Skocz do zawartości


Zdjęcie

Korea Płn. dokonała nuklearnego przełomu


  • Please log in to reply
196 replies to this topic

#151 Gość_Armstrong2009

Gość_Armstrong2009.
  • Tematów: 0

Napisano

Amerykański niszczyciel USS John McCain przygotowuje się do przejęcia północnokoreańskiego statku podejrzewanego o przewożenie materiałów nuklearnych. USA czekają tylko, aż statek opuści wody w pobliżu chińskiego wybrzeża - donosi Fox News.


Czy coś wiadomo więcej o tym? Incydent wygląda dosyć poważnie, tu jedna osoba słusznie zauważyła, że może on doprowadzić do wojny, nawet z użyciem głowic jądrowych, jeśli tylko amerykanie wejdą bez ceregieli na statek.
Tak więc, jeśli ktoś ma jakieś nowe informacje o tym, to niech podzieli się tymi informacjami z nami, bo ta sprawa wygląda dosyć poważnie.
  • 0

#152

Drunken Reaper.
  • Postów: 81
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@mevq i ja już kilka razy pisaliśmy w rożnych tematach, że wojna to nie taka prosta sprawa. Zwłaszcza, jeżeli zapalnikiem miała by być taka Korea Płn. Chyba żadne inne państwo na świecie nie ma słabszej pozycji w stosunkach międzynarodowych. Korea CO NAJWYŻEJ, ma pakt o nieagresji z krajami socjalistycznymi (ChRL , Kuba i Rosja - która jest de iure demokratyczna, de facto cholera wie jak tam z nimi jest), to za mało , żeby kozaczyć na arenie międzynarodowej, bo żadne z tych państw się za Kimem nie opowie, nikomu się opłaca, gdyby to było takie proste to już byłyby przynajmniej kilka większych wojen między mocarstwami - Wietnam to raz (Gdyby komukolwiek nieco bardziej zależało mógłby to wykorzystać jak pretekst do wojny z USA), Wjazd Rosji do Afganistanu (To samo, tyle, że przeciwko Rosji) , Wjazd Stanów do Iraku ( i Znowu). No, a Chiny I Rosja pewnie chętnie same by zrobiły porządek z niewygodnym sojusznikiem, więc przymkną oko kiedy zrobi to NATO, ewentualnie potem w TV powiedzą , że potępiają. Co do głowic nuklearnych, NIKT powtarzam NIKT ich nie użyje, bo one nie są do używania tylko do posiadania. Kiedyś pisałem, że Korea zdąży wystrzelić jedną, poprawka: żadnej. Nie zdąży.Zapewne w tej chwili setki expertów wojskowych analizują każdy materiał satelitarny z terenów K. Pn. i każdy ruch który na 90% wskazywałby na użycie atomu, będzie równał się wizytą Japońskich Sił Powietrznych Samoobrony i Sił Powietrznych Korei Południowej. Chociaż pewnie na taką akcję wyślą kogoś pod banderą ONZ coby się Chiny i Rosja niepotrzebnie nie denerwowały. :)
  • 0

#153

Morningstar.

    לוציפר

  • Postów: 412
  • Tematów: 25
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale skoro korea chce wystrzelić pocisk w Hawaje, to przecież to pewne w 100% że USA przeprowadzi odwet, i w wtedy nic z tej marnej korei nie zostanie. Ja tu wojny nie widze;p To samo było do pewnego stopnia z Japonią xD Dwie Bomby Atomowe i po sprawie. Tyle że czasy się zmieniły
  • 0



#154

Wojak.
  • Postów: 183
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

USA gotowe na atak Korei Płn.

Północnokoreańska rakieta 'Unha-2'
PAP
W związku ze zbliżającym się amerykańskim świętem narodowym , Dniem Niepodległości Barack Obama w wywiadzie zapowiedział, że USA są odpowiednio przygotowane w razie agresji ze strony Korei Północnej – donosi serwis Fox News.
Siły obronne USA są skupione w rejonie Hawajów. 4 lipca będą w stanie najwyższej gotowości. - Jesteśmy gotowi na każdy scenariusz – powiedział Barack Obama odnosząc się do możliwości wystrzelenia przez Koreę Północną rakiet w kierunku USA. – Nie chcę rozważać scenariuszy hipotetycznych, ale zapewniam obywateli USA, że kraj jest bezpieczny - dodał Obama. Sekretarz obrony Robert Gates zarządził wzmocnioną ochronę zagrożonych atakiem Hawajów.

Prasa w Phenianie zapowiadają głośno, że Korea Północna jest gotowa do uderzenia zwrotnego w razie gdyby została zaatakowana pierwsza. Gazeta "Rodong Sinmun" dementuje doniesienia, że kraj zagraża USA – czytamy w serwisie.

Tak dla formalności
  • 0

#155

Romczyn.
  • Postów: 757
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Z ciekawości poszukałem, a przeglądając te dane podejrzewam, że nawet konwencjonalna wojna między Koreą a Stanami nie trwałby zbyt długo

Korea Północna. Siły zbrojne. Łączna liczba ok.1,1 mln żołnierzy (2002); powszechna służba wojsk. w siłach lądowych trwa 5–12 lat, w marynarce 5–10 lat, w lotnictwie 3–4 lata; wojska lądowe — 950 tys., marynarka — ok. 46,5 tys., lotnictwo — 86 tys., jednostki paramilitarne — 189 tys.; budżet wojsk. stanowi ok. 14% Produktu Nar. Brutto (2002).

[pwn]
USA

W siłach zbrojnych służy ogółem 1.373.995 żołnierzy służby czynnej oraz 42.042 funkcjonariuszy Straży Wybrzeża (stan z 30 kwietnia 2008). Z tego: Army 524,7 tys. żołnierzy, Navy 331,6 tys., Marine Corps 189,5 tys. i Air Force 328,2 tys.

wyposażenie w 2006 r.:

* Czołgi - 6323 sztuk
* Bojowe pojazdy opancerzone - 19800
* Artyleria kalibru powyżej 75 mm - 6703
* Samoloty bojowe - 3109
* Śmigłowce uderzeniowe - 1772
* Duże okręty bojowe - 279
* Rakiety o zasięgu ponad 25 km i ręczne wyrzutnie rakiet - 111,8 tys.

Siły strategiczne (2006 r.):

* Rakiety międzykontynentalne (ICBM) Minuteman III - 500 sztuk (w 3 bazach lotniczych)
* Rakiety woda-ziemia (SLBM) D-5 Trident II - 336 sztuk (na 14 okrętach podwodnych klasy Ohio)
* Bombowce B-52H - 95 sztuk
* Bombowce B-2 - 20 sztuk
* Głowice nuklearne - 9,960 sztuk

[wikipedia]
  • 0



#156

KriSSnt.
  • Postów: 387
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem to dyskusyjna kwestia. Armia koreańska jest, zdaje się, piątą armią świata. A zmobilizować są w stanie dodatkowo kilka milionów rezerwistów, co biorąc pod uwagę tamtejszy ustrój i ogólną sytuację byłoby pewnie zrealizowane.

Poza tym, jaka część armii amerykańskiej byłaby w stanie uczestniczyć w działaniach? Jest Afganistan, Irak i szczerze nie wiem co jeszcze, gdzie część tych wojsk stacjonuje.


Kolejna kwestia to obszar na którym armia koreańska jest skupiona. Co jak co, ale ewentualny atak na Koreę przypominałby chyba atak na bunkier.


Oczywiście ekspertem w kwestiach zbrojeń nie jestem, więc piszę to jako laik i chętnie poczytałbym posty kogoś, kto faktycznie siedzi w temacie.

Podejrzewam, że konflikt z Koreą nie byłby wcale dla Amerykanów taką "kaszką z mleczkiem"... Wystarczy spojrzeć na to, co dzieje się w Iraku do dziś, na to co było w Wietnamie. Ciężko stwierdzić moim zdaniem, że USA to taki moloch co wszystkich w tydzień rozdepcze.


Pozdrawiam!
  • 0



#157

frosti.
  • Postów: 654
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

^wojna w Wietnamie nie była po to żeby wygrać tylko po to żeby trwała dla kasy. W Iraku 'amerykanie' muszą mieć czas zrabować wszystkie muzea i odzyskać wszystkie interesujące ich przedmioty z rąk cywilów (tak 'amerykanie' z jakiegoś powodu rabują Irackie muzea z zabytków summeryjskich...)

Wojna z Koreą to wcale nie musi być wojna tylko ustawiony konflikt mający na celu wymusić np. wszczepienie mikroczipów.
  • 0

#158

Smokin Aces.
  • Postów: 37
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@Krrsnt

No toś powiedział z tym rozdeptywaniem. Powiadam wam nie sądźcie byście nie byli rozdeptani. ;) Znajdź mi kogoś potężniejszego od stanów to ci nawet piątkę przybiję. No, może Chiny jeszcze dają radę, ale bez przesady. Spójrzmy prawdzie w oczy, spójrzmy naprawdę głęboko. Wojna napędza koniunkturę, opłacana jest krwią kowalskiego, a wujowi samowi zapycha kieszenie dolarami. Prawda jest bardziej prozaiczna, w dobie urojonego kryzysu jedynym skutecznym wyjściem jest wojna. Poczynając od pogłosek o jej nadejściu, aż do rozlewu krwi, a skończywszy na machnięciu parafki na jakimś świstku podobno oznaczającym traktat pokojowy.

Z koreą to takie tam pierdu pierdu, gorzej bo wmieszają się w to znacznie większe siły. Jedni poprą tych z lewej drudzy tych z prawej i zadyma pierwsza klasa gotowa. Panowie jesteśmy udupieni od samego urodzenia, bo każdy mniejszy obecnie konflikt jest prawdopodobnym zalążkiem eksterminacji 90% populacji i dorobku cywilizacyjnego. Jak sprawy wymkną się spod kontroli, a to jest wojna, nic nigdy nie idzie zgodnie z planem, to mamy przesrane i nikt już tego nie zatrzyma. Panie i panowie, teoria chaosu w pełni swej okazałości, pocisk wystrzelony przez nieodpowiedniego człowieka, w nieodpowiednim miejscu (granica koreańska) w dowolnym czasie, zaledwie jeden pocisk może być przyczyną śmierci ponad 5 miliardów ludzki. Historia Franka Dolasa oczekuje swojego urzeczywistnienia na naszych oczach i za naszego życia. No jaja jak berety! ;)

A i jeszcze jedno: to nie Irak i Afganistan są żmijami wychodowanymi na amerykańskiej piersi, tylko Stany i Izrael są żmijami wychodowanymi na europejskiej piersi. Jeżeli dojdzie do apokaliptycznej chujowizny to nasi przodkowie nie mogli tego nawet przewidzicieć, a sprawy po prostu potoczyły się niewłaściwymi torami.
  • 0

#159

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Koreański reżim nadal straszy.Tym razem chyba trochę za daleko się posunęli w swoich wypowiedziach,mówiąc że "zetrą,wymarzą" Stany Zjednoczone z mapy świata.
"If the U.S. imperialists start another war, the army and people of Korea will ... wipe out the aggressors on the globe once and for all," the official Korean Central News Agency said."
No ale w gębie to każdy może być mocny....
Oryginalne źródło http://news.yahoo.co..._koreas_nuclear
  • 0



#160

Cthulhu.
  • Postów: 406
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bo tu chodzi o to, że oni boją się kolejnego ataku USA, tym razem na Iran. Kto wie, może Korea byłaby następna? (odsyłam do Operacji Blackjack) Po tym co ostatnio się dowiedziałem, myślę, że chodzi tu o kolejny spisek :) Kraje wschodu są taką opozycją dla NWO.
W 2007 była już mowa o planach destabilizacji Iranu przez propagandę i tego typu rzeczy. No i właśnie oglądamy skutki. Ludzie zaczną prosić USA o interwencję (co prawie, że już się dzieje - np. Kanadyjscy Irańczycy) i mamy powtórkę z rozrywki.

Moje źródło to ta ciekawa analiza:





Nie twierdzę, że na pewno tak jest, ale wszystko całkiem ładnie do siebie pasuje :) Polecam obejrzeć te filmiki.
  • 0



#161

Thunderr.
  • Postów: 106
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bo tu chodzi o to, że oni boją się kolejnego ataku USA, tym razem na Iran. Kto wie, może Korea byłaby następna? (odsyłam do Operacji Blackjack) Po tym co ostatnio się dowiedziałem, myślę, że chodzi tu o kolejny spisek :) Kraje wschodu są taką opozycją dla NWO.
W 2007 była już mowa o planach destabilizacji Iranu przez propagandę i tego typu rzeczy. No i właśnie oglądamy skutki. Ludzie zaczną prosić USA o interwencję (co prawie, że już się dzieje - np. Kanadyjscy Irańczycy) i mamy powtórkę z rozrywki.

Moje źródło to ta ciekawa analiza:





Nie twierdzę, że na pewno tak jest, ale wszystko całkiem ładnie do siebie pasuje :) Polecam obejrzeć te filmiki.


Oglądałem te filmy dzisiaj około 12
Teraz chciałem je odnaleźć ale co sie stało?
Zostały usunięte z powodu rzekomego naruszania warunków blablabla.
Zbyt bardzo nie wygodne?
  • 0

#162

Cthulhu.
  • Postów: 406
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No niestety. Właśnie się dowiedziałem, że zawiesili konto Earthlathope. Co za hipokryzja przy tylu reklamach o Iranie na YT :P
Jest zapasowe konto, ale na razie nic nowego się nie pojawiło, mam nadzieję, że z Mattem wszystko ok i jutro coś napisze.
http://www.youtube.c.../Earthlasthope2
  • 0



#163

Logos i Logos-em.
  • Postów: 52
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

08:20, 25.06.2009 /PAP

Korea grozi huraganowym odwetem atomowym

POGRÓŻKI NUKLEARNE W MEDIACH REŻIMU

Korea Północna po raz kolejny oskarżyła Stany Zjednoczone o zamiar przeprowadzenia ataku na nią i zapowiedziała, że w razie prowokacji odpowie "huraganowym ogniem odwetu atomowego".

Komentarz takiej treści zamieszczono w czwartkowym wydaniu północnokoreańskiej gazety "Rodong Sinmun". Jest to odpowiedź na deklarację USA, potwierdzającą zobowiązania Waszyngtonu w kwestii obrony Korei Południowej. Deklarację złożył prezydent Barack Obama w czasie spotkania w ubiegłym tygodniu z południowokoreańskim prezydentem Li Miung Bakiem.

Phenian „musi” mieć atom

Według "Rodong Sinmun", "parasol atomowy USA" nad Koreą Południową w praktyce stanowi zapowiedź potencjalnego ataku jądrowego na Koreę Płn. i tym samym "potwierdza konieczność posiadania nuklearnych środków odstraszania" przez Phenian.

Gazeta pisze także, że taka polityka Stanów Zjednoczonych sprowadza się do "prowokowania katastrofalnej sytuacji: konieczności objęcia huraganowym ogniem odwetu atomowego całego terytorium Korei Południowej". "Rodong Sinmun" skrytykował też południowokoreańskiego prezydenta, określając go m.in. mianem "pieska Amerykanów".

aga/tr


Źródło: http://www.tvn24.pl/...,wiadomosc.html
  • 0

#164

Romczyn.
  • Postów: 757
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Heh, jak fajnie to nazwali "Huraganowy odwet atomowy" tylko że ten huragan zacznie się w w korei i też w niej się skończy, a już na pewno żaden zefirek nie dojdzie do USA ;] Chyba, że oni mają zamiar rzucić się na braci z południa, to mogłoby być ciężko zestrzelić te rakiety.
  • 0



#165

Morningstar.

    לוציפר

  • Postów: 412
  • Tematów: 25
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W ogóle polityka całego świata, przypomina mi wielką zgraje dzieci które się kłócą i kłócą itd. a do 2012 jest bardzo blisko, a z roku na rok coraz gorzej xD
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych