Napisano 25.10.2009 - 21:43
Napisano 26.10.2009 - 14:36
Prokuratura nie chce badać "cudu" w Sokółce
Prokuratura Rejonowa w Sokółce (podlaskie) odmówiła wszczęcia śledztwa dotyczącego wydarzeń w tamtejszym kościele św. Antoniego, które ma zbadać Stolica Apostolska.
Według ustaleń komisji kościelnej, miały tam miejsce "zjawiska eucharystyczne": w komunikancie, upuszczonym na ziemię i umieszczonym w wodzie, pojawiły się elementy tkanki mięśnia sercowego.
Prokuratura badała sprawę z zawiadomienia złożonego przez Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów, które domagało się wyjaśnienia przez śledczych okoliczności wydarzeń w Sokółce. Zawiadomienie tej organizacji dotyczyło podejrzenia m.in. znieważenia zwłok ludzkich i zabójstwa nieustalonej osoby.
- Wobec stwierdzenia braku dostatecznie uzasadniających podejrzenie jego popełnienia - takie uzasadnienie odmowy wszczęcia śledztwa podano komunikacie prokuratury. Postanowienie nie jest prawomocne, przysługuje od niego zażalenie.
Szef Prokuratury Rejonowej w Sokółce Anatol Pawluczuk powiedział, że postępowanie sprawdzające polegało przede wszystkim na zapoznaniu się z dostępnymi prokuraturze informacjami związanymi ze sprawą, m.in. z materiałami zebranymi przez komisję kościelną, powołaną przez metropolitę białostockiego.
- Przeprowadzone w niniejszej sprawie postępowanie sprawdzające nie dostarczyło dowodów, które by potwierdzały, iż mogło dojść do popełnienia któregokolwiek z przestępstw, o których zawiadomiło Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów - głosi komunikat.
- Skoro nie ma dowodów wskazujących, że zostało popełnione przestępstwo, to bezcelowym jest drążenie tematu dalej - dodał prokurator.
Sprawa dotyczy wydarzeń sprzed roku. Komunikant upuszczony przez kapłana na ziemię w czasie udzielania komunii w sokólskim kościele umieszczony został - zgodnie z obowiązującymi w takiej sytuacji zasadami kościelnymi - w specjalnym naczyniu, by rozpuścił się w wodzie.
Po tygodniu pojawiła się na nim plama, sprawiająca wrażenie krwi. W styczniu pobrano z niego próbkę, która została niezależnie zbadana przez dwóch specjalistów - patomorfologów z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Wydali oni zgodne orzeczenie, które brzmi: "Przysłany do oceny materiał wskazuje na tkankę mięśnia sercowego, a przynajmniej, ze wszystkich tkanek żywych organizmu najbardziej ją przypomina".
Dwa tygodnie temu komisja kościelna orzekła, że nie było ingerencji osób trzecich w sprawie "zjawisk eucharystycznych" w kościele w Sokółce. Takie orzeczenie otworzyło drogę do przekazania sprawy Stolicy Apostolskiej. Akta zostały przekazane Nuncjaturze Apostolskiej w Warszawie, stamtąd trafią do Watykanu.
zrodlo: wp.pl
Napisano 26.10.2009 - 21:59
Napisano 26.10.2009 - 22:02
Napisano 27.10.2009 - 14:53
Napisano 28.10.2009 - 19:10
Napisano 29.10.2009 - 16:14
Napisano 29.10.2009 - 16:53
Użytkownik Bierdol edytował ten post 29.10.2009 - 16:54
Napisano 29.10.2009 - 17:06
Napisano 29.10.2009 - 17:32
Nikt nie udowodnił, że nie istnieją, z racji tego, że... istnieją.Muhad, jedno "ale": wobec tego trzeba powołać komisje do spraw jednorożców. Nikt nie udowodnił, ze nie istnieją, a ja zaraz znajde kilku upalonych ludzi, którzy potwierdzą, że taka kobyłka im kebaba sprzedała na Rynku w Pcimiu Dolnym.
Napisano 29.10.2009 - 18:02
Do wszystkich "cudów" trzeba podejść z dystansem. Dla wiernych, opowieści pastuszków z Fatimy to cud, a dla mnie albo masowa halucynacja albo co . Na koncertach Beatles'ów dziewczyny dostawały ataków histerii, ale w tym wypadku nikt nie mówi, że to cud. Taki sam może być "cud" w Sokółce. Może na prawdę coś się tam stało, ale czy sprawa jest warta zrobienia nowej matki boskiej sokólskiej i oddawaniu czci posągom, albo temu kawałkowi mięśnia?na religii ksiądz mówił(tak tak, wiem, 'ksiądz mówił', ale to naprawdę równy gość, nie żaden fanatyk, ani nic), że w ta krew ma tą samą grupę krwi jak ta we włoszech (nie pamiętam nazwy miejscowości, ale na pewno we włoszech i sytuacja była podobna, jak w sokółce).
Napisano 29.10.2009 - 18:04
Nareszcie wyszło szydło z worka.....słynne powiedzenie słynnego Polaka, Ferdka Kiepskiego podczas degustacji trunku o nazwie "Mocny Full" Czasem każdy jest degustatorem "Czegoś tam" .....ale własnie Ty ???Jak mawiał pewien słynny Polak:
"Są na tym świecie rzeczy, które się nawet fizjologom nie śniły".
Napisano 29.10.2009 - 18:13
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych