Witam Wszyskich serdecznie.
Chcę podzielić się moimi poglądami, które wywodzą się z doświadczenia Jaźni. Samo doświadczenie spotkało mnie jeden raz. Wspomniałem o tym na pierwszej stronie Tematu. Nie potrafię opisać tego przeżycia, każdy opis wydaje mi się banalny. Pozostały jednak tylko przemożne ogólne wrażenia radości, światła i wiedzy oraz miłości i rodzicielskiej opieki. Pamiętam też przekaz, że szczegółowa pamięć wiedzy, związanej z tym przeżyciem, będzie u mnie zatarta.
Pozostało mi jednak jeszcze coś. Intuicja, która toruje drogę ku prawdzie. Dlatego dziś z całym przekonaniem mogę powiedzieć, że kto raz doświadczył prawdziwej intuicji - ten zawsze i niezawodnie odróżni ją od wszelkich innych przekazów i sugestii. Intuicja jest bowiem przekazem Jaźni, Boga w człowieku. Jest to przekaz głównie "informacyjny", zachodzący w czasie medytacji. Wiem, że przekaz taki bywa także "energetyczny", który ludzie są skłonni nazywać cudem (tego nie doświadczyłem, ponoć czasem zdarza się to w przypadku aktów zbiorowej wyobraźni i pragnienia). Potocznie ludzie nazywają intuicją własne przeczucia. Są one jednak tworem
ego i całkowicie mu podlegają. Służą także, podobnie jak język, ochronie
ego i utrzymaniu jego zachowawczej postawy.
Chciałbym jeszcze dotknąć problemu nauki i rozwoju duchowego. Współczesne nauki przyrodnicze są weryfikowane przez zmysły człowieka. Jest to wąskie i ograniczone spektrum doświadczeń (powiedziałbym - ograniczone sferą lucyferyczną). Tak pojmowana nauka dotyczy głównie świata fizycznego i w tym obszarze jest prawdziwa. W zasadzie niczego nie hamuje. Ale nawet w fizyce współczesnej pojawia sie jednak pewne odniesienie do Ducha i jest to zgodne z rozumem. Jestem zdania, że w stosunkowo bliskim czasie nastąpi połączenie wiedzy ezoterycznej i nauki, jako że prawda jest jedna. Mam także nadzieję, że niektórzy z nas tego doczekają.
Użytkownik Marian edytował ten post 25.08.2010 - 03:34