Skocz do zawartości


Zdjęcie

Struktura Przejawienia.


  • Please log in to reply
533 replies to this topic

#421

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zwierzęta świadomość posiadają jednak nie jest ona aż tak zaawansowana.


Aha, czyli zwierzęta są obdarzone gorszym rodzajem duszy. Ciekawe, ciekawe...

A tak na serio świadomość mieści się w mózgu. Jak umiera mózg to umiera też świadomość.
  • 0



#422

Marian.
  • Postów: 278
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 25
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kto Ci powiedział wiem wszystko, że świadomość, w swojej istocie, jest częścią mózgu? Ona tylko identyfikuje się z materialną formą. Znajdziesz coś o tym w tym temacie.

Użytkownik Marian edytował ten post 04.12.2010 - 00:30

  • 0



#423

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A tak na serio świadomość mieści się w mózgu. Jak umiera mózg to umiera też świadomość.

Ja bym raczej powiedział, ze świadomość jest jakby systemem rozproszonym złożonym z 'pomniejszych świadomości' organizmu. Z pewnego punktu widzenia ludzki organizm (i w ogóle każdy organizm) jest społecznością złożoną z jego komórek. W ten sposób proces ewolucji organizmu jest jakby procesem ewolucji społeczności organizmu, która udoskonala własną strukturę.
Zakładając, że każda komórka posiada jakąś tam jednostkową świadomość to zorganizowana grupa komórek jest, jako całość, tworem o świadomości będącej wypadkową świadomości komórek składowych. Jak wiadomo, w zorganizowanych grupach występuje często zjawisko synergii tzn. że wynik działania grupy komórek (jako całość) jest większy, niż gdyby komórki działały osobno.
Dlatego przychylałbym się do stwierdzenia, że świadomość, a raczej jej 'poziom' jest zjawiskiem synergicznym.

Jednakże to nie daje odpowiedzi na pytanie czym świadomość jest, ani gdzie się mieści.
  • 0

#424

Marian.
  • Postów: 278
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 25
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Witaj Ill. Słusznie napisałeś o synergii. Szkoda jednak że nie śledzisz co w ogóle o świadomości napisano w tym temacie. W pierwszych postach jest tu mowa o istocie świadomości. Świadomość istnieje poza czasem i przestrzenią. Jest tam gdzie znajduje się materialna forma z którą się ona identyfikuje. Zwróć uwagę, że temat jest oznaczony niebieskim grzybkiem. Wypada więc zapoznać się z jego treścią przed zabraniem głosu. Życzę pomyślności, nie gniewaj się.

Użytkownik Marian edytował ten post 04.12.2010 - 00:35

  • 0



#425 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Ja bym raczej powiedział, ze świadomość jest jakby systemem rozproszonym złożonym z 'pomniejszych świadomości' organizmu. Z pewnego punktu widzenia ludzki organizm (i w ogóle każdy organizm) jest społecznością złożoną z jego komórek.

Jezeli ja jestem komorka z wlasna swiadomoscia i Ty tez i Marian i wszyscy inni i jest to zjawisko synergiczne, czyli efekt polaczenia(wspoldzialania) nas w grupie, bedzie wiekszy niz najwieksze dzialanie kazdego z osobna... skad sie wzielo to co ponadto?
Wedlug tej zasady 2+2=5 Czym jest nadwyzka?
  • 0

#426

Marian.
  • Postów: 278
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 25
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Małgosiu, pytasz czym jest nadwyżka? Na to nie ma odpowiedzi. Ona istnieje. Po prostu tak jest i już. Nawet fizycy mówią, że logika kończy się tam gdzie istnieje doświadczenie. Kiedyś o tym pisałem, już nie pamiętam gdzie. Noblista R.P. Feynman, w swoich "Wykładach z fizyki, tom I część I , wydanie trzecie PWN, Warszawa 1974, str. 42" pisze: Jeśli powiedzą nam, że to samo doświadczenie musi dawać zawsze taki sam wynik - zgoda, ale jeśli to sprawdzimy i okaże się, że jest inaczej, to jest inaczej i koniec. Taka bowiem jest rzeczywistość.

Użytkownik Marian edytował ten post 04.12.2010 - 01:29

  • 0



#427 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Marianie
Czy efekt powiekszania wyniku nie jest juz czyms odrebnym, nowym wynikajacym z syntezy? Sprobuje z niesmialoscia...Zalazek swiadomosci zbiorowej i odrebna istota?
  • 0

#428

Marian.
  • Postów: 278
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 25
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Myślę, Małgosiu, że w przypadku mocy twórczej świadomości to jest coś takiego: a+a => 2a+b , gdzie b jest synergią, czymś w rodzaju "wartości dodatkowej" w ekonomii. Ale przy większej ilości elementów a - wielkość b narasta szybciej, chyba w jakimś hiperbolicznym tempie. Suma ta może stanowić moc twórczą wyzwolonego (zjednoczonego) człowieka.

Użytkownik Marian edytował ten post 04.12.2010 - 14:54

  • 0



#429 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Wiec nie bylaby to Istota ale jej moc tworcza. Istota to osobne "dzielo"?

a+a => 2a+b ,


I jescze jedno... dodajesz dwa razy ten sam czynnik, a zapytam jak przedszkolak: czemu tak? Oczywiscie w kwestiach duchowych, lub psychologicznych (metafizyka?), nie czysto matematycznych. No wiesz, ja sie wciac ucze :mrgreen:
Ciekawi mnie czmu wspomniales o ekonomii...wprawdzie to tez perspektywiczny rozwoj, ale...myslalam raczej o jedynce...hiperbolicznej oczywiscie...
Chyba z humanistki nie wiele zostaje...to zle?

Użytkownik mag1-21 edytował ten post 04.12.2010 - 05:36

  • 0

#430

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Świadomość znajduje się w mózgu, jest wynikiem wysoko rozwiniętej inteligencji http://www.racjonali....samoswiadomosc

Wiesz wszystko, a nie wiesz tego, że świadomość w ekstremalnych wypadkach oddziela się od ciała?


Pewnie masz na myśli oobe. A ja powiadam że świadomość nigdy nie oddziela się od ciała. Tzw. wyjście z ciała jest według mnie złudzeniem umysłu. Wielu ludzi sądzi podobnie.
najlepszym uzasadnieniem tej teorii jest to że człowiek w czasie nieprzytomności traci świadomość. Wystarczy wziąć przykład ludzi, którzy piją prawie do stracenia przytomności. Nie pamiętają co się z nimi działo, nic nie pamiętają. Ich świadomość została wyłączona. Gdyby rzeczywiście dochodziło w takich przypadkach do oddzielenia jaźni od ciała to by ludzie upijający się pamiętali wszystko co się z nimi działo. Tak samo jest z wypadkami. Człowiek ulegając poważnemu wypadkowi powiązanemu z utratą świadomości traci kontakt z rzeczywistością. W kilka sekund prze jej utratą dochodzi do różnych wizji, przeważnie tunelu, światła, unoszenia się w górę itp. Ale to jest tylko urojenie, po tym krótkim epizodzie człowiek traci świadomość i dalej już niczego nie pamięta

I do poczytania http://www.fizyka.um...-Dusza-Duch.pdf

Użytkownik wiem wszystko edytował ten post 04.12.2010 - 12:04

  • 0



#431 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Wszystko wiem
Juz mylisz swiadomosc z jaznia
Ale poczekam co Marian i Przemo i reszta powiedza...He he

Świadomość znajduje się w mózgu, jest wynikiem wysoko rozwiniętej inteligencji

to brzmi, jakby w moim mozgu bylo UFO, no bo reszta mowi, ze nie jestesmy wcale tak doskonali, jakby sie wydawalo, czyli jest inna wyzsza inteligencja. Obca?. W moim mozgu?
Z mojego punktu widzenia odpowiadam: nigdy w zyciu...Od mojego mozgu wara!
  • 0

#432

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie ma żadnych wiarygodnych dowodów na istnienie umysłu bez mózgu. Natomiast ostatnio wykazano (O. Blanke, T. Landis, L. Spinelli, M. Seeck, Out-of-body experience and autoscopy of neurological origin. Brain 127: 243-258, 2004), że można wywołać u pewnych ludzi wrażenie bycia poza ciałem, patrzenia na siebie z zewnątrz, co jest związane z zaburzeniem naszego sposobu reprezentacji przestrzeni. Istnieje cały szereg pacjentów, u
których można wywołać to wrażenie drażniąc ich mózgi prądem. Są niezliczone dowody na to, że mózgi tworzą umysły, przede wszystkim to, co powiedziała prof. Kossut, że uszkodzenie mózgu prowadzi do różnych dobrze określonych zaburzeń poznawczych, afektywnych, do zaburzeń osobowości, do ‘chorób’ osobowości a więc zgodnie z dawną nomenklaturą do chorób duszy. Drugi argument jest taki, że nawet proste neuro-podobne modele komputerowe wytwarzają pewne funkcje umysło-podobne, np. pamięć skojarzeniową,
różne syndromy neuropsychologiczne. W tej chwili istnieje cała, rozwijająca się od dziesięciu lat, dziedzina zwana psychiatrią komputerową, która wyjaśnia nam, dlaczego ludzie wpadają w pewne choroby psychiczne i na czym te choroby polegają. Być może, że jednak fizyka
potrafi to wyjaśnić (ukłon w stronę prof. Kusia), i to fizyka klasyczna na poziomie organizacji
bardzo złożonych układów, złożonych z takich jednostek jak neurony, które wykazują różne
ciekawe cechy.
http://www.fizyka.um...-Dusza-Duch.pdf


Reanimowani ludzie wiedzą co się działo podczas reanimacji bo świetnie wiedzą jak taka reanimacja wygląda. Dlatego ich relacje przeważnie pasują do ogólnego schematu reanimacji. Każdy kto oglądał chociaż raz w życiu jakiś serial medyczny albo film z reanimacją, ten wie jak to się odbywa. Potem te wspomnienia są uznawane za przeżycia tej osoby w czasie reanimacji. Utrata świadomości nie musi oznaczać że człowiek nie będzie wrażliwy na żadne bodźce z zewnątrz czyli np. gniecenie klaty itp.
Nikt nie może wiedzieć co się działo w sąsiednim pomieszczeniu, chyba że był tam i widział to osobiście albo jeden z jego rodziny był w tym czasie w danym pomieszczeniu i może zdać relację co tam się działo. A potem już nikt nie pamięta kto tak naprawdę się tam znajdował. A jeśli masz inną wiedzę na ten temat, to bym prosił o jakieś poważne badania naukowe w tej sprawie, które wykazały że takie coś jest możliwe. Bo ja nie znam ani jednego takiego zakończonego sukcesem. Wyniki takich doświadczeń rozczarowywały badaczy dlatego nigdy ich nie publikowano w poważnych pismach.
Jest coś takiego jak utrata świadomości.
http://www.porady-ne...owych&Itemid=36
Sens tej utraty jest taki że człowiek nie jest świadomy tego co się z nim dzieje.
Utrata przytomności to stan, w którym człowiek pozbawiony jest świadomości i w związku z tym nie reaguje na żadne bodźce ze świata zewnętrznego. Przytomność można ocenić w badaniu neurologicznym, sprawdzając reakcje chorego na polecenia i bodźce. Chory w pełni przytomny właściwie odpowiada na pytania oraz nie ma problemów z prostymi poleceniami ruchowymi. Chory z płytkimi zaburzeniami przytomności jest w stanie otworzyć oczy dopiero na głośne wezwanie albo po działaniu silnego bodźca bólowego, natomiast odpowiada źle na pytania lub nie w ogóle nie odpowiada, oraz nie może wykonać nawet bardzo prostych poleceń ruchowych.

Chory całkowicie nieprzytomny natomiast w ogóle nie otwiera oczu, nie odpowiada na pytania, ani nic nie mówi, nawet po silnym bodźcu bólowym - jedyne reakcje na ból są nieświadome. Przyczyny utraty przytomności: zaburzenia ukrwienia mózgu, zaburzenia regulacji cieplnej, zatrucia, zaburzenia wewnętrzne, niedobór lub nadmiar składników fizjologicznych, urazy mechaniczne i krwawienia, wstrząsy emocjonalne. U ludzi młodych najczęściej spotykane jest omdlenie, wywołane krótkotrwałym niedokrwieniem mózgu. Niedokrwienie mózgu jest wywołane przejściowym zaburzeniem ciśnienia krwi.

Użytkownik wiem wszystko edytował ten post 04.12.2010 - 17:53

  • -1



#433

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Japanese children similarly describe simple experiences of seeing a bright light or seeing living teachers and playmates.

Japońskie dzieci podobnie opisują proste doświadczenia widzenia jasnego światła albo żyjących nauczycieli i przyjaciół

Dorośli japończycy opisują szeroką gamę doświadczeń zgodnych z ich tradycją kulturową.

zobacz na stronie 308


http://books.google....t light&f=false

Ludzie będący pod głęboką narkozą dokładnie opisują przebieg operacji. (Często rzeczy i wypadki nie mieszczące się w rutynowej operacji).

Czekam na te relacje.

Na tej stronie jest dużo o doświadczeniach z NDE. Warto zwrócić uwagę na ten fragment http://www.nderf.org/beingsstudy.htm

Of the 302 people who responded to the survey, 29% (88) saw familiar beings and 25.8% (78) saw unfamiliar beings. Of the 166 people who saw beings, 53% saw familiar beings, while 47% saw unfamiliar beings


Spośród 302 ludzi, którzy wzięli udział w ankiecie, 29% widziało znanych sobie ludzi, a 25,8% widziało obce postacie. Reszte sam przetlumacz bo mi wcielo poslie znaki.

Użytkownik wiem wszystko edytował ten post 04.12.2010 - 18:36

  • 0



#434 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Może zechcesz łaskawie wyjaśnić, co oznacza zwrot "traci świadomość"?

Traci przytomnosc umyslu, nigdy swiadomosc, wielki blad,( pseudo-medyczny)?
Polkniesz termin bo lubisz "pseudo".

Cytat
Ludzie będący pod głęboką narkozą dokładnie opisują przebieg operacji. (Często rzeczy i wypadki nie mieszczące się w rutynowej operacji).

Czekam na te relacje.

Przeciez to nie prawda, bo nawet jesli opiszemy, ja, Przemo, czy Radoslaw, lub Marian, to i tak powiesz ze wyssane z palca, gdzie dowody?

Użytkownik mag1-21 edytował ten post 04.12.2010 - 18:47

  • 0

#435

Marian.
  • Postów: 278
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 25
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Małgosiu

Pisząc a + a => 2a + b myślałem, że uda mi się w najprostszy sposób przedstawić, jak rozumiem zjawisko synergii. Widzę, że pomyliłem się. Postaram się więc to trochę wyjaśnić. Mam na myśli człowieka wyzwolonego. Zakładam, że każda pojedyncza osoba ma podobną (co do wielkości) moc twórczą w oddziaływaniu na materię. Wielkość tej mocy oznaczam literą a. Jeżeli dwie osoby, o podobnych wibracjach, zjednoczą się ze sobą - to suma wielkości ich mocy wyniesie a + a, czyli 2a. Dzięki zjawisku synergii suma ta będzie jednak powiększona o wartość b. Znak => nie jest więc znakiem równości lecz jest znakiem wynikania. W przypadku zjednoczenia się ze sobą większej grupy osób - wartość b może gwałtownie rosnąć (np. potęgowo lub hiperbolicznie). Taka zjednoczona grupa, dzięki identyczności wibracyjnej poszczególnych osób, może działać twórczo jak jeden człowiek i nawet nosić (ale nie musi) wspólne imię, np. Jahwe.
To co tu napisalem jest oczywiście spekulacją intelektualną, ale może wspierać, jakże ułomną, naszą ziemską wyobraźnię. Aby mocniej ją wesprzeć - odwołałem się do ekonomicznego prawa wartości dodatkowej. Na przykład szewc uszył parę butów. Na ich wartość składa się koszt materiału i koszt pracy szewca. Ale wartość sprzedażna jest większa. To powiększenie wartości nazywa się właśnie wartością dodatkową. W gospodarce społecznej może być ona wykorzystywana na różne cele i w różny sposób, chociaż nie rośnie hiperbolicznie. Więcej grzechów nie pamiętam.

Wiem wszystko

No to bracie siedzisz w hermetycznym pudełku materializmu. Zajrzałem też do podanych przez Ciebie odnośników. Znam te ściany, podłogę i sufit bo byłem tam przez kilkanaście lat. Odpowiedział Ci już Przemo, nie będę więc tego powtarzał. Gdzieś już opisałem jak przy okazji urodzin spotkałem się z pewnym wykształconym Rosjaninem. Na widok wiązanki kwiatów ktoś z zachwytem powiedział, że jest to piękne dzieło Boga. Na to ów Rosjanin zareagował słowami: boha niet, jest materia. Spytałem skąd się wziął człowiek? Przecież sam siebie nie wymyślił i nie zbudował. Odpowiedział: to sprawa materii, człowiek jest jej najwyższym dziełem. A więc materia posiada zdolności przekraczające człowieka? Nazwijmy więc te zdolności Bogiem i już będziemy prawie w domu. Po roku znów go spotkałem, ale poglądów nie zmienił. Miałem jednak szczęście bo zetknąłem się z dziełem innego wykształconego Rosjanina, G.I. Szypowa. Tłumaczenie jednej z jego prac zamieściłem na tym Forum. Radzę się z nią zapoznać.

Witaj Dolg

Konradzie
, podziwiam Twoją fascynację Reiki. Jest to niewątpliwie jedna z dróg do strefy Człowieka Uniwersalnego. Wymienione przez Ciebie reguły Reiki niemal pokrywają się z przekazem Stwórców Skrzydeł o darach serca i ich rozwoju w sobie. Chciałbym też wspomnieć, że istnieją fascynujące dziedziny wiedzy przekazywanej człowiekowi ziemskiemu przez człowieka wyzwolonego, takie jak chiromancja, astrologia, wróżbiarstwo i wiele innych. Osobiście traktuję je trochę jak zabawki na choinkę. Nie znaczy to że są fałszywe, ale przeważnie zachęcają człowieka ziemskiego do uprawiania różnych form magii, która może blokować drogę ku Człowiekowi Uniwersalnemu. Prawda Małgosiu?



  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych