Napisano 23.02.2009 - 19:56
Napisano 23.02.2009 - 20:01
Problem polega na tym, że epoka lodowcowa nastąpiła już po BUM, które zabiło dinozaury. Wiem, że żadne datowanie i tak Cię nie przekona, ale między tymi dwoma okresami, według oficjalnej nauki, jest pewien odstęp czasu.No i to jest właśnie problem, skąd wiadomo że przed jakimś wielkim BUM była epoka lodowcowa, skoro BUM ostro wszystko przestawia i robi niemałą rozpierduchę na globusie?
Ok, zwolenniku wielkiego BUM (to BUM chyba wejdzie do forumowego slangu). Jak wyjaśnisz fakt, że szkielety dinozaurów uległy fosylizacji, natomiast szczątki mamutów czy praludzi jakimś cudem nie? Czy to nie zaburza w jakiś sposób Twojej teorii?Jeden żył tam gdzie cieplej, drugi tam gdzie zimniej.
Niestety, są duże luki w tym toku myślenia. Taka fala szybko by się cofnęła, nie stworzyłaby warunków niezbędnych do wytworzenia się pokładów węgla.Nie trzeba żadnej dodatkowej wody, siła uderzeniowa robi wystarczająca dużo, woda i ogromne fale zalewowe tylko dopełniają zniszczenia.
Napisano 23.02.2009 - 20:01
Wśród autorów "prac" które czytasz zapewne dużo.Dużo jest takich kretynów, ponieważ mowa jest o skałach pochodzenia organicznego.
O to chodzi, że jest dość dokładny w badaniu najbliższych nam czasów, a potem do niczego się tak naprawdę nie nadaje.
Jesteś w stanie podać szacunkową energię (a więc i pośrednio parametry - rozmiar, prędkość - przyczyny tego BUM), która jest konieczna do rozjechania się wszystkich kontynentów? Jak długo trwało to rozjeżdżanie? To by co nieco rozjaśniło dyskusję...Szczegóły nie są znane, ale raczej zostało to wszystko ładnie zagrzebane, porozjeżdżało się na utworzonych podczas kataklizmu kontynentach i częściowo powywracane do góry dnem.
Napisano 23.02.2009 - 21:07
Dobra, to weź sobie mniejszą petardę. Chodzi o motyw.Po "petardzie", która byłaby w stanie rozrzucić ląd (...)
No wiesz, jeśli ktoś myśli, że arka była drewnianym statkiem pełnym żywych zwierzaków z całej Ziemi, no to faktycznie, przy takiej opcji nic by z niego i z nich nie zostało...A Noe to arke by musiał chyba mieć z kilkunastowarstwowym pancerzem ceramitowotytanowocholerawiejakim. A i tak by go w środku rozsmarowało na fototapete na najbliższej grodzi.
No i czy ja temu zaprzeczam? Najprawdopodobniej właśnie zlodowacenie było następstwem kataklizmu, jakimiś skutkami ubocznymi w klimacie.Problem polega na tym, że epoka lodowcowa nastąpiła już po BUM, które zabiło dinozaury. Wiem, że żadne datowanie i tak Cię nie przekona, ale między tymi dwoma okresami, według oficjalnej nauki, jest pewien odstęp czasu.
Dawaj więcej o tym.Jak wyjaśnisz fakt, że szkielety dinozaurów uległy fosylizacji, natomiast szczątki mamutów czy praludzi jakimś cudem nie?
Chyba nie myślisz, że tak ogromna fala (fale? dużo fal?) cofnie się ot tak i już nie powróci, Przy takiej rozwałce te fale mogły niszczyć co napotkają przez bardzo długi czas...Niestety, są duże luki w tym toku myślenia. Taka fala szybko by się cofnęła, nie stworzyłaby warunków niezbędnych do wytworzenia się pokładów węgla.
Po części jedno i drugie (bardziej na drugie), ale to na razie jedyna jaka ma sens.Pozwól, że zapytam. Czy to jest Twoja teoria, czy sobie ją skądś przyswoiłeś?
Nie, w wikipedii jest napisane, że węgiel brunatny jest SKAŁĄ pochodzenia organicznego, dlatego można ją badać metodą radiowęglową. A ty napisałeś: Co za kretyn bada skały z wykorzystaniem metody radiowęglowej? A jednak, skały można badać metodą radiowęglową i nie trzeba być do tego kretynem.Wśród autorów "prac" które czytasz zapewne dużo.
Zobacz, ja też mam dostęp do wikipedii: http://pl.wikipedia....datowania_skaĹDo datowania wieku skał liczonego w milionach lat używa się metod: K-Ar (potasowo-argonowej) lub U-Pa (uranowo-protaktynowej). Dla większej precyzji pomiaru stosuje się zwykle równocześnie kilka różnych metod, nie tylko izotopowych.
Nie mam pojęcia jaką to miało energię, ale *urewsko dużą . Przyczyna - całkowicie sztuczna.Jesteś w stanie podać szacunkową energię (a więc i pośrednio parametry - rozmiar, prędkość - przyczyny tego BUM), która jest konieczna do rozjechania się wszystkich kontynentów?
Napisano 23.02.2009 - 21:16
Napisano 23.02.2009 - 21:34
W środek ówczesnego, jedynego kontynentu.A później pokaż mi miejsce na ziemi, gdzie taka petarda, co by rozsunęła kontynenty miała uderzyć.
Napisano 23.02.2009 - 21:39
Oczywiście, w Wikipedii pisze, że węgiel brunatny jest skałą pochodzenia organicznego. Pisze, bo to prawda. Pokaż mi jeszcze teraz, gdzie pisze, że ktoś bawi się w jego datowanie metodą radiowęglową.Nie, w wikipedii jest napisane, że węgiel brunatny jest SKAŁĄ pochodzenia organicznego, dlatego można ją badać metodą radiowęglową. A ty napisałeś: Co za kretyn bada skały z wykorzystaniem metody radiowęglowej? A jednak, skały można badać metodą radiowęglową i nie trzeba być do tego kretynem.
Cieszę się, że masz dostęp do Wikipedii.Zobacz, ja też mam dostęp do wikipedii: http://pl.wikipedia....datowania_skaĹ
I dlatego nie masz także zupełnie pojęcia, o czym mówisz. Prawdziwy "profesjonalizm".Nie mam pojęcia jaką to miało energię, ale *urewsko dużą . Przyczyna - całkowicie sztuczna.
Napisano 23.02.2009 - 22:38
Jest węgiel to się bada, nie ma węgla, to nie ma co badać.Oczywiście, w Wikipedii pisze, że węgiel brunatny jest skałą pochodzenia organicznego. Pisze, bo to prawda. Pokaż mi jeszcze teraz, gdzie pisze, że ktoś bawi się w jego datowanie metodą radiowęglową.
Zresztą skał pochodzenia organicznego jest więcej. Kreda też jest skałą tego typu. Też będziesz badał ją radiowęglowo?
Jakie to anonimowe fora są fajne co? Każdy może być kim zechce.Mnie akurat w tym zakresie jest ona zupełnie niepotrzebna - fizykowi o specjaności: doświadczalna fizyka jądrowa nie wypada takich rzeczy nie wiedzieć.
Ja doskonale wiem o czym mówię, tylko że ty tego nie wiesz.I dlatego nie masz także zupełnie pojęcia, o czym mówisz. Prawdziwy "profesjonalizm".
Napisano 23.02.2009 - 22:59
Ponawiam więc prośbę: Pokaż mi jeszcze teraz, gdzie pisze, że ktoś bawi się w jego [węgla] datowanie metodą radiowęglową.Jest węgiel to się bada, nie ma węgla, to nie ma co badać.
Jestem tym, za kogo się podaję.Jakie to anonimowe fora są fajne co? Każdy może być kim zechce.
A co, masz coś przeciwko temu? A może jest to zabronione? Wiem, że brak Ci sensownych argumentów, ale darowałbyś sobie chociaż te prymitywne ad personam...Fizyk jądrowy przesiadujący wieczorami na forum o rzeczach paranormalnych. To zapewne w ramach badań.
A więc oświeć mnie. Podaj trochę konkretów. Wykonamy trochę liczbowych szacunków, zweryfikujemy to i owo. Wszystkim to pomoże w dyskusji...Ja doskonale wiem o czym mówię, tylko że ty tego nie wiesz.
Napisano 24.02.2009 - 10:31
Jakie to anonimowe fora są fajne co? Każdy może być kim zechce.
Napisano 24.02.2009 - 17:23
Nie ma.Jest na to jakaś szansa?
Niewątpliwie. :-)Jestem tym, za kogo się podaję.
Nie. :-)A co, masz coś przeciwko temu? A może jest to zabronione?
Ile Gigatonowy (Teratonowy?) to był ładunek? Nie wiem. Czas: około 10 000 11 000 lat BP.A więc oświeć mnie. Podaj trochę konkretów. Wykonamy trochę liczbowych szacunków, zweryfikujemy to i owo. Wszystkim to pomoże w dyskusji...
Aha, czyli twierdzisz, że na środku Atlantyku był kontynent, który w niewyjaśnionych okolicznościach zapadł się nagle pod wodę? :-)Skąd wiesz, że Atlantyda nigdy nie istniała.
Ktokolwiek, kto wydałby publikację na ten temat zostałby natychmiast wzięty za psychopatę i straciłby poważanie w tzw. kręgach naukowych.Dowody na równoczesne życie dinozaurów i ludzi.
Sorry, ale gdzie ja coś takiego stwierdziłemStwierdziłeś, że studia już dawno skończyłeś - szczerze, to powiem ci, że tego nie widać.
Napisano 29.04.2010 - 11:32
Napisano 29.04.2010 - 11:45
Ty chyba nawet tego tekstu nie przeczytales !!!!![...] . Autorzy obszernego artykułu w „Daily Telegraph” podali od razu rozwiązanie zagadkowej fotografii . Według autorów tekstu, ślady na dnie Oceanu powstały w wyniku złej interpretacji obrazu przez program komputerowy. Tak naprawdę są śladem po przepływających statkach wyposażonych w sonary denne, które akurat przeprowadzały pomiary. Ślady na wodzie zostały zinterpretowane jako zagłębienia w dnie. Tego typu ciekawostek uzyskanych dzięki dostępowi do map satelitarnych jest sporo.
Źródło: www.nautilus.org.pl
Użytkownik Ironmacko edytował ten post 29.04.2010 - 13:07
Napisano 29.04.2010 - 11:58
Napisano 29.04.2010 - 12:01
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych