Napisano
22.01.2012 - 15:22
Pozwolę sobie odkopać temat. Wczoraj oglądałam ten film (oczywiście nie bawiłam się w "zdalne" uczestnictwo, do czego Brown zachęca widzów). Robi on ogromne wrażenie, jednak pozostawia po sobie jeszcze większy niedosyt. Brakuje mi w nim konkretnego podsumowania - co, jak i dlaczego. Tłumaczy jedynie wybiórczo, jak w przypadku tej dziewczyny w kabinie duchów, którą nagrali od góry. Nie wytłumaczył jednak tego, co działo się w środku ze związanym chłopakiem, nie pokazali nagrania - rozumiem, że miało to na celu budowanie napięcia w grupie uczestników. Tutaj pojawia się moje pytanie - czy może wy potraficie to wyjaśnić? Mam na myśli takie rzeczy, jak:
- lewitująca kulka, wyrzucony w powietrze pucharek - były na żyłce czy co?
- dzwonek - ktoś szturchał stół?
- napisanie nazwy tego samego miasta (Londyn), w ogóle samo pisanie "podświadome"
- znajomość jakichś tam szczegółów z życia dziewczyny - skąd?
Potrafiłby ktoś z was wyjaśnić na bieżąco pojawiające się elementy eksperymentu? Rozumiem, że wszystko jest perfekcyjnie wyreżyserowane przez Browna, nic nie dzieje się przypadkowo - to, co mówi, to, gdzie się wszystko odbywa, nastrój, wygląd pomieszczeń, itp. Nie znam się na tym, a ciekawi mnie np. w jaki sposób "hipnotyzuje" ludzi i jak to się dzieje, że ta dziewczyna bezwiednie poruszała tamburynem. To kwestia procesów psychiki człowieka, no... ale jakich procesów?
P. S. Na miejscu Sally (o ile dobrze pamiętam imię), tej dziewczyny, którą wysłali do pokoju rzekomo zmarłej studentki, padłabym na zawał, zanim bym do niego nawet doszła - nie w obawie przed jakimiś duchami, ale pod wpływem ogólnie wytworzonego przez Browna poczucia napięcia. Brrrr...