285 replies to this topic

[Aquila]

Nie wydaje mi się, żebyśmy mieli powód do obaw. Nie wiem jak to jest z tym wyjazdem - czy naprawdę coś takiego będzie miało miejsce, czy też może jest to tylko wymówka (przecież nikt z nas, opróćz tatika, tego nie może wiedzieć) ale na dzień dzisiejszy mu wierzę. Wierzę, że faktycznie ma szansę na jakąś dobrze płatną pracę a skoro tak, to normalne, że debata schodzi nie tylko na drugi, ale na mniej więcej setny plan Szkoda tylko, że wyszło tak, jak wyszło. Z drugiej jednak strony, cokolwiek się mówi o świecie poza naszym pięknym krajem - za granicą też mają internet

No nic, póki co powiem tylko tyle, że dziś przez moment pojawiła się u mnie malutka iskierka nadziei. Zobaczymy, czy rozbłyśnie

[cisz]

Co do Tatika, to nie chcę być złym prorokiem, ale obawiam się, że stało się coś poważnego, bo w innym przypadku na pewno poinformowałby nas o powodach braku swojego wpisu.

Kochani, myślę, że o tatika martwić się nie należy. Nas w staffie o wyjeździe poinformował i natychmiast zniknął. Szkoda, że znikając nie zahaczył o ten temat Niemniej jednak jest jak jest i trzeba się zmierzyć z obecną sytuacją. Dołączam się do agitacji naszych przeuprzejmych zwolenników teorii alternatywnych, coby ratowali debatę.

muhad, daruj sobie złośliwości o ratowaniu rzekomego niskiego ego Aquili. Ja myślę, że to nie byłaby korzyść indywidualna Aquili, a raczej pro publico bono. Ludzie chcą chleba, ale w dzisiejszych czasach przede wszystkim igrzysk Pokaż coś fajnego. Na pewno każdy to doceni...

A póki co - nie wiem o co chodzi z tajemniczą iskierką Aquili jednakże dmucham w nią wytrwale, aby stała się prawdziwym ogniem

[MiszaAS]

Muhad to zrób to dla siebie, jeżeli nie pod publiczkę. Jesteś zagorzałym zwolennikiem tych teorii i wierzysz w ich niezaprzeczalną prawdę-udowodnij to w debacie, zamiast jedynie pisać posty w stylu "to kłamstwo! Tak nie jest! Nauka nie wie, ale ja znam prawdę!". Z miłą chęcią poczytam, bo przyznam szczerze, nie chce mi się zbytnio wierzyć w te wszystkie, nie boję się użyć tego słowa, brednie.

[MiszaAS]

Z taką małą różnicą, że właśnie debata jest od tego, by wszelkie niejasności i nieścisłości wyłapywać. Twoja sprawa, nie będę Cię namawiać. Czemu tylko Twoja reakcja była dla mnie tak przewidywalna?

Nie chcę złorzeczyć, ale nie widzę przyszłości tej debaty w jasnych kolorach.

[MiszaAS]

Nie zamierzam Cię prowokować do tej debaty. Rób jak uważasz, jesteś dorosłym człowiekiem i zdajesz sobie sprawę ze wszelkich czynów, jakie wykonujesz. Wszakże nie zamierzam Cię nawracać Jednak nie to nie zmienia faktu, że przewidziałem Twoją reakcję, więc nie rozumiem, czemu zarzucasz mi to, że się mylę, skoro zdążyłem zaobserwować, że pomyłce nie uległem, wbrew Twojemu przekonaniu, że jednak błąd w takim ocenieniu popełniłem? ^^ Nie róbmy offtopicu, już za dużo go w tych komentarzach do debaty było. Nie chcesz, to nie, ok. Mam tylko nadzieję, że jednak jakiś chętny się zgłosi.

[cisz]

Dobra, dajmy spokoj muhadowi. Nie ma co nikogo przymuszać. To jest odpowiedzialna decyzja i nie warto za nią lobbować. Jakzmieni zdanie, to na pewno nas poinformuje

[Quintus Maximus]

Widzę, że luźne, miłe, zabawne rozmowy, a reputacja wam skacze do poziomu niewyobrażalnego. Ogólnie zauważyłem, że Aquila ma cichych wielbicieli, którzy dają mu plusy nawet za puste posty, a minusują z uporem maniaka wszelkich jego oponentów. I to jeszcze moderatorzy tak się ładnie zabawiają. Jednym słowem - wywalcie tą reputację, bo nabijana jest ona w skandaliczny sposób. Sorry za OT, ale wszedłem tutaj poczytac jakies ciekawe komentarze do debaty, a tu najprawdziwsza bożonarodzeniowa szopeczka.

[Aquila]

Szkoda Quintusie, że nie chcesz zająć miejsca tatika w tej debacie. Z takim entuzjazmem jaki prezentujesz na forum - to byłoby coś!

[MiszaAS]

Widzę, że luźne, miłe, zabawne rozmowy, a reputacja wam skacze do poziomu niewyobrażalnego. Ogólnie zauważyłem, że Aquila ma cichych wielbicieli, którzy dają mu plusy nawet za puste posty, a minusują z uporem maniaka wszelkich jego oponentów. I to jeszcze moderatorzy tak się ładnie zabawiają. Jednym słowem - wywalcie tą reputację, bo nabijana jest ona w skandaliczny sposób. Sorry za OT, ale wszedłem tutaj poczytac jakies ciekawe komentarze do debaty, a tu najprawdziwsza bożonarodzeniowa szopeczka.

Quintusie...Przede wszystkim to nie temat na takie rozważania Po drugie, mi tam reputacja do niczego nie jest potrzebna i równie dobrze mogłaby nie istnieć. Ale nie spamujmy. Szkoda wszakże, iż nikogo chętnego ni widu ni słychu Dosłownie Turnauowska "Cichosza".

[może tak może nie]

Szkoda, acz losy debaty potoczyły się tak jak tylko mogły. Można mieć żal do tatika, że nie wyszedł z tej sytuacji jak mężczyzna oświadczają że mu się najzwyczajniej w świecie w tym uczestniczyć nie chciało - i ja bym to zrozumiał. Tymczasem mieliśmy tu sytuacje na wskroś nienormalną, ciągłe usilne namawianie tatika do kolejnego wpisu, stała negocjacja terminów, "to może napisz coś w tym tygodniu?", "to może do końca miesiąca?" - istna paranoja. Zamiast powiedzieć to co wiedzieliśmy, że zbyt pochopnie zgłosił swój akces do debaty, dostaliśmy festiwal infantylnych wytłumaczeń, psujących się monitorów i dzieci przeganiających go od komputera. I kiedy jak mówił tatik wpis był już prawie gotów, jeno ostatnie szlify i wieczorem miał trafić na łamy debaty - jeb! wyjazd do USA - egzotycznego kraju gdzie o internecie nawet nie słyszano. Dla tego skądinąd sympatycznego pana debaty sa prawdziwym życiowym zagrożeniem, bo kiedy tylko miał zamieścić wpis w debacie o in vitro... na pół roku trafił do szpitala. Życzę nam i jemu abyśmy nie oglądali 3 debaty w jego wykonaniu, bo ubytek jego osobowości jest dużą stratą dla tego forum.

Z tego wszystkiego widzę jedno rozwiązanie. Jako że ci którzy ponoć z powodu bana nie mogli zgłosić się do debaty, teraz odwołują się do freudowskiego ego (tak naprawdę ego, superego i id jest dziełem Platona), a te jak wiadomo z definicji syci udział w internetowych debatach, ale kiedy piszemy w ich komentarzach to jest już wszystko OK. Możemy terroryzować każdego nowego zabieracza głosu, "jeśli nam sie sprzeciwisz to hajda do debaty", co też nie jest rozwiązaniem. No i wreszcie, może niech nasz "Aquil" zamieści to co już wyskrobał za co odgórnie dosypałoby mu się zielonych plusików. Tylko czy tak można czy nie można nie ugrzęzło w jałowych dyskusjach modów, smrodów, prezesów i wiceprezesów forum, dla którego pisarskim osiągnięciem życia jest stu punktowy regulamin. Na twoim miejscu Aquilo zamieściłbym nam kiedy tylko możesz jeszcze jeden debetowy wpis, w końcu zagadka zdjęcia sfinksa wciąż czeka na rozwiązanie

Użytkownik może tak może nie edytował ten post 04.02.2010 - 11:34

[Aquila]

W porządku, jeżeli Cisz nie będzie miała nic przeciwko, to wrzucę za jakiś czas oba teksty (bo będą ich dwa - jeden o piramidach i jeden o Sfinksie ) i zakończymy ten temat. Szkoda, ze wyszło tak jak wyszło, no ale w sumie to tylko zabawa

[Yaw]

Nie wiem, może nie czujesz się dopieszczony na płaszczyźnie poczucia własnej wartości. Na to wychodzi.

Zapewniam Ci, że moje IQ jest solidne. Jestem ciekaw czy idiota napisze dobry sonet mickiewiczowski. Bo chyba sugerowałeś, że jestem idiotą. Prawda?

__________________________________

Proponuję zrobić, to co zrobiono z debatą o 11.09. Radosław i Aquilla pochwalą się co przygotowali i tyle, bo widać, że nikt się jednak nie zgłosi zastapić Tatika.