Skocz do zawartości


Zdjęcie

Struktura Przejawienia.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
533 odpowiedzi w tym temacie

#211 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Marianie rozczarowujesz mnie, bo na bazie Okrągłego Stołu ja próbuję dywagować ile jest w tym boskiego planu a ile wolnej woli układających się a TY mi wyjeżdżasz z tekstami o PiS i Kaczyńskich jakbym czytał Gazetę Wyborczą i brał udział w dyspucie "Warto Rozmawiać".
Zresztą już któryś raz z rzędu zaprzęgasz tematy stricte polityczne do rozważań o jaźni, absolucie i temu podobnym.
Nie wiem skąd u Ciebie te ciągotki, żeby dezawuować własny, przepiękny temat miernymi agitkami.

Z bólem muszę wyznać, że pomimo Twojej pięćdziesiątki u podstawy tych poglądów nie może być samodzielne myślenie.

Jeżeli opierasz swe informacje o materiały które są dostępne przeciętnemu obywatelowi to Magdalenka była kulisami Okrągłego Stołu, który był tylko wielkim medialnym przedstawieniem dla ludu i świata podsumowującym zakulisowe rozmowy w Magdalence.
To są wyłącznie moje przemyślenia i opinie które są zbieżne z opiniami innych ludzi czy polityków.
Jeśli TY masz własne ale inne to Twoja sprawa i prawo.
Ja nie będę Tobie udowodniał że mimo ukończenia swojego wieku masz inne zapatrywanie i udowodniał że ktoś Tobie zrobił wodę z mózgu.
Masz prawo do swoich opinii, ale też uszanuj moje prawo do moich własnych opinii.
Jesteśmy oboje w takim wieku że nasz poglądy są ugruntowane, więc na nic Twoje agitacje.
I jak zawsze w takim niefortunnym momencie sparafrazuję Twoją wypowiedź.

Życzliwie Ci radzę, Marianie: sięgnij do szerszych źródeł informacji i nie przyjmuj propagandy politycznej za dobrą monetę.

Ale jeśli jesteś z jakiś służb i masz głębsze informacje to: "chapeau bas"

Najgorsze jest to, że Twoje wypowiedzi dotyczące polityki nie są przesączone jakimiś refleksjami filozoficznymi, tylko przepojone alergią na pisiorów.
Nawet może nie zdajesz sobie z tego sprawy, że ta niechęć, awersja, uprzedzenia, antypatia, wyłazi z każdego Twojego stwierdzenia kiedy dotykasz polityki.
Znów muszę Ciebie wezwać abyś pozostawił politykę w spokoju, bo ledwo zaczniesz, to kończy się to na skakaniu po kaczorach i stwierdzeniach wyjętych żywcem z GW lub ust Palikota, Niesiołowskiego.
Skończ z tym i nie ubliżaj mojej inteligencji jak i swojej.
Nie po to wyszedłem ze stricte politycznych wątków, żebym teraz metafizykę mieszał z szambem.

Użytkownik osiris edytował ten post 12.06.2010 - 18:03

  • 0

#212

Marian.
  • Postów: 278
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 25
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Osirisie, przykro mi, że trafiłem na przypadek tak głębokiej indoktrynacji.

W napięciu emocjonalnym po prostu nie dostrzegasz faktów. Dlaczego na przykład nie skomentujesz faktu, że PiS już raz, posiadając władzę, ogłosił swoje bankructwo w połowie kadencji Parlamentu? Dlaczego L. Kaczyński sprawował urząd prezydencki działając z pozycji partyjnych a nie państwowych, bo temu chyba nie zaprzeczysz?

Omijasz te najprostsze pytania, bo są niewygodne. Wątpię, czy w tej sytuacji, na razie, ma sens jakakolwiek rozmowa z Tobą. Bo te sprawy są pośrednio związane także z duchowością, inaczej bym ich nie poruszał. Piszę to z ciężkim sercem. Przepraszam.

Użytkownik Marian edytował ten post 12.06.2010 - 19:46

  • -1



#213 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Osirisie, przykro mi, że trafiłem na przypadek tak głębokiej indoktrynacji.

Z tego wynika, że masz mnie za debila.
W tej sytuacji dyskusja z Tobą wydaje się bezprzedmiotowa.
Najlepiej jeśli w tym wątku będziemy siebie ignorować, bo inaczej nie potrafię sobie wyobrazić naszą tu aktywność.
Nie odpowiadaj na ten post, bo uważam, iż dalsza wymiana zdań między nami do niczego mądrego i twórczego nas nie doprowadzi.
  • 0

#214

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przepraszam, że się wtrącę. Osiris wiesz że Ciebie lubię ale muszę Ciebie skrytykować. Żyjesz jakimś zmitologizowanym marzeniem. Ideałem Solidarności było"socjalizm tak, wypaczenia nie". Solidarność jako organizacja masowa nie miało na celu obalać komuny tylko ją uczłowieczyć. Były na obrzeżach solidarności organizacje anty socjalkomunowe, ale robotnicy w swojej masie komunę akceptowali. Okrągły Stół można porównać do traktatu pokojowego po wojnie, gdzie rozsądni przeciwnicy próbują zakończyć wojnę i ułożyć stosunki wzajemne. W 1989 roku nie było krwi i dla wielu wiąże się to z niedosytem. Z ezoterycznego punktu widzenia nas w tej chwili nie stać na inne ułożenie stosunków społecznych, bo jesteśmy na dosyć niskim poziomie duchowym i niestety bardzo egoistyczni. Czy myślisz, że gdyby wyaresztowano komunistów to naprawdę byli byśmy lepszym społeczeństwem. Jesteśmy na takim poziomie, że zawsze będą pojawiali się ludzie chciwi, egoistyczni i żadna czystka tego nie zmieni. To jest karma i nasza świadomość. Generalnie zgadzam się z Marianem choć nie widzę Świata jako Strasznego Mechanizmu. Procesy społeczne na ziemi przebiegają chaotycznie i więcej w nich przypadku niż celowego działania człowieka. Fatalistycznej realizacji Karmy a nie przemyśleń. Reagan jest tutaj świetnym przykładem odegrał wielką rolę w obaleniu komuny ale on tego nie wymyślił, tak go poniósł wiatr historii. Reagan nie był mędrcem czy myślicielem. Tylko zrealizował Karmę.
  • 0



#215 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Aidil, jak chcesz z Marianem dyskutować o polityce to sobie dyskutujcie i nie wciągajcie mnie w to.
Ja zakończyłem temat polityki i nie mam zamiaru do niego wracać a jeśli chcecie upolityczniać ten temat to chyba muszę z niego wyjść w ogóle i życzyć Wam miłej zabawy.


Tytułem uzupełnienia.
Są ludzie na świecie, którzy rzekomo głoszą miłość lub co najmniej uważają że to robią a w ich wypowiedziach mamy sam jad i dzielenie ludzi na tych dobrych i złych.
Mówią, że trzeba miłować bliźniego jak siebie samego a wytykają palcami niektórych bliźnich twierdząc że są oni żałośni i godni jedynie pogardy.
Religia chrześcijańska przestrzega przed fałszywymi prorokami i ja też Was przestrzegam.
Miejcie uszy i oczy otwarte obyście nie dali się zwieść tym fałszywym prorokom którzy jak wilki przebrani w owczą skórę chcą uwieść słodkimi i gładkimi słówkami.
Którzy wzniosłe uniwersalne prawdy, szczytne idee, uduchowienie mieszają sprytnie z demagogią.

Użytkownik osiris edytował ten post 13.06.2010 - 08:50

  • 2

#216

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Temat ten daje nam dowody na to, że jesteśmy tylko ludźmi i tu na Ziemi powinniśmy cieszyć się fizycznością, bo sobie ją na teraz wybraliśmy. Dochodzenie kto, co i jak robi nie ma najmniejszego sensu bo na koniec tego ziemskiego życia i tak będziemy mogli - tak przypuszczam- się rozliczyć i ocenimy na ile nam to doświadczenie wyszło i się nam przysłużyło. Martwi mnie tylko to, że na siłę z fizycznego życia tutaj niektórzy chcą je zmienić na stricte duchowe. Ducha rozwijamy poprzez wiele doświadczeń, a tu na Ziemi są nimi doświadczenia związane z fizycznością. Być może się mylę, ale po co by nam była ta fizyczność, gdy nasz duch potrafi znacznie więcej? Czasem sobie myślę, że to przebudzenie wcale nam nie ułatwia, tylko wręcz przeciwnie utrudnia bo wielu z nas zaczyna mylić sobie doświadczanie fizyczności z duchowym, a dla mnie powinno to iść w parze. Nie można będąc tutaj odcinać się od ziemskiego życia. Problemy ludzi to doświadczenia, które powinniśmy przerobić, a nie od nich uciekać, zanim komuś coś podarujemy sami powinniśmy nauczyć się brać, bo to że komuś coś chcemy dać nawet gdy nas o to prosi wcale nie musi być dobrym uczynkiem. Z reguły jest tak że darowane powinno coś wnosić do naszego rozwoju dla obu stron , ale nie wszyscy potrafią to wykorzystać i na tym polega nauka, "naucz się brać, byś mógł dawać" - ja tak to widzę.
  • 0



#217 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Asieńko, jesteś bardzo mądrą kobietą pisząc to co piszesz i zgadam się z tym co powyżej.
Wygląda na to, że są ludzie na Ziemi i na tym forum, żyjący w przeświadczeniu że są już tak uduchowieni, że wręcz wyszli ze swej powłoki cielesnej patrząc na siebie i na nas z góry. (dosłownie i w przenośni) nie widząc w sobie żadnych mankamentów przynależnych naszemu życiu doczesnemu i swej cielesności, bo przecież ich to nie dotyczy.

Użytkownik osiris edytował ten post 13.06.2010 - 09:15

  • 0

#218 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Osyrysku, sloneczko!
Widze, ze cera Ci sie psuje od poityki, wiec sprobuje zaraz wyeliminowac szkodliwe, tak dla Ciebie jak i dla mnie czynniki.Moje zainteresowanie polityka mozna by powiedziec, jest zadne. Ograniczam je do podstawowych praw i obowiazkow czlowieka, czyli wyborow. Ale to tez jest dla mnie nie do przejscia, bo zeby wybierac i to dobrze, to trzeba miec w czym, a z tym ostatnim jest przeciez najwiekszy problem. Jesli dobrze Cie zrozumialam to uwazasz, ze ta sytuacje mogloby zmienic tylko wiekszego kalibru zamiaszanie na swiecie typu katastroficznego, poniewaz to w sposob radykalny i szybki przywrociloby wiekszosci trzezwe myslenie, a w konsekwencji konkretne dzialania i pragnienia zmiany istniejacej rzeczywistosci. Taki "domowy"sposob zamiany energii negatywnych zdarzen na wysoce pozytywne.Trauma, ktora jednym ruchem wybije i to wiele istnien na raz, do przodu, powodujac juz nie tylko pragnienia zmiany, ale jest konkretna zmiana sama w sobie, poniewaz calkowicie przeobraza nas wewnetrznie. Jest to smutne i chcialabym wierzyc ze mozna znalezc inny "lzejszy" sposob wprowadzenia szybkich duchowych zmian u siebie i u innych ludzi, ale wiem tez z wlasnego doswiadczenia, ze dla opornych jest to jedyny katalizator. Wiekszosc religii oczekuje nadejscia swoich mesjaszy, ktorzy za nich zrobia porzadek na swiecie, a w rezultacie slepo poddadza sie kazdemu kto powie, ze nim jest i udokumentuje to kilkoma "cudami". Rezultat tego bedzie taki, ze zamiast myslec sami o swoim wlasnym duchu i szukac wlasnej drogi poznania, znow wpadna w pulapke cudzych pojec i prawd i stana sie niewolnikami, zmieni sie tylko pan, czyli religia. Moze byc tez, ze bedzie w sposob wyrazny probowac dominowac jedna z juz istniejacych. Do czego to doprowadzi? Nie chce prorokowac, ale przy takim rozwiazaniu moze dojsc do wojny na tle religijnym. Wiec wlasciwie znow wracamy do poczatku, czyli koniecznosci wystapienia traumy.

"naucz się brać, byś mógł dawać" - ja tak to widzę.

Asienko, to juz bylo i skonczylo sie na tym, ze: najpierw naucz sie dawac, a potem brac, a nie na odwrot.

Użytkownik mag1-21 edytował ten post 13.06.2010 - 09:15

  • 0

#219 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Nie wiem czy zostałyście moje drogie kobietki natchnione przed Ducha Świętego czy też Absolut ale od rana jakoś tak mądrze piszecie, że aż przyjemnie Was się czyta.

Osyrysku, sloneczko!

:roll:

Jeszcze raz potwierdzę co wcześniej pisałem.
Potrzebne jest traumatyczne "oczyszczenie"
Jednakowoż twierdzę też że jeżeli Ziemia jest "czyścem" to nie będzie traumy, tylko dalej Ziemia będzie trwać jako swoisty przystanek dla szkolących się dusz.
Trudno tutaj dojść jaka jest prawda.
Czy ludzkość ewoluuje, czy tylko jest to baza szkoleniowa dla dusz i nic się nie zmieni.
Będzie tylko cyklicznie zmieniać się cywilizacja zmiatana od czasu do czasu jakimś kataklizmem.
W akwarium też robimy czasami ekstremalne porządki, gdzie wymienia się rybki, piasek i wodę zaczynając jakby wszystko od nowa.
Te same zasady ale inne rybki w innym otoczeniu ze zmienioną wodą.

Użytkownik osiris edytował ten post 13.06.2010 - 09:28

  • 0

#220

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

"naucz się brać, byś mógł dawać" - ja tak to widzę.

Asienko, to juz bylo i skonczylo sie na tym, ze: najpierw naucz sie dawac, a potem brac, a nie na odwrot.

To Twój punkt widzenia i skoro uważasz go za dobry to dla Ciebie jest to sposób na rozwój, ale nie możesz go narzucać innym, a już na pewno nie możesz krytykować ich za to ze postępują inaczej. Z pewnością Twój sposób nie jest powodem do tego, by na myślących inaczej patrzeć z góry. Chcę byś mnie dobrze zrozumiała, ja nie mam nic do Twoich zachowań, ale drażni mnie Twój wyniosły ton i to że dajesz do zrozumienia innym użytkownikom forum myślącym inaczej od Ciebie, że sa zamknięci i zwyczajnie gorsi od Ciebie, a to świadczy tylko o tym, że zwyczajnie nie różnisz się od nas. Masz inne poglądy, inaczej patrzysz na świat i ja to staram się szanować, choć chciałabym byś rozwinęła mi tą myśl

najpierw naucz sie dawac, a potem brac


  • 0



#221 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Asienko,
Dawno odeszlismy juz od tego tematu, jestesmy teaz w zupelnie innym miejscu dyskusji. Nikomu niczego nie narzucam, ani tez nad nikim nie goruje. Natomiast zauwazylam, ze Ty nie mozesz sobie z tym tematem poradzic i wracasz do niego z niezrozumialych dla mnie powodow.

komuś coś podarujemy sami powinniśmy nauczyć się brać, bo to że komuś coś chcemy dać nawet gdy nas o to prosi wcale nie musi być dobrym uczynkiem. Z reguły jest tak że darowane powinno coś wnosić do naszego rozwoju dla obu stron , ale nie wszyscy potrafią to wykorzystać i na tym polega nauka, "naucz się brać, byś mógł dawać" - ja tak to widzę.


Jesli czegos oczekujesz, czegokolwiek w zamian za to co dajesz to jest to MILOSC WARUNKOWA. Nawet jesli twoje oczekiwania sa ukryte. Akurat to opisywala Aidil. Jest to rowniez milosc, ale o duzo nizszych wibracjach niz ta czysta bezwarunkowa.

