Cisz,
Makbet, przepraszam Was, ale wydarzyła się sytuacja, w której nie byłem zdolny dodać wpisu... padł mi internet wieczorem, nie wiedziałem z jakiej przyczyny, widziałem tylko ikonę informującą o braku połączenia - następnego dnia wychodząc do pracy spojrzałem nad windę - o dziwo... (albo i nie) - wszystkie kable prowadzące do routera zostały celowo poprzecinane
Nie tylko u mnie, ale na czterech piętrach mojego bloku i kabel prowadzący do anteny - tego kto to zrobił, złapano -_-... był to 70 letni blokowy stricte przejmujący się przepisami ze spółdzielni, chociaż... mieliśmy pozwolenie na prowadzenie kabli przez korytarze po wewnętrznej stronie bloku. W sobotę w nocy 'łatali' i lutowali kable, lecz nadal wszystko nie bylo w porządku - może nie uwierzycie
, ale... admin sieci sprowadził dalsze kłopoty wymieniając kabel prowadzący do routera na kabel prosty, nie crossowany co spieprzyło sprawę - śpieszył się, a g***o zrobił. Teraz, jak wrócę do domu ma wszystko porządnie działać z obietnic, które słyszałem - na dzisiaj dodam cały wpis, a za moje spóźnienie bardzo przepraszam. Oczywiście jak tylko wrócę do domu - dam dowody na to, co mówię. Bardzo za to przepraszam wszystkich czytelników debaty, a szczególnie mojego oponenta. Za godzinę, półtora, max dwie powinienem zedytować jeszcze posta.
http://betray.boo.pl/siec/1.JPG - wczoraj dołączony nowy kabel do starego, jeszcze nie powieszony, wychodzący od moich drzwi
http://betray.boo.pl/siec/2.JPG - połączone kable - mój i mojego sąsiada.
http://betray.boo.pl/siec/3.JPG - dalsze 'cięcia' i przeprowadzenie kabli przez skrzynki elektryczne.
http://betray.boo.pl/siec/4.JPG - kable idące do routera, zdjęta pokrywa i nacięcia.
W ramach zadośćuczynienia admin na własną rękę zakupi i założy rurki ochronne na każdym piętrze. Cóż... zresztą, to nie był pierwszy raz, chociaż teraz było zrobione to masowo - na paru piętrach.
Użytkownik Refused edytował ten post 06.04.2009 - 21:28