Dwa wpisy do debaty, a 15 stron komentarzy
Na początek pozwolę sobie na prywatę. W całej rozciągłości zgadzam się z postem może tak może nie, a przynajmniej w kwestii
tatika. Biedaczysko, niech się już nigdy nie angażuje w żadne przejawy aktywności forumowej, bo nie wiadomo co będzie musiał upozorować
No, ale ok - do rzeczy. Widzę, że wszyscy "alternoteorioentuzjaści" podkulili ogony i żaden nie raczy ratować honoru swojej opcji. Prawda jest taka Panowie. Ja tych alternatywnych teorii kompletnie nie znam ani się tym nieszczególnie interesuję. Jestem człowiek ostatnio pochłonięty pracą (hehe dzięki szefowej, że nam nie zablokowała dostępu do pewnych stron
) i gdyby nie możliwość poczytania tego w skondensowanej formie przy debacie, pewnie nigdy bym nie miała/nie szukała dostępu do takiej wiedzy. Myśle więc, że debata na taki temat pomogła by takim ignorantom jak ja na dotarcie do teorii alternatywnych. Nie uważam się za osobę o zamkniętym umyśle, choć raczej chciałabym tchórzliwie obronić wiarę co do oficjalnych wiadomości. ok, nie będzie mi dane.
Najwyraźniej zatem nie pozostaje mi nic innego, jak temat otworzyć dla stanowiska oficjalnego i stanowiska alternatywnego. Wolałabym, by alternatywne stanowisko prezentował ktoś do niego przekonany - wtedy ma to większą siłę rażenia. Napiszę jutro stosowną adnotację w temacie. A Wy sobie tutaj dyskutujcie - może się coś urodzi. Byle na temat