Zresztą już któryś raz z rzędu zaprzęgasz tematy stricte polityczne do rozważań o jaźni, absolucie i temu podobnym.
Nie wiem skąd u Ciebie te ciągotki, żeby dezawuować własny, przepiękny temat miernymi agitkami.
Jeżeli opierasz swe informacje o materiały które są dostępne przeciętnemu obywatelowi to Magdalenka była kulisami Okrągłego Stołu, który był tylko wielkim medialnym przedstawieniem dla ludu i świata podsumowującym zakulisowe rozmowy w Magdalence.Z bólem muszę wyznać, że pomimo Twojej pięćdziesiątki u podstawy tych poglądów nie może być samodzielne myślenie.
To są wyłącznie moje przemyślenia i opinie które są zbieżne z opiniami innych ludzi czy polityków.
Jeśli TY masz własne ale inne to Twoja sprawa i prawo.
Ja nie będę Tobie udowodniał że mimo ukończenia swojego wieku masz inne zapatrywanie i udowodniał że ktoś Tobie zrobił wodę z mózgu.
Masz prawo do swoich opinii, ale też uszanuj moje prawo do moich własnych opinii.
Jesteśmy oboje w takim wieku że nasz poglądy są ugruntowane, więc na nic Twoje agitacje.
I jak zawsze w takim niefortunnym momencie sparafrazuję Twoją wypowiedź.
Ale jeśli jesteś z jakiś służb i masz głębsze informacje to: "chapeau bas"Życzliwie Ci radzę, Marianie: sięgnij do szerszych źródeł informacji i nie przyjmuj propagandy politycznej za dobrą monetę.
Najgorsze jest to, że Twoje wypowiedzi dotyczące polityki nie są przesączone jakimiś refleksjami filozoficznymi, tylko przepojone alergią na pisiorów.
Nawet może nie zdajesz sobie z tego sprawy, że ta niechęć, awersja, uprzedzenia, antypatia, wyłazi z każdego Twojego stwierdzenia kiedy dotykasz polityki.
Znów muszę Ciebie wezwać abyś pozostawił politykę w spokoju, bo ledwo zaczniesz, to kończy się to na skakaniu po kaczorach i stwierdzeniach wyjętych żywcem z GW lub ust Palikota, Niesiołowskiego.
Skończ z tym i nie ubliżaj mojej inteligencji jak i swojej.
Nie po to wyszedłem ze stricte politycznych wątków, żebym teraz metafizykę mieszał z szambem.
Użytkownik osiris edytował ten post 12.06.2010 - 18:03