754 odpowiedzi w tym temacie

[Quidam]

Nie chodzi o zjadliwość wirusa świńskiej grypy, tylko o fakt braku szczepionki na niego. Niech Ci on mutuje, nadal szczepionki mieć nie będziesz, a zjadliwość wzrośnie. Wtedy też będziesz krzyczał, ze meksykańska grypa nie jest warta uwagi?

Co do wirusa farmaceutycznego. Jeśli wirus występuje w Francji, a w Polsce dopiero się pojawił, to sugerujesz, ze mamy nic od nich nie kupować? A co powiesz jak się dowiesz, że Polska jest największym eksporterem leków na dur brzuszny na świecie? Czyżbyśmy celowo wmawiali np amerykanom, ze potrzebują naszych leków?

[sechmet]

http://twitter.com/jbdupres1

DNA tests now proving I was right. Every person who died of Swine Flu virus in Mexico had 1 gene in common. Anyone else infected didn't die.

&&

http://flutracker.rhizalabs.com/

prawie 12.000 jak do teraz - a Ty, zbadałeś swoje dna ? bo może warto wiedzieć czy pisać testament

[Anarki]

Nie chodzi o zjadliwość wirusa świńskiej grypy, tylko o fakt braku szczepionki na niego. Niech Ci on mutuje, nadal szczepionki mieć nie będziesz, a zjadliwość wzrośnie. Wtedy też będziesz krzyczał, ze meksykańska grypa nie jest warta uwagi?

A czy ja mówię, że meksykańska grypa nie jest godna uwagi? Powiedziałem, że ta grypa ma małe szanse na sianie spustoszenia jak hiszpanka. Bardziej bym się bał zachorować na AIDS lub jakieś inne świństwo.
A w ogóle po co tyle krzyku? Dotychczas umarło raptem (ok.60? osób) w tym dwie nie z Meksyku. Czyli 46 osób w Meksyku to też nie jest strasznie dużo, wiedząc jakie są tam warunki. Ale zgadzam się z tym, że lepiej zapobiegać niż leczyć.

@P.Wiśniewski
Dzięki za informacje.

[P.Wiśniewski]

sześćdziesiąt kilka.

[SoulreaperS]

Ludzie, skonczcie ta panike na sile probujecie z tego zrobic jakas epidemie na skale swiatowa. Minal miesiac od wszczecia tej afery i ile osob zginelo? 100? 200? To nie wyglada groznie.

[Confident]

Nie przejmowałbym się specjalnie tą grypą. Sianie paniki co jakiś czas jest potrzebne po to, by utrzymać nas w poczuciu ciągłego zagrożenia, abyśmy w związku z tym bez przerwy błagalnie wyciągali rączki ( i portfele ) pod adresem najróżniejszych Instytucji i Rządów, aby te nas permanentnie Ratowały Od Zagłady. Strach jest najstarszym znanym sposobem manipulowania i podtrzymywania władzy nad ludźmi. No i oczywiście media znów mają o czym trąbić - jak napisał niedawno JKM, ludzie uwielbiają oglądać krwawe jatki, i słuchać o krwawych jatkach. Grypa wprawdzie krwawa nie jest, ale zawsze jest to ( jeśli jest ) śmierć i tragedia, a my uwielbiamy tragedie. Aż zacytuję: " Świńska grypa spadła dziennikarskim hienom jak z Nieba. Gdyby tak choć z 200 osób zmarło w męczarniach to byłoby o czym pisać i na czym fedrować wierszówkę. Niestety: jak na razie jest tylko jedna osoba podejrzana o tę chorobę, ale żurnaliści nie tracą nadziei. Tak więc Najświatlejsza Część Polski jest przygotowana, Redaktorzy Naczelni szykują pierwsze strony na nekrolog kogoś, kto zechce umrzeć na cokolwiek przypominającego grypę, choćby była ptasia lub kocia. Szefowie działów zagranicznych domagają się, by państwo znów było totalitarne i reżym powiedział im, ilu Polaków jest w Meksyku (??!). Ekipy telewizyjne gotowe są do zrobienia wywiadów z płaczącą rodziną... "

Dziś w radiu słyszałem wypowiedź jakiegoś lekarza, który powiedział, że " świńska " odmiana grypy na razie dość łatwo poddaje się leczeniu. Ze zgrozą podaje się informacje, że w Nowym Jorku jest już chorych kilkadziesiąt dzieci - a dziś podano także info o tym, że zwykły sezon normalnej grypy zabija co roku od 1 do 2 tysięcy nowojorczyków ( tak, mi też jest w to ciężko uwierzyć ). Pandemia grypy trwa zatem w zasadzie bez przerwy od wieków, a nowe mutacje wirusa pojawiają się co roku. Umrzeć każdy z nas może dziś pod kołami samochodu, bez związku z jakąkolwiek epidemią czy pandemią.

[sechmet]

Jesteście w błędzie. Tym razem to ONI muszą wyciągnąć drobniaki ze skarbonki i panicznie się tego boją.

Wyjątkiem jest Japonia, która z 6 skoczyła do 140 przypadków w 48 godzin i zamknęła około 1000 szkół - co jest mądrą decyzją, trzeba kupić czas.

Procedury - bardzo proszę: (CDC)

At phase 6 all non-essential personnel required to work from home via computers. Anyone showing any signs of flu-like symptoms will also be sent home and will be required to wear a mask upon return to work for at least 10 days.

Any patient with flu like symptoms will be required to wear a mask and all staff dealing with any patient in that area will be required to wear a mask.

All patients upon admission will screened for flu-like symptoms and then monitored from that point forward.

We have procedures in place for staff to be in place on "lock-down" if we have a confirmed case. At phase 6 we order all supplies that are required to have staff staying on site for 24 hours per day. These supplies are things such as cots, bedding, towels, food etc.

There are more procedures, but this covers the main ones.

Nazywanie ciszy medialnej histerią jest ewidentną fantazją - kto wie, czy nie perwersyjną - wirus grypy, który ewoluował tak że żyje poza ciałem przez 48 godzin i w nas przez 20 dni to nie jest "jakiś" wirus.

http://flutracker.rhizalabs.com podaje aktualne i szczegółowe informacje, obraz nie jest szczególnie różowy - zwłaszcza gdy zdamy sobie sprawę że w Japonii po 48 godzinach z 6 zrobiło się 140 a w kilku krajach europy dalej jest kilkanaście po tygodniu. Albo ktoś zamiata coś pod dywan, albo jest to wirus wyhodowany laboratoryjnie ? gdyż atakowanie wybiórczej części populacji pod kątem genów to właściwości wirusa-broni.

Chociaż, z drugiej strony, rosjanie powiedzieli że nie jest to raczej wirus z labów wojskowych bo nie działa jak wirus z ich labów, miałby zupełnie inne predyspozycje i skutki.

WHO definitywnie twierdzi że nie jest to niespodzianka z laboratorium cywilnego, póki co nie przedstawiła swoich "dowodów" - czyli logicznego i jasnego przewodu który by wykluczał taki splot przypadków

A przypadki się zdarzają

http://www.torontosu...27/8560781.html

[mycroft]

Artykuł na WP.PL

Wirus nowej grypy A/H1N1 prawdopodobnie będzie się gwałtownie przenosił między ludźmi, w granicach krajów i na całym świecie - ostrzegła dyrektor generalna Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Margaret Chan.

Na dorocznym zgromadzeniu organizacji w Genewie oświadczyła, że epidemia nowej (tzw. świńskiej) grypy wymaga potraktowania z "największą powagą", ponieważ nadal jest wiele niewiadomych na temat postaci, jaką może przybrać choroba.

Chan wyraziła opinię, że nowy szczep może stanowić szczególne zagrożenie, gdy zmutuje się z wirusem ptasiej grypy H5N1, który jest zabójczy dla ptaków, ale nie przenosi się między ludźmi.
- Nie możemy zapominać, że H5N1 jest obecny w wielu krajach. Nikt nie może powiedzieć, jak wirus ptasiej grypy zachowa się w obecności dużej liczby osób zarażonych nowym H1N1 - powiedziała Chan.

-
Wirus A/H1N1 stanowi także zagrożenie dla ludzi zakażonych wirusem HIV lub chorych na AIDS i gruźlicę, a także dla mieszkańców slumsów - dodała.

Poinformowała, że WHO utrzyma 5. stopień w stosowanej przez WHO sześciostopniowej skali zagrożenia; dopiero ostatni, 6. stopień oznacza pandemię. Zastrzegła, że nie wiadomo, jak długo obecny stopień zagrożenia pozostanie niezmieniony.

Czyli... najpierw zginą bezdomni, chorzy na HIV, AIDS, gruźlicę i inne choroby. Wyeliminowani zostaną ludzie bezdomni, biedni i niezaradni. Zostaną tylko egzemplarze mogące pracować, w pełni wydajne i zdrowe. Takie, z których będzie pożytek... ONI już wiedzą o tym, bo tak to zostało zaplanowane!

LINK DO ARTYKUŁU

[Muhomorniczy]

jak to jest że wirusy ze sobą mutują,znaczy dowolnie ze sobą się krzyżują?
mutacja jest procesem samorzutnym , czemu zatem używa się tej terminologii kiedy ich zmiany zachodzą w wyniku prokreacji! jak twierdzą

[Cthulhu]

A więc to tak? No to nieźle

[b0mber0]

SebaUK, sieją panikę? Ja osobiście wiem, że mniej się należy bać dżumy niż nowego rodzaju grypy. Czytałeś kiedyś o hiszpance? Albo o grypie która zdziesiątkowała indian? Jak dla mnie, mogą ściągać kichających ludzi z ulicy, byleby robili to skutecznie.

Hiszpanka zgarniała żniwo bo wtedy takich leków nie mieli jak teraz, a w dodatku to było po wojnie gdzie w ogóle wszystkiego brakowało..

a dla Indian grypa była zabójcza bo nie mieli przeciwciał - to była zupełnie nowa choroba dla nich.

Obecna meksykańska grypa ma takie samo oznaczenie jak Hiszpanka.. podobny przebieg i charakterystykę (wręcz bardzo), być może mają więcej wspólnego niż się o tym mówi.. ale przy obecnych lekach taka grypa jest nie groźna, a te przypadki zgonów to większość w Meksyku (podobno tam na zwykłą grypę mnóstwo ludzi umiera, bo nie ma tam dobrej opieki med.) więc się nie powinno tego do statystyki wliczać chyba żeby wywoływać fałszywe poczucie niebezpieczeństwa.

ile w USA czy ogólnie w innych krajach poza Meksykiem umarło ludzi i jak procentowo to wygląda do ilości chorych? minimalny odsetek? ta jedna z USA osoba to też się nie liczy bo to dziecko które przyjechało z Meksyku już chore do USA... być może celowo by tam je leczyć ale było już za późno.

na pewno ten szczep ma potencjał, jak się zmutuję (sam lub z pomocą) i zyska na zjadliwości..

tak na marginesie - wirus grypy z łatwością mutuje nawet sam kilka razy w sezonie.. i jest najprostszym wirusem do zmutowania dla byle mikrobiologa. Jakby tak "terroryści" chcieli wykończyć nas to już dawno by tak było.. ale w tej dziwnej wojnie nie może być finału, bo obojętnie kto wygra to przestanie być potrzebny, a im zależy po prostu aby być, popyt-podaż.

[mycroft]

A może gdyby tak przyjąć, że podają kolejny składnik wieloskładnikowego wirusa... Ptasia grypa, Krowia grypa, Końska grypa, wielbłądzia grypa, kurza grypa - nazywajmy dowolnie. Tak mi przyszło do głowy -a jeśli jak podadzą piąty, szósty składnik to w końcu połączą się wszystkie i naprawdę uruchomią jakąś megachorobę ?

[sechmet]

a dla Indian grypa była zabójcza bo nie mieli przeciwciał - to była zupełnie nowa choroba dla nich.

No, to chyba dałeś sobie sam odpowiedź - nie mamy przeciwciał na A / H1N1 i to jest zupełnie nowa choroba, nazwana grypą ale grypą NIE jest

All 4,043 schools in Hyogo & Osaka were closed Tuesday, as Japan included the region's kindergarten & universities #swineflu #h1n14 minutes ago from web

Rozumiem że japończycy zamykają 4.000 szkół z wrodzonego lenistwa i bezradności, opiekę zdrowotną mają fatalną i ponieważ bieda aż piszczy i wszystkiego brakuje ?

Myślenie nie powinno być tak bolesną czynnością, a ignorancja nie prowadzi w tym przypadku donikąd.

[Maro]

a ty co zrobiles sechmet, chyba przestales wychodzic z domu, co wejde przeczytac czy cos sie dzieje to twoj post jest tutaj ostatni
strasznie naiwny chlopie jestes i media robia ci niezla sieke.