Nie napisze nic nowego chyba. Ale mozę coś mądrego
Wszyscy nagle zaczęli sie jarac oh ah widze mam przeczucia bla bla... Bzdura... Powiem tak: ja lubie sie bać i jak mi skręca żołądek to za 15min czuje sie świetnie i chcę jeszcze. Sądze że obraz generalnie to istny marketing, a widzenia, pożary, strachy, smierci to zbiegi okoliczności. Skoro istnieje internet, nieskonczone żródło info, to równie dobrze każdy ziemianin mógłby miec obraz w domu. I wtedy jakby spadł meteoryt i nastąpiła by zagłada ludzkości byłaby to wina obrazu szanownego malarza? Think.
Interesuję się sztuką i dla mnie ten pan usiadł sobie pewnego wieczoru po dobrym horrorze ipostanowił namalowac cos drastycznego. Sam przecież powiedział ze nie wie dlaczego zyskał miano "nawiedzonego". Uczono mnie żeby uzyskac odpowiedni efekt stosuje się odpowiednie barwy [nasycenie barw], cienie i przedmioty... Sam obraz ma sprawiac jedynie klimat, bo przecież one do tego służa. A klmat zgrozy nei wiem czy nadaję się do pokoju 4 letniego dziecka
błagam... Sami sie postarali o to by cóeczka sie bała. Wiem coś o tym bo sama mam 4letnia sis.
co tu dodac jak się naprodukowałam? Hm...
Acha... co do tych wrażen "po"
My jako ludzie w nocy jesteśmy bardziej wyczuleni na czynniki zewnetrzne. Gdy jest ciemno nasz mózg przestawia sie z widzenia na słuch, wiec każdy szmer słyszymy 2x głosniej i na czucie, wiec każdy dotyk jest dla nas 2x bardziej odczuwalny. Dosiwadczaja tego przeważnie ludzie tym bardziej którzy sie interesują sie taka tematyką... Robią sobie tmy sposobem istne podłoże psychiczne łatwego dostępu strachu, ogladajac, myslac, dotykajac, słyszac. Cokolwiek by nie było od razu kojaży sie, w tym przypadku z obrazem i to koniecznie jest przez ten obraz spowodowane.
Autosugestia bardzo dobrze oddaje to co czyni ten obraz.
Jeżeli ktoś sie boi takich rzeczy niech oglada kreskówki z Billym i Mandy żeby poczuc się lepiej
Paluchy bolą.
Pozdrawiam Bojaźliwych