78 odpowiedzi w tym temacie

[Rockmenka85]

Spróbujmy z portretem Ojca Dyrektora,zobaczymy co wyjdzie

[kapuchy]

@kapuchy: Wystarczy narysować ten obraz na odwrót i na siebie nałożyć, masz taki sam efekt, nie jest do tego potrzebny żaden komputer......

Weź Ty się chwilę zastanów... Jesteś .. powiedzmy w XVI w, nawet w XVII. Masz do dyspozycji w zasadzie jedynie pergamin, albo płótno. Wiesz ze istnieje taki obraz, może widziałeś go przez parę minut, z daleka (pod warunkiem, ze wpuscili Cie tam gdzie on wisi). Wyobraź sobie, że albumy z kopiami pojawiły się DUŻO później. Se namaluj i nałóż . Jaką masz wiedzę na temat technik malarskich i materiałów? Podejrzewam, że raczej niewielką, bo byś takich banialuk nie opowiadał. A żeby nie było niedomówień - jestem architektem i cztery lata studiów to były również zajęcia z malarstwa i rysunku. O historii architektury i sztuki nie wspominając. Wszystko bardzo ładnie i prosto wygląda teraz. Ale gwarantuje Ci, że jeszcze do niedawna takie nakładanie wcale nie było takie proste, już nie mówiąc o dostępie do źródła.

wystarczy przyłozyć obraz od polowy do lusterka przy oknie;] zeby uzyskac efekt przeswitu, czy jak to tam.

Najpierw trzeba go MIEĆ. Zeby cokolwiek, gdziekolwiek przykładać.

Poza tym Leonardo miał o wiele więcej wyobraźni i zdawał sobie sprawę, że o wiele więcej treści, co najważniejsze - ODCZYTYWALNEJ, mógł przekazać, za pomocą alegorii, kompozycji sceny itd, niż za pomocą takich sztuczek.

[Nymphaea]

wystarczy przyłozyć obraz od polowy do lusterka przy oknie;] zeby uzyskac efekt przeswitu, czy jak to tam.

Niby tak, ale czy przypadkiem Leonardo nie zobaczyłby tego efektu dopiero po namalowaniu obrazu,
a nie w trakcie jego malowania? W takim układzie (zakładając, że skorzystałby później z tego lusterka i okna)
zobaczyłby te same bajery co my tutaj, samemu będąc zapewne zdziwionym przypadkowym efektem.

Najpierw trzeba go MIEĆ. Zeby cokolwiek, gdziekolwiek przykładać.

Zresztą chyba napisałam mniej więcej to samo, co osoba wyżej.

Prędzej byłabym w stanie uwierzyć w niesamowitą wyobraźnię artysty, niż w zabawę z lusterkiem.
Trudno mi jednoznacznie stwierdzić, czy aby na pewno jest w tym jakieś przesłanie. Mam co do tego mieszane uczucia i zdaje się, że bym się do tego przekonała, mając przed sobą większą ilość
przekonujących argumentów. Póki co ani nie zaprzeczam, ani nie potwierdzam, ponieważ nie posiadam
wystarczającej wiedzy na odpowiedni temat. Pozostawię to profesjonalistom, tylko czy oni mają jej wystarczająco? ; )


PS. Mój pierwszy post. Witam się uprzejmie : ).

[Anomaly]

Ja odrazu zobaczyłem dwie demoniczne głowy z wyciągniętymi jęzorami.

[t6mek]

powiem jedno słowo, kompozycja. sądze, że samą kompozycją Leonardo da Vinci przekazuje nam więcej, niż my chcemy odczytać po jakiś zabawnych, a może nawet śmiesznych sztuczkach z nakładaniem na siebie obrazu.

to wszystko jest raczej przypadkiem, a ja zamiast demonicznych głów, języków z piekieł i siarczystych wytrysków widzę kwiaty, łąkę i nagie rusałki biegające po łące.

pokój

[Nymphaea]

Ja odrazu zobaczyłem dwie demoniczne głowy z wyciągniętymi jęzorami.

Kurczę, a ja widzę coś innego w miejscach, które zaznaczyłeś, jak się tak dobrze przyjżeć, bo na pierwszy rzut oka nic konkretnego nie widzę.

Poza tym rzeczywiście widzę miecz, najwyraźniej chyba ze wszystkiego. I oczywiście ta głowa na środku.

Może to jest jak z mową odwrotną?
Coś przekręcamy, coś zobaczymy [akurat w mowie odwrotnej usłyszymy], a później
sobie dorabiamy różne takie "fantastyczne ideologie" i doszukujemy się więcej ciekawych
demonów bądź obych bądź jeszcze nie wiadomo czego. Wszystkiego, co może posłużyć
jako przekaz dla późniejszych ludzi.

Leonardo da Vinci jest otoczony aurą tajemniczości. Stanowi przykład geniusza, wielkiego
artysty. Być może z tego powodu próbujemy na siłę zadziwić jeszcze bardziej samych siebie
jego osobą. Może za dużo po nim oczekujemy, może próbujemy go przeceniać i wyrabiać
sobie o nim błędne zdanie.

Fakt, artysta tajemniczy, ale czy nie trzymałby się teraz za głowę ubolewając nad tym,
że szukamy dziury w całym?

Oczywiście, byłoby niesamowicie dobrze mieć teraz pewność, że to naprawdę są jakieś przesłania.
Leonardo byłby podziwiany na nowo, z innej perspektywy. Po raz kolejny mielibyśmy dowód na
jego wielkość, nowe informacje o jego osobie. Byłoby fajnie, ale nie fajnie jest naginać coś dla własnych
... jak by to ująć... marzeń? oczekiwań?

To jest coś, czego być może sama oczekuję. Na wiarę biorę wiele rzeczy, ale tego nie potrafię.

[Laserdance]

Co do obrazu z pierwszego posta. Odbijając połowę twarzy zawsze nam wyjdzie twarz. Inna, bo inna, ale twarz i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Tu akurat ułożyło się tak, że głowa jest na środku obrazu i po odbiciu nachodzi na siebie, tworząc coś nowego.
Nasze twarze nie są tak demoniczne, bo lewa i prawa strona wbrew pozorom znacznie się różnią. Tutaj efekt potęgują takie same dwie połówki.
Chętnie bym poparł w wolnej chwili jakąś mini-analizą graficzną, ale czas goni.

[Poriqq]

Ja bardzo przepraszam drogich kolegów za refresha ale baardzo zaciekawił mnie ten temat ... Postanowiłem zrobić białe rysy najbardziej wyostrzonych linii jasnych i ciemnych. Może wy się czegoś doszukacie, jakiegoś podobieństwa - nie znam się na tym - wy tak. Proszę o opinie ... Chcecie - sporawdzcie autentyczność rys rysowanych przeze mnie jest to odwrócony obraz tejk kobiety trzymającej dziecko + do tego jest ono lustrzanym odbiciem. Sami sprawdzcie ->



I bardzo przepraszam za tego miesięcznego refresha

[C4Dick]

Jako, iż jest to mój pierwszy post - witam wszystkich

Temat jest bardzo ciekawy - jednak w większości tych przypadków (obrazów) niektóre elementy to zapewne na siłę wymusza nasza wyobraźnia, i pewnie nawet Leo nie miał pojęcia, że coś takiego istnieje przy lustrzanym odbiciu ...

Efekty wyobraźni przy obrazie "Święty Hieronim na pustyni"

Szaraki / Demony[?]

Na siłę można by się również w tyle za "postacią" na pierwszym planie doszukać jakiegoś rytuału - ...

Nie mniej jednak Leonardo to był istny geniusz

P.S
Do @Poriqq
- Czy tylko mi się zdaje, czy szkic z górnej części Twojego obrazka przypomina trochę to co zaznaczyłem ramką nr 1?

Pozdrawiam

// Oczywiście, że bajkowe

[Poriqq]

Też robiłem to z tym zdjęciem, lecz nie wrzucilem go z braku czasu. To zdjęcie naprawdę mnie intryguje.

W sumie to to są jakieśbajkowe stworki ale mogącoś przypomnać - nie wiem nie znam sie na tym

[C4Dick]

Zamieszczam jeszcze jedną prace tym razem Jacopo Bassano
(Więc to wszystko może być tylko i wyłącznie tworem NASZEJ wyobraźni,
czystym przypadkiem, bądź nawet techniką wykonania z zamierzeniem, bez żadnego przesłania - ot tak)
po odbiciach z różnych stron ...
Najbardziej zainteresowało mnie 1 odbicie poniżej:

1.


Czerwone - Jak widać nóż odbił się do ręki innej postaci na obrazie, czyżby nastąpiło jakieś powstrzymanie przed czymś?

Niebieski - przekazywanie jakiejś informacji?

Zielony - czyżby pojawiła się jakaś nowa postać?

Nic więcej nie rzuca mi się w oczy, ale daje jeszcze 2 inne odbicia ... Gdzie jeżeli coś się "pojawia" to raczej czysto fantastyczne i przez przypadek:

2.


3.


Oryginał: Click



// peace

[Poriqq]

Wydaje mi się, że powinnismy skończyć z rozważaniem tego tematu ... po takiej edycji każdego z obrazów zawsze może coś wyjść...

Wg mnie jest to jednak jedynie nasza wyobraźnia lub zbieg okoliczności

[pawaw1]

Ale odwalacie z tymi obrazami, autentycznie brak wam zajęcia... nie widzę w tym nie nadzwyczajnego, wątpię żeby w tym był jakiś przekaz... można wziąć każdy jeden obraz i wyjdą rozmaite głupoty i "demoniczne postaci"...
Dajcie sobie już z tym spokój