Skocz do zawartości


Zdjęcie

"Strefa 0"-miejsce, którego boją się psy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
151 odpowiedzi w tym temacie

#61

Darkman-72.
  • Postów: 101
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Możliwe ....
Tylko dlaczego zawsze "kopie" psy, a nie ludzi ?

Ludzie chodzą w butach a psy raczej rzadko :)
  • 0

#62 Gość_Franko1510

Gość_Franko1510.
  • Tematów: 0

Napisano

Spróbuj tam przejść się w gołych stopach, bez butów, jeżeli i tobie coś będzie to już będzie więcej wiadomo.
  • 0

#63

Rzolniez.
  • Postów: 31
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiec ja wam odpowiem póki Seby niema. Nie wystaje tam nic, niczym się te miejsce nie rożni od żadnego innego niema śladów żeby coś tam było wylane. Cytuje "dotykałem intensywnie całe podłoże, gdzie potencjalnie "pieściło" psy" i go nic nie "kopło".
  • 0

#64

naaataliaaa06.
  • Postów: 44
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ludzie chodzą w butach a psy raczej rzadko :)


Ale to by przez buty przeszło :rotfl:


To ja już nie wiem co tam jest ...
  • 0

#65

Bobek.
  • Postów: 476
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Psy mają to do siebie, że ich węch jest bardziej rozwinięty niż nasz.
Wystarczy, że pies poczuje zapach, który nie jest dla niego zbyt przyjemny i będzie tego miejsca (co jest logiczne) - unikał.
A co do tych drgawek, to być może właśnie przez ten zapach, który wg. mnie unosi się nad tym miejscem...
Czasami, kiedy poczuje coś naprawdę nieprzyjemnego dla nosa to aż się cały telepię (nie zrozumcie mnie źle, nie mam ataku padaczki, lecz przysłowiowe 'brr') ;)
  • 0

#66

goku94.
  • Postów: 52
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Coś co zabija niektóre zwierzęta a inne odstrasza. Nie może być to dźwięk, bo nie może on zabić. Nie może być to ciecz, ponieważ paruje/wsiąka. Dopiero teraz o tym pomyślałem: jeśli to nie jest coś paranormalnego, to jest to promieniowanie. Proponuję pójść w to miejsce z licznikiem Geigera albo wykrywaczem metalu - jeśli to coś wykaże, problem rozwiązany. Jeśli nie, to mamy kłopot...
  • 0

#67

uduchoviony.
  • Postów: 128
  • Tematów: 5
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

nie ma trującego gazu który nie posiadałby właściwości zapachowych


A CO?
  • 0

#68

Romczyn.
  • Postów: 757
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zwykły gaz ziemny nie ma zapachu, a jest trujący, no ale ten w rurach ma chyba ten śmierdzący dodatek.
  • 0



#69

Thunderr.
  • Postów: 106
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zwykły gaz ziemny nie ma zapachu, a jest trujący, no ale ten w rurach ma chyba ten śmierdzący dodatek.

Do gazu który używamy chociażby w naszych kuchniach zostaje dodany specjalny składnik zapachowy dzięki któremu już nie raz uratowano wielu osobom życie.
  • 0

#70

Romczyn.
  • Postów: 757
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zwykły gaz ziemny nie ma zapachu, a jest trujący, no ale ten w rurach ma chyba ten śmierdzący dodatek.

Do gazu który używamy chociażby w naszych kuchniach zostaje dodany specjalny składnik zapachowy dzięki któremu już nie raz uratowano wielu osobom życie.

Ale po co piszesz to samo co ja drugi raz? :rotfl:
  • 0



#71

sebacyw.
  • Postów: 246
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Witam, no teorie powiem szczerze, że dość ciekawe kreujecie, ale każda teoria może być kluczowa.
Zdjęć dzisiaj nie mam-sorry, ale nie zabrałem aparatu bo w piątek jeszcze raz tam jadę i w niedziele wrócę do domu z aparatem tak więc zdjęcia będą, a za zwłokę przepraszam.
Na tę chwilę mogę dać dość zastanawiający przypadek-wziąłem kolejnego psa, którego wprowadziłem w owe miejsce, co się stało?-NIC :/
Teraz jestem w tzw. "kropce"
Dodam tylko dość istotną informacje-z tego co się orientuję każde dziwne zachowania psów działy się wtedy, gdy ziemia była nawilżona, głównie po opadach deszczu.
Gdy wprowadzałem nowego psa ziemia była wysuszona, nie padało od kilku dni-być może wilgotność ma związek z dziwnymi zachowaniami psów...
  • 0



#72

Darkman-72.
  • Postów: 101
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Na tę chwilę mogę dać dość zastanawiający przypadek-wziąłem kolejnego psa, którego wprowadziłem w owe miejsce, co się stało?-NIC :/
Teraz jestem w tzw. "kropce"
Dodam tylko dość istotną informacje-z tego co się orientuję każde dziwne zachowania psów działy się wtedy, gdy ziemia była nawilżona, głównie po opadach deszczu.

No to już całkowicie ciekawie się robi, może po deszczu woda paruje z ziemi a z nią jakieś szkodliwe substancje kiedyś tam wylane
  • 0

#73

Dedek.
  • Postów: 170
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

No to teraz musisz zabrac ze soba wiadro wody + jakies perfumy. Sprobuj zapsikac to miejsce, jakis odswiezacz powietrza/gaz na ktorka chwile zamaskuje zapach/zneutralizuje czy cos tam.
  • 0

#74

bianka.
  • Postów: 301
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No to wiele wyjaśniłeś!

Wskazuje to na jakieś przebicie.

Pozostaje Ci nic innego jak przejść tamtędy na boso (oczywiście po deszczu). Jestem niemal pewna,że poczujesz to co te biedne psiaki :mrgreen:

Poświęć się w imię nauki :)) (zamiast męczyć kolejne niewinne Boże stworzonko).

ps: a lis mógł zginąć sikając centralnie na źródło prądu, natomiast psy "jedynie" pieści gdy woda przewodzi prąd. Nie wiem -jestem dziewczyną. Chłopaki kombinujcie!
  • 0

#75

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Stawiam na przebicie. Jak piszesz w pobliżu znajdują się ślady po obecności słupów oświetleniowych. Słupy mogły zostać rozmontowane przez amatorów cudzej własności, a napięcie do przewodów nadal jest dostarczane. Czemu ich nie "pokopało"? "Polak potrafi..." i nie przestraszy go nawet 400 wolt (takim napięciem zasila się latarnie) :) Jeśli pobliskie budynki są ruinami, oznacza to że prawdopodobnie cała infrastruktura elektryczna również jest leciwa, a powstawała najpewniej w okresie Polski Ludowej. Izolacje były wykonywane wtedy z materiałów całkiem niezłych, ale nie wiecznie trwałych. Przykład? Ostatnio podczas zmiany żyrandola (blok "wielka płyta"), zauważyłem że drutami możnaby niemalże otworzyć konserwę, ale izolacja rozsypywała się w palcach. Podobnie może być tutaj - w ziemi tkwi przewód pod napięciem, który sucha ziemia "od bidy" izoluje, jednak kiedy pojawi się wilgoć mamy lepsze przewodzenie. Buty mogą pełnić rolę izolatora, pies stąpa po ziemi "boso". Taki goły przewód wytwarza również pole elektromagnetyczne, które może powodować niepokój u zwierząt o czulszych zmysłach, a należą do nich wszelkie psowate - psy domowe, lisy czy wilki.

Warto byłoby obadać miejsce czujnikiem pola elektromagnetycznego czy wykrywaczem metalu. Stąpać na bosaka nie radziłbym - 400 wolt może spowodować, że badacz podzieli losy poprzednich ofiar. Skóra stopy ludzkiej jest delikatniejsza niż łapa psa, więc i przewodzi o wiele lepiej.
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych