298 odpowiedzi w tym temacie

[Nessee]

Witam,
Obraz "HRH" widziałam już raz kilka miesięcy temu. Miałam już wtedy świadomość że nazwano go przeklętym (dlatego właśnie go zgooglowałam ). Od razu mnie odrzucił. Wyłączyłam po paru sekundach. Ja nie lubię takich obrazów, a ten przebija wszystkie inne. Oczywiście w pełni się zgadzam, że autosugestia czyni cuda, zdaję sobie z tego sprawę, ALE ten obraz jest straszny. Tak jak mówiłam, patrzyłam na niego krótko i dziś po raz drugi też przez dwie sekundy, nie więcej. I tyle mi wystarczy żeby już nie czuć się pewnie. :hmm: Być może pomogło by przyglądanie się dłużej, tak jak pisało kilka osób wcześniej. Tylko że ja nie zamierzam więcej oglądać tego dzieła.
Działa na mnie, owszem. Dlaczego?
1- takie rzeczy do mnie przemawiają (straszne obrazy), mimo że jestem wierząca
2- przeczytałam wszystkie 15 stron tego wątku-> każdemu by się po tym pogorszyło
3- dziewczyną jestem to naturalne, że łatwiej mnie nastraszyć niż faceta

Teraz się boję iść spać. Autosugestia odnośnie czyjejś obecności w pokoju- tak, tylko że kiedy czytałam inne posty, to o tym nie myślałam, a to analizowanie prowadzi do autosugestii, prawda? A ja jednak ją czuję . Być może mój (długaśny) post kogoś nastraszy, ale tak się czuję. Wiara katolicka wyklucza zjaw. paranorm., ale nie zamierzam się zbliżać nawet do budynku gdzie miałaby przebywać reprodukcja/oryginał.

PS. Na psie nie przetestuję, choć jest ze mną w pokoju teraz (chwała Bogu), bo nie włączę tego trzeci raz. Na młodszym bracie też nie, bo nic do niego nie mam :ojej:

[Emanuel]

Zastanawiam się jak można naśmiecić w temacie piętnaście stron postami typu "to nie działa. owszem poczułem coś za pierwszym razem, ale potem już nie."

Przecież - ludzie to płótno wieszali sobie na ścianie w domu (24h/dobę). Nie dziwne że coś mogło się komuś przyśnić. To ich relacje mnie interesują, nie wasze internetowi wojownicy. Bezcenne byłoby dotrzeć do relacji owych ludzi, notatek, listów - i zamiast mnożyć jałową dyskusję - przeszukać (nie tylko net) co się da.

Na marginesie - duża część drugiego posta została skopiowana z opisu obrazu bez podania źródła.
http://www.sciaga.pl...ands_resist_him

Za to należy się Euricide żółta kartka.

[Navarion]

Rzeczywiście w obrazie jest coś niepokojącego.
Eurycide.. Są może gdzieś te nagrania i zdjęcia chłopca, który wyszedł z obrazu?

[Ben3k]

Jeśli ktokolwiek nagrał , pewnie są.

Czajcie co znalazłem jak szukałem na yt :
http://pl.youtube.co...h?v=zdy9d7q0PYU

[Pyziak]

Być może mój (długaśny) post

ja nie wiem, jak można takie coś nazwać długaśnym postem...książkę od czasu do czasu widujesz jakąś?

[glinas]

Chyba jednak ten obraz trzeba zobaczyć w oryginale albo przynajmniej na żywo, a nie w internecie. Oglądałem go kilka razy, czytałem różne wypowiedzi na jego temat i tylko się trochę wystraszyłem, ale nie miałem żadnych koszmarów czy strasznych halucynacji itp.

[Mistyrose]

Obraz jak obraz. To tak jak piosenką - kompozytor zamierza wywołać efekt grozy i udaje mu się. Podobnie z obrazem . Uparł się, biedaczyna, żeby straszyć, no to straszy. Jestem plastykiem i nie widzę w tym nic trudnego. Świadome działanie na podświadomość w stylu ,,Hm... a teraz .... nie namaluję reklamy coca -coli, tylko Okropnego Ducha "
Bzdura kompletna i kaszanka - nie wolno dać się zmanipulować ! Faktycznie obraz jest paskudnie..... - straszny ale pamiętajcie ze taki właśnie miał zamiar Artysta - i dobrze się przy tym bawił .
We wszelkie bajdy z ,,wychodzącym z obrazu" chłopcem nie wierzę .

[karolinawil]

podbijam temat, bo dopiero na niego trafiłam:)
tak czytam to i czytam, i doszłam do dwóch wniosków.
po pierwsze..znam znaczenie obrazu:D uwaga..przedstawia on chlopca, (podobno autora), ktory w dziecinstwie wolal bawic sie lalkami, rzez co inne dzieci za nim nie przepadały. i pewnego slonecznego dnia, wpadl na pomysl zemsty, azeby poczas wspolnego ogladania tv wyjac lampe z telewizora. oczywiscie swiatlo bylo zgaszone, bo byla to sala projekcyjna czy cos w ten desen. no i zrobil psikusa, wybiegl z sali, zamknal dzieci i one biedne probowaly sie wydostac i lapkami tlukly w szybe:D a chlopiec i tak jest dalej smutny, bo przyjaciol sobie nie zyskal...i jeszcze jedno, zeby nie bylo na niego, to wsadzil lampe w rece lalki, ze to niby jej sprawka. koniec

a po drugie, jak juz wspominano, autor wiedzial co robi. przeciez nawet ja moglabym stworzyc takiego koszmarka, bawiac sie paleta kolorow i malujac dziewczynke bez oczow z usmiechem od ucha do ucha, trzymajaca w rekach koszyczek, a w koszyczku jabluszko z robalem wstretnym, kawalek stopy ludzkiej i zardzewiala pile mechaniczna.. pyszniutko:D

[Maayel]

Ja tam tutaj nic dziwnego nie widzę, wybaczcie, ale nawet po przeczytaniu strasznych opisów tego obrazu nie przeszły mnie ciary po plecach Po prostu obraz jak obraz, za dużo się horrorów na oglądałem żeby mnie takie coś ruszyło >___< Dam zna jeśli dzisiejszej nocy przyśni mi się jakiś koszmar jako kara za mą nie wiarę

[Halloween]

Również obraz nie wzbudził we mnie strachu ani niczego podobnego, na prawdę znalazły by się straszniejsze znając życie. Ale jeśli ten chłopiec na serio wychodził z tego obrazu, to jednak coś w nim jest Ot, po prostu obraz owiany tajemnicą, nic więcej. Jak ktoś dysponowałbym tym nagraniem, to proszę umieścić

[shar0nie]

kur,mm, wiecie co? albo autosugestia czyni cuda, albo z tym obrazem naprawdę jest coś nie tak. po przeczytaniu postów nabrałam wiary że nic złego z tym obrazem nie jest, więc postanowiłam go bardziej przestudiować... ściągnęłam, podrasowałam trochę w gimpie i w photo filtre, po prostu pobawiłam się trochę nim . znudziło mi się, poza tym poczułam (chyba wszystkim dobrze znane) wzrok na plecach i uczucie dyskomfortu, więc postanowiłam skończyć niestety uczucie nie znikło a w nocy śnił mi się koszmar, (i prawdę powiedziawszy chyba jeden z najstraszniejszych) w którym przez cały czas miałam to okropne uczucie, że ktoś, nienawidzący mnie, stoi za mną i wybucha z tej nienawiści, i ma ochotę mnie rozszarpać na kawałeczki Oo. tak czy inaczej, obudziłam się w dość dziwnym nastroju, ale raczej pogodnym, że..sen już się skończył, bo wkońcu to uczucie minęło... może to wyda Wam się dziwne, co powiem, ale pierwsze moje dwie myśli to: "to było coś w rodzaju piekła" a druga, cóż, cytat z pisma świętego, coś z czeluści mojego umysłu, wygrzebane "niespokojne serce człowieka, dopóki nie spocznie w Bogu"

wiecie co? nie zamierzam patrzeć na ten obraz więcej, nawet pomimo tych waszych komentarzy "ja nic nie czuję, bujda, nic się nie dzieje"... w sumie Was rozumiem że tak napisaliście, kilka dni wcześniej też bym mogła tak napisać...

[Mar]

Moim zdaniem, obraz gra na pewnych odczuciach odbiorców zwłaszcza, że powstało takie lekko marketingowe zamieszanie mające moim zdaniem poprostu zwiększyć zainteresowanie nim. Oczywiście sam obraz jest ciekawą kompozycją wykorzystującą motyw tajemniczości, grozy, niewiedzy powodując tym samym grę domysłów, które zgodne z charakterem obrazu prowadzą nasz umysł raczej ku nieprzyjemnym odczuciom, lękowi itd.

Myślę, że nie ma w tym nic nadprzyrodzonego. Nie jestem znawcą malarstwa ale zdarzało mi się oglądać już obrazy o podobnym nastroju. To raczej nasze nastawienie wynikajacę z przeświadczenia o niesamowitości i tajemniczych właściwościach buduje nam koszmarki w głowie Nie ukrywajmy, że każdy chciałby chociaż raz zetknąć się i poczuć cos nadprzyrodzonego, wziąśc w tym udział.

Analogicznie krążyła tu swego czasu historia o uwtorze "Gloomy Sunday". Naprawdę przesłuchałem ją wiele razy i nie miałem myśli samobójczych Kwestia podejscia !

[bianka]

ja odniosłem inne wrażenie ...

wg mnie to chłopiec jest źródłem zła, gra kolorów to tylko pozory tworzone przez malarza czyli kogoś kto steruje światem... ( teraz juz wymyslam ... kto może sterowac swiatem ?? masoni ? przywódcy ? właściciele korporacji ? )
ten ktoś chce żeby białe było czarne i na odwrót...
"Hands resist him" - ręce "powstrzymują go" - ręce powstrzymują chłopca - ręce = ludzie, wszyscy świadomi zła jakie przyniesie chłopiec... jego mina - zło , agresja , chęć zemsty...
tak więc mamy dwa światy - świat ludzi (pozornie ciemny czarny zacofany) i świat chłopca ( jasny , pełny , lepszy ) jednak ten lepszy jest zmącony złymi zamiarami chłopca...


teraz dziewczynka - lalka, marionetka, można nią sterować , chłopiec może nią sterować , ma nad nią kontrolę,... a co ona trzyma w ręku ? - klamka - drzwi dzielące dwa światy są zamknięte i brak klamki- to lalka jej strzeże i może drzwi otworzyć bo jest pod kontrolą chłopca - ludzie się skapnęli i powstrzymują drzwi żeby ten nie wszedł...

a co się stanie jak wejdzie ?? - tego już nie wiemy ale po przerażeniu z jakim ręce powstrzymują drzwi i złu jakie emanuje od chłopca można się domyślić że nie będzie to nic dobrego

(pamiętajmy że świat jest w obrazie przedstawiony z perspektywy pozornie białej - wg mnie tej złej)

moje WŁASNE osobiste podsumowanie... jak ja rozumiem przekaz ?

Świat pozornie lepszy, lepsze rozwiązania czyli zło i agresja są naświetlane przez światło(-luminarze-masoni). Chłopiec jest narzędziem w ich rękach, chłopiec jest pełen złych chęci, może zemsty. Drzwi do świata ludzi... pozornie zacofanego i ciemnego są zamknięte a klamki brak. Jednak chłopiec zdobył nową broń - lalkę która strzeże klucza, ten klucz pozwoli mu przedostać się na drugą stronę. Lalką można stetrować, ona go tam zaprowadzi. Ludzie - połapali się że może już być za puźno, złapali wszyscy za drzwi i powstrzymują chłopca od wejścia jak tylko mogą.
Obraz namalowany w 1972 roku - po 2 wojnach światowych ludzie zdają sobie sprawę z tego jakie chłopiec przynieść może zło( buty chłopca- wysokie, bawarki - Hitler? ). Masoni chcą ponownie zasiać zło i agresję za pomocą skrzywdzonego w przeszłości chłopca.. pokonanego chłopca ( znów Hitler? ).


Teraz odwołam się do książki Jana van Helsinga "Ręce precz od tej książki" - był tam fragment mówiący o dowodach na możliwość "majstrowania" masonów przy wybuchach ważnych zdarzeń dla świata... jednym ich celów miało być wywołanie 3 wojen światowych... ta ostatnia miała by pozwolić im przejąc całkowitą kontrolę nad światem.

Dlaczego myśle o masonach??? To oni kontrolują media w dzisiejszym świecie... to oni (media) decydują jak postrzegamy świat ( polecam filmy dokumentalne Moore`a) co jest czarne a co białe.


Dziękuję za uwagę i proszę o interpretacje mojej interpretacji - czystej hipotezy... ale sam się jej boje.

Przepraszam za ten obszerny cytat,ale...

Przeczytałam temat jak zwykle uważnie,wszystkie te fajne i te głupie odpowiedzi (powtarzające się irytują mnie najbardziej),ale po przeczytaniu tej muszę stwierdzić,że jest to jedna z lepszych interpretacji dzieł jakie przyszło mi czytać.

Po prostu brawa i plus dla autora za wrażliwość,błyskotliwość,inteligencję,otwarty umysł ,bystre oko,itp.itd

[bianka]

ja odniosłem inne wrażenie ...

wg mnie to chłopiec jest źródłem zła, gra kolorów to tylko pozory tworzone przez malarza czyli kogoś kto steruje światem... ( teraz juz wymyslam ... kto może sterowac swiatem ?? masoni ? przywódcy ? właściciele korporacji ? )
ten ktoś chce żeby białe było czarne i na odwrót...
"Hands resist him" - ręce "powstrzymują go" - ręce powstrzymują chłopca - ręce = ludzie, wszyscy świadomi zła jakie przyniesie chłopiec... jego mina - zło , agresja , chęć zemsty...
tak więc mamy dwa światy - świat ludzi (pozornie ciemny czarny zacofany) i świat chłopca ( jasny , pełny , lepszy ) jednak ten lepszy jest zmącony złymi zamiarami chłopca...


teraz dziewczynka - lalka, marionetka, można nią sterować , chłopiec może nią sterować , ma nad nią kontrolę,... a co ona trzyma w ręku ? - klamka - drzwi dzielące dwa światy są zamknięte i brak klamki- to lalka jej strzeże i może drzwi otworzyć bo jest pod kontrolą chłopca - ludzie się skapnęli i powstrzymują drzwi żeby ten nie wszedł...

a co się stanie jak wejdzie ?? - tego już nie wiemy ale po przerażeniu z jakim ręce powstrzymują drzwi i złu jakie emanuje od chłopca można się domyślić że nie będzie to nic dobrego

(pamiętajmy że świat jest w obrazie przedstawiony z perspektywy pozornie białej - wg mnie tej złej)

moje WŁASNE osobiste podsumowanie... jak ja rozumiem przekaz ?

Świat pozornie lepszy, lepsze rozwiązania czyli zło i agresja są naświetlane przez światło(-luminarze-masoni). Chłopiec jest narzędziem w ich rękach, chłopiec jest pełen złych chęci, może zemsty. Drzwi do świata ludzi... pozornie zacofanego i ciemnego są zamknięte a klamki brak. Jednak chłopiec zdobył nową broń - lalkę która strzeże klucza, ten klucz pozwoli mu przedostać się na drugą stronę. Lalką można stetrować, ona go tam zaprowadzi. Ludzie - połapali się że może już być za puźno, złapali wszyscy za drzwi i powstrzymują chłopca od wejścia jak tylko mogą.
Obraz namalowany w 1972 roku - po 2 wojnach światowych ludzie zdają sobie sprawę z tego jakie chłopiec przynieść może zło( buty chłopca- wysokie, bawarki - Hitler? ). Masoni chcą ponownie zasiać zło i agresję za pomocą skrzywdzonego w przeszłości chłopca.. pokonanego chłopca ( znów Hitler? ).


Teraz odwołam się do książki Jana van Helsinga "Ręce precz od tej książki" - był tam fragment mówiący o dowodach na możliwość "majstrowania" masonów przy wybuchach ważnych zdarzeń dla świata... jednym ich celów miało być wywołanie 3 wojen światowych... ta ostatnia miała by pozwolić im przejąc całkowitą kontrolę nad światem.

Dlaczego myśle o masonach??? To oni kontrolują media w dzisiejszym świecie... to oni (media) decydują jak postrzegamy świat ( polecam filmy dokumentalne Moore`a) co jest czarne a co białe.


Dziękuję za uwagę i proszę o interpretacje mojej interpretacji - czystej hipotezy... ale sam się jej boje.

Przepraszam za ten obszerny cytat,ale...

Przeczytałam temat jak zwykle uważnie,wszystkie te fajne i te głupie odpowiedzi (powtarzające się irytują mnie najbardziej),ale po przeczytaniu tej muszę stwierdzić,że jest to jedna z lepszych interpretacji dzieł jakie przyszło mi czytać.

Po prostu brawa i plus dla autora za wrażliwość,błyskotliwość,inteligencję,otwarty umysł ,bystre oko,itp.itd

Z kolei moja interpretacja jest taka:

Jest to zwykły chłopczyk (on nie jest straszny) stoi przed witryną sklepu w swoim małym miasteczku. Może jest to sklep ze słodyczami,być może z artykułami chemicznymi. Być może czeka na mamę,która robi w nim zakupy. Jest środek lata,wakacje,piękna pogoda. Chłopczyk mruży oczy od światła słonecznego,jest mały,szczęśliwy,niewinny...

To co widzimy za jego plecami jest wglądem w przyszłość,w dorosłość. Dorosłość= świat zmartwień i problemów,śmierci,chorób,trosk (przed którymi chronimy dzieci). Ta dorosłość nadejdzie i zmyje z tego chłopca szczęście i niewinność.

Teraz jest mały,nieświadomy,jest piękna pogoda,spokojne ciche miasteczko,kochająca mama,świat zabawek.Zwróćcie uwagę,że lalka jest przedmiotem równoważnym głównemu bohaterowi,jego "partnerem".Uosabia więc tu jego hierarchię ważności,(świat zabawek,wyłącznie dziecięce,szczęsliwe problemy.Lalka symbolizuje niewinność, jako,że na domiar jest bardzo prosta,nieskomplikowana,dodatkowo wzmacnia "prostotę" dzieciństwa,gdzie nie ma miejsca na trudne i skomplikowane sprawy.

Jednak nawet w tej chwili dorosłość goni chłopca,sięga po niego (stąd tytuł) i jego znajomy świat.Na razie chłopiec nie ma możliwości dostania się do tego świata,ale kiedyś przekroczy ten próg,sięgnie do klamki...

Dorosłość jako świat nocy,ręce jako nieszczęścia życia płynące od ludzi i ludzi dotyczące...

Autor obrazu chciał najprawdopodobniej powrócić dzięki malowidłu do dawnego,bezpiecznego świata. Do czasów gdy jako mały chłopiec stał przed witryną,w świetle słońca,mrużąc oczy i czekając na mamę. To co sięgało jego niewinności,to co przyniosła mu przyszłość,zamknął za szybą wystawową,za drzwiami bez klamki. Chciał bowiem choć na tym obrazie pozostać choć chwilę mały i bezpieczny...

Obraz jest bardzo piękny. To dziwne,że niektórzy odbierają go jako straszny.Mi bardziej pasuje określenie nostalgiczny.

Uwielbiam czytać jak różnie odbieramy te same dzieło.To dużo mówi o nas samych.

Mnie często napawają trwogą rzeczy,które innym są obojętne,czasem coś,co dla mnie jest zwykłe przeraża innych. Wszystko to subiektywne odczucia jak widać...


teraz widzę co narobiłam,zamiast edytować mojego posta,stworzyłam nowego,na dodatek cytując poprzedni... Jak to zrobiłam

Przepraszam i jeśli to możliwe proszę o usunięcie tego wyżej,bo narobiłam bałaganu

Użytkownik bianka edytował ten post 26.02.2008 - 00:44