Masz inne poglądy, inaczej patrzysz na świat i ja to staram się szanować,

Widze to inaczej, poraz kolejny wykazujesz ze robie zle, zle sie zachowuje, probuje sie rozwijac nie tak jak trzeba, bo najpierw trzeba nauczyc sie brac.... Asienko kto komu cos narzuca. Dziwne jest dla mnie rowniez to , ze wrocilas dzis do sekwencji juz zakonczonej, by jeszcze raz przypomniec o jakiej darowiznie, co do ktorej masz watpliwosci. Twoje zachowanie jest wyraznym uprzedzeniem, ktore chcesz kontynuowac. Przykro mi, ale nie jest to moja wina, ze widzisz we mnie osobe "wielce uduchowiona". Jestem tu jak kazdy, po to by sie czegos nauczyc i znow mi przykro ze tego nie rozumiesz.

a już na pewno nie możesz krytykować ich za to ze postępują inaczej.

Czegos takiego w moim przypadku nie bylo wogole.

Użytkownik mag1-21 edytował ten post 13.06.2010 - 10:11

  • 0

#222

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Widzisz mag1-21 nadajemy na innych falach, masz mnie za niedokształconą i niedouczoną na dodatek uważasz że nic nie rozumiem, tylko że ja poruszam się w dyskusji nie na poziomie przedszkolaka, a osoby dorosłej nie musisz mi tłumaczyć jak dziecku i na dodatek pisać, że nie rozumiem. To Ty uważasz, że mój poziom intelektualny jest dużo niższy i masz mnie za prostaczkę i właściwie nie boli mnie to, a raczej daje mi to do myslenia że nie potrafisz mysleć perspektywicznie i czytasz moje posty jak bym była niedorozwinięta. Na dodatek nie sądzę by jakikolwiek temat został wyjaśniony do końca, to tylko Ty nie chcesz go rozwinąć, bo być może nie potrafisz (i teraz wyłazi ze mnie ludź bom nim teraz jest), lubię poszerzać horyzonty, a Ty masz je ograniczone bo powyższym postem pokazałaś jak to na mnie z góry patrzysz. Mam kilka zasad jedna to taka, że wszystko jest kołem nie ma początku ani końca, więc zacząć można od wielu różnych rzeczy i na innych skończyć(o ile można zacząć i skończyć?), tak jak z dawaniem i braniem, nigdzie nie pisałam o tym, że jak daję to stawiam warunki i jak biorę to tylko dla siebie, bo wydaje mi się że ludzie na tym poziomie co Ty wiedzą, że wszelkie działania zależą od intencji i nie oczekujemy nic w zamian. Dla mnie to jest jasne więc po co to podkreślać za każdym razem gdy piszemy o miłości?
Szanuję Twoje poglądy choć się z nimi nie zgadzam, to jednak nie znaczy że robisz coś źle i nigdy tak nie napisałam, przykro mi że wiecznie przekręcasz moje wypowiedzi, bo to raczej nie brak zrozumienia , a chęć wykazania że jesteś ode mnie lepsza, ale mnie to zupełnie nie wzrusza bom jest prosty ludź
  • 0



#223 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Oj, chyba nas ta cielesność przygniata i dominuje.
Wiem, że w takim wątku, gdzie jest tyle uduchowionych osób nie trudno o spięcia, ale gdzie ten pokój, braterstwo, harmonia i miłość o których to cechach prawicie w tak pięknych słowach.
WY chcecie obdarzyć siebie miłością (o której dyskutujemy) czy dać sobie (po) buzi? ;)

Użytkownik osiris edytował ten post 13.06.2010 - 10:51

  • 0

#224

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

osirisie czasem jestem mądrą kobietą, a czasem prostą, choć jedno i drugie czasem męczy lub innych drażni. Miłość to nie tylko głaskanie po główce, ale mobilizowanie do działania, czasem trzeba być ostrym by nie rzec bezwzględnym.
  • 0



#225 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

osirisie czasem jestem mądrą kobietą, a czasem prostą,

Bo czasami trzeba być też romantycznym a czasami pragmatycznym.
To jest dwoistość, dualizm ludzkiej natury.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych