Skocz do zawartości


Zdjęcie

Chupacabra w Polsce !


  • Please log in to reply
101 replies to this topic

#76

pszemeq.
  • Postów: 46
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli chodzi o ten tekst to będzie kiepsko, z tego względu, że najprawdopodobniej gazeta już jest wyrzucona. Pisali o przypadkach z chupą w expresie sochaczewskim. W skrócie coraz więcej ludzi donosi o chupacabrze. Jedni będąopowiadać głupoty, żeby szukać sensacji, a inni będą opowiadać o prawdziwych spotkaniach z potworkiem. Tak jak jeden człowiek, który zobaczył chupę na drodze na Łowicz. Szczegółów nie pamiętam, ale było to właśnie w expresie sochaczewskim opisane, jakiś tydzień może dwa temu.
  • 0

#77

UbShup.
  • Postów: 41
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Doniesienia z gazet są warte tyle co nic, ale nawet najprostsze testy genetyczne mogą być dowodem w prawdziwość doniesień. Moim zdaniem cała ta sprawa z chupacabrą w Polsce jest szukaniem taniej sensacji.
  • 1

#78

mruuu.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W nowym artykule czupakabra znów zaatakowała kozy państwa Antoniaków!!!!

http://www.sochaczew...sci&id_ak=14758

Drogi panie R3VOR,

może i można gdybać na temat istnienia takiego zwierzęcia, ale trochę myślenia racjonalnego też wypadałoby wnieść do tej sprawy. (chodzi oczywiście o te zagryzione kozy z Kornelina) Czupakabra nie przyleciała przecież do nas samolotem z Meksyku w odwiedziny. A już na pewno nie przepłynęła wpław oceanu i nie pokonała pieszo tylu państw, żeby pojawić się akurat w gospodarstwie państwa Antoniaków. Lokalne gazety szukają taniej sensacji i tyle. Może żyje w tym Meksyku, niech sobie żyje, niech wysysa krew, niech straszy ludzi, ale niech ludzie nie mieszają dwóch odrębnych spraw, niech nie ogłupiają społeczeństwa, które zresztą i tak jest już manipulowane propagandą gazet i programów telewizyjnych. ;/

Poza tym, jaki 'rolnik' chciałby narażać się na straty w żywym inwentarzu, aby zostać bohaterem tygodnia w fakcie (czy coś takiego)?


Widocznie jakiś chciał. I to nawet dwa razy!

Na teorie konspiracyjne nie mam siły i nerwów, wystarczy mi temat czupakabry z Kornelina.

I ta, historia z królikami jest prawdziwa. Niestety. ;] Jak czasem słucham różnych historii opowiadanych przez społeczeństwo urodzone przed 60 rokiem, to często nie pozostaje nic innego, jak załamać ręce, bo w żaden sposób nie wytłumaczysz takim ludziom, że mogą mylić się. Jak ojciec dyrektor coś powie, to musi to być prawdą. ;)

Drogi panie pszemq,

Nikt na pana nie naskakiwał.
Po prostu głupota ludzka nie zna granic, a i plotka roznosi się w zastraszającym tempie, serioserio. Jak zaatakowała czupakabra mieszkałam już w Kozłowie, więc niewielka odległość dzieliła mnie od gospodarstwem państwa Antoniaków, lecz o tych nieszczęsnych kozach dowiedziałam się później, niż znajoma mi osoba mieszkająca w Młodzieszynie.

Nie ma co na siłę tworzyć taniej sensacji, a takie podsycanie jej jedynie bardziej otumania społeczeństwo. Potem siedzę w pracy i wysłuchuję historii w stylu: moja mama przypomniała sobie, że też widziała kiedyś dziwne stworzenie i teraz boję się wracać po zmierzchu do domu!

Najgorszym zwierzęciem chodzącym po ziemi jest człowiek, więc nie męczcie tak tego biednego stworzonka, które zabiło raptem kilka kóz.

mrrrr
  • 0

#79

mieszku.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

FN: Puma!
RB: No właśnie, owa słynna puma... Zwierzę dopada do pierwszej kozy, ale reszta w popłochu ucieka tam, gdzie jest najbezpieczniej, czyli do pomieszczenia, gdzie mogą się ukryć. Tymczasem te kozy zostały wyraźnie sparaliżowane, prawdopodobnie padły wszystkie natychmiast. Potem dopiero to „coś” chodziło, robiło im w szyjach dwa głębokie otwory, przez które w sposób prawie magiczny wypijało całą krew. I jeszcze raz to powtórzmy: 32 litry! Mamy tu do czynienia z czymś wykraczającym poza ludzką wyobraźnię.


nie mówcie, że nikt z was nie widział filmików, jak zastraszone kozy dostają paraliżu kończyn i padają na ziemię...
  • 0

#80

lukasz9.
  • Postów: 305
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

może i można gdybać na temat istnienia takiego zwierzęcia, ale trochę myślenia racjonalnego też wypadałoby wnieść do tej sprawy. (chodzi oczywiście o te zagryzione kozy z Kornelina) Czupakabra nie przyleciała przecież do nas samolotem z Meksyku w odwiedziny. A już na pewno nie przepłynęła wpław oceanu i nie pokonała pieszo tylu państw, żeby pojawić się akurat w gospodarstwie państwa Antoniaków. Lokalne gazety szukają taniej sensacji i tyle. Może żyje w tym Meksyku, niech sobie żyje, niech wysysa krew, niech straszy ludzi, ale niech ludzie nie mieszają dwóch odrębnych spraw, niech nie ogłupiają społeczeństwa, które zresztą i tak jest już manipulowane propagandą gazet i programów telewizyjnych. ;/


mrrrr


Na forum cały czas mylimy pojęcia możemy powiedzieć ze zakatowała czupa która występuje prawdopodobnie w Ameryce jest to jednak grube nieporozumienie jeśli opisane przypadki nie są zwykłą bujdą na terenie polski mamy do czynienia z własnym gatunkiem nieznanego zwierzęcia i na 99,9% nie jest to to samo zwierze co za oceanem Moją teorie możne potwierdzić występowanie podobnych przypadków na terenie całego kraju na przestrzeni wieków! dokładne informacje o tym przekazują nam legendy i podania które na pewno są podkolorowane ale z skąd musiały się wziąć pisałem o tym jakiś czas temu nawet chyba w tym temacie
  • 0

#81

pszemeq.
  • Postów: 46
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Może to i jest tania sensacja, ale ja w tą sensację wierzę. Za dużo osób tego potworka widziało i te osoby nie są w ogóle powiązane ze sobą( chodzi mi o pierwsze doniesienia). Drugi artykuł o ataku chupy u antoniaków może byc juz na siłę naciągany, ale moim zdaniem to co było rok temu to prawda. Nie wszystkie aspekty, bo pewnie sobie wiele osób ubarwiło tą historię. Rozumiem Panią Mruuu, sceptyczne podejście. Po prostu Pani w to nie wierzy i na siłę chce Pani nam tą swoją rację wcisnąc. Tak ja to odbieram.

Ale to już mniejsza z tym. Jeśli chodzi o to w jaki sposób by się chupa pojawiła w Polsce to bardzo łatwo można to stwierdzic. A dokładniej domyślac się ;) Wiemy wszyscy jak wygląda Chupacabra, jakie są jej opisy ( na pewno nie wygląda jak ten łysy kojot co go gdzieś złapali). Przypomina ona trochę kosmitę. Można by myślec, że pojawiła się poprzez umyślne działanie człowieka. Czyli ją przywieziono. A jak ktoś chce bardziej prawdobodobnej historii to można powiedziec, że przybyła ona do nas na statku do którego jakoś przypadkowo się dostała. Z opisów naocznych światków wynika, że chupa to bardzo inteligentna istota, więc mogła by sobie w taki sposób poradzic.

lukasz9 dobrze mówi, że to może nasz osobisty gatunek stworzenia takiego jak chupa. Można by wiele wymyślac, prawdopodobnych historii dostania sie chupy do polski itd., ale jednego można byc pewnym, że jakieś nieznane stworzenie było widziane rok temu i coś dziwnego wtedy pozabijało kozy u antoniaków. Takie jest moje zdanie.
  • 0

#82

Z3R0.tonine.
  • Postów: 60
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Drogi panie R3VOR,

może i można gdybać na temat istnienia takiego zwierzęcia, ale trochę myślenia racjonalnego też wypadałoby wnieść do tej sprawy. (chodzi oczywiście o te zagryzione kozy z Kornelina) Czupakabra nie przyleciała przecież do nas samolotem z Meksyku w odwiedziny. A już na pewno nie przepłynęła wpław oceanu i nie pokonała pieszo tylu państw, żeby pojawić się akurat w gospodarstwie państwa Antoniaków. Lokalne gazety szukają taniej sensacji i tyle. Może żyje w tym Meksyku, niech sobie żyje, niech wysysa krew, niech straszy ludzi, ale niech ludzie nie mieszają dwóch odrębnych spraw, niech nie ogłupiają społeczeństwa, które zresztą i tak jest już manipulowane propagandą gazet i programów telewizyjnych. ;/


Droga [pani] Mruuu,

na wstępie chciałbym zaznaczyć, iż nie jestem żaden pan! Wypraszam sobie! Mam 17 lat i jeszcze jestem młody!
Co do sprawy kóz i chupy-niechupy: nie mówię (a raczej nie piszę), że w Kornelinie pojawiła się amerykańska chupacabra. Określenia tego używam zgodnie z autorem tematu w ramach pewnego skrótu myślowego(przynajmniej ja to tak odbieram).
Powtarzam: Chupa to tym temacie SKRÓT MYŚLOWY!

p.s. Kropki ( i inne znaki przestankowe) stawia się za nawiasem, a nie na odwrót.

p.p.s. Ale się dyskusja rozwinęła
  • 0

#83

Beast.
  • Postów: 20
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A mnie bardzo zastanawia reakcja Fundacji Nautilus, a właściwie całkowity jej brak. Przypomnijmy - w zeszłym roku to Fundacja nagłośniła sprawę, była wielka sensacja, zakrojone na szeroką skalę śledztwo, rozmowy z ekspertami. Teraz od zdarzenia mijają prawie 2 miesiące, a na stronie Nautilusa cisza. Zupełnie jakby nic się nie wydarzyło. Jak to rozumieć? Czyżby w zeszłym roku Fundacja naciągnęła pewne fakty i w momencie, gdy sprawa zaczyna ewidentnie śmierdzieć, nie chce angażować się w coraz mniej trzymającą się kupy historię? A może jej członkowie sami padli ofiarą oszustwa i wstydzą się przyznać, że dali się nabrać cwanemu rolnikowi? Bo to naprawdę dziwne, że ani słowem nie wspominają o chupie. Przecież w normalnych okolicznościach zaraz by tam pojechali, szukali nowych śladów. No chyba, że w Polsce dzieją się dużo ciekawsze rzeczy niż jakaś tam rzeź dokonana przez nieznaną istotę. W końcu to już było, prawda? Ludzie chcą czegoś nowego.
  • 0

#84

harap.
  • Postów: 210
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A o czym tu wspominać? O taniej bajce?

Podgrzany koleś twierdzi że widział mityczną czupakabrę, jedna kózka pada zagryziona i już 'powrót potwora'?

No nie... Ale zobaczcie sobie co napisałem kilka miesięcy temu na temat wakacyjnych przejawów wszelakich niestworzonych
zjawisk i istot. Po prostu zaczyna się sezon i historii takich będzie coraz więcej.

Poza tym, czy nie sądzicie że cała ta sprawa z czupakabrą lekko sztyni? Od 20 lat z hakiem nie mogą złapać ani jednego,
nawet starego i niedołężnego osobnika? Dziwne...

A państwu A. sugerowałbym wykupić jakąś polisę od zjawisk paranormalnych, jak ich ten złośliwy czupakabras tak nęka...


A tak jeszcze przy okazji... Gdzieś wcześniej pojawiło się pytanie jakim cudem kilka/kilkanaście osób opisało tak samo wygląd czupakabry... A no takim, że ja jestem w stanie opisać Ci porwanie przez alienów tak samo jak 666 innych osób. W czasach gdy każdy ma internet (albo chociaż telewizor, ewentualnie umie czytać) dostęp do informacji jest prosty i każdy może sobie poczytać o danej rzeczy i to powtórzyć...

Użytkownik harap edytował ten post 21.06.2010 - 15:47

  • 0

#85

pszemeq.
  • Postów: 46
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Z państwem A. to raczej już trochę przesadzone. W tamtym roku uważam, że coś na rzeczy było i kto wie, może faktycznie chupa..Ja sądzę, że tak. Wakacje się zaczynają, owszem i zacznie się sezon na chupacabry, yeti, wilkołaki pewnie i oczywiście na kosmitów (może ktoś zobaczy jakiegoś jeszcze dinozaura :D ). A jeśli chodzi o te same opisy chupy, to tak masz rację Panie Harap, w dobie internetu można się wielu rzczy dowiedziec, łącznie z chupacabrą. Ale serio powiedz czy wierzysz w to, że 60 - cio letni rolnik ze swoją żoną buszuwał po necie tylko po to, żeby dowiedziec się jak wygląda chupa, jakie są skutki jej ataku i sfingowac jej atak na własnych kozach. Sorry, ale właśnie takie tłumaczenie całej tej historii wydaje mi się naciągane.

Użytkownik pszemeq edytował ten post 21.06.2010 - 22:31

  • 0

#86

harap.
  • Postów: 210
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

No wiesz, dla mnie rolnik z internetem jest bardziej prawdopodobny niż potworek którego do tej pory nikt nie sfotografował nawet.

A poza tym, nie musiał on tego zrobić. Mogła to być np. grupa żądnych wrażeń małolatów, którzy chcieli, żeby w mieście zaczęło się coś dziać...

Trzeba zawsze rozważyć wszelkie racjonalne możliwości, a dopiero później sięgać do tych... hm... paranormalnych.

Użytkownik harap edytował ten post 22.06.2010 - 07:34

  • 0

#87

pszemeq.
  • Postów: 46
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak zgadzam się. Trzeba wziąć wszystkie możliwości pod uwagę. Tylko, że jakim sposobem młody łeb, albo ktokolwiek inny wyssał krew kozie do zera? Dosłownie do zera. Strzykawką albo pompką do oleju by tego nie zrobił. W warunkach klinicznych jest to bardzo trudno a co dopiero w terenie, i to dla niedoświadczonej osoby.
  • 0

#88

harap.
  • Postów: 210
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Młody łeb, ewentualnie starszy łeb. I mógł to być ktoś doświadczony (np. jakiś znudzony pracą w rzeźni dziewiętnastolatek). Motyw taki sam jak z wirami zbożowymi. Też historie o dziwnych światłach itd. a okazywało się że to grupa ludzi była.

Co do tej krwi to jak mniemam tradycyjne przecięcie żył/tętnic i powieszenie gdzieś kozy żeby ściekła nie wchodzi w grę?

Poza tym 30 litrów krwi? Wyobrażasz sobie zwierzę niewielkich w sumie rozmiarów z takim żołądkiem? Na taczce by go woziło? Nosiło na plecach w jakiejś torbie?

Poza tym po co czupakabrasowi łeb jednej z kóz? Co, galaretę sobie chciał zrobić na wigilię a karpi brak w pobliżu? I czemu tylko jednej? Reszta głów niewymiarowa była?

Zdaję sobie sprawę, że na te pytania nie ma odpowiedzi (chociaż codo tej głowy to pewną hipotezę mam, ale mniejsza z tym, bo z czupakabrasem nic wspólnego nie ma). Ale pokazują one bezsens zaistniałej sytuacji.
  • 0

#89

pszemeq.
  • Postów: 46
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bezsens to jest w próbie wytłumaczenia tego wszystkiego. Dlaczego? Bo nie poznamy wytłumaczenia nigdy, chyba, że ktoś tego potworka złapie. 30 litrów krwi to dużo, owszem i nie jest to normalne, żeby jakieś zwierzę mogło by wypić tyle krwi..jednak zastanówmy się czy cała ta chupacabra jest normalna i ogólnie historie o niej.

Odpowiedzi na pytania o chupie i o ataku u państwa A. nie poznamy nigdy.
  • 0

#90

harap.
  • Postów: 210
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

No ok, rozumiem to. Ale mimo wszystko musi mieć jakieś fizyczne ograniczenia, nawet czupakabras ;]

Wiesz co, sądzę że gdyby policja przyłożyła się do śledztwa odpowiedzi poznalibyśmy bardzo szybko.

Gryząc te biedne kózki sprawca musiał zostawić jakąś maluteńką próbkę DNA, którą można by pobrać i zbadać.... Tak sądzę.
Wtedy wyszłoby na jaw czy sprawca jest 'tajemnicze, niezidentyfikowane stworzenie' czy znudzeni okoliczni podwórkowi sataniści którym się do Bafometa modlić zachciało ale główki koziej nie mieli, czy po prostu pan Henio kaszankę chciał sobie zrobić ale świni nie miał to wziął to co pod ręką było.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych