Gen wojownika i gangstera
Najbardziej brutalni i agresywni członkowie gangów są nosicielami pewnej wersji genu MAOA zwanego popularnie genem wojownika - dowodzi w "Comprehensive Psychiatry" zespół kryminologa Kevina Beavera z Uniwersytetu Stanowego na Florydzie.
![]()
Fot. WAYNE DROUGHT ASSOCIATED PRESS
Maoryski wojownik
Naukowcy analizowali DNA oraz styl życia 2,5 tys. dorosłych Amerykanów. Zdaniem Beavera gen wojownika jest prawdziwą przepustką do bandyckiej kariery, wskazuje tych najbardziej brutalnych i skłonnych do sięgania po broń.
MAOA odpowiada za produkcję enzymu regulującego ilość adrenaliny, dopaminy i serotoniny - neuroprzekaźników obecnych we krwi i w mózgu. Substancje te pośrednio wpływają na nasze zachowanie.
Jednym z pierwszych, który skojarzył chorobliwą agresję z genem MAOA, był Han G. Brunner z Uniwersyteckiego Szpitala w Nijmegen w Holandii. Na początku lat 90. jego zespół opublikował historię pewnej holenderskiej rodziny, w której od pokoleń mężczyźni przejawiali wyjątkową agresywność. Jeden zgwałcił własną siostrę, a w szpitalu rzucił się z widłami na pielęgniarza. Inny nożem zmuszał siostrę do wykonywania striptizu. Trzeci przejechał samochodem zbyt wymagającego pracodawcę. Wszyscy wykazywali otępienie umysłowe. Natomiast żadna z kobiet w tej rodzinie nie była ani agresywna, ani mało inteligentna.
Okazało się, że ci krewcy mężczyźni mieli na chromosomie płciowym X mało aktywną wersję genu MAOA. Wskutek tego w ich krwi dłużej, niż powinien, utrzymywał się wysoki poziom adrenaliny i związana z tym potrzeba rozładowania silnego stresu i emocji.
Kilka lat temu nowozelandzki genetyk Rod Lea stwierdził, że gen MAOA w formie mało aktywnej ma aż 60 proc. Maorysów, co może być źródłem wielkiej waleczności oraz agresywnego charakteru tego pierwotnego ludu Nowej Zelandii.
Z kolei eksperyment opisany na początku tego roku w "Proceedings of the National Academy of Sciences" wykazał, że nosiciele tej wersji genu łatwiej dają się sprowokować, a na zaczepkę reagują z większą złością niż inni.
Źródło: Gazeta Wyborcza