

Ponadto jak słuchałem tego jego nagrania do wprowadzenia w hipnoze, to zdawało mi się, że już gdzieś słyszałem te same słowa. W innym nagraniu. Była lepsza jakość i jakaś muzyka chyba (lub te takie szumy). Prawdopodobnie było to nagranie Adama Bytofa (a raczej napewno, bo tylko jego słuchałem w niedalekiej przeszłości
