Napisano 21.08.2011 - 13:59
Napisano 21.08.2011 - 14:27
ja na przykład nigdy na kazaniu nie słyszałem, aby ksiądz mówił, że świat powstał w 7 dni, albo kilka milionów lat.
Człowieku opamiętaj się! A może powiesz, że przypowieści o np. talentach są też prawdziwe? Dlaczego ludzie to odczytują tak powierzchownie? A co do Adama i Ewy według mojego księdza to oni nie musieli wcale istnieć.
Możemy wierzyć i bronić tezy, że np. Noe żył tak wiele lat, a możemy użyć mózgu i dojść do wniosku, że jest to jedynie symbol. Dlaczego? Bo Żydzi wierzyli, że jeśli ktoś długo żyje tzn. że Bóg mu sprzyja, a przecież Bóg sprzyja tylko sprawiedliwym i dobrym.
Będąc rzymskim katolikiem musisz tak jak swej wiary bronić tezy że możliwe jest życie w brzuchu wieloryba, 5 chlebami można nakarmić całe miasto, kiedyś przed potopem żyły na ziemii ludzko-anielskie hybrydy, Noe żył 700 lat nie mówiąc już Adamie i Ewie co żyli tysiąc z hakiem, Świat został stworzony w 7 dni, itd itp
Człowieku opamiętaj się! A może powiesz, że przypowieści o np. talentach są też prawdziwe? Dlaczego ludzie to odczytują tak powierzchownie? A co do Adama i Ewy według mojego księdza to oni nie musieli wcale istnieć. To też jest taka metafora, która pokazuje jak mogło się zacząć życie. Zaraz mnie zaatakujesz- a co z wężem, owocem, skuszeniem. Nie wiem, być może się go zapytam niedługo na bierzmowaniu-wtedy o tym nie mówił. Tak samo świat nie powstał w 7 dni. To jest też taka przenośnia. Dla Boga jeden dzień to jak tysiąc lat. I proszę nie mów mi, że powinien powstać w takim razie w 7000 lat, bo to jest kolejna przenośnia. Aby zinterpretować Biblię trzeba być mocno wierzącym i być wspieranym przez Ducha Świętego, bo sam człowiek tego dobrze nie zrobi. Ja szczerze powiedziawszy jestem słabo wierzącym(aczkolwiek wierzącym) i powiem, że bardzo rzadko zdarza mi się czytać PŚ. Może przyjdzie czas, że się wzmocnię, może i nie, zobaczymy...
Użytkownik kaerc edytował ten post 21.08.2011 - 14:31
Napisano 21.08.2011 - 14:32
A W PIŚMIE ŚWIETYM PEWNE RZECZY SĄ NAPISANE PROSTO: Świat Bóg stworzył w 7 dni Jonasz żył w brzuchu wieloryba, Jezus zmartychwstał. i kropka.
wniosku że to symbol, albo możemy se dojśc do wniosku Że Jezus to symbol, albo możeby dojść se do wniosku że Bóg to symbol......SYMBOL NIEWIEDZY I STRACHU PRZED NIEZNANYM!!!!
A jesli Ty myślisz tak jak powie Ci twój ksiądz to żal mi Ciebie. Poszukaj kluczyka do kłódki twojego umsłu
ALBO JESTEŚ wierzący albo niewierzący...nie ma czegoś takiego jak niepraktykujący katolik albo słabowierzacy małolat ZAPYTAJ SWOJEGO KSIEDZA!!!!!
Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 21.08.2011 - 14:36
Napisano 21.08.2011 - 14:51
Człowieku opamiętaj się! A może powiesz, że przypowieści o np. talentach są też prawdziwe? Dlaczego ludzie to odczytują tak powierzchownie? A co do Adama i Ewy według mojego księdza to oni nie musieli wcale istnieć. To też jest taka metafora, która pokazuje jak mogło się zacząć życie. Zaraz mnie zaatakujesz- a co z wężem, owocem, skuszeniem. Nie wiem, być może się go zapytam niedługo na bierzmowaniu-wtedy o tym nie mówił. Tak samo świat nie powstał w 7 dni. To jest też taka przenośnia. Dla Boga jeden dzień to jak tysiąc lat. I proszę nie mów mi, że powinien powstać w takim razie w 7000 lat, bo to jest kolejna przenośnia.
Aby zinterpretować Biblię trzeba być mocno wierzącym i być wspieranym przez Ducha Świętego, bo sam człowiek tego dobrze nie zrobi.
Ale widzisz jakiś sens w tej kwestii 123 tys. zbawionych, którą wyznają ŚJ?
Napisano 21.08.2011 - 14:52
Napisano 21.08.2011 - 15:00
Zawiodłem się na Tobie... Kreacjoniści dwoją się i troją, stają na głowie i wiją się jak w ukropie aby nadać sens tym bajkom. Ech... A Ty - przenośnia, kolejna przenośnia, metafora, nie wiem.
Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 21.08.2011 - 15:04
Napisano 21.08.2011 - 15:12
Ale człowieku, trzeba podejść też do tego z innej strony. Ja na przykład nie jestem wariatem, który twierdzi, że nauka to zło, wymyślone, aby zmieniać prawdę(jak to mówią o NWO czy cuś). Naukowcy twierdzą, że świat istnieje miliardy lat. To nie musi być kłamstwo. Da się połączyć naukę i religię. Jakiś wielki wybuch mógł też być, ale mógł być właśnie początkiem zapoczątkowanym(tak, masło) przez Boga.
Ale Jezus to postać historyczna, jest pewne, że On istniał. Więc tutaj mówimy, że Zmartwychwstanie odbyło się naprawdę, nie jest żadnym symbolem.
Napisano 21.08.2011 - 16:07
Co Ty nie powiesz? Masz oczywiście jakieś dane na poparcie tej tezy?
Z drugiej jednak strony, skoro to PEWNE, że istniał i zmartwychwstał to gdzie tu miejsce na WIARĘ?
Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 21.08.2011 - 16:30
Napisano 21.08.2011 - 16:38
A Ty masz jakieś dane na poparcie tego, że istniał Hitler, Nostradamus, Bonaparte? To, że o nich coś mówią, uczą, piszą? A może te postacie też są wymyślone?
Zmartwychwstanie- nie wszyscy w nie wierzą, mogą ludzie wierzyć, że był kiedyś taki Jezus co urodził się w Betlejem, ale nie, że był Synem Bożym, Zmartwychwstał itp.
ALBO JESTEŚ wierzący albo niewierzący...nie ma czegoś takiego jak niepraktykujący katolik albo słabowierzacy małolat ZAPYTAJ SWOJEGO KSIEDZA!!!!!
Napisano 21.08.2011 - 16:44
Dokładnie - wóz albo przewóz. Nie można być trochę w ciąży!
A o kryzysie wiary, który każdego dopada kiedyś słyszałeś? Po takim czymś, albo człowiek jeszcze więcej nabiera wiary, albo w ogóle odchodzi. Zobaczymy jak będzie w moim przypadku Od września rozpoczynam bierzmowanie, zobaczymy czy to mnie przybliży do Boga, czy będę się na tych spotkaniach wszystkich męczył.
Napisano 21.08.2011 - 17:05
Ale trochę na przykład pijanym można być? Czy albo jesteś całkowicie trzeźwy, albo nachlany jak świnia?
Napisano 21.08.2011 - 17:17
Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 21.08.2011 - 17:20
Napisano 21.08.2011 - 17:35
Ale jeszcze raz powiem : wiesz co to jest kryzys wiary czy nie? To czas, w którym człowiek ma wątpliwości co do wiary, co do Boga Każdy go przechodzi i później, albo wzmacnia się w wierze, albo odchodzi Skoro ja mam wątpliwości to ja jak dziecko wesoło nie skaczę do Kościółka co niedzielę. Mimo że wierzę w Boga to nie wyczuwam Go tak bardzo w moim życiu, nie ciągnie mnie jak na razie nic na tą Mszę Kapujesz? :D
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych