405 replies to this topic

[artaya18]

hmm... to może stworzyles go nie do tych celow niewiem.... moge sprobowac.. ale kiedyś robilam na niby że wyciaga mnie moj przewodnik, raz mi sie udalo ale moze to byla sugestia, skoro robiles i nic sie nie udalo.. to moze to nie jest prawdziwe, jaka technika jest dla Ciebie najlepsza? bo ja probowalam wszystkie, i ciekawie mi sie raz udalo z pociągiem że bylam rozluzniona i wyobrazalam sobie że jestem w pociagu i ide w strone pierwszego przedzialu, i nagle uslyszalam hipnagogi, dokladnie huk i syk lokomotywy i pędzące koła - w tym momencie wyskoczylam metoda dosyc ciekawa...

aha... slyszeliscie kiedyś o liczbie 23? przesladuje mnie ale oznacza dla mnie cośpozytywnego, naprawde mnie przesladuje... no i ten tytul: 23 sposoby na oobe

[tabi]

Ja osigam oobe przez medytacje, zazwyczaj wyobrazam sobie ciemny tunel, i swiatlo na koncu, tak samo podczas LD
Tez slysze huk, coraz glosniejszy, i coraz blizej jestem swiatla, az wkoncu wychodze z ciala

[Refused]

Ja przez LD i zazwyczaj nic (w90% przypadków) a nic sobie nie wizualizuje samo z się.

[Ladd]

Udało mi sie w nowy sposób wejśc w OOBE. Analizując te wszystkie techniki można zauważyć że wszystkie opierają się na zmysłach (wyobrażanie sobie różnych obrazów - zwrok, wyobrażanie że wchodzimy po linie - dotyk itp. itd.) postanowiłem spróbować wyjsć z ciała w myślach "odtwarzając" muzykę lub jakiś dzwięk (to nie ma znaczenia) i po jakimś czasie ten dzwięk, muzyka stają się tak realne że człowiek ma wrażenie że ma słuchawki na uszach wszystko w okół ciała fizycznego jest nie słyszane. Gdy dostatecznie realnie słyszymy muzykę trzeba pomyśleć o wyjściu z ciała i momętalnie się tak stanie na 20 prób wyszedłem tak 13 razy

[Refused]

Nie ty pierwszy na to wpadłeś Ale powodzenia i niezłe wyniki ! Gratulacje !

[Ladd]

Moze i nie pierwszy ale wiele osób pewnie tak nie próbowało to napisałem

[artaya18]

ja mialam podobny przypadek z hipnagogami - tak sie fachowo nazywają podoba mi sie to slowoo.
niewazne
wiec gdy szlam kiedyś spać, zaczelam sobie wyobrazac (już leżąc) że jestem w pociągu i idę do lokomotywy i biegne... probowalam uslyszeć ten warkot kół i swist gwizdka. po jakimś czasie glosy byly tak wyrazne że czulam jak realnie jestem w tym pociągu, czulam nawet drgania ;-) i wtedy wyskoczylam z pociągu...
taka jest jedna metoda, mnie sie podoba, a jakie są wasze ulubione?...

hmm, zawsze coś zamotam
wiec dodam że szlam przez wagony w kierunku lokomotywy

[tabi]

Moj ulubiony to przez LD. albo podczas medytacji, puszczanei mojej ulubionej piosenki, tak jak opsial to Ladd18

[artaya18]

tak.. zgadzam sie z Tabi'm.. przez LD chyba najlatwiej
jak wchodzilam za 2,3 razem do astrala to pamietam że snil mi sie ld, bylam na jakimś zamku z wycieczką, ten zamek robił wrazenie... zwiedzalam sobie, ogladalam dziela sztuki.. mm a potem wyszlam na jedną z wiez i latalam, tak jak reszta.. i po chwili sie ocknelam, to nie mozliwe żebym mogla latać.. przypomnialam sobie to co ktoś napisal o metodzie zabijania sie o coś, rozpedzenia sie i walniecia glową np w drzewo.. wiec tak zrobilam.. wybralam sobie drzewo i rozbilam sie, w momencie wyrzucilo mnie z ciala.. ale jakos nie podoba mi sie ta metoda.. jest zbyt drastyczna... wole sobie po prostu.. pomysleć że sie tam przenoszę albo przejsc przez magiczne drzwi

[NoNaMe]

ja tak w korzeniach tematu:
mam calkiem dobry sposob na OOBE (a raczej LD, ale szybko mozna przejsc w OOBE ). Nie jestem pewnien gdzie, ale gdzies o tym czytalem, sprobowalem i jak sie okazalo - zadzialalo za pierwszym razem. Postaram sie odtworzyc 'przepis' na ta metode, ale nic nie gwarantuje.

Metoda kart
Przed snem nalezy wziac pelna talie kart oraz dokladnie ja przetasowac, karty trzymajac caly czas koszulkami do dolu. Nastepnie trzeba jedna karte z samego spodu przelozyc na gore, kladac ja koszulka w gorna strone, czyli tak, zebysmy nie widzieli jaka to karta. Dalej pozostaje juz tylko polozenia talii gdzies blisko lozka i polozenie sie z zamiarem snu. Teraz najwazniejsze - przed snem trzeba caly czas myslec o karcie z wierzchu, powinnismy byc bardzo zaciekawieni ta nieznana nam karta, nie mysliec o niczym innym, tylko o tym, ze zaraz po obudzeniu sie musimy sprawdzic co to za karta.
Jesli wszystko pojdzie dobrze, we snie powinnismy znalezc sie przy swoim lozku z (jeszcze nie swiadomym) zamiarem odkrycia tejze intrygujacej karty. W momencie podniesienia karty powinnismy oznajmic sobie, ze to tylko sen, powinnismy uzyskac juz LD, dalej wystarczy chocby rozpedzic sie do odpowiedniej predkosci, zeby 'wypasc' z ciala, juz jako nasze cialo astralne. Swiadomosc oczywiscie zostaje w tym momencie oszukana, myslac, ze wypadlismy z naszego prawdziwego i fizycznego ciala.

To tyle, mysle, ze przy odrobinie checi wszystko sie uda.

[artaya18]

hehe dobre! sproboje dzisiaj.. może wreszcie usne.. ta metoda przypomina mi też tą z ustawieniem wody obok lozka po tym jak caly dzien jesz same ostre i slone rzeczy
no ale na ciekawosci też mozna bazowac ;> zobaczymy czy dziala na mnie:)

[Refused]

Ta metoda to 90% metod LD tylkoze w innej postaci, to samo ;D i raczej nie podziała.

[artaya18]

a ja wierze że mi sie uda i żadne negatywne sugestie nie pozwolą na to by bylo inaczej -

[Refused]

masz trochę złe pojęcie co do afirmacji i autosugestii, to nie działa tak że ubzdurasz sobie ze 'będę miała LD dziś !', poczytaj o tym trochę na czym to się opiera.

[artaya18]

hmm, no troche inaczej do tego podchodze, nie mowie sobie tylko: bede miec ld dzis i juz.. z resztą ld pojawia mi sie ostatnio coraz czesciej a to wynik met silvy, i co? mam w to niewierzyc?..