Witam,
Tak jakoś dziś zaciekawił mnie ten dział i postanowiłem przeczytać co nieco o LD.
I powiem, że jeśli cofnę się trochę wstecz w pamięci to prawdopodobnie miałem wiele takich przypadków.
Działo się to ogólnie rzecz biorąc samoistnie i niespodziewanie.
Podczas snu w podświadomości wiedziałem, że jest to sen...ale nie mogłem nad nim panować...
Raz miałem przypadek, że czasem w moim śnie mogłem świadomie coś robić, ale działo się to tylko chwilowo...
Prawdopodobnie przypuszczam, że takie coś dzieje się umnie podczas, gdy przed snem kładę się do łużka, światła wszystkie zgaszone i analizuję dokładnie to, co w danym dniu się wydarzyło(np: dziś kładę się do łużka, leżę z dwie godziny i rozmyślam o tym, co się dziś wydarzyło)
W tedy w śnie wiem, że jest to sen...po przebudzeniu wiem od razu, że przed chwilą miałem sen i pamiętam w tedy wszystko dokładnie, ze szczegółami...
Raz miałem taki przypadek(może więcej razy) że miałem jakiś sen, również miałem podświadomą wiedzę, że jest to sen...Przebudziłem się nad ranem na bardzo krótką chwilę, bo postanowiłem dalej spać i nadal miałem podświadomość, że snię, a co ciekawe, sen był dalej kontynuowany od chwili przerwania...
To takie moje doświadczenie z LD
Pozdrawiam