Skocz do zawartości


Zdjęcie

LD - Wszystko na ten temat - Wasze doświadczenia


  • Please log in to reply
411 replies to this topic

#211

nico17.
  • Postów: 79
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wszystko dokładnie pamiętasz, jak w dzień? Wierzyć mi się nie chce. :)

Tobie się nie chce a co dopiero mi? :roll:
No może jakieś 10% nie pamiętam
  • 0

#212

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ostatnio mam coś takiego ,że jakieś pół godziny przed obudzeniem wchodzę w dość dziwny stan. Znajduję się w "szarości międzysnowej" jak ją nazywam (niemal po każdej nocy budzę się pamiętając na przemian momenty wszechogarniającej szarości i momenty w których znajduję się w świecie snu) i usiłuję zapamiętać dobrze sen który chwilę wcześniej miałam. Jednocześnie jednak nie czuję swojego fizycznego ciała i nie zdaję sobie sprawy z tego ,że śpię. Jestem tylko umysłem pogrążonym w szarej, bezkształtnej masie analizującym przeżyte chwilę wcześniej zdarzenia.
Nie powiem żeby mi się to podobało, zwłaszcza, że przebywanie w tej masie w dziwny sposób zaciera niektóre fragmenty wcześniejszego snu pozostawiając tylko te które zdołałam sobie przypomnieć w trakcie przebywania w niej.
  • 0



#213

nico17.
  • Postów: 79
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ana Mert,
Hmmm...dziwny stan, jeszcze nigdy wcześniej się z takim nie spotkałam.A ma pytanie:czy masz LD?
  • 0

#214

sebx.
  • Postów: 4
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam wszystkich. Mialem sen w ktorym latalem, pomyslalem sobie ze to sen i wtedy pomyslalem sobie ze chce skoczyc z samolotu, wtedy zaczolem sie przebudzac slyszalem gdzies ze w swiadomym snie gdy chce sie zmienic swiat snu trzeba zamknac oczy czy to moze byc przyczyna przebudzenia prosze o odpowiedz
  • 0

#215

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ana Mert,
Hmmm...dziwny stan, jeszcze nigdy wcześniej się z takim nie spotkałam.A ma pytanie:czy masz LD?

Przepraszam, jakoś mi umknęła twoja wypowiedź.
Tak, LD miewam. Zdarza się ,że występuje ono także w czasie "szarości międzysnowej" - najczęściej wtedy po prostu nie tracę uzyskanej świadomości gdy sen się kończy i przebywając w "szarości" wiem ,że śpię i przed chwilą śniłam choć nie jestem pewna co się ze mną dzieje teraz i czy to też można nazwać snem. Bo jednak taka "szarość" w niczym snu nie przypomina. W tym konkretnym jednak przypadku który opisałam LD nie było. Na szczęście przebywanie w szarości tuż przed obudzeniem i wspominanie snu już się skończyło - od kilkunastu dni budzę się bezpośrednio ze snu i sen zwykle pamiętam.

Mialem sen w ktorym latalem, pomyslalem sobie ze to sen i wtedy pomyslalem sobie ze chce skoczyc z samolotu, wtedy zaczolem sie przebudzac slyszalem gdzies ze w swiadomym snie gdy chce sie zmienic swiat snu trzeba zamknac oczy czy to moze byc przyczyna przebudzenia prosze o odpowiedz

Nie, to nie była przyczyna przebudzenia. Powiem więcej, gdybyś zamknął oczy obudził byś się jeszcze szybciej. Nie wiem kto wymyślił tą bzdurę ,że aby zmienić coś w świecie snu należy zamknąć oczy. Najczęstszym skutkiem tego, zwłaszcza u początkujących jest natychmiastowa pobudka. Po pierwsze zamykając oczy tracimy najważniejszy łącznik ze światem snu - zmysł wzroku, oczywiście można się skupić na innych zmysłach np. dotyku ale po co? Po drugie, otwierając je ponownie zmuszamy podświadomość do bardzo intensywnej pracy - musi w ułamku sekundy odtworzyć cały senny świat, a w takiej sytuacji możemy doprowadzić do "efektu przegrzanego komputera" czyli resetu (pobudki) xD. O wiele lepsze efekty przynosi zażyczenie sobie żeby to co chcemy pojawiło się tuż za rogiem albo w naszej kieszeni do której za chwile sięgniemy. Oczywiście najlepiej po prostu tworzyć świat snu na własnych oczach ale to wymaga nieco doświadczenia. Zamknięcie oczu może pomóc w przypadku gdy zamierzamy stworzyć zupełnie nowy świat snu jednakże chwilowa utrata kontaktu z rzeczywistością senną tworzy poważne ryzyko obudzenia się toteż osobiście wolę sposób "teleportacyjny" - po prostu przez pewien okres oba światy nakładają się na siebie jak półprzeźroczyste warstwy w programie graficznym przy czym jeden z nich zanika a drugi staje się coraz wyraźniejszy. Wymaga trochę wyobraźni ale unika się tutaj gwałtownych przeskoków.

Co do twojego przypadku sprawa wydaje się jasna. Z twojego opisu wynika, że obudzenie się nastąpiło w przeciągu kilkunastu sekund od uświadomienia sobie snu. Wtedy zwykle następuje kryzys (jednak taka nagła zmiana świadomości nie jest rzeczą do której ludzki umysł jest przyzwyczajony i lubi wtedy "wywalić") i należy poczynić wysiłki aby sen za wszelką cenę utrzymać. Pomaga skupienie się na jakimś punkcie, przytrzymanie jakiegoś przedmiotu lub jego wyraźne nazwanie. Planowanie jest czynnością zbyt skomplikowaną aby pomogła w zachowaniu snu, intensywnie myśląc przestajemy się skupiać na otaczającej rzeczywistości. W realu nie ma to takiego znaczenia, rzeczywistość nam nie zniknie nawet jak przez chwilę pogrążymy się we własnych myślach i przestaniemy widzieć to co nas otacza. Ale świat snu rządzi się nieco innymi prawami. Na myślenie co się chce zrobić będzie czas później o ile tylko uda się sen utrzymać.
Typowe. "Ale jaja! Mam LD! To sobie teraz poużywam. Zrobię to, to to...Ups... Co się dzieje? Dlaczego wszystko znika? Eh. No i pobudka. To całe LD to jakaś kicha".
  • 0



#216

asp.
  • Postów: 225
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Witam wszystkich. Mialem sen w ktorym latalem, pomyslalem sobie ze to sen i wtedy pomyslalem sobie ze chce skoczyc z samolotu, wtedy zaczolem sie przebudzac slyszalem gdzies ze w swiadomym snie gdy chce sie zmienic swiat snu trzeba zamknac oczy czy to moze byc przyczyna przebudzenia prosze o odpowiedz



nie to nieprawda, świat snu można zmienić w każdy wymyślony przez siebie sposób, trzeba się go poprostu nauczyć. Próbować i próbować aż do skutku. Ja to umiałem od zawsze. Przebudzenie podczas próby zmiany realiów snu kontrolowanego, ma przyczynę w tym, że zabardzo czegoś chcemy, a nie jeszcze nie potrafimy na tyle kontrolować LD by podczas zabawy z własnym mózgiem utrzymać ten stan. Np. przy zbytnim podjaraniu się tym że zaczynamy kontrolować sen, możemy się wybudzić, gdyż stan podjarania dotrze do naszego mózgu i go wybudza. Trzeba wszystko wyćwiczyć, albo poprostu mieć od zawsze, tak jak w moim przypadku.
  • 0

#217

HKN.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

hmm, wczoraj miałem sen a w nim nagle zacząłem powtarzać słowa :
"przecież to sen, to jest sen" i chcialem znowu to audi quattro tt [lol: D] wiec zacząłem mocno wysilać swój umysł by na drodze pojawił się znikąd owe audi.., pojawił się jakiś rupieć więc.. "chce to audi, chce to audi.." i wtedy pojawiać zaczynała się sylwetka audi, tak jakbym go sobie wyczarował lol, ale oczywiście nie mogłem nim kierować jak chciałem..
myślałem nawet żeby wejść w stan oobe z LD ale odrzuciłem ten pomysł i sobie o nim zapomniałem..
skoro tak ciężko było mi 'stworzyc' owe audi to jaka jest szansa na wejście w oobe..?
i jak by to wyglądało..? miałbym powtarzać sobie "chce wejść w stan oobe'' ?
  • 0

#218

.Killer.
  • Postów: 23
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam :)
Wygasł niestety link do 10 tygodniowego korsu LD. Czy ktoś wie gdzie mogę go znaleźć ?
  • 0

#219

CzstSrkzm.
  • Postów: 454
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Tutaj:
http://www.google.pl...le&lr=&aq=f&oq=

3 od góry jest w formie osobnego pliku tekstowego, co by było łatwiej...

Google naszym przyjacielem jest, powiada 87 przykazanie internauty :P
  • 0

#220

Granat.
  • Postów: 9
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam :]
Wczoraj pierwszy raz miałem LD :]
Postaram się w miare przejrzyście to opisać, a więc :
Wracając wczoraj z imprezy zaczepił mnie pewien mężczyzna i doszło do małej bójki, dostałem tube przy czym odwzdzięczyłem się tym samym.
Ale do rzeczy, wróciłem do domu, położyłem się spać. We śnie po prostu stałem przed lustrem i patrzyłem na swoją twarz która była cała jakby pocięta. Po czym w myślał powiedzialem : "Kurde, przecież to jest sen" i ta myśl po prostu mnie wybudziła. dzisiaj spróbuje znowu wprowadzić się w ten stan
Pozdrawiam
  • 0

#221

SweetSensi.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To tak na sam początek chciałbym się z wami wszystkimi przywitać :)
Forum czytam już od kilku dni, ale dzisiaj wpadłem na bardzo dobry pomysł - chłopie ZAREJESTRUJ się, więc jestem...

Zacznijmy od tego, że jeszcze nigdy LD nie doświadczyłem bo tym tematem zajarałem się jakieś dwa-trzy dni temu (ale już z 2 lata temu słyszałem o takim czymś jak LD czy OOBE), z zapamiętywaniem snów nie mam zbyt większych problemów, przeważnie pamiętam 1-2 sny wiem, że można zapamiętać do 5 snów więc dlatego zacząłem prowadzić swój własny notatnik snów :)
No, ale ok przejdźmy do rzeczy - dzisiaj w nocy miałem sen (siedziałem w kuchni i rozmawiałem z bratem i ojcem, a na nogach trzymałem swoją chrzestnicą) i moje jedyne pytanie (nadal się z tym borykam) jak mam skłonić siebie w tym śnie, żebym np. zerknął na zegarek (TR) ?
Czy po prostu wystarczy o tym pomyśleć ? (ciężko mi przychodzi myślenie podczas snu no, ale może o to właśnie chodzi)...
Czy to przychodzi znikąd ? Po prostu przez przypadek w śnie zerkasz na zegarek lub na dłonie i w tym momencie uświadamiasz sobie, że to właśnie sen i się bawisz do woli ?

Mam nadzieje, że zaawansowani "podróżnicy" będą wiedzieć o co mi chodzi i dadzą mi jakąś sensowną odpowiedź :)
Z góry dziękuje i pozdrawiam.
  • 0

#222

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Po prostu przez przypadek w śnie zerkasz na zegarek lub na dłonie i w tym momencie uświadamiasz sobie, że to właśnie sen i się bawisz do woli ?


Dokładnie o coś takiego chodzi. Dlatego najlepiej znać i robić jak najwięcej testów rzeczywistości bo wtedy jest większa szansa, że na którąś z tych czynności natrafimy we śnie. Warto także wyszukiwać własnych okazji do robienia TR (może to być cokolwiek, nie musi być to koniecznie coś co często robimy we śnie, chodzi o zasadę), jak wejdzie to w nawyk również we śnie zaczniemy mimowolnie wyszukiwać przeróżnych znaków snu.
Ja tak mam: nie muszę widzieć własnych rąk ani patrzeć na zegarek aby zorientować się że to sen, nieraz wystarczy ,że stanie się coś co nie do końca mi pasuje - np. radio się samo uruchomi albo kanar mnie złapie bez biletu - wtedy pierwszą myślą jest "Ja chyba śnię" co skłania mnie do wykonania kilku innych TR, niekoniecznie tych powszechnie znanych. Jak już pojawi się myśl "Ja chyba śnię" to bardzo łatwo jest rozpoznać czy to sen, najtrudniejsze jest na to wpaść.
  • 0



#223

SweetSensi.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kurde, pierwsze doświadczenie LD już mam za sobą - nie było to na stu procentowe LD, ale jakiś początek drogi na pewno, już opowiadam...

Już kiedyś postanowiłem, że skończę z LD bo chyba to nie dla mnie - te TR i w ogóle wszystkie metody, więc dzisiaj po szkole zasnąłem bo byłem trochę zmęczony nawet nie myślałem o LD.
Śniło mi się, że jestem w jakimś tam parku - wyjścia pilnuje bodajże jakiś strażnik lub policjant (mniejsza z tym), coś tam pokłóciłem się z nim i przeszedłem przez bramkę, był ze mną kolega z dziewczyną i koleżanka z pracy i jej chłopak, tak sobie idziemy i idziemy, aż tu nagle tak z dupy (za przeproszeniem) pomyślałem, że przecież takiego czegoś nie może być, że tej koleżanki i jej chłopaka nie może być z nami...
Pomyślałem, że jest to sen i popatrzyłem na dłonie, to trwało sekundę - zapamiętałem to jakby dłoni w ogóle nie było - były strasznie rozmazane i nagle BOOOM - ciemność nic nie widzę, zacząłem się kręcić tak jakby w powietrzu i czułem jakby moja głowa miała zaraz wybuchnąć i strasznie mnie rozbolała, pomyślałem (ku*wa mam LD), ale ciągle kręciłem się w powietrzu w całkowitej ciemności, a moja głowa nadal miała za sekundę wybuchnąć - próbowałem sobie coś wyobrazić, albo pomyśleć, zauważyłem przed sobą tak jakby jakiś domek, ale strasznie rozmazany - czułem się bardzo nietypowo i postanowiłem, że przerwie sen i na siłę otworzyłem oczy...

Co myślicie o tym tekście który podkreśliłem ? Co to było ?
Proszę o odpowiedź bo mnie to strasznie ciekawi :D
  • 0

#224

craven.
  • Postów: 164
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ostatniej nocy miałem dość ciekawe doznania związane ze świadomym śnieniem.

Położyłem się spać nienaturalnie wcześnie jak dla mnie, koło 21:40 (normalnie koło północy), zasnąłem stosunkowo szybko, po czym zacząłem śnić.
Nie pamiętam dokładnie snu, ale dobrze pamiętam jego urywki, jak poszczególne sceny wyjęte z filmu, ale nie o tym mowa.

Zazwyczaj gdy coś mi się śni (co nie zdarza się często, ok. raz na tydzień) mam wrażenie jakbym oglądał raczej film nagrywany z widoku pierwszej osoby, tym razem jednak było inaczej. Nie miałem co prawda całkowitej kontroli, moje 'myśli' docierały do 'ciała' z kilkusekundowym opóźnieniem, do czego ciężko było się przyzwyczaić, mogłem też zmieniać niektóre elementy scenerii, no i miałem wrażenie, że grawitacja nie działa tak jak powinna . Pamiętam co utwierdziło mnie ostatecznie w tym, że to sen - gdy spojrzałem na zegarek (elektroniczny) zobaczyłem abstrakcyjną godzinę w stylu 34:76.

Po pewnym czasie bytowania we śnie pomyślałem sobie "ech, szkoda by było się teraz obudzić"... No i oczywiście w chwilę później leżałem już w swoim łóżku - godzina około 3 w nocy. Godzina dość wczesna więc postanowiłem jeszcze pospać, położyłem się i zamknąłem oczy, standardowo wpatrując się w ciemność pod powiekami.

I tutaj zaczyna się prawdziwa jazda. Leżąc tak sobie po pewnym czasie obraz zaczął mi się rozjaśniać, mogę to porównać jedynie do zapalania świetlówek (po kolei) w jakiejś ogromnej hali.
Poruszyłem ręką - momentalnie ciemność. Naczytałem się sporo o oobe więc wiedziałem że prawdopodobnie wchodzę w stan Theta (albo Focus 10 - ciało uśpione a rozum rozbudzony) ucieszyło mnie to, że stało się to w miarę spontanicznie, a wcześniej próbowałem z nagraniami I-dosera i hemi-sync - bez rezultatów.

Położyłem się więc wygodnie, i znowu po pewnym czasie obraz zaczął się rozjaśniać, z czasem zauważyłem kontury mojego pokoju, meble itp. W pewnym momencie obraz stał się całkowicie wyraźny jak za dnia, a cała senność mnie opuściła. Odkryłem kołdrę - i szok - byłem normalnie ubrany (bodajże tak jak poprzedniego dnia do szkoły)

Pierwszy raz udało mi się przejść z jednego stanu świadomości w drugi bez utraty świadomości, czyli tzw urwanego filmu. Mam nadzieje że to był swojego rodzaju krok milowy, bo do tej pory ciężko mi było cokolwiek zrobić w materii oobe/ld, pomimo różnorodnych ćwiczeń/technik.

Niestety tego co działo się w 2 śnie (mam wrażenie że to był sen) kompletnie nie pamiętam, wyrwał mnie z niego budzik ustawiony na 6:00.
  • 0

#225

Shiroi.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam. Jestem tu nowa, a na to forum sprowadziło mnie ponowne zainteresowanie świadomym śnieniem. Moje pierwsze doświadczenia z ld były zupełnie przypadkowe, kiedy byłam małym dzieckiem i jeszcze nie miałam pojęcia co to tak właściwie jest. Pierwszy LD był krótki, a zarazem straszny, dokładnie nawet nie pamiętam co mi się śniło, kojarzę tylko jakąś karuzelę ;) ale najbardziej przerażające było to, że nie mogłam się obudzić. Mówiłam wtedy do siebie: "obudź się, obudź", próbowałam otworzyć oczy i nic. W końcu się udało, ale uczucie było nieprzyjemne. Następne świadome sny były bez sensu, śnili mi się jacyś ludzie, którym usilnie próbowałam wytłumaczyć, że jesteśmy tylko w głupim śnie - a oni nie chcieli mi wierzyć ;p Potem dowiedziałam się co to jest lucid dreaming. I bardzo chciałam nauczyć się kontrolować moje sny. Ale i tak one przychodziły nie wtedy, kiedy stosowałam jakąś metodę, ale zupełnie gdy o nich zapominałam. Zdarzały mi się więc często sytuację, w których nagle uświadamiałam sobie, że śnię, a potem nagle o tym zapominałam i toczył się zwykły nieświadomy sen... Miałam też ldki, które udało mi się w jakiś sposób kontrolować, ale niestety trwały bardzo krótko. Teraz znów chciałabym powrócić do tego przyjemnego stanu, więc zamierzam trochę "poćwiczyć", a nóż mi się uda :) Dawniej trochę się tego bałam, bo to jednak był dla mnie lekki szok. Poza tym nadal troszkę przeraża mnie OOBE, a słyszałam że z LD do OOBE bardzo łatwo się przedostać. Ostatnimi czasy też bardzo denerwują mnie tzw. fałszywe przebudzenia. Wstaję, ubieram się, szykuje do wyjścia z domu i... budzę się! To mnie irytuje ;]
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych