Napisano 30.04.2011 - 20:17
Napisano 23.07.2011 - 14:54
Napisano 11.08.2011 - 20:41
Napisano 11.08.2011 - 23:36
Użytkownik cichy45 edytował ten post 11.08.2011 - 23:36
Napisano 12.08.2011 - 15:14
Napisano 13.08.2011 - 08:32
Napisano 13.08.2011 - 13:51
1. Nie nie medytuję, ani nie stosuję innych technik.
2. Żadnej autohipnozy albo ziółek.
3. Polecam przegryźć się przez dzieła Stephena LaBerge'a i Adama Bytofa, dodatkowo Marka Kopydłowskiego.
4. Miałem do tej pory 2 LD. Ćwiczenia rozpocząłem tydzień przed końcem czerwca tego roku.
5. Żadnego mentora, tylko ja.
Użytkownik Nosferatoo edytował ten post 13.08.2011 - 13:51
Napisano 19.08.2011 - 09:25
Napisano 23.08.2011 - 19:51
Napisano 21.09.2011 - 14:46
Napisano 21.09.2011 - 15:19
Ja nie miałam czegoś takiego, gdy zorientowałam się, że śnię, ludzie nadal normalnie ze mną rozmawiali.Po dzisiejszym LD zauwaĹźyĹem jednÄ rzecz - jak juĹź sen przeistoczy siÄ ze zwykĹego w LD (czyli zorientujemy siÄ, Ĺźe Ĺnimy), to ludzie wokóŠprzestajÄ siÄ odzywaÄ. Praktycznie nikt nic nie mĂłwi. Nie wiem czy jest tak tylko u mnie, czy teĹź jest to norma.
Napisano 30.12.2011 - 11:50
Napisano 22.01.2012 - 23:46
Napisano 29.01.2012 - 01:44
Obejdzie się. Ja np nigdy nie prowadziłem sennika, a LD udaje mi się osiągnąć od czasu do czasu (np. w ciągu dwóch ostatnich dni miałem kilka takich snów).
Po dzisiejszym LD zauważyłem jedną rzecz - jak już sen przeistoczy się ze zwykłego w LD (czyli zorientujemy się, że śnimy), to ludzie wokół przestają się odzywać. Praktycznie nikt nic nie mówi. Nie wiem czy jest tak tylko u mnie, czy też jest to norma.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych