Jak tak czytam przepowiednie Vangi to aż chciałabym żyć 3000 lat. I zobaczyć jak ludzkość doprowadzi do zniszczenia wszystkiego co istnieje. Szkoda że dożyję nawet pewnie wymieniania wszystkich organów w ciele, wszczepiania świadomości w komputery a co dopiero totalnego sposobu na nieśmiertelność.