I pomyśleć, że MY na tym forum byliśmy jakby pierwsi z taką zabawą, bo już kilka lat temu. (Zabawa telepatyczna)
Chyba od nas ściągnęli pomysł, i to nobilituje nas.
A tak wracając do tematu, to chyba nie u nas mamy zgadywać tylko wysyłać odpowiedzi na pokład FN.
Drodzy czytelnicy stron FN, czas na rozwiązanie naszego testu! Przypomnijmy najważniejsze informacje. 17 października wieczorem w Bazie FN na stole w największym pomieszczeniu Piotrek Jaskulski z FN postawił książkę z naszej biblioteki, czyli "Unearthly Disclosure" autorstwa Timothy Gooda. Książka miała być dla naszych sympatyków punktem lokalizacyjnym w postrzeganiu pozazmysłowym. Na tej książce postawił przedmiot, który mieli odgadnąć nasi czytelnicy.
W grę wchodziły wszystkie możliwe metody, czyli projekcja pozazmysłową, jasnowidzenie, progresja wizualizacyjna itp. Okazało się, że nasz apel spotkał się z ogromnym odzewem i wzbudził wielkie zainteresowanie. Koordynator projektu Piotr Jaskulski zaproponował, aby ten mały „test” był pierwszym z serii na naszych stronach, które będą wykorzystywały właśnie postrzeganie pozazmysłowe. Musieliśmy się zorientować, jakie są możliwości naszych czytelników, jakie są ich „drogi dochodzenia do odpowiedzi na pytanie”. To był test przed prawdziwym eksperymentem, który będzie poprzedzony także materiałami, które pozwolą Państwu bardziej poszerzyć swoje „możliwości postrzegania pozazmysłowego”.
Zacznijmy od tego, że w ciemno założyliśmy, że wiele osób będzie „strzelało” w oparciu o intuicję lub zwykłą logikę. Było jasne, że będzie mnóstwo „piramid”, bo właśnie piramida była bohaterką ostatniego nagrania z kulą (materiał o tym powinien być na naszych stronach w ciągu najbliższych godzin). Kolejne przedmioty „oczywiste” to ołówki, długopisy czy kubki z naszym logo, które znacie z naszych filmów. Chcieliśmy postawić bardzo wysoko poprzeczkę, a więc postawić na naszej książce coś, co nie będzie tak łatwe do „logicznego wymyślenia”.
Oczywiście „piramida” także była przez nas brana pod uwagę, ale... zrezygnowaliśmy z tego tak „oczywistego pomysłu”. Wcześniej zrobiliśmy „przymiarkę” i oczywiście można zakładać, że to właśnie to wydarzenie zostało odczytane przez naszych czytelników, ale... był to także zamierzony element eksperymentu (o szczegółach wszystkich aspektów naszego eksperymentu na razie nie chcemy mówić).
Prawdziwym momentem „zero” było postawienie na książce bardzo złożonego obiektu znajdującego się w Bazie FN, czyli... zdalnie sterowanego aparaturą czterozakresową modelu mini-helikoptera, prawdziwego cudu zaawansowanej techniki. To właśnie ów model helikoptera sprawił, ze staraliśmy się umysłem przekazać go „dalej” zgodnie ze wskazówkami, które są zawarte w książkach o postrzeganiu pozazmysłowym. Wiedzieliśmy, że odgadnięcie tak skomplikowanego przedmiotu będzie bardzo trudne dla naszych czytelników.
Materiał zebrany w wyniku tego eksperymentu jest naprawdę przebogaty. Okazało się, że oczywiście „piramidy” pojawiły się w potężnej ilości, ale były także odpowiedzi na nasz apel, które mogły zawierać prawidłowe przesłanki. Przykład? Były osoby, które wskazały „model małego samolotu”, który – trzeba przyznać – jest blisko modelu helikoptera. Były także odpowiedzi, które dały nam „do myślenia”. Czytając odpowiedzi pod tekstem na pewno samo także zorientujecie się, które nas "szczególnie zainteresowały". A jeśli ktoś sugerujący „kwiat” odczytał w ten sposób łopaty naszego mikro-modelu? To też przecież jest możliwe.
Piszę do was w związku z waszym eksperymentem "postrzegania pozazmysłowego". Wysyłam wam w załączniku to, co zobaczyłem. Widziałem ten przedmiot od góry. Może być to kwiat, jak i świeca z jakimiś podkładkami.
Wszystkim, absolutnie wszystkim uczestnikom naszego eksperymentu pięknie dziękujemy. To miłe, że nasz pomysł spotkał się z takim odzewem. Teraz musimy na oddzielnym spotkaniu FN przeanalizować wyniki i przygotować się do projektu, który na pewno zyska wielką popularność u osób odwiedzających strony FN. Jak wyglądał nasz „przedmiot X”? oto zdjęcie...
Wszystkie, nawet najdrobniejsze elementy naszego eksperymentu były “przemyślane”. W tym także ów wcześniejszy test z piramidą jeszcze przed projekcją przedmiotu na punkcie lokalizacyjnym... Piotr Jaskulski już teraz przygotowuje się do prawdziwego eksperymentu poprzedzonego przedstawieniem kilku ważnych wskazówek dla wszystkich „amatorów postrzegania pozazmysłowego”. To będzie jeden z naszych ważniejszych projektów w najbliższych tygodniach.
Baza FN idealnie nadaje się jako „punkt bazowy” dla projekcji pozazmysłowej. Cały budynek i teren wokół jest bowiem tylko i wyłącznie przeznaczony na potrzeby FN, stąd nie powinno być żadnych „szumów dnia codziennego”. Podsumowując: gratulujemy wszystkim, którzy „byli blisko”, dziękujemy wszystkim, którzy „wzięli udział” i prosimy o czas potrzebny do właściwego wyciągnięcia wniosków z tego, co się stało.
Kilka osób sygnalizowało nam, że w trakcie emisji z youtube są przebicia „z poszczególnych klatek filmu”. Jest to niestety uboczny efekt przesyłania bardzo dużych plików do maszynerii youtube. W tej chwili naszym standardem w materiałach jest format „Full HD”. Tylko w takim formacie nagrywamy materiały wideo. Pliki po montażu mają przeważnie ponad 1 giga, co niesie za sobą takie efekty uboczne. Mamy kilka naprawdę bardzo, bardzo szybkich komputerów i różne programy do obróbki Full HD. Będziemy eksperymentować z poszczególnymi programami, aby jakość była możliwie najlepsza.
Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.
Postów: 4469
Tematów: 89
Płeć:Kobieta
Reputacja
znakomita
Napisano
20.10.2009 - 10:37
Moim zdaniem takie eksperymenty obarczone są bardzo dużym ryzykiem błędu.
Zaczynając od samego eksponatu - jest takich książek na rynku wiele, więc miejsce jest mało precyzyjne.
Osoby odczytujące w tym samym czasie treść zadania - pozostawiają ślad. Myślokształt. Powstaje chaos informacyjny.
to u nas w Polsce mają takie modele? Cud, że mają coś takiego a nie, że ktoś odgadł. A tak na serio, nie miałam bladego pojęcia co sobie położyli na książce, parapsychologia jest mi obca, więc strzeliłam na dzwoneczki (od pastuszka i owieczki he he) jak widać nawet szczęścia losowego ni mam, ale totka i tak będe puszczać może tam mi coś wyjdzie.
Użytkownik livin edytował ten post 20.10.2009 - 14:06
@ up do kupienia na allegro za 60zł. (dział dla dzieci/zabawki )
Agencie jak oni uploadują na YT filmiki o wadze 1GB, to chyba na materiał "Kula światła" się nie doczekamy...
A tak mnie zaciekawiła ta kula światła. Jeszcze jedna sprawa mnie interesuje. Jaką kamerą oni to nagrywali?
"To były takie kamery: ELRO Model CS71. Kamera ta ma po 3 LED IR z lewej i prawej strony obiektywu. " cyt. Rafał N. załoga FN
...więc możliwe, że tajemniczą kulą światła mógł być jakiś owad na szybce kamery, doświetlony właśnie diodami LED. Na YT, znalazłem jeszcze ciekawe wyjaśnienie tej teorii:
Wszedlem aby dopisac swoja odpowiedz... Patrze a juz test rozwiazany. Moje skojazenia to cos okraglego wiec myslalem, ze plyta CD lub moneta. Jak widze beda jeszcze inne szanse aby zabrac udzial w "interaktywnej zabawie" .