298 odpowiedzi w tym temacie

[shar0nie]

Ten chłopiec ma męskie, dorosłe rysy twarzy w 'oprawie' ciała dziecka (wyjątkowo wysokie czoło, łuk brwiowy lekko 'opadający' na małe oczy, wąskie wargi). Patrzy się przy tym bezpośrednio na oglądającego z miną seryjnego zabójcy.
Oczy, właściwie tylko puste oczodoły tej porcelanowej lalki (żadnej dziewczynki) są pomalowane prostą, lekko przełamaną czernią. Przestrzeń zaznaczona jest tylko paskiem brązu. Zero błysku, zresztą trudno tu o niego. Taka pusta czerń na ciele człowieka nigdy się nie zdarza, nawet w źrenicy, więc to tylko kolejny chwyt mający przestraszyć pustką i 'nieożywieniem'. Tak opadające kąciki warg zdarzają się tylko u straców.
Śmierć i starość w ciele małych dzieci, tyle.

podoba mi się to tłumaczenie, jednak myślę że to nie wszystko..kiedyś ktoś w tym temacie pisał o zamienieniu ról (jasna strona - zła, powinna być ciemna ; ręce i ciemność - prawo do głosu, jasna i prawa strona). ogólnie obraz jest fenomenalny

[y.@]

Racja, nieźle opisane Popieram też prośbę aby dać tylko linki do obrazów a nie je same, nie jest to przyjemne jak przewija się stronę i nagle te powiększone ci wyskakują

[gravo]

Kiedy je zobaczyłem pierwszy raz na innym forum to się nawet przeraziłem ...ale jak się wpatrzyć to tak naprawdę nie są straszne. To, że mają taką tajemniczą aurę to m.in. wina tego dziwnego światła oświetlającego postacie.

[Victo]

Z reguły sceptycznie jestem nastawiony na tego typu "anomalie". Wczoraj, wieczorem kilka minut intensywnie penetrowałem (wzrokiem oczywiście) malowidło, lecz nie poczułem się źle, ani nie wydawało mi się ono jakieś "wyjątkowe". Wydaje mi się że odczucia użytkowników piszących komentarze typu "po obejrzeniu tego obrazu poczułem się dziwnie" itp. są spowodowane jedynie li tylko autosugestią a bynajmniej nie emanującym od niego "złem".
Osobiście nie miałem żadnych problemów ze snem dzisiejszej nocy, jak i nie odczułem niczego niepokojącego.

PS.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników, to mój pierwszy post na tym forum

[htr]

To prawda z tym obrazem i jego nadnaturalnymi właściwościami

Gdy pierwszy raz na niego popatrzyłem poczułem zawroty głowy i mdłości
potem zaczeły swędzieć mnie piety i dostałem biegunki
upadłem na podłogę
gdy już doszedłem do siebie poczułem się bardzo zmęczony i położyłem się spać
obudziłem się w nocy zlany potem, śnił mi się ten chłopiec z obrazu na dużym rowerku
a także śnił mi się michael jackson siedzący na fotelu w samych stringach, trzymający na kolanach tego chłopca, a obok stał rowerek
potem jeszcze śniła mi się carmen electra liżąca cycky ewie sonet
a na to wszystko patrzył ten cholerny dzieciak z obrazu
na tą myśl znowu poczułem drgawki, uciskanie w pęcherzu bóle w okolicąch dolnego odcinka kręgosłupa
przerwane uczuciem czyjegoś ciepłego oddechu na plecach i lekkiego szczypania w tyłku
zaczęłem wtedy znowu intensywnie rozmyślać i przywodzić na myśl to straszne malowidło
następnego dnia obudziłem się martwy

edit by Captain Jack
Warn za spam :D Zostawiam na przestrogę :)

[michaelJ]

Czy obraz ma jakieś moce?
Nie sądzę,choć jest niepokojący ma w sobie coś demonicznego.
Powielając opinie iż jest to autosugestia dodam że moim skromnym zdaniem zależy to także od wrażliwości człowieka,nieujmując nic sceptykom którzy z natury są niedowiarkami.Jeśli ktoś jest wrażliwy to takie obrazy i jemu podobne będą na niego oddziaływać,sam doświadczyłem podobnych odczuć jak wielu z was,oglądając obrazy czy filmiki np. znajoma podesłała mi link do filmiku bez opisu na luzie zaczynam oglądać ..nagle orzeszku... aborcja...zebrało mi się na wymioty ciarki na plecach itp. musiałem koniecznie sprawdzić co z moim synkiem całą noc miałem koszmary obudziłem się w nocy,idąc po ciemku do toalety widziałem te maleńkie oderwane nóżki,podobnie może być z tym obrazem,jednych zło i cała jego otoczka fascynuje innych przeraża a ów dzieło ma wiele cech napawających grozą,niezbyt długo spoglądałem ale mi w głowie utkwiły oczy lalki puste ale zarazem martwo wpatrzone w nicość podobne wrażenie wywarło na mnie zdjęcia z egzekucji gdzieś u talibów przerażający wzrok skazańca mówił wszystko,bez koszmarów też się nie obyło.
Swojemu pierworodnemu nie pokażę tego obrazu,dzieci są zbyt wrażliwe zbyt dosłownie odbierają to co widzą a i psychika jest bardziej krucha stąd też przypadki dzieci które uległy autosugestii z takim czy innym skutkiem.
A noc koszmarów to na pewno mnie czeka,byle rano wstać do pracy bo jak mi szef coś z wypłaty odmaluje to dopiero będzie działo szatana

[wirbelwind]

ej a sa zdjecia tego ojca co robil w nocy zdjecia temu obrazowi jak chlopiec z niego wychodzil?

[y.@]

tak, specjalnie trzymał przy sobie gościu aparat w nocy...

[wirbelwind]

no przeciez ........ jest napisane ze zainstalowal aparat z czujnikiem ruchu i po 3 dniach mial to sie pytam czy sa te zdjecia?

Edit: Przemo. Jak za 30 dni, napiszesz jeszcze jedno przekleństwo dostaniesz 90 dni urlopu.

[machado]

Poprosiłem moją koleżankę, która studiuje na ASP i interesuje się trochę sztuką o zrobienie mi reprodukcji. Pierwsza reakcja po zobaczeniu obrazu: "EEEjjjjj Konrad gdzieś Ty znalazł ten obraz??wiesz kto go namalował?Musze sie dowiedzieć!!!Przesadzony jest!!No powiem Ci że z przyjemnością bym go namalowała ale obawiam sie ze będę musiała walczyć ze strachem za każdym machnięciem pędzla:)Jest naprawdę zaje*** gratuluje wyboru ale musimy poszukać lepszej reprodukcji bo ta jest kiepska:(mało dokładna Jak będziesz wiedział kto go namalował to daj znać!!!)". Nie znam się dobrze na sztuce, ale jak widać w oczach osoby która w tym siedzi obraz jest naprawdę dobry, nie biorąc pod uwagę jego historii ale samą technikę wykonania. Koleżanka słyszała już o tym obrazie tylko, że dawno i go nie pamiętała... po przypomnieniu sobie "JAKI" to obraz z malowania reprodukcji zrezygnowała...

[modzell]

znalazłem w końcu coś na tym forum w co chyba w całości wierze. nie wytrzymałem patrzeć nawet 5 sekund. Mając swoje kilkanaście lat nie wiedziałem że byle obrazek może mnie tak przerazić. a jak przejechałem po powiększeniach fragmentów poczułem coś podobnego jak w przypadku lęku wysokości (który nawiasem mówiąc mam). Jak małe wystraszone dziecko zapaliłem światło. ale no na prawde szok. przecież ja "Lśnienie" sam spokojnie w nocy oglądałem, a twarz tego chłopca nie mówiąc już o lalce wywołała u mnie przedziwne uczucia. Lubie to forum ale ogólnie jestem sceptykiem. Moge tak nawijać i nawijać o tym, ale coś musi w tym obrazie być. Jakiś psychologoczny trik?

[Zatyl]

Kiedy patrzy się na ten obraz pierwsze co się czuje to wzrok "dziecka" na sobie mimo to ,że ten obraz przeraża ma się ochotę spojrzeć na niego jeszcze raz. Najbardziej przykuwa uwagę twarz tego chłopca która mocno zakorzenia się w pamięci ale nie sądzę by ten obraz był przeklęty ale na pewno nie chciałbym mieć takiego czegoś w swoim domu.

[ozim]

Prawdę powiedziawszy ja też czuję jakiś strach,jak patrzę na ten obraz. Po prostu ciary mnie przechodzą i jakoś tak osobliwe uczucie przy tym jest. Kiedyś czytałem pewien artykuł i był tam też obraz z takim małym chłopcem zapłakanym-tamten mnie dopiero przeraził. I tej samej nocy nie mogłem zasnąć. Pół nocy leżałem, ale nie miałem ciągle przed oczami tego obrazu. Tylko pozostało mi uczucie strachu.

[modzell]

Po przespanej nocy patrze na obraz bez żadnego głębszego uczucia. Wychodzi na to, że jestem w jakiś sposób podatny na podprogowe cośtam. Uwielbiam programy Derrena Browna i to jest dla mnie mała lekcja żeby bardziej sie takimi rzeczmi zainteresować. Kosmici i kulki psi to nie dla mnie, ale w potege umysłu wierze

[vito1412]

pare minut temu gdyby ktoś powiedział mi o tym obrazie pewnie bym nie uwierzyl ale to naprawde dziala
poczułem w plecach mrowienie a teraz mam bóle głowy
nie mam ochoty teraz czytać tekstu przez te zdjecia ale nie wierze w jakieś nadprzyrodzone moce