249 odpowiedzi w tym temacie

[Quidam]

martius, żałosna próba. W naturze homoseksualizm występuje u większości (nie znam wszystkich) gatunków zwierząt wyżej uorganizowanych.
Stwierdzenie, ze nie zostaliśmy zaprojektowani do homoseksualizmu jest czystą teorią. Nie ty projektowałeś, więc nie masz prawa mówić za projektanta.
Jeśli zaś geje i lesbijki mają sobie robić dzieci, ok. Każde z nich może zapłacić czy nawet uwieść kogoś i załatwić sprawę w zgodzie z twoimi śmiesznymi poglądami, potem tylko odebrać dziecko i dać do adopcji/przysposobienia partnerowi. Pytanie, co wtedy z matką/ojcem odciętą od dziecka które urodziła? Chyba jednak lepiej oddać im pod opiekę dziecko niechciane przez nikogo, które mijasz codziennie żebrzące na ulicy, czy śpiące na dworcu, bo właśnie uciekło z "bidula".

Nim coś palniesz, pomyśl.

@Tomeczku:
Oceniasz ludzi "prestiżem"? Zabawne, ja zazwyczaj patrze na ich wiedzę, doświadczenie i intelekt, ale rozumiem takich jak ty. Na etnologii spotykam się z różnymi zachowaniami i typami społecznymi.
Najzabawniejsze jest to, ze nie przytaczasz argumentów, bo ich nie masz. :-) Jesteś tym typem człowieka, który powtórzy wszystko i ze sto razy, jeśli ma co, bo wtedy czuje, ze "pokazał komuś".
Tak, to aż tak bardzo widać. ^^'

Użytkownik Quidam edytował ten post 28.10.2009 - 19:19

[Bierdol]

Albo z innej mańki. Zgoda martinus. to nie jest naturalne i nawet jestem skłonny tego zdania bronić. Lecz równie nienaturalne jest bielactwo, szósty palec u ręki czy (jak po całości to po całości, a co !) celibat I co ? Precz ! Won ! Kamieniem w łeb ?
No, chyba, że ktoś twierdzi, że "to" można wyleczyć lub się "tym" zarazić. To ja wtedy nie mam pytań.

[livin]

Mam takie pytanie czy doszliście do jakiegoś konsensusu, bo od dwóch stron toczy się bitwa z której nic nie wynika? Może lepiej byłoby wyrazić własne zdanie, podyskutować, a nie udowadniać coś komuś na siłe? No oftop ; chyba gdzieś się już wpisywałam w tym temacie, dla mnie sprawa wygląda jasno; dajmy żyć homoseksualistom i uczmy dzieciaki tolerancji dla gejów, lesbijek, czarnych,czerwonych,brzydkich,biednych i KAŻDYCH INNYCH (oczywiście w dozie rozsądku bez żadnych patologii), niechajże ten żywot przypomina żywot ludzki, a nie jakąś bitwe o wyznanie, kolor skóry czy preferencje seksualne. Czasami trzeba wznieść się troszkę wyżej niż dogmaty przekazywane nam przez kościół, rodziców, ciocie czy tam kogo jeszcze wolicie i popatrzeć na człowieka nie przez perspektywe"kim on jest", a jaki jest.

[Quidam]

Brak argumentów i bezmyślna papka religijna, która musi być prawdą, bo "większość nie może się mylić".
Panie Tomuś! Twoja religia i jej pokrewne zalecają sprzedawanie córek, kamienowanie "niewiernych", konfiskatę majątków innowierców i wiele innych ciekawych rzeczy. Stosujesz się do swojej "nauki nadrzędnej" wybiórczo, czy też może, wzorem biblijnego Lota, oddałeś jakiemuś tłumowi swoje córki?
No i pytanie zasadnicze, specjalnie dla Ciebie, co za bóg tworzy ludzi niedoskonałymi, by musieli się męczyć we własnych ciałach? Leń? Hipokryta? Sadysta?

I zapytam po raz któryś z kolei:

Jak wasza wolność słowa ma się do wolności słowa homoseksualistów? Albo jak wasze prawo do wolnego zrzeszania się, pochodów i prezentowania swoich poglądów ma się do osób o innej orientacji seksualnej? ^^'

Więc jak, nie wolno im wydawać własnej literatury?

[judas666]

Są one sprzeczne z prawem naturalnym

W jaki sposób? Bo nie pozwalają się rozmnożyć? Cóż, nie da się zaprzeczyć. Jeden, maluteńki problem - te zachowania występują w naturze. Jakby nie występowały, to by ich nie było A skoro są, to są naturalne.

Dodatkowo jednym z "wytłumaczeń" Boga jakie podają wierzący jest, że Bóg jest poza naturą i dlatego faktycznie naturalne prawa się go nie imają - jak fizyka. Wg tych ludzi Bóg jest nienaturalny :3

Ja chyba do końca życia będę oczekiwał logiki od wierzących

Użytkownik judas666 edytował ten post 29.10.2009 - 12:13

[tatik]

te zachowania występują w naturze. Jakby nie występowały, to by ich nie było

Jest takie powiedzenie.....jak przyjdzie ochota to pies kota wychrobota. Owszem takowe zachowania występują w naturze lecz na przykładzie naszych słynnych pingwinków możemy wywnioskować że brak samicy doprowadza do skrajności....pojawiła się samiczka i pingwinek "znormalniał" Dalej czerpmy wzorce z dwóch samców zamkniętych przez człowieka w ZOO. Wygląda na to że ludziom nie potrafiącym się powstrzymać obojętne jest czy to tyłeczek samca czy samicy. A sądziłem że to nas odróżnia od zwierząt.

[silence]

Dyskusja w tym temacie nie przyniesie nam żadnych konkretnych rozwiązań czy odpowiedzi, lecz odsłoni więcej pytań i będzie wymagać "hiper-mega" zrozumienia z obu stron. Nie będę tu starał się rozstrzygać czy homoseksualizm to choroba, zboczenie, normalność gdyż jeszcze za mało przeżyłem aby mianować się ekspertem w tak głęboko ludzkiej dziedzinie. Jeżeli homoseksualizm zostanie zaakceptowany jako normalność w każdym jego aspekcie to czeka nas wielka zmiana społeczna, a czy na lepsze lub gorsze? Pożyjemy zobaczymy
Pytanie: Czy dziecko powinno w pierwszej kolejności brać przykład z rodziców? Czy może dzisiejszych "mądrych" bajek, programów TV?(mam na myśli "normalnych" rodziców)
Jeśli twoja odpowiedź typuje to drugie rozwiązanie to nie ma sensu czytać dalszego tekstu.
Jest rzeczą oczywistą, iż dzieci lubią uczyć się od swoich rodziców, obserwować ich i naśladować.

Sytuacja 1:
Mały Kazio nie raz mimo woli obserwował miłosne zabawy(przytulanie, całowanie, grzeczne pieszczoty) taty i mamy i po pewnym czasie sam nie do końca wiedząc co robi odgrywa taką scenkę w przedszkolu obejmując i całując Gosię(może to się też zakończyć płaczem i niezadowoleniem jednej ze stron , tak reagują dzieci)

Sytuacja 2:
Mały Kazio nie raz był świadkiem miłosnych zabaw(przytulanie, całowanie, grzeczne pieszczoty) taty i ... taty i po jakimś czasie nie będąc jeszcze w pełni świadomym swoich uczynków w przedszkolu obejmuje i całuje Krzysia...

Trzeba pamiętać, że małe dzieci są bardzo podatne na zachowania innych szczególnie osób dorosłych(rodzice).
W tym czasie można dość łatwo ukierunkować umysł dziecka, więc trzeba szczególnie uważać. W patologicznej rodzinie będzie się z większym prawdopodobieństwem rozwijał człowiek z problemami, a w normalnej osoba bardziej zrównoważona(Nie porównuję tutaj homoseksualizmu do patologii- tak dla jasności).
Gdy rodzice tej samej płci będą mogli wychowywać dzieci, to w społeczeństwie wzrośnie procent osób będących preferować takie związki. Więc czy nasze społeczeństwo jest gotowe na takie zmiany? Jeszcze nie... a czy powinno do takiej zmiany dojść? jak dojdzie to się przekonamy ale wtedy na powrót do starego systemu może być już za późno.

[olorin]

Ludzie, ale to chyba jest nienormalne, że osobnikowi płci męskiej podoba się zad drugiego mężczyzny

Nie mówiac o kobietach, co nawet nie mogą ze sobą tego teges robić ze sobą naturalnie, nie mają dla siebie odpowiednich naturalnych przyrządów, co innego Kobieta i mężczyzna. To tak, jak w chemii, te same zmieszane substancje nie tworzą innej, jednak dwa inne substancje zmieszane ze sobą tworzą inną, tak samo jest i w parach hetero

Dobrze, macie rację ! Niech geje i lesbijki mają dzieci, mają do tego pełne prawo, ale niech je najpierw zrobią naturalnie, to wtedy pogadamy o adopcji

Powala ta twoja argumentacja:). Jeśli nie można mieć dziecka "naturalnie" to adios! A co z tymi, którzy z szeroko rozumianych powodów zdrowotnych dzieci mieć nie mogą, też ich wyeliminujesz?

Jeśli o mnie idzie to umożliwiłbym adopcję parom homoseksualnym. Spójrzcie ile dzieci nie posiada rodziców, spójrzcie ile dzieci rodziców posiada, a pomimo tego wychowywani są w domach skażonych patologią. Ile się słyszy o przemocy wobec dzieci w rodzinach wydawałoby się porządnych. Wobec tego wszystkego argumentacja o tym jak to bardzo skrzywdzonoby dzieciaki oddając je pod opieke takich par wydaje się śmieszna.
Pary homoseksualne mogą stworzyć naprawde porządne miejsce, w którym dziecko otrzyma ciepło i miłość od swoich nowych rodziców. Wiele takich par jest wręcz głodnych rodzicielstwa, którego nie mogą otrzymać (śnią o nim i marzą). Bardzo często są to osoby, które nałogowo czytają o rodzicielstwie, uczą się go (oczywiście teoretycznie) i przygotowują się na lepszą przyszłość. Gdyby uruchomić taki program adopcyjny, myśle że tacy potencjalni rodzice byliby statystycznie lepszymi rodzicami niż przeciętna para mieszana, chodzi mi przede wszystkim o prawidłowy rozwój psychiczny dzieciaka, co oczywiście nie znaczy, że nie trafiały by się i patologie.

Nie można dłużej przymykać oka w Polsce na homoseksualizm. Wśród nas jest zbyt wiele osób o takiej orientacji aby je lekceważyć. W końcu jesteśmy ludźmi, a to do czegoś zobowiązuje.

Sytuacja 1:
Mały Kazio nie raz mimo woli obserwował miłosne zabawy(przytulanie, całowanie, grzeczne pieszczoty) taty i mamy i po pewnym czasie sam nie do końca wiedząc co robi odgrywa taką scenkę w przedszkolu obejmując i całując Gosię(może to się też zakończyć płaczem i niezadowoleniem jednej ze stron , tak reagują dzieci)

Sytuacja 2:
Mały Kazio nie raz był świadkiem miłosnych zabaw(przytulanie, całowanie, grzeczne pieszczoty) taty i ... taty i po jakimś czasie nie będąc jeszcze w pełni świadomym swoich uczynków w przedszkolu obejmuje i całuje Krzysia...

Sądze, ze dużo będzie zależeć własnie od postawy rodziców i nie chodzi mi tutaj o to aby kryć się ze swoimi przytulankami czy pocałunkami, a raczej na tłumaczeniu i uczeniu dziecka zachowań seksualnych ludzi. Narzucanie dziecku preferencji homo czy hetero nie powinno mieć miejsca, dziecko w dalszym etapie rozwoju samo by wybrało (zdaje się, że do homoseksualizmu trzeba mieć jakieś fizyczne predyspozycje, więc środowisko w jakim się wychowujemy nie powinno mieć wpływu dominującego na wybór orientacji seks.). Ale czy rzeczywiście większość rodziców dostosowałaby się do takich reguł? Who knows.

[tatik]

Jeśli o mnie idzie to umożliwiłbym adopcję parom homoseksualnym. Spójrzcie ile dzieci nie posiada rodziców,

Zerknij na dowolną stronę ośrodków adopcyjnych. Czas oczekiwania normalnej pary na dziecko to nawet 2 lata !!! Homosie bez problemu otrzymają dziecko "od ręki" powołując się na ogólnie powszechną "nietolerancję" A jaka osoba odpowiedzialna za adopcję w takim ośrodku powie "nie" mając na głowie media i ewentualną możliwość stracenia posady ? Chyba dosadniej nie można tego ewenementu wytłumaczyć.

[olorin]

Jeśli o mnie idzie to umożliwiłbym adopcję parom homoseksualnym. Spójrzcie ile dzieci nie posiada rodziców,

Zerknij na dowolną stronę ośrodków adopcyjnych. Czas oczekiwania normalnej pary na dziecko to nawet 2 lata!!!

Masz racje, biurokracja wszędzie wciśnie swoje macki, ale to tylko jeden z problemów jakie należy usunąć aby samotnych dzieci było mniej.

Homosie bez problemu otrzymają dziecko "od ręki" powołując się na ogólnie powszechną "nietolerancję" A jaka osoba odpowiedzialna za adopcję w takim ośrodku powie "nie" mając na głowie media i ewentualną możliwość stracenia posady ? Chyba dosadniej nie można tego ewenementu wytłumaczyć.

Eeetam, mysle że w Polsce będzie wręcz odwrotnie. Jeśli kiedyś tam przejdzie ustawa o możliwości adopcji przez pary homoseks. to będzie tak obostrzona, że oczekiwanie na dzieciaka będzie trwało, a i dwa razy więcej niż obecnie. My jesteśmy krajem, przed którym jeszcze daleka droga oswajania społeczeństwa z tego typu odmiennością.

Użytkownik olorin edytował ten post 29.10.2009 - 14:05

[tatik]

My jesteśmy krajem, przed którym jeszcze daleka droga oswajania społeczeństwa z tego typu odmiennością.

Parada gejów i lesbijek EuroPride odbędzie się w Warszawie !!!
EuroPride 2010 - największa europejska parada gejów, lesbijek i osób transpłciowych, zawita do Warszawy
Wiadomości24.pl

"Wybierając stolicę Polski organizatorzy uzasadniali: "Najwyższy czas zatrzymać dyskryminację, bigoterię oraz łamanie praw mniejszości we wschodniej części Europy. Chcemy, by EuroPride 2010 w Warszawie była symbolem nadchodzących zmian dla wszystkich obywateli tych krajów" - jak podaje "InnaStrona.pl".
A ponoć Ślązacy chcą być mniejszością......jak widać inne nacje biją ich na głowę.

[olorin]

My jesteśmy krajem, przed którym jeszcze daleka droga oswajania społeczeństwa z tego typu odmiennością.

Parada gejów i lesbijek EuroPride odbędzie się w Warszawie !!!
EuroPride 2010 - największa europejska parada gejów, lesbijek i osób transpłciowych, zawita do Warszawy
Wiadomości24.pl

"Wybierając stolicę Polski organizatorzy uzasadniali: "Najwyższy czas zatrzymać dyskryminację, bigoterię oraz łamanie praw mniejszości we wschodniej części Europy. Chcemy, by EuroPride 2010 w Warszawie była symbolem nadchodzących zmian dla wszystkich obywateli tych krajów" - jak podaje "InnaStrona.pl".
A ponoć Ślązacy chcą być mniejszością......jak widać inne nacje biją ich na głowę.

To takie troche prężenie muskułów przez te organizacje, ale to nijak nie sprawi (często przynosi to wręcz odwrotny skutek), że za rok, dwa czy 5 Polska stanie się w pełni przyjazna "osmienności".

[judas666]

Jest rzeczą oczywistą, iż dzieci lubią uczyć się od swoich rodziców, obserwować ich i naśladować.

Nie lubią, tylko taka jest zwierzęca natura, że małe uczą się obserwując rodziców. Cywilizacja rodzi jednak dużo więcej "wzorów do naśladowania" niż tylko rodzice, czy raczej "starsze osobniki w stadzie".
Pewnie, że jak dziecko zobaczy, że tata i mama się całują, to może chcieć też spróbować. No i mały Karolek pocałuje Karolinkę, zobaczy, że to mu się nie podoba i nawet nie będzie się zastanawiał. A po latach wybierze Kamila.
To, co widzimy i środowisko w jakim żyjemy nie determinuje tego kim będziemy. Ukierunkowuje, fakt, ale wystarczy trochę świadomości, czy to własnej czy nabytej dzięki pomocy innych, by stać się zupełnie innym człowiekiem.

obojętne jest czy to tyłeczek samca czy samicy

To się nazywa biseksualizm. Hetero o homoseksualistom raczej nie jest obojętne. Wiem coś o tym, bo chciałem być biseksualny Niestety nie poszło. Owszem, uważam niektórych facetów za ładnych (Johnny Depp *-* ), ale nie pociągają mnie seksualnie Jakoś nie czuję tego "argumentu" jakoby homoseksualnym można było się stać.

BTW, z fetyszu też można się wyleczyć. Czemu nikt nie czepia się fetyszystów? A niektóre fetysze są na prawdę okropne Homoseksualiści krzywdy nikomu nie robią, a niektóre fetysze polegają na zabijaniu. Znam jeden w dwóch odmianach.

Jeśli ktoś by chciał napisać, że nie czepia się fetyszystów, bo nie "obnoszą się" ze swoimi fetyszami i nie robią parad równości, to ja napiszę, że jakbyśmy... Znaczy jakby byli dyskryminowani, to jak najbardziej parady by były :3 Ciekawe kto uznałby koszulkę "trample me" za "obnoszenie się". Zrozumiała jest i tak tylko dla wtajemniczonych :3

Użytkownik judas666 edytował ten post 29.10.2009 - 14:59