Napisano
07.10.2009 - 15:13
Wystarczająco długo przeciągałem tą debatę... za długo. Uległem iluzorycznemu wrażeniu, że jestem w stanie pogodzić ją z obecnym rozkładem dnia, jak już powiedziałem iluzorycznemu... Nadkładałem pracę z wpisem ponad życie prywatne, ponad jedyny czas wolny który mi został, ponad osoby mi bliskie a mimo to nie jestem nawet w połowie. Do póki debata rozgrywała się na arenie czasu wakacyjnego, bezproblemowo radziłem sobie z wpisami a jeżeli jakoś nadużywałem czasu to zawsze o tym wspominałem i nadrabiałem zaległości. Jednakże czas powstać i obnażyć prawdę. Czuję się niezmiernie sfrustrowany, jednakże jestem zmuszony przerwać jej kontynuowanie. Frustrację pogłębia fakt, iż to pierwsza rzecz jaką postawiłem sobie za cel a której nie potrafiłem godnie doprowadzić do końca. Szczerze przepraszam, po prostu nie jestem w stanie pogodzić pracy, edukacji i konkursów na które wysyła mnie szkoła... zresztą można to wydedukować po mojej aktywności na forum. Cholera nawet na to brak mi czasu... Przepraszam użytkowników iż zgoła jednej z ciekawszych debat na forum nie jestem w stanie dokończyć. Przepraszam Aquilę, dla którego ta debata była tak samo interesująca i ciekawa jak dla mnie, choćby ze względu na fakt iż obaj lubujemy się w historii. Również chciałem przeprosić za niedociągnięcia i błędy stylistyczne na przestrzeni debaty z mojej strony. Pozostaje bezapelacyjne iż Aquila w sposób doskonały wywiązał się z swojego stanowiska w debacie, jego fascynacja Rzymem pokazała zarówno mi jak i czytelnikom potęgę tego imperium. Potęge pod względem militarnym, choć jestem pewien że o całości historii rzymskiej Aquila byłby w stanie napisać książkę, przy której Mahabharata wyglądała by jak ulotka zostawiana w skrzynce na listy, przez dzieciaki chcące zarobić. Jako iż uważam, że Aquila na przestrzeni debaty znacznie górował nad moją osobą, chciałbym aby przerwanie debaty nie wiązało się z jej oceniam do momentu wpisów dotychczasowych. Cóż skazańcy mają ostanie życzenie, tak więc i ja proszę by Aquila otrzymał zasłużony status zwycięzcy w tej debacie.
Haniu, Cisz czy kto tam teraz odpowiada za debaty... oddaję się na waszą łaskę, jeżeli uważacie iż moje wycofanie się z debaty jest godne pokarania, nie mam nic przeciwko byście nałożyły na mnie regulaminowy okres zakazu udziału w forumowych debatach. Jeszcze raz przepraszam wszystkich, że tak wyszło...