowymi.
Przykłady udanego wykonania testu
- Spojrzałem na zegarek. Odwróciłem wzrok, po czym spojrzałem ponownie. Przeskoczył o pięć minut. Zrobiłem jeszcze raz to samo, dla pewności. Wskazówki przeskoczyły do przodu o kolejne pięć minut. Świetnie, czas się zabawić...
- Spojrzałem na mój cyfrowy zegarek i sprawdziłem godzinę. Spojrzałem w bok i z powrotem na zegarek, cyfry zmieniły się w jakieś znaki. Zrozumiałem, że śnię.
Przykłady nieudanego wykonania testu
- Spojrzałem na zegarek, potem w bok i znowu na zegarek. Nie byłem pewien, czy coś się zmieniło. Widziałem niewyraźnie, a cyferblat tańczył mi przed oczami. Dałem za wygraną i spałem dalej nieświadomie.
- Byłem już w świadomym śnie. Moja matka – albo postać, która ją odgrywała – weszła do mojego pokoju i powiedziała mi, że śnię. Postanowiłem, że lepiej się upewnić i zastosowałem mój ulubiony czasowy test rzeczywistości. Spojrzałem na zegarek, a potem w bok. Kiedy znów popatrzyłem na zegarek, wskazanie nie uległo zmianom. Przestałem śnić świadomie.
- Podczas fałszywego przebudzenia spojrzałem na budzik (tak naprawdę wyrzuciłem go parę lat temu), pokazywał mniej więcej 1:20, a byłem pewien, że tej samej nocy wstawałem około czwartej rano. Zacząłem się zastanawiać, czy to sen, ale postanowiłem sprawdzić raz jeszcze. Nie byłem w stanie, wskazówki godzinowa i minutowa miały tą samą długość! Stwierdziłem, że to dość niewygodne, ale nie uzyskałem świadomości. Kiedy wpatrywałem się w budzik, wskazówki zaczęły poruszać się coraz szybciej, kilka godzin na sekundę. Mimo to, nie stałem się świadomy – zbyt mocno koncentrowałem się na próbach odczytania czasu.
Moce - Czy możesz latać (po prostu pomyśl o tym), otwierać zamknięte drzwi albo używać magicznych mocy? Próbuj zmienić kształt swojego ciała, albo przejdź przez ścianę, okno albo lustro.
Ten test rzeczywistości polega na sprawdzeniu, czy dysponujesz nadprzyrodzonymi mocami i potrafisz z nich korzystać – na przykład czy potrafisz latać, otwierać drzwi na odległość, przenikać przez przedmioty itp. Jeśli tak, to jest duże prawdopodobieństwo, że śpisz.
Dopóki będziesz śnić i wierzyć w to, że twoje moce działają, dopóty będą działać. Przy odrobinie szczęścia będzie to dla Ciebie znak, w jakim stanie się znajdujesz.
Przykłady udanego wykonania testu
- Znalazłem się w pokoju z zamkniętymi drzwiami. Zapragnąłem, by się otworzyły – i otworzyły się. Zdałem sobie sprawę z tego, że muszę śnić.
- Spadałem ze skały. Spróbowałem zawisnąć w powietrzu i zacząć poruszać się do przodu. Zacząłem latać i zrozumiałem, że to sen.
Przykłady nieudanego wykonania testu
- Szedłem ścieżką i spostrzegłem idącego obok ogromnego, zielonego szczura. Miałem podejrzenie, że szczury nie mają zwykle 1,5 metra (nie licząc ogona!) i zielonej sierści – ale może nie znałem jakiejś odmiany szczurów? Postanowiłem, że spróbuję telekinezy i może uda mi się unieść zwierzaka w powietrze jedynie siłą umysłu – wciąż szedł. Uznałem, że w takim razie jest to jawa i po powrocie do domu muszę poszukać w encyklopedii informacji o zielonych szczurach.
- Jestem w pokoju gościnnym w mieszkaniu moich dziadków. Spoglądam w lustro nad kominkiem i wpadam na pomysł przemiany w kobietę. Ponieważ jednak we wcześniejszej części snu potrafiłem zmieniać postać, więc nie zdziwiłem się, gdy mi się to udało. Spałem dalej, nieświadomy.
Przełączanie światła - Czy włączniki działają?
W tym teście rzeczywistości sprawdzasz, czy włączniki światła działają zgodnie z oczekiwaniami.
Jest to jeden z najmniej wiarygodnych testów, ale zdarzają się osoby, dla których sprawdza się doskonale.
Przykłady udanego wykonania testu
- W mojej sypialni panowały ciemności. Próbowałem włączyć światło, bezskutecznie. Po minucie nieudanych prób stwierdziłem, że muszę śnić.
Przykłady nieudanego wykonania testu
- Wcisnąłem włącznik i światło zapaliło się od razu. Na szczęście zawsze robię więcej niż jeden test rzeczywistości, więc stałem się świadomy mimo początkowej porażki. Hurra!
Lustra - Czy wyglądasz normalnie w lustrze?
Ten test rzeczywistości polega na sprawdzeniu, czy twoje odbicie w lustrze jest normalne.
Możesz go wykonywać za każdym razem, gdy widzisz lustro.
Przykłady udanego wykonania testu
- Wszedłem do łazienki i spostrzegłem zawieszone na ścianie lustro. Popatrzyłem na swoje odbicie, miałem fioletowe włosy. W pierwszej chwili pomyślałem, że widocznie je ufarbowałem. Ponieważ jednak nie przypominałem sobie nic podobnego, zrozumiałem, że to sen.
- Moje odbicie było rozmazane i nie mogłem rozpoznać swojej twarzy.
Przykłady nieudanego wykonania testu
- Jestem w sklepie sprzedającym przebrania. Spoglądam w lustro i widze, że mam na sobie strój clowna. Uznaję, że właśnie go przymierzam i śnię dalej nieświadomie.
- Idę korytarzem na wysokim piętrze wieżowca i nagle załamuje się pode mną podłoga. Spadam do pomieszczenia pełnego luster. Na odbiciu mam zieloną skórę – widocznie przez to, że upadek tak bardzo mnie przestraszył!
Nos - Czy możesz zobaczyć swój nos z zamkniętymi oczami?
Test rzeczywistości polegający na zamknięciu jednego oka i próbie spojrzenia na własny nos. Jeśli go nie widzisz, jesteś we śnie.
Na stronie z oryginałem książki znajduje się dyskusja dotycząca skuteczności tej metody.
Przykłady udanego wykonania testu
- Zamknąłem jedno oko i próbowałem stwierdzić, czy mój nos jest na miejscu. Wiele osób mówiło mi, że nie powinienem w ogóle go zobaczyć, ale w tym śnie było inaczej. Nos miałem mniejszy, trudno go było dostrzec. Stałem się świadomy.
Przykłady nieudanego wykonania testu
- Zamknąłem oko i spojrzałem na nos. Był gdzie trzeba i wyglądał zwyczajnie.
- Spojrzałem by sprawdzić czy mam nos na swoim miejscu. Był, ale wygięty w złą stronę. Niestety, nie stałem się świadomy – zamiast tego powtarzałem test rzeczywistości tak długo, aż mój nos na powrót stał się normalny.
Wybierz kilka testów, które będziesz wykonywać regularnie. Rób je dopóki nie upewnisz się, że nie śnisz. Powinieneś zawsze robić więcej niż jeden test. Kiedy już będziesz mieć pewność, że to nie sen, rozejrzyj się i zastanów się, jakie różnice występowałyby we śnie. Dzięki temu zwiększysz szanse na pomyślne wykonanie sprawdzianu podczas snu.
Oprócz testów robionych w ciągu dnia, powinieneś także wykonywać je zawsze niezwłocznie po obudzeniu. Dzięki temu będziesz świadomy podczas fałszywych przebudzeń, kiedy wciąż śnisz, sądząc, że to już następny dzień.
Jeśli masz problemy z robieniem testów podczas snu, przed pójściem spać wyobraź sobie siebie we śnie, zauważającego dziwaczne detale i wykonującego test rzeczywistości. Następnie przeprowadź test na jawie. Jeśli zrobisz testy kilka razy przed położeniem się spać, odkryjesz, że również we śnie wykonujesz je częściej.
Jeśli jesteś w sytuacji, w której nie możesz wykonać testu (na przykład, podczas publicznego przemówienia), zrób go gdy tylko będzie to możliwe. Pewne testy można wykonać bardzo dyskretnie – przykładowo, liczenie palców by upewnić się, że jest ich pięć. Jeśli będziesz powtarzać „teraz nie mogę zrobić testu”, nie zdziw się, gdy błędnie uznasz tak samo we śnie.
3. TECHNIKI LD
źródło: Strefa51.webd.pl
Autor: Nazcain
:arrow: Technika MILD
:arrow: Technika Don Juana
:arrow: Technika Adama Bytofa
:arrow: MILD - Mix Bulastego
:arrow: Sposób na LD by F-S
:arrow: Medytacja hipnagogiczna
:arrow: Metoda liczenia
:arrow: Metoda sennego paraliżu
:arrow: Techniki tybetańskie
:arrow: Technika PILD
:arrow: Technika RILD
:arrow: Technika TILD
:arrow: Technika UILD
:arrow: Technika SILD
:arrow: Technika LILD
:idea: Technika MILD
Jedną z najpopularniejszych wśród oneironautów (świadomie śniących) na całym świecie metod wywoływania świadomego śnienia jest metoda MILD, którą wynalazł dr. Stephen LaBerge.
Dr Stephen LaBerge jest jednym z najbardziej znanych amerykańskich badaczy zjawiska świadomego snu. Jest znanym fizjologiem i dyrektorem Lucidity Institute w Palo Alto, w którym prowadzi się wszechstronne badania i eksperymenty. Prowadząc badania do swojej pracy doktorskiej na temat świadomych snów odkrył technikę MILD. Litery tego skrótu pochodzą od słów “Mnemonic Induction of Lucid Dreams”, co można przetłumaczyć jako “Pamięciowe Wywoływanie świadomych Snów”. Technika ta podkreśla rolę pamięci w całym procesie, która powoduje występowanie związku właściwej reakcji na określony bodziec (Kiedy zobaczysz X, zrób Y...). Indukując swoje świadome sny dr LaBerge stosował wizualizację i autosugestię przed snem, w postaci wypowiadanego zdania: “Dziś w nocy będę miał świadomy sen.” Osiągnął częstotliwość pojawiania się świadomych snów w postaci 5,4 na miesiąc. Po zmianie nastawienia na zapamiętanie, które wyrażało się zmianę powtarzanego zdania na: “Następnym razem, gdy będę śnił chcę pamiętać, że śnię”, ilość świadomych snów wzrosła do 21,5 miesięcznie.
Oto technika MILD.
1. Wcześnie rano obudź się spontanicznie ze snu
2. Po zanotowaniu snu, zaangażuj się przez 10-15 minut w czytanie albo jakąś inną aktywność wymagającą pełnej przytomności.
3. Po ponownym położeniu się do łóżka skup uwagę na myśli: “Następnym razem, gdy będę śnił(a), chcę pamiętać, aby rozpoznać, że śnię.”
4. Wizualizuj jak stajesz się świadomy(a) we śnie z którego się przebudziłeś(aś). Umieść tam jakiś znak snu* i wyobraź sobie, że powoduje to u ciebie rozpoznanie, że śnisz. Poczuj podniecenie, które w tobie się pojawia, gdy uświadamiasz sobie sen i wyobraź sobie to, co będziesz robił w świadomym śnie.
5. Powtarzaj punkt 3 i 4 dopóki nie poczujesz, że twoje postanowienie jest wyraźnie utrwalone lub nie zaśniesz. Jeżeli potrwa to dłużej niż 20 minut i zaczniesz się nudzić, rozluźnij się i przestań wizualizować. Uważaj jednak by ostatnią twoją myślą przed zaśnięciem była intencja pamiętania by uświadomić sobie sen.
Do wizualizacji w pkt. 4 dobrze jest używać snu, z którego obudziłeś(aś) się kilkadziesiąt minut temu. Po zaśnięciu najprawdopodobniej znajdziesz się ponownie we śnie, który wizualizowałeś(aś), albo w jakimś innym śnie, i rozpoznasz, że śnisz.
* znak snu – sytuacja we śnie, której wystąpienie na jawie jest niemożliwe lub bardzo mało prawdopodobne, np. umiejętność latania, osobiste spotkania z osobami publicznymi (np. z Michaelem Jacksonem albo prezydentem), spotkania ze zmarłymi, bardzo silne emocje, walki, strzelaniny, stosunki seksualne z gwiazdami filmowymi itd.
:idea: Technika Don Juana
Technika don Juana polega na umiejętności spojrzenia we śnie na własne dłonie. Gdy zobaczymy własne dłonie we śnie skojarzymy to ze świadomością. Aby tak się stało należy 4-5 razy dziennie powtarzać krótkie ćwiczenie. Polega ono na tym by:
1. Usiąść wygodnie i uspokoić swoje myśli, obserwując swój oddech. Nie zamykamy oczu, lecz pozwalamy rozluźnić się im. Powoduje to efekt nieostrego widzenia, jakby za mgłą. Oczy bardzo delikatnie "zezują" do środka, są totalnie rozluźnione, ale otwarte.
2. Podnosimy swoje dłonie tak, by znalazły się w polu widzenia, przed oczami. Oczy cały czas są rozluźnione, a obraz dłoni nieostry.
3. Teraz powoli wyostrzamy swój wzrok i dokładnie przyglądamy się swoim dłoniom. Cały proces podobny jest do zmiany ostrości kamery telewizyjnej. Wyobrażanie sobie, że nasze oczy sobiektywem kamery bardzo pomaga w tym ćwiczeniu. Wyostrzanie wzroku trwa 2-3 sekundy. Przyglądając się swoim dłoniom, należy zwrócić swoją uwagę na wrażenia wizualne, przenieść uwagę na proces percepcji. W czasie przyglądania się własnym dłoniom należy powtórzyć dwa, trzy razy zdanie: "Widzę swoje dłonie we śnie, wiem, że teraz śnię".
4. Następnie pozwalamy sobie na rozluźnienie wzroku i uwagi. Obraz dłoni znowu staje się nieostry, a uwaga nie jest skupiona na niczym.
5. Teraz znowu powtarzamy punkt 3, a potem 4. Zmiana ostrości widzenia i uwagi następuje 4-5 razy, a ostatnim razem odbywa się w wyobraźni po zamknięciu oczu. Wtedy możemy sobie wyobrazić, że w jakiejś scenie ze snu podnosimy dłonie do góry, przyglądamy im się i uświadamiamy sobie: "Widzę swoje dłonie we śnie, wiem, że teraz śnię".
6. Na koniec należy posiedzieć w spokoju przez par minut, nie myśleć o niczym i wstać, przechodząc do codziennych zajęć.
Całe ćwiczenie należy powtórzyć przed położeniem się spać, oczekując, że obraz naszych dłoni pojawi się we śnie, a my rozpoznamy dzięki temu, że śnimy.
Kenneth Keltzer, autor książki "Słońce i Cień", stosując tę technikę uzyskać efekt w postaci pojawienia się świadomego snu po dwóch tygodniach praktyki, niektórzy jednak z pewnością nie będą potrzebować aż tyle czasu.
:idea: Technika Adama Bytofa
A. W czasie dnia:
1. Przyjrzyj się dokładnie temu, co widzisz i odpowiedz sobie na pytanie "czy to sen, czy nie". Na chwilę zatrzymaj oddech, zwróć uwagę na swoją percepcję i charakter rzeczywistości, której doświadczasz. Przyjrzyj się, czy wszystko jest OK, czy nie ma w pobliżu jakiegoś znaku snu (najlepiej z twojej głównej kategorii znaków snu), albo czy możesz zmienić jakiś szczegół samą siłą woli.
2. Gdy stwierdzisz jasno, że nie śnisz, wyobraź sobie, że to jednak sen i powiedz do siebie: "Wszystko jest snem, ja jestem snem". Pomyśl, że świat dookoła, twoje ciało i ty sam(a), twoja świadomość, również jest snem. Twoja myśl, że "wszystko jest snem" jest snem! Zrób z tego zabaw??, wprowadź swój umysł w zabawne pomieszanie. Wyobraź sobie, że przekształcasz rzeczywistość, na przykład zmieniasz kolor jakiegoś przedmiotu lub sprawiasz, że zaczyna on lewitować. Wyobraź sobie, że dokonujesz tego samą siłą woli. Oddychaj głęboko i pobudź swoje emocje. Poczuj niezwykłą, niesamowitą atmosferę stanu podwyższonej świadomości.
3. Gdy to robisz, powiedz do siebie: "następnym razem, gdy będę śnił(a), będę pamiętał, by rozpoznać sen." W czasie gdy to mówisz, na chwilę wstrzymaj oddech. Powtórz to kilkakrotnie, póki nie poczujesz, że to zapamiętałeś(aś).
4. Zaplanuj chwilę powtórzenia ćwiczenia przy jakiejś okazji, która zdarzy się za kilkadziesiąt minut. Użyj do tego wyobraźni.
B. Przed snem:
1. Przeczytaj kilka snów z dziennika snów.
2. Przypomnij sobie wydarzenia dnia od chwili przebudzenia do teraz ale udawaj, że wszystko było snem, tzn. wyobraź sobie, że przypominasz sobie sen.
3. Zasypiaj z postanowieniem zapamiętania snów, powiedz do siebie: "Mogę zapamiętać swoje sny, mogę również ich nie zapamiętać, ale jutro, gdy się obudzę BĘDĘ je pamiętał".
C. Obudź się ze snu po 4,5 lub 6 godzinach i:
1. Nie poruszaj się, przypomnij sobie sen.
2. Otwórz oczy i zapisz sen.
3. Wstań. Zrób test rzeczywistości.
4. Rób cokolwiek przez 10 - 20 minut, np. czytaj opisy świadomych snów innych oneironautów lub swoje. Pomoże ci to rozbudzić w sobie emocje pragnienia (tęsknoty) osiągnięcia świadomego snu. Możesz zaplanować najbliższy świadomy sen. Uwzględnij przy tym emocje pozytywne: radość, fascynację, dumę, satysfakcję, przyjemność, rozkosz, poczucie wolności i mocy itp. Zrób test rzeczywistości kilka razy (pkt. A 1,2,3).
(5). W ciągu 3 - 4 minut wykonaj własnoręcznie "mandalę snu". Uwzględnij w niej temat snu, zwróć uwagę na rodzaj emocji.
D. Połóż się do snu i:
1. Głęboko oddychaj i przypomnij sobie sen.
2. Wyobraź sobie, że w pewnym momencie snu, na skutek zauważenia znaku snu lub pojawienia się określonej emocji we śnie, zatrzymujesz oddech, zwracasz swoją uwagę na percepcję i świat dookoła i rozpoznajesz, że śnisz. Czujesz w tym momencie ogromną satysfakcję i podekscytowanie. (Ci, którzy zauważą, że często w tym momencie towarzyszy im "senny lot" powinni wyobrazić sobie, że i tym razem zaczynają lecieć we śnie.) Następnie przystępujesz do działania, które jest celem twojego snu.
3. Powtarzaj: "w moich snach mogę pamiętać, by rozpoznać, że śnię i mogę tego nie pamiętać, ale w najbliższym moim śnie BĘDĘ PAMIĘTAŁ, by rozpoznać, że śnię." (Przypomnij sobie od czasu do czasu o spoczywającej pod poduszką "mandali".)
4. Powtarzaj pkt. 2 i 3 przez co najmniej 15 minut, az do zaśnięcia.
E. Jeżeli jeszcze nie śpisz lub przebudziłeś(aś) się ze snu:
1. Nie poruszaj się i nie otwieraj oczu.
2. Patrz przed siebie i obserwuj ciemność oraz wszystko co widzisz za zamkniętymi powiekami, wyobraź sobie, że patrzysz w głąb, ok. dwa metry przed siebie.
3. Poczuj swoje ciało, jego rozluźnienie (może paraliż) i wrażenia kinestetyczne.
4. Oczekuj pojawienia się dziwnych zjawisk, czyli hipnagogii wzrokowych i kinestetycznych, ale pozostań bierny(a). Powtarzaj: WSZYSTKO JEST SNEM w sposób mechaniczny, bez specjalnej koncentracji na znaczeniu słów, słuchaj ich jak gdyby brzmiały w tle twojego umysłu, gdzieś z oddali, bardzo delikatnie.
Część A służy doskonaleniu pamięci o przeprowadzaniu testów rzeczywistości. "Jasność" świadomości, krytyczne przyglądanie się rzeczywistości jest takie samo na jawie i we śnie. Jego następstwem jest "rozpoznanie" stanu jawy, bądź snu. Pojawienie się "jasności świadomości" na jawie, na skutek zaistnienia "przyczyny", którą wcześniej ustaliliśmy i zgodnie z naszym postanowieniem, jest jedyną możliwością "treningu" tej zdolności. Jeżeli działa to na jawie, zadziała również we śnie.
Punkt C5. Jest to punkt dodatkowy, który nie musi być uwzględniany w codziennej praktyce. "Mandala snu" to schematyczny rysunek ujmujący w prosty sposób wolę osiągnięcia świadomości we śnie. Może zawierać również temat snu (główne emocje), lub nawet krótkie pytanie, na które chcielibyśmy otrzymać odpowiedź. Podświadomość lubi odwoływać się do materialnych, zmysłowych konkretów, szczególnie odpowiada jej "rytuał" sporządzania "mandali" i umieszczania jej pod poduszką lub w pobliżu śniącego.
Punkt D3. Sformułowanie swojego postanowienia rozpoznania snu w ten sposób, pozwala ominąć problem zbyt silnego pragnienia, które bywa przeszkodą. Ponadto wprowadza ono element wiary - pewności, że świadomy sen zdarzy się, choć nie musi.
:idea: MILD - Mix Bulastego [Gwiezdne Wrota - www.gw.punk.px.pl]
Często dostaję pytania od ludzi zaczynających swoją przygodę ze świadomymi snami. Pytają się Oni dlaczego mimo częstych RT i prowadzenia dziennika snów LD pojawiają się tak rzadko? Odpowiedź jest bardzo prosta. Same RT (testy rzeczywistości) działają bardzo powoli i powinny być łączone z innymi technikami wywoływania LD.
W tym tekście opiszę bardzo popularną i skuteczną metodę wywołania świadomego snu. Większość osób ją pewnie zna lub o niej czytało, jednak jest to pewna modyfikacja tej metody - w moim przypadku bardzo skuteczna.
Na początek może napiszę czego będziesz potrzebował/a do jej przeprowadzenia.
1) Należy umieć wprowadzić sobie do podświadomości pewną sugestię.
2) Trzeba mieć w miarę płytki sen, lub spać dosyć długo (nad ranem sen jest dużo płytszy niż w nocy).
3) Przed pierwszym zastosowaniem należy 3-4 dni poświęcić na obserwację procesu budzenia.
4) Nie należy budzić się budzikiem. Musisz budzić się stopniowo, naturalnie a nie gwałtownie zrywać się na równe nogi.
Może na początku wygląda to na technikę pracochłonną i skomplikowaną jednak po przeczytaniu tego tekstu do końca okaże się że wcale nie jest to trudne. Sama technika bazuje na jednej rzeczy. Wrócić do snu po przebudzeniu się Najważniejszą sprawą jest obeznanie się z procesem budzenia. Aby zastosować tą technikę musisz wiedzieć kiedy się budzisz, powinieneś/powinnaś kilka dni poświęcić na to by zaobserwować jak budzenie się wygląda w Twoim przypadku. Nad ranem gdy zaczynasz się budzić przyjrzyj się temu procesowi. Zauważ, że pierwsza pojawia się świadomość (już wiesz, że przed chwilą spałeś/aś i właśnie w tym momencie się przebudziłeś/aś), kolejny budzi się zmysł czucia (za momencik już będziesz wiedział/a jak ułożone jest Twoje fizyczne ciało), w umyśle jeszcze pojawiają się blade urywki snów, jeszcze można się wczuć w atmosferę minionego snu, teraz budzi się zmysł słuchu i wzroku (słyszysz co dzieje się w domu i za oknem)... Od momentu pojawienia się świadomości do pełnego wybudzenia upływa bardzo niewiele czasu. Dlatego tak ważne jest poznanie tego procesu żeby wiedzieć kiedy go zatrzymać.
Teraz kolejna sprawa. Przed zaśnięciem musisz sobie powtarzać w myślach coś w tym stylu "Rano gdy tylko zacznę się budzić przypomnę sobie co mam robić." Dobrze by było gdybyście usnęli powtarzając w myślach te słowa wtedy lepiej zapadają one w pamięć.
OK! to teraz zajmijmy się samą techniką i wejściem w LD.
Po przebudzeniu się, gdy tylko odzyskasz świadomość nie możesz się poruszyć, nawet drgnąć (jest to bardzo ważne) nie otwieraj oczu... Najlepiej jeśli uda Ci się nie rozbudzić fizycznych zmysłów. Większość ludzi budzi się dosyć gwałtownie i nie zwraca uwagi na ten proces, jednak Ty już po kilku próbach na pewno zauważysz, że fizyczne zmysły włączają się chwilkę po odzyskaniu świadomości, po obudzeniu. Jednak w tym ćwiczeniu nie masz się skupiać na fizycznych bodźcach, wręcz odwrotnie, staraj się utrzymać w zawieszeniu między jawą a snem. Teraz przypomnij sobie sen z jakiego się właśnie obudziłeś/aś. Przeżyj go w wyobraźni jeszcze raz, od początku, niech to będzie bardzo dokładne i żywe, przeżywaj sceny na nowo a nie tylko sobie je przypominaj. Gdy dojdziesz do miejsca w którym się obudziłeś/aś nie przestawaj, puść wodze fantazji i kontynuuj sen - wyobraź sobie, że masz świadomość we śnie i rób to co chciałbyś/abyś robić ( nie polecam jednak w trakcie tego wyobrażania żadnych marzeń erotycznych bo mogą was wybudzić, najodpowiedniejsze będzie chyba zwiedzanie sennego krajobrazu). Przeżywaj ten sen jak najżywiej, czując że jesteś w nim świadomy/a i pozwól sobie zasnąć z tym uczuciem.
Są trzy warianty dalszego rozwoju sytuacji:
1) Po chwili zorientujesz się, że jesteś we śnie (nie pamiętając przejścia z jawy). Po prostu PSTRYK i masz świadomy sen.
2) Po chwili zorientujesz się że wyobrażenia i wspomnienia poprzedniego snu nabierają na sile i zaczynają stawać się rzeczywiste, już nie przypominasz sobie sennej rozmowy ze znajomym, teraz już słyszysz jego głos, nie przypominasz sobie wiejącego we śnie wiatru tylko czujesz jak wieje wokół Ciebie... Gdy te doznania staną się pełne i skupisz się na nich totalnie ignorując jakiekolwiek bodźce płynące z fizycznej powłoki to wejdziesz w LD.
3) Oraz najmniej lubiany wariant... Zaśniesz i będziesz miał/a normalny sen, prawdopodobnie kontynuacją tego co właśnie się skończył.
I jeszcze kilka uwag na koniec:
a) W trakcie budzenia staraj się zatrzymać tuż po pojawieniu się świadomości, w żadnym wypadku nie sprawdzaj czy fizyczne zmysły już się obudziły! Skupiając na nich uwagę spowodujesz ich obudzenie.
B) Przypominając sobie przerwany sen i przeżywając go ponownie w wyobraźni staraj się włożyć w to jak najwięcej doznań zmysłowych, uruchom wszystkie swoje senne zmysły, przypomnij sobie jak czegoś dotykałeś/aś, jak coś wąchałeś/aś, przypomnij sobie dźwięki i odgłosy ze snu, rozmowy...
c) Nigdy nie budź się budzikiem, jeśli już musisz to zrobić to w ten dzień (noc) stosuj inną technikę wywołania LD.
:idea: Sposób na LD by F-S [Odmienne Spojrzenie - spojrzenie.com]
Przychodzisz ze szkoly i kladziesz sie spac na 1,5 h. Niedluzej przedtem medytujesz 10 min. max. i mowisz w myslach, ze bedzesz mial LD, bedzesz pamietal potem. Kladziesz sie spac, na 1,5 h (max), kladziesz kolo siebie duzo drobnych rzeczy... i kladzesz sie na czyms twardym, ale malym i na tyle, abys mogl zasnac.
Potem zasypiasz. W 99% masz sen i LD, bo przed medytacja przypominasz sobie o LD, ze masz pamietac, potem rozgladasz sie, czy widzisz wokolo siebie male przedmioty, jak nie to znaczy, ze masz LD (w LD nie dostrzegamy malych przedmitow, dopoki sami tego nie chcemy), wiec jak zauwazysz, ze nie ma malych przedmiotow, to znaczy ze masz w 100% LD.
I to wszystko. Bedziesz je pamietal, pod warunkiem, ze nie bedziesz spal dluzej niz 1,5 h, bo wtedy umysl wchodzi w glebszy sen i zapominasz jak sie budzisz, a tak bedzesz to pamietal i nie mow na razie nic - sprobuj tego sposobu przez 2 weeks codziennie. Jak nie chodzisz do szkoly, to muszisz cos rano zrobic tak, aby twoj umysl bym przepelniony wiedza, ;/ myslal o szkole lub czym innym.
:idea: Medytacja hipnagogiczna
Oprócz możliwości przebudzenia się we śnie istnieją praktyki, których celem jest wejście w świat snu bezpośrednio ze stanu jawy, z zachowaniem nieprzerwanej świadomości. Umysł pogrążając się w sen przechodzi przez fazę “wyobrażeń hypnagogicznych”. Są to krótkie obrazy, dźwięki w głębokim relaksie, tuż przed utratą świadomości. Zazwyczaj nie mają one żadnej fabuły ani sensu, lecz są jedynie niespójnymi wizjami form geometrycznych, twarzy, postaci, krótkich scen itd.
Zadaniem ćwiczącego jest zachowanie na tyle biernej postawy umysłu, postawy obserwatora, aby nie spowodować zniknięcia tych wyobrażeń. Jednocześnie jednak nie można pozwolić, by wyobrażenia pochłonęły świadomość. Wyobrażenia hypnagogiczne po jakimś czasie stają się bardziej rozbudowane, bogatsze i silniejsze, zaczynają układać się w dłuższe sceny i dalej w sny. Obserwując ten proces, nie możemy zapomnieć, że wszystko jest snem. Najlepszą postawą jest nie tyle nastawienie, że staramy się wejść w sen, ile postawa bardziej bierna, to znaczy czujemy, że jesteśmy wprowadzani w królestwo snu przez wewnętrzne, autonomiczne siły snu albo siły Jaźni. Powinniśmy czuć się jak dziecko prowadzone za rękę przez mędrca lub świętego. Musimy także zaplanować jakąś czynność, którą wykonamy we śnie, ale nie wizualizujemy jej jak w poprzednim ćwiczeniu. Wizualizacja przeszkadzałaby powstawaniu wyobrażeń hypnagogicznych. Taka zaplanowana czynność pozwoli nam odzyskać świadomość, że śnimy, w wypadku gdybyśmy ją utracili, angażując się za mocno w sen. Metodę opisaną powyżej nazywamy medytacją hypnagogiczną.
:idea: Metoda liczenia
Metoda liczenia polega na wejściu w świat snu zachowując świadomość poprzez liczenie od jednego do stu. Po wejściu w relaks zaczynamy liczyć: “jeden, to jest sen, dwa, to jest sen...” itd. Słowa “to jest sen” pomagają zapamiętać cel, ale nie są konieczne. Być może samo liczenie wystarczy, by rozpoznać sen. Można przyspieszyć postęp w tej technice, jeżeli pomoże nam w tym asystent, który będzie budził nas, ilekroć zauważy, że zasnęliśmy, pytając: “Jaki był ostatni numer i co ci się śniło?”
Jak wiemy, sygnałem snu jest zmiana oddychania na bardziej nieregularne, zwiotczenie mięśni po tak zwanym zrywie mioklonicznym oraz regularne, wahadłowe ruchy gałek ocznych pod zamkniętymi powiekami.
:idea: Metoda sennego paraliżu
Następna technika to metoda sennego paraliżu. Kiedy budzimy się rano, możemy czasami zauważyć, że ciało budzi się później, pozostając jeszcze przez chwilę w fazie REM, kiedy to jest bardzo głęboko rozluźnione. Możemy to odczuwać jako rodzaj porannego paraliżu. Jest to naturalne i całkowicie niegroźne zjawisko, które możemy doskonale wykorzystać do wywołania świadomego snu.
Po przebudzeniu nie poruszamy się ani nie otwieramy oczu, lecz od razu skupiamy uwagę na swoim ciele i staramy się zauważyć wszystkie wrażenia i odczucia z niego płynące. Mogą to być wibracje, mrowienie, wrażenie ruchu itp. Staramy się dotrzeć świadomością do każdej części ciała. Po pewnym czasie możemy poczuć, że ciało pogrążyło się w stan paraliżu. Możemy wtedy wyobrazić sobie, że w swoim sennym ciele wznosimy się ponad łóżko, opadamy niżej albo po prostu wstajemy i wchodzimy w świat snu. Inną możliwością jest wyobrażenie sobie, że znajdujemy się w zupełnie innym miejscu, pamiętając, że to sen. Trzecią modyfikacją tego ćwiczenia jest wyobrażenie sobie, że jesteśmy punktem świadomości, z którego obserwujemy, czujemy, myślimy i działamy w świecie snu. Po pojawieniu się wyobrażeń hypnagogicznych obserwujemy je bez specjalnego wysiłku, który mógłby spowodować ich zanik, i po osiągnięciu bardziej stabilnej rzeczywistości snu, możemy zacząć działać, na przykład wcielić się w jedną z postaci wykreowanej sceny snu.
:idea: Techniki tybetańskie
Większość technik tybetańskich oparta jest na zachowaniu ciągłości świadomości od jawy do snu. Są one głęboko wpisane w kontekst filozoficzny i medytacyjny buddyzmu i tradycji bön.
Przed położeniem się do łóżka należy jasno uświadomić sobie zamiar rozpoznania stanu snu, następnie wizualizować w czakrze gardła świetlistą, czerwoną sylabę ah (sylaba ta to mantra bija, czyli nasienna sylaba tej czakry). Koncentrując się na promieniowaniu tej mantry, należy wyobrazić sobie, że jej blask oświetla całą rzeczywistość, ukazując podstawową prawdę o iluzoryczności tego świata i jego naturze snu.
Po położeniu się do łóżka trzeba wejść w zrelaksowany stan umysłu, wziąć siedem głębokich oddechów, powtórzyć jedenaście razy zamiar rozpoznania natury stanu snu i skoncentrować się na wyobrażonej kulce białego światła pomiędzy brwiami. Należy kontynuować koncentrację, dopóki nie znajdziemy się we śnie. Niektóre osoby mogą mieć trudności z zaśnięciem z powodu zbyt silnej koncentracji na kuli pomiędzy brwiami, w takim wypadku można umieścić białą kulę w czakrze serca.
Jeżeli ta technika nie zadziała, Tybetańczycy proponują technikę “czarnej kuli”, to znaczy po medytacji z białą kulą pomiędzy brwiami trzeba położyć się do łóżka i wziąć dwadzieścia jeden głębokich oddechów, następnie powtórzyć dwadzieścia jeden razy zamiar rozpoznania snu i dalej koncentrować się na czarnej kuli umieszczonej “u podstawy organu rozrodczego”. Podobnie jak poprzednio, należy kontynuować koncentrację aż do zaśnięcia. Jeżeli sen długo się nie pojawia, należy zmniejszyć siłę koncentracji albo nawet zrezygnować z wizualizacji na rzecz “pustego, zrelaksowanego stanu umysłu”.
:idea: Technika PILD - Punishment Induced Lucid Dream
Stosujemy ją każdorazowo, karając siebie kiedy nie mieliśmy świadomego snu. Zasypiając mówimy sobie, że "muszę mieć świadomość we śnie, bo w przeciwnym razie będe ukarany rano, po obudzeniu". Można stosować różne "kary": zimny prysznic, odmówienie sobie zjedzenia czegoś, co lubimy lub przyłożenie do języka 9V bateryjki Ta technika powinna być stosowana razem z techniką MILD.
:idea: Technika RILD - Reward Induced Lucid Dream
Działa na zasadzie nagrody, którą dajemy sobie po nocy w której uzyskaliśmy świadomość we śnie. Nagrodą może być: zjedzenie czegoś dobrego, zrobienie czegoś co lubimy etc.
Nagradzać należy się zaraz po obudzeniu (oczywiście jeśli mieliśmy LD). Ta technika powinna być stosowana razem z techniką MILD.
:idea: Technika TILD - Thirst Induced Lucid Dream
Technika ta opisywana była już na grupie, ale przypomnę ją jeszcze raz. Na długi czas przed zaśnięciem nie należy nic pić i unikać wszelkich posiłków zawierających duże ilości wody, tak aby uzyskać uczucie wyraźnego pragnienia. Następnie należy położyć się normalnie spać i obudzić się po 5-6 godzinach, załatwiając ew. potrzeby fizjologiczne. Przy łóżku należy postawić szklankę zimnej wody i dla pogłębienia pragnienia zjeść trochę soli (pieprzu, chili), następnie zasnąć, myśląc o wodzie stojącej przy łóżku wykonując często testy rzeczywistości.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że będziemy śnić o piciu i w konsekwencji dojdziemy do wniosku że to sen.
:idea: Technika UILD - Urinate Induced Lucid Dream
Jest to technika trochę ryzykowna, ze względu na pęcherz moczywy, ale jest. Polega na wypiciu dużej ilości wody przed snem i pamiętaniu o zrobieniu testów rzeczywistości, za każdym razem gdy jesteśmy w ubikacji. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że właśnie o tym będziemy śnić i co najważniejsze przeprowadzimy test rzeczywistości.
:idea: Technika SILD - Sexual Induced Lucid Dream
Polega ona na myśleniu o przeprowadzeniu testu rzeczywistości każdorazowo kiedy myślimy o seksie, partnerze/-erce, milości etc. Każdorazowo kiedy myślimy o tych właśnie rzeczach należy przeprowadzić test rzeczywistości, może nawet pomyślny. Dodatkowo można stosować witaminę B3 (niacyna), melatoninę, serotynę, które to w największym skrócie zwiększają produkcję hormonów, a co za tym idzie "produkują" więcej snów o podtekście erotycznym. Podobne efekty daje czekolada oraz kofeina (zwiększa znacznie "pamięć snów").
:idea: Technika LILD - Letter Induced Lucid Dream
Technika ta wykorzystuje literę jako symbol, do wywolania świadomości snu. Jako że wspomnienia z dnia poprzedzającego sen (zwłaszcza z popołudnia) występują często we śnie, dlatego też można to wykorzystać do "ujarzmienia świadomości". Należy wstać po 5-6 godzinach snu i przez około 40 do 60 minut koncentrować się na literze "Ś" jak "Świadomość". Wizualizuj siebie samego jak widzisz tą literę i jak nagle przeprowadzasz test rzeczywistości. Staraj się nie myśleć o niczym innym. Podczas dnia, kiedywkolwiek zobaczysz tą literę przeprowadź test rzeczywistości. Symbol litery możesz zastąpić jakimkolwiek innym.
Dodatkowo ciekawy kurs LD, trwający 10 tygodni znajdziecie [tutaj]