7 odpowiedzi w tym temacie

[Detektyw]

http://wiadomosci.ga...rium_w_Los.html

Chyba nie muszę tego komentować... najbardziej zaciekawił mnie ostatni akapit: "Jest to ważne centrum badawcze, szczególnie z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego USA. Prowadzone są tam badania nad różnymi rodzajami energii, przestrzenią kosmiczną, medycyną, nanotechnologią i informatyką.". O genetyce ani słowa. A broń Boże o Obcych... co myślicie o tym?

[Darkman-72]

No to niezły burdel tam maja, może skoczymy zwiniemy jakiś statek obcych?
Przypomina mi się historia jak to Rosjanie stwierdzili, że nie mogą się doliczyć iluśtam przenośnych ładunków nuklearnych (czy coś tym stylu nie pamiętam dokładnie) parę lat temu. Wszystko niby takie tajne strzeżone jak nie wiem co a jednak mają luki te ich systemy bezpieczeństwa. Pewnie jak zawsze zawiódł tzw "czynnik ludzki"

[Migdalo]

No tak, na_pewno w każdym instytucie USA muszą znajdować się pokłady danych o kosmitach! LANL już nie jest tak ważnym instytutem jakim był kiedyś, w latach 40'stych - 50'tych. Pewnie niedługo ktoś gdzieś zacznie podawać się za "rabusia" i zalewać internet danymi. W rzeczywistości jest to mało dokładna informacja, i o niczym nie świadczy - czegoś ważnego się nie gupi ani nie daje ukraść

[Darkman-72]

W sumie nie ważne co było na tych kompach, najważniejsze to że te kompy "wyciekły" z tej bazy. O ile to oczywiście prawda

[Migdalo]

W tych laboratoriach stoją maszyny sprzed 50 lat, możliwe, ze chodzi o takie właśnie które stały na magazynie. Tak samo działo się ze starymi zbrojeniami krajów byłego ZSRR(ostatnio leciał w telewizji film "Pan życia i śmierci" i właśnie ukazywał jak rozkradano sprzęt wojskowy). A takie komputery lampowe mogą być warte parę $.
Osobiście wątpię aby ktoś zawinął komputery które były "na chodzie" w instytucie

[Detektyw]

W tych laboratoriach stoją maszyny sprzed 50 lat, możliwe, ze chodzi o takie właśnie które stały na magazynie. Tak samo działo się ze starymi zbrojeniami krajów byłego ZSRR(ostatnio leciał w telewizji film "Pan życia i śmierci" i właśnie ukazywał jak rozkradano sprzęt wojskowy). A takie komputery lampowe mogą być warte parę $.
Osobiście wątpię aby ktoś zawinął komputery które były "na chodzie" w instytucie

No niby racja, ale z kolei jak ktoś ukradł część tych komputerów to chyba niekoniecznie na złom. No ale, spekulować możemy a tej cholernej prawdy niestety nigdy się nie dowiemy, chyba, że ktoś spróbuje się włamać, ale jest bez szans i w najlepszym razie dostanie 70 lat więzienia.

Powiem więcej - niezależnie co by to było, mógłby być nawet długopis, ale liczy się fakt, że system bezpieczeństwa wcale nie jest taki pewny i ma luki.

[Caffeine//+]

Nie rozumiem jak można okraść baze wojskową lub laboratorium. Taka afera jak ostatnio z czołgami T-34 w Naszej Polsce
Jeśli były tam ważne dane to jak te komputery były chronione skoro je skradziono ? A komputery z lat 40-tych lub 50-tych to ważą po parę ton więc ich kradzież byłaby jeszcze bardziej utrudniona.

Innymi słowa szkoda gadać. Ta wielka Hameryka

Ciekawe czy przetrwają kryzys.

[Omar23]

Ciekawe jak to sie stało? Śmieszne bardzo by było jakby sie okazało,że to jakiś zwykły menel z hasioka przydreptał i zajerąbał te sprzęty na wózek hehhee . Wojskowi jakby sie nawet dowiedzieli i tak by tego pewnie nie ujawnili...