411 odpowiedzi w tym temacie

[rewolucjonalista]

Nie dawno miałem spontaniczne LD, dzisiaj miałem, ale takie którego najbardziej się obawiałem, przez moją porąbaną psychikę, która najlepiej myślała by o najgorszym, i tak się stało, kiedy wchodziłem w LD widziałem tak jak się spodziewałem dziwną postać, zieloną, każdy wie o kogo chodzi. i nie mogłem, tak się tego boje, że od razu poruszałem czym się dało, taki nagły ruch.. i szybko wyszedłem.. Może mi poradzicie jak z tym walczyć?

[yula]

A moglabym się najpierw dowiedziec kim jest zielona postac?? Wybacz...pytam z ciekawosci.

[rewolucjonalista]

kosmita?

[mithrandir]

Miałem dzisiaj LD, w którym wreszcie udało mi się polecieć. Co prawda nie był to lot w stylu supermana, ale coś na kształt jet-packa z GTA:SA. Dziwne uczucie.

[Asieńka]

mithrandir ja swoją przygodę z lataniem w LD zaczęłam od snopków siana. Dokładniej skakałam z jednego na drugi, ale były dość duże i dość odległe od siebie, więc sam skok nie wystarczył by doskoczyć, więc musiałam kawałek przelecieć. Potem był atol i wzgórza na nim latałam pomiędzy wzgórzami a teraz to tylko przemieszczam się jak w teleportacji, myśl i już jestem gdzie sobie pomyślę

[Aidil]

Właśnie to na tym polega.
Podążasz tam na czym się skupisz ;-).

[Ana Mert]

Teleportacja we śnie nie jest zbyt dobrą rzeczą, nigdy nie wiadomo gdzie się wyląduje . Zwykle nie jest to miejsce do którego chciało się trafić. (Ostatnio chcąc się wydostać z więzienia trafiłam prościutko do pomieszczenia tuż obok gdzie przebywali strażnicy zamiast trafić do miejsca kilometr dalej gdzie chciałam się znaleźć) Lepsze efekty daje wyobrażenie sobie ,że otoczenie zmienia się na naszych oczach. Przynajmniej u mnie tak jest.
Także myśl "Przełączam sen" daje efekty (tak jakbym oglądała w TV jakiś program ale chciała go przełączyć na inny), pamiętam jak w moim pierwszym świadomym śnie (miałam jakieś 10 lat, jeszcze nie wiedziałam ,że LD istnieje) wykorzystałam taki trik nie chcąc oglądać jak krokodyle rozrywają na strzępy małą dziewczynkę (wiedziałam ,że to musi się w tym śnie zdarzyć, nie było sensu ratować dziewczynki, z resztą była tylko postacią za snu. Ale nikt nie powiedział ,że ja muszę tą drastyczną scenę oglądać.), trafiłam wówczas do innego snu gdzie sobie zaczęłam tworzyć rzeczywistość a przedmioty które wówczas stworzyłam jeszcze niejednokrotnie pojawiały się w moich normalnych snach, np. gigantyczny teleskop.

[Aidil]

odpowiedź na podświadome pragnienia ?

[Arc]

www.psajko.pl - tam jest wzystko.

[Lis]

J chciałbym się wypowiedzieć na temat, "Jak strach zamienia się w coś innego". Pierwszy raz jak zaatakował mnie jakiś dziwny stwór to pomyślałem "Oby cała nasza nienawiść zamieniła się w coś dobrego" to zamiast stwora pojawiła się dziewczyna (ładna, obejmowała mnie . Drugim razem jak "coś po mnie przyszło" też tak pomyślałem i stwór zamienił się w mojego męskiego kolegę z totalnie kobiecą fryzurą. Wiecie co powiedział ? "Że ja niby gej jestem"

[Ana Mert]

A ja dziś odkryłam nową metodę pt. "Jak Utrzymać Się Dłużej W Świadomym Śnie". Gdy czujemy ,że sen zaczyna się rozmywać należy nazwać jakiś przedmiot ze snu. Np. widzisz we śnie wodospad, obraz zaczyna się rozmazywać, na miejscu wodospadu widzisz już tylko bezkształtną masę która chwilę wcześniej wyglądała jak wodospad. W tym momencie należy powiedzieć "To jest wodospad" a bezkształtna masa z powrotem przemieni się w wodospad i ostrość snu powróci.
Dziś wykorzystałam taką sztuczkę kilkakrotnie bo mi co chwile sen uciekał (najlepsze ,że nie miałam nawet świadomości snu, po prostu widziałam jak mi rzeczywistość sprzed oczu ucieka i próbowałam jakoś się ratować . Ale w świadomym śnie też to zadziała.).

[Lis]

Oh, Ana ty to chyba wiesz wszystko o LD. Ja próbuję od tygodnia już zdobyć LD, ale nie wychodzi . Mam dziennik snów, i nawet lepiej zapamiętuję, ale LD jak nima tak nima. Proszę o wskazówki

[Ana Mert]

Proszę o wskazówki

Przeczytaj ten temat to znajdziesz wystarczająco dużo wskazówek
Swoją drogą nie rozumiem dlaczego ludzie mnie za jakąś ekspertkę od LD uznają. To ,że sporadycznie mi się LD przytrafia (wcale nie tak często jak twierdzą niektórzy) to jedynie kwestia moich predyspozycji psychicznych. A nie jakiejś szczególnej wiedzy czy umiejętności.
Najczęściej nie mam LD tylko najzwyczajniej w świecie kontroluję otaczającą mnie rzeczywistość, tak jakbym była magiem czy czymś. A to wiele osób uznaje za LD (dla mnie LD to "sen w którym wiem ,że śnię", a kontrola snu to zupełnie inna bajka - tak jak zdarzają się LD w których nic nie można zrobić tak i zdarzają się normalne sny w których można robić wszystko). Dla mnie takie zdarzenia to normalka, świat moich snów po prostu nie jest tak ograniczony jak ten fizyczny i mogę na więcej sobie pozwolić. Latanie czy telepatyczna kontrola nad innymi postaciami we śnie nie musi mieć wcale związku ze świadomością snu.

[London]

Ja próbuję od tygodnia już zdobyć LD, ale nie wychodzi

Każdy ma inne predyspozycje. Nie ma co się martwić, że po tygodniu nie wychodzi. Jeżeli po kilku miesiącach nadal nie będzie widać efektów, wtedy możesz się zacząć zastanawiać co jest nie tak.

[Glowa3]

ja 2 miesiące próbowałem też bezskutecznie. Potem zacząłem jakoś tak medytować i od razu efekty po tygodniu pierwsze LD, po miesiącu już oobe