63 odpowiedzi w tym temacie

[ZelgO]

widze że wypowiada się tu dożo znawców i specjalistów oobe
to może któraś z tych osób opowie swoje przeżycie z oobe
np. sytuacje gdzie wychodzisz z ciała i udajesz się do sąsiedniego pokoju gdzie widzisz swojego brata/siostre/tate/mame przy jakiejść czynności a następnie budzisz się i opowiadasz z dokładnością tej osobie co robiła - wówczas byłby to niezbity dowód na realność oobe

jak tak przeglądam forum, m.in. "wasze doświadczenia" to przeważnie kończy to się tak że "prawie mi się udało", "czułem wibracje" lub "miałem sen że wychodze z ciała"

jak już wspominałem w jakimś poście bawię się w oobe ponad 2 lata
osiągnięcie dla mnie stanu uczucia że opuszczam własne ciało nie jest większym problemem, ale nigdy nie posówam się na tyle aby wyjść spoza obrębu łóżka ze względu na towarzyszący przy tym strach

Ale z drugiej strony nie mam pewności czy nie jest to tylko wymysł umysłu, który za dnia z dokładnością pikselową idealnie rejestruje pomieszczenie w którym się znajduje a następnie poprostu mi się to śni
Faktem jest że uczucie oobe jest tak realne i świadome, że trudno uwierzyć aby był to sen, ale przecież mózg to potężne narzecię którego całych możliwości nie prędko poznamy

Jeszcze raz zapytam czy ktoś miał taką sytuację że może na 100% potwierdzić realność oobe?
jeżeli nie to póki co (mimo że sam doznawałem uczycia opuszczania ciała i jestem pewien że doznawało go wiele osób z tego forum) oobe'owe historie można uznać za wymysł naszego umysłu

ktoś pomyśli że straszny ze mnie niedowiarek mimo że sam doznawałem oobe to nie wierze w jego realność
ale póki co nie napotkałem się na potwierdzenie jego realności i póki nie wyzbęde się strachu aby na dłużej opóścić ciało to nie będe miał potwierdzenia że jest ono naprawdę realne

[Ringëril]

W tym rzecz, że podczas OOBE opuszczając ciało, opuszczasz też w pewnym sensie tą rzeczywistość. Od doznawania tego świata jest ciało fizyczne, a podczas wyjścia lądujesz niedaleko tej rzeczywistości. Jesteś w pokoju, ale np. rzeczy są poprzestawianie lub są to całkiem inne rzeczy.
R. A. Monroe opisywał w swojej książce, że bardzo trudno jest się dostroić będąc poza ciałem do tego świata, ponieważ ciało astralne jest stworzone do przebywania gdzie indziej.

[ZelgO]

Może ktoś odpowie na moje pytanie z własnej praktyki? A nie sugerując się jedynie przczytanymi artykułami czy książkami na temat oobe
Ringëril ty miałeś w ogóle oobe?

[Lia]

Ja zaślepiony? A kto jest "wyznawcą" jedynego sposobu rozwoju duchowego poprzez medytację?

Człowieku, idź zajmij się tym, co Ci sprawia radość, a wypowiadanie się w tematach o OOBE zostaw ludziom, którzy się na tym znają.

Uhm, nie do końca wiem czy ten post był skierowany do mnie, ale tylko ja użyłam na poprzedniej stronie wyrażenia "zaślepiony", więc chcę sprostować, że odpowiedziałam jedynie kabirowi. Nie miałam w zamyśle nikogo obrażać.

Ladd88, już same przygotowania, sama nauka daje wiele; niekoniecznie fakt wychodzenia z ciała. Sama czuję ogromną zmianę po zainteresowaniu tym zjawiskiem.

[Ringëril]

Ten cytat, który przytoczyłeś był skierowany do Kabira napisał, że jestem "zafascynowany", a mi się tak jakoś przekręciło po przeczytaniu reszty tematu ^^

@ZelgO
Jak Ci daję odpowiedź, a Ty i tak nie bierzesz jej pod uwagę, to się zastanów, czy chcesz tej odpowiedzi czy tylko potwierdzenia swojego niepodważalnego zdania.

[ZelgO]

moje pytanie brzmiało: "Jeszcze raz zapytam czy ktoś miał taką sytuację że może na 100% potwierdzić realność oobe?"

niestety twoja odpowiedź jest nie na zadane pytanie i pewnie nie jesteś w stanie mi jej udzielić z uwagi na to że pewnie oobe znasz tylko z książek oraz artykułów
pytanie kieruje do osób które w praktyce miały doczynienia z oobe

[Ringëril]

... Nie chcę się wdawać z bezpłodną polemikę, ale:

W tym rzecz, że podczas OOBE opuszczając ciało, opuszczasz też w pewnym sensie tą rzeczywistość. Od doznawania tego świata jest ciało fizyczne, a podczas wyjścia lądujesz niedaleko tej rzeczywistości. Jesteś w pokoju, ale np. rzeczy są poprzestawianie lub są to całkiem inne rzeczy.
R. A. Monroe opisywał w swojej książce, że bardzo trudno jest się dostroić będąc poza ciałem do tego świata, ponieważ ciało astralne jest stworzone do przebywania gdzie indziej.

Napisałem, że bardzo trudno się dostroić, ale się da. Przez to, że bardzo trudno, równie trudno uzyskać 100% dowody fizyczne na prawdziwość wyjść z ciała.
Przeczytaj sobie trylogią Monroe'a. Opisuje on tam dowody na istnienie OOBE, przypadki potwierdzające to zjawisko, badania itd. Nawet prowadził swój instytut - Monroe Institute (http://www.monroeinstitute.com/)
Jeżeli nie znasz tej postaci, to na prawdę jesteś ignorantem w tej dziedzinie.

EDIT//
Dodatkowo próbujesz umniejszyć wagę mojej wypowiedzi stosując jakieś dziwne chwyty, pisanie jakichś informacji wyssanych z palca

Użytkownik Ringëril edytował ten post 09.03.2009 - 15:42

[mjr Tsu]

Czytałem trylogie Monroe'a. Bardzo fajna fantastyka. Zawsze zastanawiało mnie jak potrafił zapamiętać obfite czasami dialogi, które później miały nawet po kilka stron.
Świat astralny egzystuje na granicy materialnego. Skoro nie jest dokładnym odwzorowaniem, dlaczego sam Monroe opisywał wypady do przyjaciół, które rzekomo potwierdzały się w rzeczywistości ? Dlaczego teraz nikt nie potrafi tego potwierdzić ? Interesuje się tym tematem już kawał czasu. Sam próbowałem osiągnąć OOBE różnymi sposobami. Po miesiącach ćwiczeń stwierdziłem ze to bujda.
Setki opisów astralnych podróżny na przeróżnych forach, ludzie opisują podróż po całym globie tak bez emocjonalnie jak by to był spacerek po pokoju. Nikt mnie do tej pory nie przekonał. Proszę o konkretne dowody

[shanti]

Według mnie trzeba najpierw uwierzyć, a potem próbować. Mówią, że jeśli coś może się nie udać, to na pewno się nie uda. Być może Tobie (mówię do mojego przedmówcy) po prostu nie udało się uwierzyć, a być może za mało prób, za słaba chęć. Być może w głębi duszy wcale tego nie chcesz? Ja np: próbuję kilka lat, ale wierzę, i to daje mi siłę do dalszych prób. Jeśli chodzi o to, czy mi się udało, to nie jestem pewna, ale chyba raz (zresztą, pisałam to już w którymś temacie). Pozdrawiam, i życzę większej wiary

[Ladd]

Ladd88, już same przygotowania, sama nauka daje wiele; niekoniecznie fakt wychodzenia z ciała. Sama czuję ogromną zmianę po zainteresowaniu tym zjawiskiem.

Cóż w moim przypadku były to pierwsze kroki w kierunku rozwijania samoświadomości, a przynajmniej tak wtedy myślałem.

widze że wypowiada się tu dożo znawców i specjalistów oobe
to może któraś z tych osób opowie swoje przeżycie z oobe
np. sytuacje gdzie wychodzisz z ciała i udajesz się do sąsiedniego pokoju gdzie widzisz swojego brata/siostre/tate/mame przy jakiejść czynności a następnie budzisz się i opowiadasz z dokładnością tej osobie co robiła - wówczas byłby to niezbity dowód na realność oobe.

Owszem tak, wiele razy to co widziałem w OOBE miało potwierdzenie w rzeczywistości bez uprzedniej możliwości dowiedzenia się o danym zjawisku w realu.

Ale o tym jest mnóstwo w innym temacie, po co zaśmiecać forum?

Ale z drugiej strony nie mam pewności czy nie jest to tylko wymysł umysłu

A z kąt ta pewności ze jedno musi wykluczać drugie, fizyka kwantowa uczy że paradoksalnie jedno może iści w parze z drugim, jak dla mnie to "aż umisłu".

[Fallriv]

Prosto z mostu - Tak, OBE to projekcja umysłu, albo jak kto woli "wymysł umysłu". Zanim jednak zacznie się fala oburzenia - świat realny to także wymysł naszego umysłu, wszystko dzieje się w naszych głowach!
Dla przykładu weźmy taką hipnozę - dobry hipnotyzer potrafi tak zmodyfikować nasze odbieranie rzeczywistości, że autentycznie będziemy widzieć smoka czy też będziemy odporni na ból, nie będziemy krwawić i cokolwiek idzie wymyślić. Dla patrzących z boku jest to fantastyczne, a czasem zabawne, ale dla osoby poddanej hipnozie wszystko jest całkiem normalne i realne.

Mózg oraz ciało fizyczne przetwarza odpowiednio otaczającą nas energie i fale abyśmy mogli odczuwać ten świat i cieszyć się nim w pełni, zbierać doświadczenie. Nasza świadomość nie może podnieść pilota i włączyć TV, dlatego właśnie mamy ciało fizyczne odpowiednio przystosowane do tych warunków - to tylko pojazd.

Tak więc podczas OBE mamy zwyczajnie inaczej przetwarzane fale, dostrajamy się do innej rzeczywistości (wiele razy powtarzane przez R. Monroe czy chociażby Darka S. porównanie do radia i zmian stacji). Dlatego w gruncie rzeczy nie można w 100% dostroić się ciałem astralnym do świata fizycznego, jedynie częściowo (np. widzimy, ale nie możemy niczego dotknąć itp.). Tak jak radio nie może odbierać dwóch stacji jednocześnie, ale mogą na siebie nachodzić i będziemy mieli szum, ale coś tam usłyszmy:)

Pozdrawiam

[ZelgO]

Ringëril Dodatkowo próbujesz umniejszyć wagę mojej wypowiedzi stosując jakieś dziwne chwyty, pisanie jakichś informacji wyssanych z palca

nie stosuje żadnych chwytów najzwyczajniej chce uzyskać konkrętną odpowiedź na zadane pytanie

RingërilJeżeli nie znasz tej postaci, to na prawdę jesteś ignorantem w tej dziedzinie.

trudno nie znać jak jest on wymieniany na tym forum w każdym temacie dotyczącym oobe

Ladd88 Owszem tak, wiele razy to co widziałem w OOBE miało potwierdzenie w rzeczywistości bez uprzedniej możliwości dowiedzenia się o danym zjawisku w realu.

Ale o tym jest mnóstwo w innym temacie, po co zaśmiecać forum?

I właśnie o taką odpowiedź mi chodziło Ringëril ucz się od kolegi czym jest odpowiadanie na konkretnie zadane pytanie i nie doszukuj się u mnie żadnych chwytów

Ladd88 a mógłbyś podać przykład w jaki sposób oobe potwierdziło się w rzeczywistości?
piszesz że jest o tym mnóstwo na tym forum, ale naprawde przeleciałem wiele tematów m.in. "OOBE - Wasze doświadczenia" i nie znalazłem nic żeby ktoś potwierdzał jego realność
nie wiem może źle szukałem daj mi chociaż link do jednego takiego postu

[Asieńka]

To nie jest temat w którym mamy dowieść realności OOBE.
Jeżeli nie wierzycie to sobie dajcie spokój, nie wejdziecie nigdzie poza ten czas i ten wymiar.
Nie zgodzę się z tym że OOBE nie wnosi nic do naszego rozwoju. Sama wiele dowiedziałam się tam o sobie i nie nalegam na wędrówki w świecie fizycznym bo i po co jak mam to na co dzień.
Jeżeli to tylko wytwór mojego mózgu to i tak jest bardzo pożyteczny, czasem widzę przyszłość, a dokładniej to co mnie w niej czeka.
Najbardziej lubię te do głębin świadomości, gdzieś w miejsca przepełnione miłością i błogim spokojem, a wszystko to poza moim ciałem fizycznym.

[Ringëril]

Czemu nie zwracasz uwagi na sedno moich postów?
Wybierasz te zdania, które najbardziej Ci się podobają. Przytaczam Ci informacje na temat prawdziwości OOBE, miejsca gdzie można znaleźć fakty, a Ty jak małe dziecko uparcie trzymasz się swojego, że chcesz "konkrętną" odpowiedź. Myślisz, że te fakty wzięły się znikąd? Oparte są na badaniach, a przede wszystkim własnych doświadczeniach różnych ludzi.
Już skończmy ten bezsensowny offtop

[Aidil]

ZelgO - oczekujesz aż ktoś za Ciebie potwierdzi realność, Twoich podróży astralnych ? Tak mam to rozumieć ?